Zmień dilera
A tak na poważnie mhm.. strasznie pogmatwany ten Twój sen. Jednakże, snów nie można dosłownie tłumaczyć. I nie kojarz sobie śmierci ojca z tym że to się stanie na prawdę
Jakimś tam mistrzem w tłumaczeniu snów nie jestem, ale śmierć kogoś bliskiego (tak jakoś strzelam, że tata jest bliską osobą ;) ) oznacza na ogół spory, nieprzyjemności, zagrożenia. Sadzenie kwiatów, oznacza jakieś przyjemności, zaszczyty itp. Pożar to powiększenie majątku. Gaszenie takowego pożaru szczęście. A co do łóżka :
puste łóżko - śmierć
brudne łóżko - szczęście rodzinne
spaść z łóżka - ostrożność
piękne - szczęśliwe małżeństwo
wstawać - odzyskasz zdrowie
w słońcu - dobrobyt
W sumie konkretnie ciężko by zinterpretować (moim zdaniem przynajmniej) ale wnioskuję coś takiego :
Najpierw czeka Cię jakieś szczęście, coś radosnego, później będziesz miała problemy by utrzymać takowy stan (np, znajdziesz sobie kogoś, a później zobaczysz w tym kimś wady i kłopotliwe nawyki), a dalej to już zależy jakie to łóżko było. Jak jakieś piękne, to po przejściu problemów, możesz z tym kimś być no i tak sobie to można kojarzyć, puste to niestety śmierć tej osoby niekoniecznie dziś, jutro, ale w jakimś okresie czasu. Ale to w końcu czeka każdego z nas prawda?
Niestety moja interpretacja nie jest zbyt optymistyczna. Mam nadzieję że nie tłumaczę tego za dobrze i dokładnie, i ktoś poprawi moją wersję na bardziej optymistyczną ;)