Michal

Użytkownicy
  • Zawartość

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

6 Neutral

O Michal

  • Tytuł
    Ezo początkujący
  • Urodziny 21.09.1984

Uncategorized

  • Miejscowość
    Śląsk :)
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zodiak
    Panna
  1. Pewnie i tak usuniecie, ale chętnych do wróżby zapraszam do napisania do mnie mmmic84@gmail.com (nie jest to promowanie innego forum). Pozdrawiam
  2. Edit Kuanan:Cytat usunięty ponieważ promował inne forum ezoteryczne. Może też dlatego tu nie chcę wróżyć, jak czytam takie złośliwe i niepotrzebne wydaje mi się komentarze. Powodzenia wszystkim
  3. Ponieważ tu i tak mało jest osób chętnych, w innych miejscach w sieci wróżę znacznie więcej
  4. Ok kończę wróżyć na tym forum. Gdyby ktoś chciał ode mnie wróżby zapraszam do wysyłania e-maila: mmmic84@gmail.com. Pozdrawiam Michał
  5. Niestety, tego z run nie umiem odczytać, kiedy do spotkania dojdzie, ponieważ w ogóle nie umiem odczytywać czasu z run poza informacją, że coś będzie - prawdopodobnie - w przyszłości. Jeśli go mocno kochasz być może moja interpretacja jest niewłaściwa, albo runy nie pokazały prawdy. Tego nie wiem
  6. Przed wami runy pokazują pomyślą przyszłość, rozpoczęcie relacji między wami. Jednak runa mająca pokazać Twoje uczucie pokazuje zahamowanie, z jego strony także jest brak uczuć. W kontekście pytania - tak, dojdzie do spotkania między wami
  7. Dla mnie obrazek jest naprowadzeniem do treści, jaką runa ze sobą ma nieść. Ja zrobiłem sobie karty sam, więc napisałem na nich słowa klucze, co pomaga mi w ich czytaniu, choć i tak intuicja musi mi pomóc to wszystko powiązać. Co do filozofii... Wiem, że są tu runiści (jest takie słowo?) z krwi i kości i to co tu piszę na temat moich kart jest świętokradztwem. Ale one działają. Mam wrażenie, że jest jakaś moc wyżej która to wszystko układa. I nie ważne czy to tarot, runy kamienne czy zrobione z bloku technicznego jak ma zadziałać, to zadziała, jak nie to nie. Takie jest moje zdanie. I dlatego odpowiadając na pytanie Szept - skoro nie widzę różnicy, tzn widzę, że karty "działają" to z nich korzystam, bo jest łatwiej. Tak tak, chodzi o praktyczną stronę - na kartach mam nadrukowane treści, które pozwalają mi je zinterpretować. Jeśli uznam, że te treści za mało, że je świetnie znam, że mi są niepotrzebne na kartach, być może przejdę do "prawdziwych" run i poszerzę wiedzę na temat każdej z nich. Już chcę poczytać o nich szerzej, ale krucho z czasem. Wiem, że idę pod prąd Waszemu postrzeganiu run. Ale skoro to działa, widocznie mogę mieć w tym rację.
  8. Dobry program oczywiście obsłuży wszystkie absurdy. Ale pojedyncza funkcja już niekoniecznie Może warto jednak popracować nad walidacją... Karty nie pokazały mi dużego problemu między braćmi. Teraz wiem, co to może oznaczać. Myślałem, że należy to interpretować jako problem w komunikacji, jako robienie z igieł wideł. A więc wróżę z Tarota w wersji nordic. Mnie to nie przeszkadza, a nawet fajnie brzmi ;-)
  9. Po pierwsze proszę moderatora o przeniesienie tego tematu fałszywej wróżby do innego wątku, bo znów wywiązała się dyskusja nie bardzo mająca charakter tematu. Seid napisałeś, że ta odpowiedź jest błędna. Ona nie może być bezbłędna bo odnosi się do pytania, które nie ma sensu. Więc jakakolwiek odpowiedź nie ma sensu w tej sytuacji, prawda? Ja czytam z kart runicznych (przepraszam jeśli kogoś razi to wyrażenie i sam fakt, ale mnie nie i osób które mnie pytają najwyraźniej też nie, więc to uszanujcie!) osobom, które chcą zadać pytania. Jeśli ktoś chce sobie zrobić jaja, ich problem. Moje wróżby się potwierdzają. Nie wiem w jakim stopniu, ale dostaję sygnały zwrotne, że mówią o faktach. Nie musicie tego rozumieć, możecie się z tego śmiać, ale miejcie trochę tolerancji. Skoro to działa, widocznie nie macie do końca racji mówiąc, że tylko runy z kamienia czy gałązki są - no właśnie jakie? Prawowite? Magiczne? Litości... Karty z których wróżę wykonałem sam. Ale dla was ta informacja też będzie rażąca bo zarzucicie mi, że to nie kamień albo że nimi nie rzucam, jak kamieniami . Wiecie, że są tacy, którzy wróżą z takich kart runicznych. Ja do nich należę. Więc proszę o uszanowanie. "Pseudolosowy wybór kilku znaczków, nie ważne czy to karty, kamienie, kości, drewno czy plastik nie powinien rządzić niczyim życiem." - zgadzam się. Dlatego - co też już napisałem! - runy powinny dać do myślenia, zastanowienia, a nie być wyrocznią. I jeśli widzę w kartach, że rozwiązanie jest skrajnie niepomyślne, przypominam o tym. "Najwazniejszy jest analityczny umysł i szukanie powiazań." - jestem programistą. Bez umysłu analitycznego nie miałbym czego szukać w tym zawodzie
