Laguz Gathanar

Użytkownicy
  • Zawartość

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Laguz Gathanar

  1. Zapewne wielu ludzi zadaje sobie pytanie, czym są sny i jaka role odgrywaja w życiu. Większość ludzi nie przywiazuje wększej wagi do nich oraz ich znaczenia. Twierdza nawet, że nie śnią, czasami słyszy się opinię, że źli ludzie nie maja snów, ponieważ sny są przekazem od Boga. W dawnych czasach panował poglad, że sny są komunikatani z innych wymiarów i poprzez nie przemawiały do nas różne istory z inneg o swiata, zwłaszcza bogowie, duchy i demony. Dziś wiemy, że sny nie są żadnym przekazem ze świata duchów, a jednie mogą być sygnałem, że nasza podświadomośc pragnie nam coś przekazać. Czym są sny? Sny są w głownej mierze przemieszana treścią sumy doświadczeń, napieć, presji oraz innych treści, których nie mozemy zrealizować na jawie, aktórych spełnienie jestbardzo wazne dla zachowania równowagi i zdrowia psychicznego. Śni każdy człowiek, bez wyjatku, czy po przebudzeniu pamieta treśc swojego snu, dzieki temu może wstacranozdrowszy, szczęśliwszy oraz z mniejszym bagażem problemów, stąd panuje powiedzenie, aby „się z czymś przespać”. Dzieje się tak ponieważ często mechanizmy rządzace marzeniami sennymi pozwalają nam na dokonywanie pewnych czynności, których na jawie nazwyczajnie się nie da np. latanie i wcale nie oznacza to, że podczas snu mozemy rozwiazać każdy problem, ale poprzez to, że nasz mózg dokonuje analizy podczas naszej nieświadomości pozwala to spojrzec na ten sam problem z innej perspektywy. Dlatego często na drugi dzień widzimy to w całkiem nowym świetle. Właśnie temu głównie służą sny: przepracowaniu wydarzeń i przezyc, których nie byliśmy w stanie przeanalizowac w ciagu dnia. Sen dzielimy na kilka faz: Faza pierwsza zasypianie, jest to faza która przypomina medytację i w czasie jej trwania rzeczywistośc ulega przymgleniu. Faza druga jest to faza zwana snem głebokim podczas której na Eeg widac wyraxnie fale delta. Kolejna faza zwana REM ( z ang. rapid eye movment ) od wystepujacych wtedy szybkich ruchów gałek ocznych. Jest to faza podczas której mózg pracuje intensywniej i produkuje „marzenia senne”. Są to trzy główne fazy snu ,podczas których człowiek odpoczywa i analizuje jednocześnie wszystkie doświadczenia jeszcze raz. Skąd biora się „marzenia senne”? „Marzenia senne”, są zagęszczona mieszaniną naszej wyobraźni oraz przeżytych doświadczeń. Dlatego też są one często takie barwne, zupelnie inne niż to jak człowiek żyje na jawie. Wydawać się to może mało znaczace, ale udowodniono naukowo, że człowiek pozbawiony „marzeń sennych” lub fazy REM budzi się iewyspany i zmeczony, czasami nawet prowadzi to do groźnych powikłań, dlatego właśnie kiedy budzimy się rano po naduzyciu alkoholu boli nas głowa i ogólnie czujemy się źle, co potocznie nazywamy „KACEM”. Dzieje się tak ponieważ alkohol wyłancza fazę REM i uniemozliwia to nam przeanalizowanie nagromadzonych doświadczeń oraz dania ujściu wszystkim napieciom, co powoduje przeciążenie psychiki. Wszystko wraca do normy dopiero jak dzień później porzadnie się się wyśpimy. Te rewelacje są udowodnione naukowo, na pewnej grupie alkoholików. Pozbawienie człowieka fazy REM daje