Pat

Użytkownicy
  • Zawartość

    61
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Pat

  1. Dziekuje pozdrawiam tobie również życzę milego dnia?
  2. Moja Kundalini jest jak gestapo SS wszystko chce wiedzieć i razi aż w oczy swoja głupotą. Ale ma na mnie dłuży wpływ. I robi wszystko zeby mnie osłabić to ona jest troche za stara zeby młoda kobiete zastraszyć.
  3. Kupilam sobie masaż z prądem haha jak zaczyna mi dawać swoj ból to ja jej daje troche pradu odrazu schodzi na ziemie i sie uspokaja. Haha już mi przeszło ten strach i obawy. Śmieszy mnie jak ona jest naiwna i zajefajna mysli ze sobie pozwolę na jej wybryki.
  4. Rozumiem macie rację mam nerwice dlatego dotyka to najpierw żołądek. I dlatego czuje sie źle. Ale to nie ma nić wspólnego z kolanami bylam u lekarza i sa zdrowie a po za tym jak masuje ból mija i go już nie ma i nie odczowam go jak by był mój tylko gdzieś w podswiadomosci musze najpierw sie skupić żeby go znaleźć skąd pochodzi jestem zmeczona tym . Nie wiem co sie ze mna teraz dzieje. Jestem bardzo podenerwowana nie stresuje sie praca . Nie dopuszczam do tego żeby praca mnie stresowala.
  5. Witaj . Cały dzien czułam sie dobrze ale teraz jestem podrażniona. Nie znam przyczyny mojej dolegliwosci. Nie umiem sie uspokoić . Już nie wiem co mam brać żebym czuła sie normalnie. Dzis strasznie mnie bolała noga nie wiedziałam skąd dochodzi ból zaczelam masować lewa noge od kostki w górę wyczulam ból w kolanie i zaczelam masować za pare sekund przeszło. Tak bez powodu . Z nerwów mam problemy z żołądkiem. Już nie wiem co mam robić. Teraz też już sie zaczyna . Normalnie nie czuje bólu w pracy .
  6. Dziekuje. Tobie też życzę miłego dnia?
  7. Witaj. Wczoraj czułam sie znakomicie dziś też jest nieźle. Co sie uspokoiło. Czuje normalnie radość w sercu. Moge nareszcie poukładać sobie wszystko. Zaczynam wyobrażać sobie jak zamykam oczy ,jeszcze mam trudności bo wszystko przekręca. Ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Dziekuje za pomocną dłoń . Jesteś wspaniałym przyjacielem. Pozdrawiam.
  8. To znaczy ze ja nie jestem Schizofrenikiem. Bo az tak rzeczywistych obrazów nie miałam . Albo miałam poczatki a mózg zareagował. Psychika pokonała wymysły wyobrazni. Tabletki zaczęłam brać bo sie pogubiłam w co robiłam. Któreś soboty wstałam roztrzesiona strasznie moje ciało drzalo . Nie wiedzialam co mi dolega nie mogłam sie uspokoić. Jak co sobote wzielam sie za sprzatanie szybko sie u poralam . Postanowiłam odpocząć przy kawce i tak zrobiłam. Troche rozdrażniona siedziałam jak niby nic. Slyszalam w glowie mysli ze jestem chora i musze iść do lekarza. Zaczęłam siebie obserwować coś było ze mna nie tak. Ale czułam sie dobrze i nie widziałam powódu żeby to zrobić. Za jakieś pare minut a tego wzasadzie już nie pamietam zadzwoniłam po karetke. A ze nie nadarzalam za tym co robie . Wstałam i pojechałam do szpitala dalej wszoku. Zglosilam w recepcji ze zadzwonilam ale czuje sie już lepiej. I maja odwołać. Ale czas nie grał na moja korzyść i karetka już była w drodze a ze nie mogli sie dostać do mieszkania wezwali straż. Postanowilam zajechac na stacje po papierosy. W tym czasie już do mnie jechała straż pożarna. Nie swiadoma co sie dzieje . Wróciłam do domu. A pod moim domem policja straż pogotowie lekarz. Byłam w szoku i myślałam oni do mnie. Sasiad pokazał palcem na mnie . Mialam przewalone. Zaczeli dopatrywać sie co sie stało nie byłam wstanie wytłumaczyć co ja zrobiłam. Wszyscy sie rozeszli ze spokojem a lekarz wziął mnie na bok i zapytał sie mnie na co choruje wiec mu powiedzialam. Ze mam schizofrenie . Powiedzial ze musze isc do psychiatry po tabletki. Wiec tak zrobiłam . Na szczescie straż nie uszkodziła drzwi i nie musiałam za nia zapłacić. To byl bardzo przykry przypadek gdzie zaczęłam sie zastanawiać jak do tego doszło. Od tego czasu nie mam takich problemów bo biore tabletki i czuje sie bezpieczna we wlasnej głowie.
