Vanilia22

Użytkownicy
  • Zawartość

    707
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Vanilia22

  1. Mnie takie horoskopy bawią. Można nieźle się pośmiać.
  2. Mnie się takie podejście podoba ma jakiś sens:)
  3. A zastanawiało Was pytanie czemu często mówi się o Przeznaczeniu? Dlaczego z góry zakłada się, że pewne zdarzenia i sprawy z naszego życia Muszą się po prostu zdarzyć?
  4. Ha haha:) No tak.
  5. Nie znoszę tego słowa - Ezobiznes- ale z tego co piszesz na to wygląda. Mnie się właśnie przypomniała pewna historia zasłyszana jeszcze w szkole podstawowej na lekcjach historii. Wtedy wydawało mi się to szokujące ale teraz jak tak trochę popatrzeć z boku to widać jak historia zatoczyła koło. A chodziło o to, ze w czasach średniowiecznych, podobne praktyki były na porządku dziennym. Mówię tu np o oferowaniu np "rozgrzeszenia na całe życie by pójść do nieba", czyli praktyki kościoła za które trzeba było słono płacić. Nie wspomnę o tym, że im więcej grzechów tym grubsza kasa była potrzebna. Podobnie jest obecnie. Choć nie chodzi o samo rozgrzeszenie ale leczenie swego ciała i ducha tak. Tylko, że teraz mamy mnóstwo dziedzin do wyboru. Aż głowa BOLI. Wiesz zgodzę się z tym, że może mieć to związek ale nie koniecznie. Od zawsze przecież szukano alternatyw. Mam wrażenie, że jest takie pogubienie się ogólnie w życiu. Czy Bogowie są nam potrzebni do życia? O to jest pytanie ;-) A pytania rosną niemalże każdego dnia a odpowiedzi na nie... to juz insza inszość. Myślę, że nasza Cywilizacja nie ma Nowej określonej jasnej przejrzystej kultury, tradycji, które by dało oparcie w dążeniach. Stąd czerpanie z czegoś co było, zmieszanie tego do konsystencji papki. Choć jedna dobra prawa, że szuka się czegoś co ma pomóc w rozwoju, w odbudowaniu swego życia. Póki co nie podoba mi sie ta cała otoczka. I robienie wody z mózgu wielu naiwniakom. ale kto wie.... Może Nowy rok przyniesie nowe zmiany? ;-)
  6. wybacz ze nie interpretowałam go od razu ale miałam co innego na głowie teraz:) Powiem ci tak: Mam mieszane uczucie co do tego snu. Po pierwsze: Sen jest trochę w swym opisie chaotyczny więc ciężko mi było połapać sie o co tu chodzi. Po drugie Nie czuję tego snu jako ważny choć mogę się mylić. Zastanów sie czy pewne elementy w tym śnie (w sensie np symboli) w jakis sposób nie mówią o Twej codzienności. Pojawiają sie tutaj pewne symbole, które znasz z tarota. Może to tu tkwi klucz? I wreszcie po 3. Zastanów się czy czegoś nie pominęłaś. Bo coś mi mówi, że o jakims elemencie waznym zapomniałaś w tym snie. Wiem, że nie bardzo pomogłam ale cóż Pozdrawiam
  7. Dziękuję Za wsparcie!!!! Pomogło!!!!! Zaliczone:) Mogę iść na urlop z czystym sumieniem;-) Jeszcze raz stookrotne dzięki
  8. No co Ty...... coś tam słyszałam ale wolę myśleć, że będę mieć odlotowy Sylwester
  9. A mnie szczerze zastanawia fakt dlaczego często na tego typu warsztatach proponuje się wszystko i zarazem nic. Wszystko jest tak grubymi nićmi szyte, że aż poraża mnie naiwność ludzka, która ślepo wierzy, że otrzyma często tak sprzeczne z sobą sprawy. Zastanawiałam się całkiem niedawno nas pewnym ogłoszeniem gdzie było wiele sprzecznych z sobą pojęć, jak szamanizm, buddyzm, reiki i leczenie jakimś promieniem. Wszystko to wzbudziło we mnie mieszane uczucia i protest. No bo jak to... Czy ludzie nie wiedzą, że takie rzeczy to prawdziwa ściema i pewnych spraw się po po prostu nie da pogodzić? Czy chcą wierzyć, że bez żadnego wysiłku dostaną wszystko czego zapragną bo im się to należy? Jakiś czas temu przypadkowo rozwinęła się u mnie w pracy dyskusja na temat programów TV z kanałami ezoterycznymi, gdzie proponuje się widzom porady tarota i inne. Dziewczyny wręcz śmiały się z niektórych "tarocistów", gdzie wzywano archaniołów do "ściągania" klątw i uroków dbając o podniosłą oprawę tego zdawać by sie mogło ważnego wydarzenia. Jest to zabawne oczami osób, które się nie interesują tego typu rzeczami. Ale już dla mnie przestało być zabawne, bo uświadomiłam sobie, ze przecież to jakaś manipulacja. Jak można tak grać na ludzkiej naiwności? I skąd bierze się tak nasilone zainteresowanie ezo jednocześnie w tak różnych kierunkach? Od jakiegoś czasu to wręcz niemal samo narzucająca się rzeczywistość...