tez inne nieprzyjemne skutki jak: złość, rozdrażnienie, gniew, a w cięższym i dłuższym przebiegu prowadzi do zaburzeń i chorób psychicznych jak:stany lękowe, paranoje a nawet schiozofrenia – dzieje się tak dlatego, że wszystkie doświadczenia i napiecia jakim człowiek jest poddawany muszą mieć jakiś katalizator i muszą mieć zapewnione ujście. Jeśli się tak nie dzieje podczas snu, to w końcu zaczynają przenikać do naszego życia na jawie, taki stan potocznie nazwyamy „snem na jawie”. Odowodniono też, że osoby często spozywajace alkohol lub biorace środki nasenne, zwłaszcza te chemiczne, które uposledzają fazę sni REM, to osby akie często cierpia na przygnębienie i depresje. Natomiast po odstawieniu jednego i drugiego u takich osób często obserwuje się wzmożony stan „marzeń sennych” ponieważ nagromadzone przeżycia nagle znajduja ujście. W przypadku takich osób, sen jest swego rodzaju zaworem bezpieczeństwa. Królestwo snu. Według starych poradników sny rozgrywały się w kilku królestwach: powietrza, ziemi, wody i ognia, dochodziło do tego królestwo działania i myslenia. Jeden sen może należec jednocześnie do kilku królestw, decydujacy wpływ ma tutaj osobowośći życiorys człowieka. Któlestwo ziemi – z tego królestwa wszystkie sny dotyczasne uchwytnych rzeczy jak ziemia, domy, skały. Osoby, u których wystepuja głównie takie elementy są przeważnie mocno związanie z ziemią i naturą. Są z reguły spokojni, działający z rozmysłem. Królestwo ognia – pochodzą z niego wszystkie sny majace związek ze światłem i ciepłem, ale i z niebezpieczeństwami. Typowe obrazy to na przykład upał, pozar, błyskawica, słońce. Człowiek, który miewa często sny z tej krainy jest przeważnie jest wybuchowy( choleryczny ), działa w sposób nie przemyślany, może też często postapic niewłaściwie. Królestwo powietrza – do tego królestwa należą osoby, które traktują życie beztrosko, skupiajac się na jego pogodnych aspektach. Takie podejście do życia czyni je często czyni je często lekko myslnymi i zdarzaja się życiowe klęski. Typowe są tutaj sny o lataniu, a osoby śniące zamieniają się często w ptaki ołagodnym osposobieniu jak gołąb, a ni drapieżne jak orzeł. Królestwo wody – z tego królestwa pochodza wszystkie sny zwiazane z wodą, typowe sny obracaja wokół samej wody, ale też chmór, dzeszczu, rzek, jezior oraz zwierzat wodnych. Osoby miewajace sny z tego królestwa są częśto spokojne i skłonne do melancholii. Wychodzą założenia, że woda pokona z czasem każdą skałę. Osoby takie nie maja wykształconej woli, ani siły przebicia. Królestwo działania i myślenia – do tego królestwa należą wszystkie inne treści, którenie należą do poprzednich królestw. Przewaznie wszystkie treści senne majace związek z konkretnym dzialaniem i czynnosciami pochodza z tego królestwa. A osoby majace głównie sny z tego królestwa, to osby szczere, ale z dystansem podchodzace do siebie i innych, przewaznie powściagliwi w okazywaniu uczuć . Sny są bardzo ważną częścią naszego życia i dlatego trzeba podchodzić do nich poważnie, nie skupiająć się jednak na zbyt dosłownym ich traktowaniu. Jest to bowiem świat obrazów, archetypów, alegorii i innych tresci majacych związek z nasza podświadomością i naszym wewnętrznym „ja”.