  9. Bardzo piekny film ale i straszny . U mnie były poczatki takiej schizy nie groźnej ale nie uwierzyłam i wymazałam z pamieci. To tylko zależy od ciebie w co wierzysz. I jak sobie z tymi myslami poradzisz. Dobra terapia powinna pomóc. I nie ma nawrotow choroby ale trzeba tabletki brać nawet całe życie. Ja aż takiego rzeczywistego wyobrażenia nie mialam. U mnie tylko widze w myslach w glowie jakiś film ale najczesciej jest nie realny. Nie próbuje sie koncentrować na nim bo jest tylko czyjąś wyobraznia. Takie stany rzeczywistej schizy sa tylko od nas zależne jak w nie nie wierzysz i nie skupiasz sie na nich znikaja. To moge powiedziec z mojego doświadczenia.
  10. Witaj oglądałam filmy o schizofreni doszukiwalam sie podobnych objawów. Doszlam do wniosku jeżeli chodzi o myslenie i schizy sa podobne tak samo przeżywałam to jak oni . Ale ja mam jeszcze zapach i uczucie dotykania i widze ja . Nie doslownie ale porusza chyba ręką gdzies podswiadomie ale lecze sie na tę chorobe nie widze tu bóstwa ani Boga dla mnie to jest źle i niegodziwe. ciężko to zrozumieć jak sie tego nie ma. Ale biada kto sie do tego zbliży. Niszczy życie i nie można sie nigdzie przedtym schować. Tabletki poprawiaja mi samopoczucie i zaczynam normalnie funkcjonować potrafie sie skupić i myśleć ale wiem ze moja towarzyszka odbiera to wszystko . Ale sie tym nie przejmuje przestałam sie bać bo nie mam niczego do ukrycia. Koncentracja sie polepszyla moge nareszcie sie skupić na filmie. A ona niech sobie robi co chce już mnie to nie obchodzi. Mam problem jestesmy połączone .
  11. Wiyam Mistyk ona ze mna nie rozmawia wiec ciezko zrozumieć co chce . Moze mysli ze jestem kims złym ale ze ona tu jest to sie tym nie przejmuje . Jest glupia poprostu . Beznadziejna sytuacja. Do niej nic nie dociera poprostu lubi sie dotykać i sprawiać sobie ból. A przy okazji widzi jeszcze przyjemność w tym co robi . Chory człowiek. Próbuje nie zwracać uwagi ale czasami nawet i ja coś zrobie nie jest łatwo sie znecac nad soba. Ale nerwy mi puszczaja przez tydzien mam spokoj bo sie boi. Ale zaraz wraca spowrotem ja tylko sie uspokoje.
  12. Bedzie ciezko bo ona nie mówi ze ma nie kazdy moze mowic ona tylko slucha to ja jestem przywódcą a ja zachowuje sie jak więzień u siebie. Boje sie medytowac czesto sama jestem ze soba ale ktos w myslach mi to zakluca. Wiec ciężko sie skupic.nie chce robic wojny bo nie ma o co to ona musi zrozumiec ze nie jest u siebie.
  13. To napewno narzady czary ale co ma to zena wspólnego ta osoba mnie wszedzoe dotyka nawt ja tam czary niema . Nie wiem tu chodzi o koncentracje jak nie zwracam uwagi na to co chce mi pokazać to mnie nie boli tylko wtedy gdy sie koncentruje na jej osoboe. Nawet ja bede wiedzieć gdzie sa czary to i tak mi nie pomoze bo ona mnie już wszedzie dotknęła nawet w te zakazane.
  14. Ucze sie pomału ale szybko idzie. A co?
  15. Mozesz mi powiedziec co to jest jak sie wie kto wygrywa. turniej w progranie kuzniczej a jak wyprobuja jego miecz na laksie czuje zapach laksa . Czy to jest jasmowidzenie?