  10. Wierzbo serdecznie dzięki:) Zawsze mnie wspierasz
  11. Nie wiem czy to jest dobre miejsce ale postanowiłam poprosić Was o wsparcie. Ten weekend jest dla mnie niezmiernie ważny a w niedzielę o 9 piszę ważny egzamin zawodowy. Będę wdzięczna za przesłanie mi Energii na ten weekend z intencją zaliczenia pozytywnie egzaminu i sił do walki, gdyż jestem bardzo osłabiona. A jeszcze trochę nauki przede mną. Bardzo proszę o pomoc i wsparcie.
  12. hmm a masz przeczucie, że to ważny sen ?
  13. Nie wnikałabym w to tak głęboko. W moim przekonaniu chodzi bardziej o poradzenie sobie z sytuacją
  14. Wiesz niestety mylisz pewne pojęcia. Przebudzenie nie polega na tym abyś wyrażał się w taki sposób jak to zrobiłeś na początku. Poza tym nikogo nie zmuszajmy do czegoś czego nie musi czuć ani robić. Od tego jest wolna wola by z niej korzystać.
  15. Wiesz z fruzyra to bym określiła, że jest coś co sprawia ze nie czujesz się pewnie w sytuacji w jakiej się znajdujesz. Nie jest dokładnie tak jak chcesz aby było. Myślę, że sie tym martwisz i dlatego sytuacja w tym śnie tak się potoczyła.
  16. Echh bez obrazy ale myślę, że niestety popadłeś w ogromną skrajność. Pomyśl o tym, że każdy ma prawo do własnego życia w sposób jaki mu odpowiada. W swoich wypowiedziach wyrażasz brak szacunku do życia "bez okultyzmu". To co mówisz to duże uproszczenie.
  17. Hmm dobry temat ale sszkoda ze wygląda mi na reklamę.
  18. Knust rozumiem to o czym mówisz .. chyba
  19. Wiesz, sen może mieć z tym związek ale nie koniecznie. Ja moge sie mylić ale ty lepiej czujesz z czym jest związany ten sen i jakie wiąże z soba przesłanie. Powiem ci, tylko że wg mnie Ślub może mówić o: - związku w jakim aktualnie jesteś - o pragnieniu bycia "w stałym związku" - o pragnieniu oczyszczenia się z problemów jeśli akcja działa się w kościele. Natomiast sytuacje z fryzurą bym określiła nieco inaczej. Przyjrzyj sie dokładnie w jakiej sytuacji cos było nie tak i dlaczego uciekłaś. Pozdrawiam
  20. Hmmm jest jeszcze inna opcja. Muzyka sama w sobie nie jest zła. Różne gatunki muzyczne obojętnie czy te ciężkie czy te mniejszego kalibru działają na ludzi w różny sposób. Może tak być jak na przykład w przypadku mojej koleżanki, która słucha naprawdę ciężkiego metalu gdzie ja nigdy nie zrozumiałam słów, na nią działa to uspokajająco a na mnie wręcz odwrotnie. z kolei moja muzyka bywa agresywna dla kogoś kto np słucha klasyki. Wszystko tu zależy od osobowości i stany emocjonalnego. Są różne rodzaje muzyki ale mogą mieć w sumie dwie funkcje - leczniczą(daje radość, uspokojenie i co tylko potrzebujemy) lub destrukcyjną (agresja, nadpobudliwość, zaniepokojenie itd. Warto też zaobserwowac stany emocjonalne jakie wywołuje na nas muzyka bo może sie okazać, że odzwierciedla dokonale nasze nastroje a tym samym możemy na swój użytek próbować poprawić swoje samopoczucie. Dlatego sama muzyka złem nie jest ale to w jakim celu już uzywamy jest wazne
  21. Pentothal - za te słowa duży plus:)Prawda jest taka, że nawet jak nie musimy pałać do siebie tęczowym uczuciem nie oznacza to braku szacunku dla rozmówcy. Echh może kiedyś to ludzie zrozumieją....
  22. Wiesz interpretacja w brew pozorom do łatwych nie należy bo trzeba sobie zadać szereg pytań by stwierdzić, że odpowiedź jest właściwa. Mnie zastanawia dlaczego własnie ten sen Ciebie zainteresował?
  23. ha ha knust:D
  24. Cieszę się, że pozytywnie ją odbierasz. Szczerze mówiąc przypadek sprawił, że trafiłam na ten akurat album. Jak zaczęłam słuchać to zorientowałam się, że szybko się wyciszam co jest niezwykle cenne w ostatnim czasie. Avatar i muzyka z tego filmu są .... ech:) Mam małe pytanie. Czy korzystaliście może z jakiejś muzyki, która jest np wydawana tylko pod Reiki? Jak oceniacie tego typu muzykę? Przydatna czy raczej nie?