  2. Jestem Laguz Gathanar Tau Sang znany tez jako Ahunwar lub Akht Yadu Ahrimanius - na co dzień zajmuje się prowadzeniem formy okultystycznej Ahunwar Projects oraz badam różne sfery okultyzmu. Chciałbym wszystkich powitać i zaprosić zarazem do nowo-powstałej Otwartej Społeczności Magicznej - AHUNWAR.ORG - społeczność jest otwarta, jednakże porusza każdy aspekt okultyzmu, stale publikuję nowe artykuły oraz grupy tematyczne. Portal jest zbliżony funkcjonalnością do Myspace. Zapraszam wszystkich: http://www.ahunwar.org
  3. Czym jest Palo Kimbiza? Ten kult wywodzi się z Kongo skąd zawędrował na Haiti oraz Kubę. Palo Kimbiza wywodzi się z tradycyjnego kultu Kongo zwanego Palo Mayombe. Różnica pomiędzy Palo Mayombe a Kimbiza jest taka, że Mayombe, jest to kult ortodoksyjny duchów zwanych Nkisi, których sigile zwane Firma są bardzo podobne do znanych z Voudou Ve-Ve. Wszystkie kulty wywodzące się z Afryki z takich krajów jak Kongo, Zair, Angol, Sambia, Namibia spotkały się na Haiti, gdzie tamtejsi szamani określili ich magiczne znaczenie, zostały one nazwane i opisane, a ich przekaz był przekazywany z pokolenia na pokolenie. Usystematyzowanie tych kultów doprowadziło do powstania kilku systemów ? jeden z nich związanych z duchami, które według przekazów są szybsze w sensie działania, kiedy szaman je wzywa i zadaje im konkretne pytanie lub prośbę to Voodoo. Voodoo jest religia i systemem magicznym związanym z tymi duchami, które zyskały wdzięczną nazwę Loa. Są to duchy związane z żywiołem powietrza i dlatego utożsamia się to z ich szybkością. Kolejnym kultem wywodzącym się z tego samego regionu jest Palo Mayombe ? jest to kult duchów zwanych Nkisi. Osoba zajmująca się Palo lub kapłan to Tata. Tak samo jak w voudou mamy panteon duchów, który nosi nazwę Rada tak w Palo mamy Zarabanda. Zarabands są to duchy pozytywne natury niebieskiej które są zazwyczaj wykorzystywane przez paleros. Głownym duchem o naturze mrocznej jest tutaj El Christo Negro, który zarządza światem podziemi. Z czasem kulty te stawały się przedmiotem zainteresowania szerszego grona praktykujących i wydostały się poza granice Haiti wędrując do Ameryki Południowej a stamtąd do USA. Ekspansja tych systemów magicznych doprowadziła do ich zetknięcia z tradycja ezoteryczną całego świata i wymieszania się elementów. Tak narodziło się Palo Kimbiza ? Kimbiza w odróżnieniu od Mayombe, nie jest ortodoksyjne i jest to mieszanina kultów haitańskich, południowo ? amerykańskich oraz innych tradycji ezoterycznej. I choć przetrwał tutaj oryginalny system rytualny związany z duchami Nkisi, bo wykorzystywany jest tutaj proces wzywania duchów do naczynia zwanego Nganga i którego specjalne przygotowanie wymaga poczynienia sporych przygotowań. Ngangę wypełnia się ziemia cmentarza, wymieszaną z szczątkami zwierząt takich jak kogut czy gołąb, w ziemię wbija się krzyż zrobiony z kości ( choć coraz częściej spotykać można krucyfix zwyczajny np. kupiony w sklepie z dewocjonaliami). Krucyfix jest przeważnie przyozdobiony skórą węża, a na jego ramieniu jest głowa węża. Przed krucyfixem umieszcza się czaszkę ( najlepiej ludzką) . To, co wyróżnia też Kimbiza od Mayombe, to nie zagłębianie się tak bardzo w ciemna stronę, natomiast stworzyło swój własny system rytualny polegający na korzystaniu z całego panteonu Ifa czyli wszystkich duchów znanych paleros. Palo Mayombe jest ciemna stroną Santerii, natomiast Kimbiza związana jest bardziej z duchami światła. Jednym wspólnym mianownikem są tutaj przodkowie lub duchy przodkowem lub przodowe. Czasami oznacza to kult przodków, gdzie chodzi o osoby zmarłe zwiane z dana rodziną i wtedy Tatas składają ofiarę dla przodków w postaci ofiary całopalnej, spotkać też można czynność inicjacyjna polegającą na udaniu się do ortodoksyjnego kościoła jakiejkolwiek religii i złożenie ofiary na sumę w intencji przodków. Nie jest to konieczne, aczkolwiek istnieje pogląd, że złożenie takiej ofiary powoduje, że przodkowie bardziej pomagają, kiedy się ich prosi , a ich działania są o wiele szybsze. W większości przypadków chodzi tutaj przeważnie o tzw. Ducha przodowego, który wybrany przez daną osobę staje się jej opiekunem. W voudou Houngan najczęściej odczytuje jakie duchy najbardziej lubią pracować z daną inicjowaną osobą poprzez czytanie z dłoni. Houngam wtedy mówi, że dany duch najczęściej pojawia się wokół niej i to właśnie on powinien być duchem przewodnim tej osoby. W Palo jest podobnie. Duch przewodni staje się opiekunem praktykującego na stałe. Tak samo jak w Vodun, w Kimbiza praktykujący wierzą, że duchy są jak ludzie i składa się im w ofierze jedzenie i picie w postaci surowych składników, jak chleb oraz picia w postaci przeróżnych alkoholi.
