Dlaczego niektórzy lekarze tak olewczo traktują pacjentów? Nie zlecą żadnych badań, tylko posłuchają o objawach i od razu ferują wyroki.
Mnie na przykład coraz mocniej uwierają dłonie. Momentami wręcz są jak sparaliżowane. I jeden lekarz stwierdza, że to coś ze stawami i zaleca jakieś ćwiczenia. Idę do drugiego prywatnie i co się okazuje? Że to ucisk na nerw i konieczna będzie operacja. Ot, diagnostyka z