Blyth

Uroki miłosne zawsze źle się kończą.Jeśli miłość była prawdziwa przetrwa.Nie trzeba jej pomagać,ani też stwarzać sztucznie.To tyle

Wybaczcie,że dawno nie pisałem,bo nie miałem dostępu. Tchórzem nie jestem, w nekromancję się "nie bawie", ani mnie szczególnie nie interesuje.I to był aramejski.Poznaję litery. A co do samego ducha do wątpię by był "strażnikiem cmentarza".Ten grób jest z dala od innych(5-10km).Po za tym ciekawość wzięła górę.Znów tak poszedłem-w większej grupie.Obeszliśmy cały las i wyszliśmy na pola.Postanowiliśmy nie wracać tą samą drogą,bo z lasu dochodziły dziwne dźwięki.Około godziny 19-20 przemierzaliśmy pole(ten obok którego ostatnio się pojawił).Znów go zobaczyliśmy,ale tym razem wyszedł na pole krocząc w naszą stronę.Po tym trzymałem się z daleka.Wyczytałem gdzieś w gazecie,że w tym lesie zginął myśliwy(albo raczej kłusownik) stosunkowo niedawno.Został prawdopodobnie zabity przez dzika-o dziwo blisko grobu.Miał na sobie rany cięte i kłute. Jedno jest dziwne.Może się uśmiejecie, ale za każdym razem gdy go widzieliśmy(to?)było słychać rąbanie,z każdą chwilą zmieniające położenie.No bo jaki drwal co np. 1min. zmienia drzewo? PS.Zrobił bym ci zdjęcie tego grobu i wysłał,by udowodnić,że napisy są po aramejsku,ale więcej nie zapuszczę się do tego lasu.

Cześć i czołem

Krótko ujmując-podoba mi się.Naprawdę ładnie napisane,chłopie(albo może chłopcze? ) masz talent.

Jak dla mnie to emocje które możesz okazać jedynie w snach,bo bez urazy,ale nie zabiłbyś nikogo(chyba ;) ).Czy ostatnio w twoim życiu wystąpiły silne emocje-stres z nimi związany?Bo w śnie widać wyraźnie to,że chciałeś uwolnić się od nich.Gniew,żal do świata,pokazanie,że jesteś wolny,niezależny?W związku z tym,że byłeś rozradowany to jeszcze gorzej-oznacza to,że agresja sprawia ci przyjemność.To na razie tyle.

Jako typowy użyszkodnik witam cię serdecznie.No to jak mawiają belzebuby Alleluja i do przodu

Grunt to dostosowanie do sytuacji.I nie można niczemu bezgranicznie wierzyć,że tak powiem.Powoduje to tylko późniejszy żal do samego siebie,bo ufaliśmy tej "technice" oraz do świata,bo nie zadziałała...

I takim właśnie sposobem np. szamani z pokolenia na pokolenie nawet bez nauk swego mistrza postrzegali świat w ten właśnie sposób.Bardzo ciekawe.Dzięki za informacje bo doprawdy nie miałem o tym pojęcia.

Anioły...czymże są?Ciekawe pytanie bez jednoznacznej odpowiedzi,ale pewien jestem,że nie są tym czym(albo raczej kim?) przedstawia je biblia.Jak na mój gust są to po prostu duchy innych światów.Może religie w których istnieją widoczne pozostałości szamanizmu utożsamiły duchy świata górnego lub dolnego-przyodziali je w nowy wygląd,charakter,ale cechy ogólne pozostały.Ja nie wierzę w anioły jako takie-dla są to po prostu duchy innych światów. ... Przepraszam za lekko sztywną wypowiedź.Jestem zmęczony i chce mi się spać.Chyba idę napić się kawy

"Cała historia uczy, że okrzyk, błędnie zwany religijnym, bywa często podnoszony przez ludzi bez wszelkiej religii, w życiu codziennym depczących elementarne zasady dobra i zła, że poczyna się z nietolerancji i prześladowania, jest bezrozumny, ogłupiający, tępy, niemiłosierny."-K.Dickens "Boimy się nie śmierci, ale wyobrażenia, jakie mamy o niej."-Seneka Młodszy "Gdy coś wiesz, wiesz, że to wiesz, a gdy nie wiesz, wiesz, że nie wiesz - to właśnie jest wiedza."-Anonim "Ci, którzy żyją nadzieją, widzą dalej. Ci, co żyją miłością, widzą głębiej. Ci, co żyją wiarą, widzą wszystko w innym świetle."-L.Zenetti I coś śmieszniejszego: "Telewizja to guma do żucia dla oczu."-F.L.Wright

Witam wszystkich serdecznie.Poszukuje wiedzy,wiedzy i jeszcze raz wiedzy.Mam nadzieję,że znajdę na tym forum coś innego niż w książkach(bo choć to dobre źródło chcę poznać opinię innych).Dopiero zaczynam zgłębiać te sprawy,więc proszę o wyrozumiałość(choć konstruktywna krytyka nie zawadzi).