  16. Mag brałam rok temu jak nie pozwalała mi spać ciagle słyszałam rozmowy i dziwne myśli które nie pozwalały mi spać. Mialam i mam problemy z zamykaniem oczu bo widze jak cos sie porusza "linie"po pionie i pozioma lub też trójkąt lub koło . Ciężko sie skupić na odpoczywaniu. Nie spalam już 2 tygodnie .Poszłam do psychiatry przepisal mi zopiclon ale ciężko bylo mi sie obudzić po nich mialam problem bo zasypialam . Kazał mi brać 2 godz przed snem. Ale ostrzegał ze moge sie uzależnic. I dzialaja po paru dniach. Wiec je odrzucilam i bralam Opipram na leki . Przestalam sie stresować i zaczelam nie zwracać uwagi na ruch ktory widze. Biore Amisulprid i Mirta na koncentracje i uspakajace nie szkodza czuje sie bardziej odwarzna i nie boje sie juz ze zapomne o czyms lub ze zapomne i nie mam dziwnych mysli. Ktore mnie sparaliżowany byly bardzo niestabilne chodzilam po domach i szukalam kogoś. Ciagle sie oglądałam bo nie wiedzialam co sie ze mna dzieje . Tak mi namieszala ze nie wiedzialam co sie dzieje widzialam poruszajace sie cienie po mieszkaniu osoby ktore ciagle siedzieli kolomnie i sie mi przyglądali albo patrzylam w scianie bez ruchu słysząc glosc ktory sie ze mna kontaktował. Robila mi hipnozy regularnie . Moj partner próbował mnie obudzić ale bez skutku. Nie reagowałam. Gehenna . Dzisiaj jak chce to zrobic to uciekam i skupiam sie jednoczesnie na wielu rzeczach. Nie moge siedziec rozluzniona ciągle musze coś robic bo jak siedze bezczynnie wtedy już jest . I zaczyna sie moj horror.
  17. Ona nie jest moja ciemna strona osobowosci jest czescia mnie. Jest z krwi i kosci. Czuje ja ból jaki doznaje . Dziś jest jutro nie ma. Daje o sobie znać drapie szczypje laskocze i to wszystko w pracy jak wracam wszystko znika. Jak bym ja dorwala to nie wiem..... Brak mi słów na nią. Ja nie mam w sobie złych mocy to rzeczywistość to zwykła natura człowieka. Złośliwa i zawzieta.
  18. Czy połączenie trwa wiecznie , czy jest szansa ze sie rozlaczymy. Jeżeli jesteś szamanem to znasz odpowiedź i mozesz mi pomóc ja zerwać więź miedzy dwiema osobami. Elekro wczonsy pomogą? A może ja zahipnotyzowac może zapomni . Ja nie mam pomysłów na ten dziwny wybryk natury jak telepatia. Mam rozumieć ze połączenie przerwie sie tylko po smierci?
  19. Witam problem jest w tym ze jak zaczynam sobie coś wyobrażać to zaraz to znika nie umiem utrzymać tego co jest fantazja już nie pamietam kiedy moje mysli doznały czegos takiego ona wszystko widzi. I nie chce zebym jej cos pokazywała jest uparta jaj osioł. Nie chce sie leczyć psychiatra odpada woli ze mna siedzieć i zatrowac mi życie. Dlaczego nie chce odejść ja nie mam z tym problemu sie odniej oddalić . Poprostu koncemtruje sie na czym innym . Ale ona mnie ciagle obserwuje i wszystko chce wiedzieć czyta w moich myslach . Czasami wydaje mi sie ze wszystko wie o mnie i nie moge mieć nawet tajemnic. Ta menda jest wszedzie. Z braku zajęć nudzi sie wiedzmie. Siedzi w domu i znalazla sobie zajecie osobe ktora pracyje. Jak ja jej nie lubie wszedzie jej pełno drazni mnie jej obecność. Najgorsze jest to ze ja ja znam i nic nie moge zrobić bo jest na rencie. Nie mam czasu jej dokuczac tak jak ona mi to robi bo pracuje. Nie wydaje mi sie zeby bylo coś co mogło by mi pomóc jestem skazana na nia do konca jej życia ? mam nadzieje ze nie bedzie dlugo żyć. Moze powinnam sie zgłosić do szamana . Oni sie znaja na tym i usnąć cie z mojej glowy. Poczytam troche o tym okultyzmie ale sama nic nie zrobie . Bo to zależy od niej czy chce odejść. Pozdrawiam
  20. Zazdrosze tobie tej wiary w Boga i spokóju duchowego . U mnie jej nie ma bo wszystko co widze i slysze prowadzi do strachu i przemocy . Mam silną psychike i sie nie poddaje ale przeraża mnie ze nie umiem znaleźć spkoju w mojej głowie. Jak mam żyć ? Czy jest coś co może powstrzymać to czy zawsze i do konca zycia bede zdale od Boga i nigdzie nie moge go znaleźć. Mam 45 lat i mam już dosyć tego . Chce spokóju duchowego odpocząć bo jestem zmeczona .