  4. Miłość i voodoo Zapewne bardzo wielu ludzi marzy o gorącej miłości, kochającym partnerze, dzieciach i związku do grobowej deski. Dotyczy to zwłaszcza kobiet i głównie z nimi spotykam się w mojej pracy jako kapłana voodoo. W voodoo wyróżniamy dwa rodzaje praktykujących, praktykujących, których spotyka się najczęściej. Pierwszym z nich jest najwyższy kapłan zwany Hounganem a drugim, najwyższa kapłanka zwana Mambo. W jednym i drugim przypadku na stopień zasługuje się poprzez szereg lat praktyki i wielka sławę, na którą składa się między innymi skuteczność wykonywanych rytuałów oraz stopień współpracy z bogami lub duchami zwanymi Loa. Wyróżniamy dwie grupy Loa. Jedną z nich stanowią pozytywne Loa zwane Genuine, a drugą są to tzw. Macaya Loa - duchy bardzo agresywne i niebezpieczne, najczęściej powiązane z krwią i pragnące krwi. Praktykowanie Voodoo Macaya jest zawsze niebezpieczne, choć może wydawać się bardzo skuteczne i pasjonujące. Nienasycony apetyt duchów Macaya grozi jednak tym, że praktykujący może zostać opętany i sam siebie złożyć w ofierze. Przejdźmy jednak do przyjemniejszego rodzaju magii. Loa Genuine można podzielić na dwie grupy. Starsze z nich i potężniejsze to Rada Loa, niższe duchy to Petro i to właśnie te niższe loa najczęściej przebywają bardzo blisko człowieka, bardzo często są to dawni kapłani voodoo. Dlatego Voodoo istnieje pogląd, że loa są jak ludzie i z tego powodu mogą lubić lub nie różne rzeczy, zapachy a nawet kolory. Dlatego ołtarz voodoo przestrojony jest w różne kolory, w zależności od tego, jakie loa akurat ceremonie się wykonuje. Oprócz tego na ołtarzu często pojawiają się napoje ( najczęściej alkohole) oraz jedzenie. Jednym z najczęstszych rytuałów voodoo jakie są wykonywane na całym świecie, są rytuały miłosne. Ten rodzaj voodoo związany jest z duchami miłości zwanymi Erzulie. Erzuli jest to termin, który oznacza po prostu piękną kobietę, dlatego niedoświadczony i nie dokształcony praktykant może sprowadzić rytuał na złe tory. Szczególnego niebezpieczeństwa tutaj nie ma. Całość tkwi w szczegółach legendach. legendach wierzeniach voodoo istniej e opowieść o dwóch pięknych kobietach Freda i Dantor. Obydwie były kiedyś wielkimi Mambo, a ich rytuały przeszły do legendy. Były wielkimi przyjaciółkami, do momentu, kiedy zazdrość Dantor związana z mężczyznami doprowadziła do poróżnienia. Podczas kiedy Freda pomagała ludziom swoimi rytuałami, Dantor ? zaczęła prowadzić hulaszcze życie, bardzo szybko stało się to powodem tego, że dołączyła do grupy Ghede związanej z kultem Barona Samedii i duchów związanych ze śmiercią. Jej narastająca zazdrość wobec konkurentki pchnęła ja do morderstwa i poróżniła na zawsze. Po śmierci obu kobiet Freda dołączyła do duchów Petro i jest powiązana ze sferą Wenus uznawana za boginię miłości. Jej kolorem jest różowy, lubi słodycze i słodkie alkohole. Jednym z zasadniczych czynności poprawnej pracy z Erzulie jest wykonanie odpowiedniego diagramu zwanego Ve-Ve. Jest święty symbol większości duchów. Drugim jest wykorzystanie Legba. Kim jest Legba? Zgodnie z przekazem Legba jest duchem odpowiedzialnym za pilnowanie wrót do świata duchów. Z tego powodu w każdym