  10. Dlatego, że są inni, którzy się nie zgadzają z Twoją opinią na temat kart runicznych. Wydaje mi się, że już jest temat gdzie dyskusja na ten temat się odbyła ? A czy Twoje runy odkryłyby podchwytliwą intencję pytającego? Bo nie bardzo wiem czego miała mnie nauczyć ta sytuacja... Na pytanie czy leczenie odnosi pożądany skutek runy odpowiadają, że tak. Mimo to ostrzegają Cię przed dalszą sytuacją, że mogą być problemy z zajściem w ciążę, a jeśli zajdziesz mogą wystąpić problemy. Ja się na tych sprawach słabo znam więc trudno mi ocenić, czy to sprzeczność co napisałem . Może warto po prostu poczekać na skutki leczenia by jak najbardziej uniknąć ryzyka?
  11. A mnie się to wydaje dużo prostsze niż Tobie (może dlatego, że jestem informatykiem i inaczej patrzę na pewne rzeczy) - otóż ktoś zadaje mi pytanie, ja rozkładam karty i staram się odczytać to co widzę w kontekście pytania i to przekazuję pytającemu. Jeśli ktoś chce z tego zadrwić, to jego sprawa. W informatyce bywają sytuacje, gdzie dając bzdurne dane na wejściu otrzymuje się bzdurne dane na wyjściu. Tu widzę analogię. Przekazałeś bzdurne pytanie, otrzymałeś "jakąś" odpowiedź. I nie bardzo widzę co ma to udowodnić? Że "mechanizm" źle działa? Nie ma runy "to podpucha". Twoja sprawa jak do tego podchodzisz. Nie uważam się za magika, wróżbitę czy kogo tam. Gdybym tak uważał ten temat nie nazywałby się "początkujący powróży" tylko powróżę. Zaczynam z runami przygodę. Odkrywam je. I jeśli się okaże, że to nie ma sensu, zostawię to. Na razie jest odwrotnie... Napisałeś "Jesli jakikolwiek "sytem magiczny" ( w tym przypadku ezoruny) daje sie karmic falszywkami bez rozpoznania ich i generuje super dokladne przepowiednie odlegle o miliony lat swietlnych od stanu faktycznego, to jest jedynie warty wzruszenia ramion i poblazliwego usmiechu..." - czas tej przepowiedni określiłeś w pytaniu, ja na podstawie run nie odważyłbym się rzucać interwałami czasowymi. I nie uważam by moje wróżby runiczne były super dokładne. Ja runy rozumiem jako radę, wskazówkę - na pewno nie jak wyrocznię. I może dlatego mnie zaintrygowały. I znów z "Początkujący powróży" zrobi się temat czy runy umieją rozpoznać fałsz czy nie umieją...
  12. Pytałaś czy walczyć o względy Pawła, myślałem, że chodzi o rozpoczęcie czegoś nowego, stąd trochę się zasugerowałem przy czytaniu run. Postawiłem ponownie na temat waszej przyszłości. Runy mówią o nieporozumieniach, być może nawet o nieuczciwości. On musi dojrzeć do decyzji, pokonać w sobie to, co go od Ciebie oddala. Myślę, że problem siedzi w jego niepewności uczuć. Ale runy znów pokazują pomyślność dla was na przyszłość.
  13. On jawi się jako męska osoba, Ty jako drobna (ciekawe czy to prawda? ;]). Myślę, że znacie się dobrze (przyjaźń?). W Tobie wzrasta uczucie, u niego wszystko musi być bardziej poukładane (racjonalne) w sercu. Runy pokazują zastój w tej sprawie, oczekiwanie - zapewne boisz się o utratę tej znajomości. Niepotrzebnie, przyszłość jawi się zdecydowanie pomyślnie: między wami będzie zgoda, zrozumienie, a także coś nowego, w kontekście pytania jednoznacznie związek (runa Fehu). Czy to co odczytałem ma związek z rzeczywistością? ;-)
  14. Jest między wami prawdziwa braterska więź i mam wrażenie, że wasze nieporozumienia opierają się na błędach (nadmierna duma?), które wam przesłaniają skutecznie to co was łączy. Warto byś to Ty odpuścił w spornych kwestiach. Bądź bardziej otwarty, a zyskasz dwustronną otwartość. Relacje wasze się polepszą, ale musicie o to zawalczyć. Trzeba cierpliwości, raczej w tym roku wasze relacje jeszcze się nie wyprostują na tyle, na ile byś oczekiwał.