Indianiec
Użytkownicy-
Zawartość
22 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralO Indianiec
-
Tytuł
Ezo początkujący
Uncategorized
-
Miejscowość
Wizna
-
Płeć
Mężczyzna
-
Zodiak
Wodnik
-
Barwniki-świetne określenie.No,ale dziś nie da rady.W weekend mnie nie bedzie,a w nastepny tydzień wogóle mnie nie będzie.A dziś to już narazie.
-
Z dnia na dzień po prostu czerwona.Jak by ktoś tam barwnika nalał.A zresztą jak chcesz coś więcej to pw napisz.
-
Tak.Podszedł zaczął ze mną rozmawiać o tym jakie to jest złe i nie dobre,że nie po chrześcijańsku,jaki to ze mnie jest cwaniaczek,który się bogu sprzeciwia.Nie bedę cytował bo to było chore.Bełkot fanatyka.Kolega opowiadał jak na mszy kazania robił po prostu "cudowne". Wyznanie-animizm :D
-
Jak chcesz mogę ci napisać na pw.Dodam,że po wykonaniu go uciekły robale,wszelkie zwerzęta,woda zrobiła się krwisto czerwona a rośliny zaczęły usychać.Więc nie radze
-
Dlatego amulecik właśnie :D.Toć mówię,że to niebezpieczne.
-
Prawda.U mnie w miejscowości ksiądz się dowiedział o tym.Najlepsze,że wie to tylko z plotek,poświadczeń jakiegoś pacana,który nie zapyta wprost.Uważa mnie za heretyka i pewnie najchętniej by mnie na stos wrzucił ;)
-
Mistyk,bez urazy,ale i ja mogę powiedzieć,że się naćpałeś,albo masz psychozę i bredzisz.Więc nie sugeruj jak nie wiesz...
-
Nie miałem tego na myśli.Jak tak to mam pytanie?Czy duchy są według ciebie bogami?A co do tego "zjedzenia" to mnie to niezbyt obchodzi.Chcą to uwierzą i spróbują.Nie chcą to nie.Wolna wola. edit. Nie chodzi o samego boga.Tak zapewne nazywano duchy burz.Utożsamiono je.A co do run,sprawdź znaczenie poszczególnych run i zobacz które chronią.
-
Tak duchy maja energię.Jednakże nie każdy-nawet szaman jest w stanie wyczuć to.Choć wtedy to już chyba nawet szaman nie jest...
-
Próbowałem,ze 20 razy.Z czego raz czy dwa na samym początku tylko wyszło nie do końca to co chciałem.Kwestia praktyki.Nawet jeśli nie uda ci się wywołać burzy,poczujesz specyficzne drgania i zacznie wiać wiatr.To minimum. Co do miejsca.Znajdź miejsce jak najdalej od ludzi.Blisko natury,ale nie w lesie czy osłoniętym miejscu.Musisz czuć podmuchy.Oczywiście są okoliczności ułatwiające i utrudniające.Gdy są chmury łatwiej jest to zrobić niż w słoneczny dzień-logiczne.Jednakże nie wiedzieć czemu w moich odczuciach odwołanie jest znacznie trudniejsze.Pomyśl trochę czwartek-niepozorny dzień.Thursday.Torsdag.Þunresdæg.We większości języków nazywany dniem Thora(bóg burzy dla nie wiedzących)Jest również dniem duchów grzmotu(nie pamiętam gdzie już skąd wiem).W ten dzień można poczuć energię w powietrzu.W tym dniu zalecam.Znam jeszcze dwa dni w roku w których podobno kumulują się olbrzymie ilości energii,a mianowicie przesilenie letnie i zimowe.Choć w te dni nie próbowałem. Amulet runiczny-runa odpowiedzialna za bezpieczeństwo,chroni przed złą energią,duchami-jaki mówiłem duchy grzmotu.Amulet chroni przed ich gniewem.
-
Jest wiele sposobów na inicjacje.Pierwszy najlepszy:wybranie przez duchy,rozumienie ich jak takich,wizje,sny,itd.Inny to odziedziczenie tej szlachetnej profesji.Inny to po prostu osobista decyzja.Mi jakiś rok może dwa lata temu zacząłem mieć dziwne sny,gdy siedziałem sobie z dala od ludzi, potrafiłem mieć nie wiem jak to nazwać-wizje,pół-sen czy coś w tym rodzaju.Widziałem cienie/widma mówiące do mnie szeptami.Byłem i jakiejś wróżki-nic,u jasnowidza-nic,w końcu trafiłem do jakiegoś szamana(nie pytajcie jak go znalazłem).Gdy mu o tym powiedziałem,zaczął opowiadać o duchach,światach,całej tej wierze,a także o inicjacji.Mam coś takiego,że gdy siedzę sam wśród wiatru mam wrażenie,że do mnie szepta.Może to i dziwne,lecz prawdziwe.Nauczył mnie kilku rzeczy o funkcjach duchów,mocach przyrody,czy specyficznych zdolnościach których można się wyuczyć.Te dwie rzeczy składają się na pełną inicjacje.Nauka przekazywana przez duchy i nauka przekazywana przez "mentora".Tak właśnie wyglądało to u mnie.
-
Szamanizm-czym dla mnie jest?Według mnie nie jest to po prostu jakieś tam czary-mary.Szamanizm jest drogą życia,postanowieniami.Jest to wiara z podłożem takim trochę animistycznym.Trzeba sobie wyobrazić,poczuć,że wśród nas są duchy,ale nie w znaczeniu europejskim czyli upiór czy zjawa,ale duchy wiatrów czy duchy płomieni.Trzeba sobie uzmysłowić,że jeden ten duch zajmuje się drzewem, a inny skałą,a jeszcze inny strumieniem.Świat duchów przenika nas do głębi.Są one obecne wokół nas od początku do końca naszego życia.Szamanizm jest więc religią jak i postrzeganiem świata.Nie umiem tego wytłumaczyć inaczej.A z tą magią rytualną chodziło mi o to,że w szamanizmie jako magii wykorzystuje się przedmioty,formuły itd.Ale jest to tylko element podobny,a nie jakieś olbrzymie podobieństwo. A i ja wyznaje taki świat,pełen duchów,mocy natury i energii otaczającej nas.Nie jestem jakimś fanatycznym katolikiem czy islamistą.Bez urazy.
-
Mi niegdyś udało się otworzyć bramę.Miałem uczucie,że coś mnie obserwuje,czułem taką dziwną,ciężką energię,a gdy zdejmowałem amulet ochronny robiło mi się strasznie zimno.Rytuał ten jest tak prosty,że aż dziwne.I dość łatwo się o nim dowiedzieć.Choć powiem,że opętanie jest wskazane przy ścieżce lewej ręki czy VooDoo(a właściwie HooDoo bo tamto to bardziej religia).
-
Witaj Chciałbym ogólną wróżbę na temat tego co mnie czeka w najbliższym miesiącu. Krystian 19.03.1994
-
Bo tak właściwie to powiem,że szamanizm ma w sobie elementy magi rytualnej.Więc do końca nie można być pewnym ;)