Wwiktoria

Użytkownicy
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Wwiktoria

  1. Witam wszystkich i proszę o pomoc w interpretacji snu, Jestem nowa na forum i po moim dzisiejszym śnie założyłam tutaj konto. Jestem osobą wierząca w sny, zwłaszcza w te prorocze i ostrzegawcze ( mam kilka symboli, które niestety się sprawdzają). Oto mój sen, który nie daje mi spokoju od rana: Śnił mi się mój zmarły ojciec ( ostatni raz widziałam go jak miałam 7 lat, zmarł jak miałam 12, obecnie mam 28 lat). Nie utrzymywałam z nim kontaktów z racji jego alkoholizmu. W tym śnie chowaliśmy jego drugi raz, on jakby szedł/zdecydował że umrze. Byłam przy babci tzn.jego matki żyjącej obecnie. Usłyszałam jej potworny krzyk, że mój syn umiera, ja będę następna. Zalewała się łzami. Po chwili dołączyli się jacyś krewni, których kompletnie nie znałam i siedzieliśmy przy stole i dyskutowaliśmy czy niego poddać go kremacji i włożyć prochy do urny. Te zwłoki/ ciało nie przypominało ojca, nie było widać twarzy, ale ta trumna była jakby lekko otwarta i patrzyliśmy na nią ale wiedziałam że mój ojciec tam jest. Chce jeszcze napomknąć, że na samym początku żył i sam zdecydował ze umrze. Jest to sen bardzo dla mnie negatywny, ojciec śnił mi się może 2 razy w życiu, babcia mieszka daleko a ten symbol u mnie jest zawsze niepokojący(chociaż jej jako babci symbolu nie boje się, za to babcia od strony mamy zawsze mnie ostrzega). Proszę o pomoc, dawno nic mnie tak nie poruszyło i mam silny niepokój.
  2. A i jeszcze jedno, co do pogrzebu ojca to nawet nie wiedziałam, że odbył się, babcia nie powiedziała, zadzwoniła dopiero po, więc mam żal że pół roku przed jego śmiercią nie pozwoliła mi się z nim zobaczyć jak był w szpitalu. A wracając do pogrzebu, to pamiętam tyle że w ogóle tym się nie przejęłam, było mi obojętnie.
  3. Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Muszę to przemyśleć. Napewno podświadomie go potrzebowałam i nie mogłam darować jemu, tego co zrobił sobie i nam, ale tak jak pisałam on mi się prawie nigdy nie śnił, nawet o nim myślę, no ale z podświadomością "nie wygrasz". Napewno sen ostrzegawczy.
  4. Tak jak w tytule, dołączyłam dzisiaj na Wasze forum. Jestem z Warszawy i interesuje się w szczególności snami. Pozdrawiam Was serdecznie