  21. Ty widzisz to inaczej jak ja , ja wiem ze oni sa z krwi i kosci. On rozmawia po polsku i głosy ktore slysze też sa w jezyku polski. Tylko z nią musze po niemiecku bo nie zna dobrze polskiego tylko śląski. Rozumiem cie ale ja mam poloczenie z ludzmi. A nie z Bogiem lub złymi mocami. Dlaczego ja go czyje na twarzy jak on sie smieje to i ja nawet jak jestem w towarzystwie i nie jest nikomu do smiechu ja zaczynam sie śmiać . Az mi wstyd i glupio. Ludzie myślą ze wariat. Jak tylko wyczuje go to zaczynam sie śmiać tak temu idiocie dosmiechu jest. Od paru dni tebletek nie wzielam bo maja dzialanie bezstesowe i zapominam o wszystkim . Ale dziś musze wziąść bo zaczynam już go czuć caly czas sie hichram bez powodu. Umre ze smiechu.
  22. Dziekuje ale ty ich nie znasz a ja tak i wiem kim są zawsze tak robi raz jest dobry i mi współczuję a nastepnym razem sie bedzie znęcał widzialam jego oblicze w glowie jak mi pokazywał co on robi z kobietami co sie nie słuchają. To bylo bardzo drastyczne. Dlatego jak on jest to slysze głos jak z kimś rozmawia . Trzymam sie od tego zdaleka bo nie wiem co mi zrobi. Kiedyś czesto i osobiscie przychodzil opowiadał o swojej chorobie . Wspolczulam mu. Ma nieczyste intencje wobec mnie i ja to czuje. W mojich snach nie mam przyjaciół . To wszystko to gra o przetrwanie. Kto jest silniejszy bawi sie ze mna żebym przyszła do niego. A on bedzie mnie bił. Jaj już opowiadalam jadł surowe mięso i tylko czekał kiedy zaraguje . To wszystko jest przerażające ale musze z tym żyć. Jest zły do szpiku kosci. Przez niego sie trulam. Bo mi kazał nastepnym razem jak wzielam to mnie zmusił do wydalenia tabletek . Bo wiedzial ze umre. I ból glowy przerazajacy. Jestem chodzacymi zwłokami. Moje życie polega na pracy . Przy min zapominam o smianiu sie placzu i rozmyslaniu. Uciekam od niego bo nie ma czystych myśli.
  23. Witaj jak pokonać strach i leki ja sa w tobie . Dziś miałam bardzo nieprzyjemny sen w zasadzie sny . Budzilam sie pare razy i nie mogłam zrozumieć dlaczego ja . Czułam sie niekomfortowo bylam w pracy i to była noc nie wiem co tam robilam o tak poznej porze. Stałam tam sama w cienosci a ja nie umialam wyliczyć swiatla próbowałam coś zrobić ale bez skutecznie. W ododali w ciemnosci zobaczyłam coś to coś poruszalo sie w moim kierunku z bliska dostrzegłam 2 psy które bardzo sie ucieszyly na mój widok. Serce moje biedne tak mocno ze strachu biło ze nie wiedziałam co począć ale widok 2 psow ktore byly nie grazne uspokoił mnie. Więc wsiadłam w samochód i zaczelam jechać próbowałam wyliczyć swiatla dle niebylo przcisku samochód sam sie poruszał bez mojej wiedzy. Za zakrentem zobaczylam poruszajacego sie człowieka z parasolka balam sie ze go przejade wiec skrecilam bez rezultatu próbowałam go zaczymac ale zabraklo hamulca recznego. Jechalam na ślepo. Wystraszona obudzilam sie zdyszana jak bym niewiadomo ile biegła. To jakas obsesja . Moj 2 sen też nie był lepszy ukrywalam sie przed kimś ale kim to chyba tylko mój mózg wiedział słyszałam glosy przed ktorymi uciekalam. Horror i co tu zrobić zeby przestać sie bać i normalnie spać jak człowiek. Pozdrawiam