EzoDaria

Użytkownicy
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O EzoDaria

  • Tytuł
    Ezo młodszy użytkownik

Uncategorized

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Płeć
    Kobieta
  • Zodiak
    Rak
  1. Jako Dorosłe Dziecko Alkoholika i narcystycznej matki, po latach mitingów dla DDA, 10latach psychoterapii i jako pracownik głównie psychiatrycznej służby zdrowia a teraz studentka psychologii wychodzę na prostą. Jako dziecko jedynaczka z rodziny grałam rolę bohatera rodzinnego, kogoś kto sprząta po libacji oraz uspokaja ojca aby nie pobił mamy. Byłam dumna z siebie. I pomimo terapii nie umiałam przyjąć pomocy, zaczęłam szukać: u szeptuchy, jasnowidzki na targach medycyny pracy, wróżki, numerologa, astrologa a ostatnio u księdza obdarzonego darem widzenia. I nie ma w tym nic złego, to nawet jest sukces, że będąc w depresji i z dala od domu POTRAFIE PROSIĆ O POMOC. To jest zdrowe! Szukać dla siebie ratunku. Dla swego dziecka odmówisz pomoocy nazywając je pijawką i darmozjadem, wampirem co ostatnie grosze z portfela wyssie? Nie! Podobnie ja, jestem dzieckiem bożym i szukam nie jak wampir krwi lecz kogoś kto mi pomoże.To że Mistyku musiałeś sam walczyć, może terapie, może zakręconych szarlatanów joginów, którzy nie pomogli Ci gdy obudziło się kundalini a w domu same z półek spadały przedmioty i inne manifestacje zła, sprawiło, że niekonsekwentnie zaproponowałeś pomoc a potem olałeś mojego maila tak jak to przeżyłeś Ty kiedy dla siebie szukałeś u ludzi zrozumienia. wiesz jak to nie fajnie a jednak uniosłeś się. Nie pisz do psychologa, że jest wampirem. Czytałam to forum i więcej się dowiedziałam z okulta.pl. Może więcej o tym co być może KIEDYŚ było niestety moim chlebem powszednim na codzień. Wiesz co? Wczoraj gdy doszłam do wniosku, że mi nie pomożesz (tak napisałam, że nie mam pieniędzy i nie nie przyjade do Ciebie z Holandii bo pożyczyłam pieniądze na jedzenie) dziewczyna bioenergoterapeutka na odłegłość pomogła mi uspokoić umysł i oczyścić go, przyszedł wgląd. 15minut trwało zanim zobaczyłam jak stawałam w obronie mamy przed ciosami ojca, ucząc się, że heroizm a właściwie bycie kozłem ofiarnym jest piękne. Zrozumiałam, że w każdym z miejsc pracy, brałam na siebie wszystko dzięki temu, nikt nie ponosił konsekwencji swoich błędów za to było goraco wokół mnie. To mnie wyrzucano a nie polskich ćpunów i alkoholików przy holenderskiej tasmie produkcyjnej. Taka umowa dusz. Ja out oni zostają. Tu pracuję z ludzmi, którzy potrafią odgryść pomocną dłoń i nazwać Cię szalonym. Taki odwrócony porzadek. Dobro jest tu złem. Ktoś mi pomógł Mistyku, to tak niewiele a tak wiele. Rozwalić schemat w 15minut, którego nie umieli odczytać doświadczeni psycholodzy. A Ty Mistyku zapomnij o mnie, osiągniesz wyzwolenie z samsary. Dziękuję za tekst o wampirach. Wiesz co? Mam guru, Jezusa Chrystusa. Idę za nim choć niełatwo usłyszeć jego głos, w nim znajduję schronienie, w cerkwii i nauce biblii, bez względu jak buddyjsko to zabrzmi. Z wyrazami szacunku. Daria
  2. Witam Panie Darku Przylecę na miotle z Holandii bo mnie na bilet nie stać. I chyba chciał Pan nawet za darmo jakieś rytuały pomocne wykonać a teraz...że nie ma maila itd. zażartował sobie Pan. Tu jest możliwość pisania wiadomości, jest skrzynka odbiorcza i z takiej skorzystałam. Cały dzien sprawdzałam wiadomości. Eh przewrotni czarownicy, czego ja tu zajefajna szukałam? Pozdrawiam wcielonego .
  3. Witaj Mistyk! Wybacz proszę moją bezpośredniość ale czy istnieje możliwość porozmawiania czy popisania prywatnie?
  4. Dziękuję Mistyk :-) Pozdrawiam Ps. wielcy ludzie zazwyczaj są sami...pewnie to wiesz...wielką sztuką wśród popiołu znaleźć diament.
  5. Witajcie! Może tu ktoś poradzi... Mam 35l i 35razy straciłam prace w atmosferze skandalu. Finansowo jest bardzo źle. Zrobiłam analizę karmy rodowej, zaczełam się modlić za przodków to pogorszyłam sprawę. Pewna jasnowidzka powiedziała, że to klątwa. Trafiłam w internecie na specjalistkę od zdejmowania klątw życzyła sobie 2000zł oraz specjalistki do oczyszczania karmy za 1500zł. Tymczasem totalnie przypadkiem znalazłam się w sklepie prowadzonym przez czarownicę, zapytałam ją ile ona by wzięła za rytuał bo klątwa, bo karma. A ona parsknęła śmiechem i powiedziała, że tak wielkiej i promiennej aury to ona dawno nie widziała i powiedziała do mnie, że w tym życiu to ja jestem czarownicą i mam uważać na swoje słowa kierowane do ludzi. Nie wzięła za to nic. Więc jestem teraz bezrobotna i bez grosza przy duszy, szykuje się wielki wydatek 3500zł na zdejmowanie złych energii a tu kobieta mi zagląda w oczy i mówi, że nic się nie dzieje. A mogłaby powiedzieć, że ho ho jest co zdejmować ale to kosztuje, kosztuje... Więc jak to jest? Ciułać te 3500zł czy uwierzyć czarownicy? Pozdrawiam Was serdecznie Daria
  6. Witajcie forumowicze!