rytuale voodoo Legba zajmuje honorowe miejsce i zawsze powinien być czczony pierwszy. Legba zwany tez Papa Legba lub Edu Lega jest strażnikiem wrót genuine, będących wrotami do świata pozytywnych duchów oraz duchów śmierci zwanych Ghede. Odpowiednie uczczenie Legba zapewnia pomyślność oraz to, że nasze prośby zawsze trafią do odpowiedniego Loa. Legba jak inne duchy ma swoje przyzwyczajenia; jego kolorem jest czarny, Lega lubi tabakę oraz wódkę. Ale można mu ofiarować także papierosy oraz jedzenie. W rytuałach miłosnych najczęściej pojawiają się dwa rodzaje Loa. Są to Legba oraz Erzulie, czasami można zwrócić się o wsparcie do swoich przodków lub ducha opiekuńczego. Na ten temat jednak w innym artykule. Aby można było zwrócić się do przodków, konieczna jest inicjacja. W rytuale można wykorzystać zarówno Erzulie Fredę jak i Danor - ważne jest jednak, aby nie umieszczać ich Ve-Ve obok siebie, ale na przykład na dwóch oddzielnych murach lub posłużyć się dwoma oddzielnymi rytuałami. Jeden niech będzie poświęcony Fredzie, a drugi Dantor. Połączenie tych dwóch duchów w jednym rytuale lub w jednym miejscu na ołtarzu może okazać się dość ryzykowne. Rytuał można wzmocnić kolorami lub odpowiednimi świecami pomalowanymi w diagramy odpowiednich Loa. Najlepszym sposobem komunikacji z Loa nie jest recytowanie formułek, ale gnoza, czyli wizualizacja oraz medytacja zamierzonego celu. Jeśli posiadamy oryginalne nagrania bębnów voodoo, bardzo skuteczny jest taniec w rytm muzyki oraz wzywanie duchów poprzez wykonywanie w tańców ruchów węża. Można też wziąć w usta trochę alkoholu i dmuchnąć w stronę ołtarza. Voodoo jest rodzajem szamanizmu, zatem wykorzystanie ziół jest tutaj powszechne. Jednym z moich ulubionych poza tradycyjną białą szałwia jest piołun oraz adjna - są to zioła, które w odpowiednich ilościach wspomagają wejście w trans oraz wypełniają przestrzeń rytualną dymem. Wykorzystuje się je najczęściej paląc w specjalnie przygotowanej kadzielnicy. W tym celu można wykorzystać szklane naczynie, ważne aby było żaroodporne. Do środka wkładamy rozpalony węgielek i sypiemy na niego zioła. Każdy dom voodoo ma inny rodzaj rytuałów i w inny sposób pracuje z Loa. Mój jest powiązany z haitańskim przekazem pochodzącym od Houngana dziesiątej generacji zwanego Jean Kent.
  5. Proszę nie czepiać się literówek - wszyscy wiemy o co chodzi... A czyżby kolega mistyk nie czytał książek takich jak: Julius Evola - "Yoga of Power" albo Rober Svoboda "Aghora I, II, III ". Filozofii ścieżki lewej ręki też nie zna. Nie chcę się kłócić, ale j traktuję to wszystko, całkiem normalnie hehe...I zupełnie nie czaję dlaczego aż tak wszyscy się tutaj tego boją i tak uciekają od "energii wężowych" Podwyższanie ego? Hmmm...może i tak, ale LHP, to jedna z tradycji magicznych przecież, występuje wszędzie, bo każdy system jest dualny, tak jak obraz świata. Mamy drzewo życia - Otz Chim i drzewo śmierci - Qliphoth; Podobnie jest z praktyką yogii, która pochodzi z hinduskiej Vanachara Tantra, dla nie wtajemniczonych powiem, że opiekunem tej ścieżki jest Kali Yuga. Polega ona na kierowaniu kundalini ponad Sahasrarę, gdzie znajduje się ukryta czakra o nazwie Sunya.
  6. Zajmuję się też ścieżką lewej ręki, dlatego praktykuję kundalini yogę, która dotyczy nawet ukrytej czakry "sunya". W normalnej kundalini yodze człowiek uzyskuje smandhi czyli staje się równy z bogiem, a w tej yodzie człowiek uzyskuje "Kaivalya" czyli staje się bogiem - według fizlozofii LHP.
  7. Wiem, ale co boisz się wężowych energii? Kundalini ma swoje dobre strony,
  8. Kundalini jest wężową, ognistą energia, która odpowiednio prowadzona służy rozbudzaniu czakr, jak powszechnie wiadomo Szepciku, rozbudzone czakry, to większa siła psychiczna, lepsze zdrowie, że już nie wspomnę o zdolnościach paranormalnych jak jasnowidzenie, projekcje astralne itp...
  9. Wszystkie energie pochodzące ze świata duchowego są wyższe od ludzkich, ja osobiście pracowałem z takimi energiami jak energie yatukańskich devów, które też są bardzo potężne i wręcz namacalne. Energie afrykańskich duchów Exu i Pomba Gira przypominają ogień, że masz uczucie jakby wszystko płonęło, robi się gorąco...
  10. Osobiście staram się praktykować kundalini yogę codziennie, dlatego ja osobiście wierzę w istnienie czakr.
  11. Witam! Jestem Laguz Gathanar Tau Sang. Ezoteryką zajmuje się od 12 lat, ścieżką lewej ręki od 7, a od roku studiuję voodoo i uczę sie od człowieka znanego jako Papa Bones ( Donald Burnes). Staram się praktykować każdego dnia, obecnie mam do tego przeznaczony cały pokój, a w nim cztery ołtarze. Prowadzę też Portal Wiedzy Tajemnej "Ahunwar.org. Pozdrawiam wszystkich
  12. Zacznijmy od tego, że filozofia KK mi się nie podoba, a to właśnie z tego względu, że strasznie dużo w tym dewotyzmu i szaleństwa. A w kraju takim jak Polska ten dewotyzm jest szczególny. Co według mnie, nie jest rzeczą pozytywną, ponieważ dewotyzm powoduje, że stajemy się sektą hehe... Wrzuca sie wszystko do jednego worka o nazwie: "BLE I FUJ" - wszystko, co chociażby odstaje od ogólnie przyjętych norm kościoła w Polsce i tylko właściwie on sam jest the best. Jest to jeden z powodów, dla których nie jestem chrześcijaninem, ale okultystą - w okultyźmie znajduje o wiele większe sacrum, niż to miało miejsce w kościele oraz o wiele bliższy związek ze światem duchowym. Choć nie jestem wrogiem kościoła, ani chrześcijaństwa czy adwersarzem - to ten kościelno - polski dewotyzm działa mi na nerwy.
  13. W wielu systemach, LD jest podstawą, którą przerabia się na stopniu wtajemniczenia 1 i dopiero opanowanie tego pozwala przejść na wyższe stopnie wtajemniczenia, ponieważ LD jest przedsionkiem do projekcji astralnych, a to na przykład jest potrzebne przy pracy z klifotami Lilith i Gamaliel, oczywiście innymi też, ale od tych dwóch się zaczyna.
  14. Moim osobistym zdaniem sny, to dla maga wrota do własnej podświadomości czyli do świata duchów. Dlatego opanowanie LD jest jedna z podstawowych technik jaką trzeba opanować. Bardzo wiele duchów, włączając własnych przodków komunikuje się z nami w taki właśnie sposób. Opanowanie własnej krainy snów jest jak opanowanie własnego świata duchowego.
  15. Dotyczy to zwłaszcza bokorów, którzy praktykują czarna magię,a ich duchy są często krwiożercze. Jednymi z takich duchów są np. Exu i Pomba Gira lub niektóre z duchów Petro czczone tajnych stowarzyszeniach zwanych Bizango.
  16. Strasznie to zeszło na offtop. Okultysta, to osoba praktykująca ceremonialną odmianę ezoteryki czyli okultyzm. Wszystko poparte solidną wiedzą. Okultyzm ma wiele dziedzin i odmian i nie odnosi się wyłącznie do satanizmu, nawet ścieżka lewej reki nie jest satanizmem. Okultyzm zajmuje się działaniem magii, której definicja to: "sztuka wpływania na otaczający świat i powodowania w nim zmian, według własnej woli". A do tego nie koniecznie używasz "szatana" - ale każdy inny byt, który możesz zaprząc do własnych celów. Okultyzm jest na pewno złem w oczach kościoła katolickiego, ponieważ wyklucza tutaj role boga, ponieważ "czynienie własnej woli" rozumiemy jako stawianie się samemu jako bóg, zatem przeczymy temu ogólnie przyjętemu.
  17. Korzenie voodoo sięgają tysięcy lat wstecz przed Chrystusem i pod tym względem jest to jedna z najstarszych religii świata i jedna z niewielu zapomnianych. Dlaczego się tak dzieje? Ponieważ większość opowieści na temat voodoo pojawiło w latach dwudziestych, kiedy zaczęto ekranizować takie powieści jak:” Czarny Bagdad”. Przedstawiano tam voodoo jako tajemniczy kult kości przepełniony złem. Te poglądy przez wiele lat wyrządzały tej religii wielka krzywdę. Voodoo jak każda religia ma swoje jasne i ciemne strony i dobre i złe duchy. Jednym z pozytywnych duchów należących do sfery światła jest Erzulie Freda. Freda jest synonimem kobiecości w czystej formie. Jest nieskalana, dlatego kiedy voodoo z Afryki zawędrowało na Haiti, gdzie zmieszało się z religią ciemiężców czyli Kościoła Katolickiego, wyznawcy voodoo nauczyli się przedstawiać swoje duchy pod postacią świętych. W taki sposób afrykańska bogini miłości została ubrana w maskę Matki Boskiej. Samo słowo Erzulie lub Zili oznacza kobietę i dopiero po drugim członie określającym rozpoznajemy o jakiego ducha chodzi. Freda poprzez to, że czczona jest od wieków jako synonim kobiecości w każdym calu posiada atrybuty jakimi cechuje się stu procentowa kobieta. Co przez to rozumieć? Każdy wyznawca voodoo, zwłaszcza dotyczy to kapłanów i kapłanek jest zobowiązany zapewnić jej wszystkie atrybuty, aby właściwie była adorowana. Zaliczają do tego: ołtarz ( w kolorze różowym lub niebieskim, świeże kwiaty, słodkie napoje ( głównie szampany), mydło różane, perfumy, świeża woda, lusterko i wiele innych rzeczy. Freda jako bogini powinna być adorowana tak jak przekazuje to tradycja czyli w bogactwach i nie mówię tutaj o zaprzedaniu fortuny. Ale zapewnienie symbolicznych darów w postaci biżuterii będzie na pewno oznaką szacunku. Erzulie Freda jest utożsamiana se sferą wenus i czczona jako patronka romantycznej miłości, seksu, piękna i małżeństwa. Jej kolorem jest różowy i jest powiązana z żywiołem powietrza. Wielu ludzi nie rozumiejąc znaczenia kultu przodków w tradycji voodoo dziwi się mi, jak mówię o darach składanych duchów, w tym Fredzie. Zwyczaj ten wywodzi się jednak z najbardziej zamierzchłych czasów i nie respektowanie tego wiąże się często z brakiem akceptacji ze strony duchów także. Erzulie Freda nie jest tutaj wyjątkiem – jest to afrykański duch i bardzo głęboko zakorzeniony w tradycji czczenia przodków. Wiem od mojego nauczyciela, że Freda od wieków czczona jako bogini opiewająca w bogactwa i wszelakie atrybuty jakie posiada kobieta jeśli chodzi o urodę, nie zaakceptuje ceremonii na swoja część pozbawioną należnych jej darów. Szacunek zapewniany jej poprzez składanie darów w postaci drogich perfum, słodkich i jednocześnie drogich szampanów oraz innych wysokiej klasy przedmiotów z nią związanych jest okazaniem jej należnej jej pozycji pośród duchów Rada. Wbrew wszelkim pozorom tradycja voodoo mówi, że duchy wiedzą doskonale jak i czy służy się im w sposób należyty i odpowiednio do tego odwdzięczają się swoja pomocą. To w jakiś sposób określony kapłan lub czarownik służy wybranych duchom, na tyle one służą tez jemu. To odwieczne prawo wymiany panujące we wszechświecie. Jest to także rodzaj wymiany. Kapłan składa duchowi dary, a następnie wzywa go do swojej świątyni, następnie przedstawia mu dary, prosi go o działanie i pomoc w określonej sprawie, w zamian za pomoc obiecując duchowi doskonałą służbę właśnie w postaci kolejnych darów. Duch oczywiście śledzi poczynania kapłana w czasie i odpowiednio do tego odwdzięcza się swoją pomocą. Ta prastara tradycja powinna być rozważona i zaakceptowana przez każdego, kto przychodzi do kapłana po pomoc. To kapłan poświęcił swoje życie duchom i wziął tradycję voodoo jako styl swojego życia, co również powinno być zrozumiane i zaakceptowane. Prawo i tradycja mówiąca o metodzie czczenia Erzulie Fredy, jako bogini kobiecości i miłości, która jest adorowana w bogactwa i zapachach perfum także musi być respektowana.
  18. Nganga to fetysz, w którym zamieszka duch Zarabanda. Wszystkie dary, które się tam złoży, są ofiarami. Można dodać m.in: kamienie z grobów, kwiatki z grobów, pył z podstawy i samego grobu, kości ludzkie i zwierzęce, pająki, pióra ptaków itp. Na szczyt wbija się noże, patyki specjalnie dobrane wg. wzorów oraz maczety. Jak ktoś chce sie zajmować kultami pochodzenia afrykańskiego, musi się niestety pogodzić z ofiarami składanymi duchom i przodkom. A każdy z nich ma swoje określone dary i zasady ich przygotowania. Składanie tych darów wyróżnia prawdziwych czarowników od samozwańców. jest to też powód tego, że przeważnie prawdziwi ludzie z tych kręgów są bardzo drodzy.
  19. Voodoo jest religią i stylem życia, która ma swoich wyznawców i ceremoniał. Klasyczne voodoo powstało w Afryce w Beninie i jest tam oficjalną religią. Hoodoo to wszystko, co dotyczy magii z tym związanej czyli zielarstwo, amulety, olejki, kąpiele duchowe oraz wszystkiego innego, co zostało stworzone przez hounganów czyli w pełni inicjowanych kapłanów voodoo w sensie komercyjnym.
  20. Witaj! Miło mi, że mnie akceptujesz. Zajmuję się "bokorstwem" zwą ich też 'wiedźmimi lekarzami". Dlatego mieszam wszystko, co tajemnicze. Pozdrawiam.
  21. Witam serdecznie!! Zapraszam ponownie do mojej strony, która obecnie przeszła metamorfozę i jest PORTALEM WIEDZY TAJEMNEJ. Zajmujemy się tam m.in: voodoo oraz wszystkimi innymi kultami pokrewnymi, czyli takimi co powstały w Afryce ( quimbanda, santisima muerte, obeah, Palo Mayombe ) oraz: kabałą, dywinacjami, okultyzmem, ścieżką lewej ręki itp. Zapraszamy wszystkich prawdziwych adeptów: Aby wejść, kliknij tutaj. Serdecznie zapraszamy!
  22. Jestem Laguz Gathanar Tau Sang znany tez jako Ahunwar lub Akht Yadu Ahrimanius - na co dzień zajmuje się prowadzeniem formy okultystycznej Ahunwar Projects oraz badam różne sfery okultyzmu. Chciałbym wszystkich powitać i zaprosić zarazem do nowo-powstałej Otwartej Społeczności Magicznej - AHUNWAR.ORG - społeczność jest otwarta, jednakże porusza każdy aspekt okultyzmu, stale publikuję nowe artykuły oraz grupy tematyczne. Portal jest zbliżony funkcjonalnością do Myspace. Zapraszam wszystkich: www.ahunwar.org
  23. Link do forum Ezodar dodany!!!! - Wyświetla się w dolnym rogu portalu razem z linkami do toplist.