Ardannen

Użytkownicy
  • Zawartość

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Ardannen

  1. Hej, witajcie, Dawno mnie tu z wami nie było. Jak żyje forum? Troszkę się zmieniłem, zmieniło też się dużo w moim życiu, poczyniłem postępy, wracam po latach życia w odosobnieniu aby wspomóc potrzebujących nabytą przez siebie wiedzą :)/> No, to witajcie ponownie, kto się stęsknił? Kto mnie pamięta? (Szept? Van?)
  2. No to już 2 teorie. Sen albo przestań brać to zielsko . Serio, to musi być sen albo halucynacje. Nikt chyba nie stwierdzi tu nic innego oO P.S. To dziwne to Twoje oobe jak jest czarno białe
  3. A ja kiedyś Ci opowiem, co to znaczy być medium :roll:
  4. ach, wybacz błąd podczas czytania Ale sądzę, że to mogło być oobe. Widziałeś swój pokój, inne barwy bym zwalił na złe dostrojenie. Widziałeś siebie (swoje ciało)?
  5. No to może coś podchodzącego pod oobe miałeś? i widziałeś istoty które chciały Cię wyciągnąć właśnie? a te ze ścian wyrastające rzeczy. To po prostu Twoja wyobraźnia...
  6. Szczerze wątpię. Raczej obudziłeś się ze snu we śnie. Sam tak miałem wiele razy, np. miałem LD nagle się budziłem, a koło mnie była jakaś mhmm... fajna dziewczyna 8-) i jak ją zobaczyłem, obudziłem się już normalnie i wszystko było po staremu Więc traktowałbym to sen jakiś powtarzający się, Twoja podświadomość chce Ci coś powiedzieć albo coś w tym stylu :D opisz to dokładniej jak możesz, to może da rade coś więcej powiedzieć o tym
  7. Otwarcie i uwierzenie w to. Bo jeśli nie wierzysz, to daruj sobie, bez tego nic nie będzie. Bo najważniejsze jest UWIERZYĆ :D
  8. W astralu to są rzeczy które się filozofom nie śniły nigdy strzygi, wilkołaki, demony i inne plugastwa ;p
  9. A ile pieniędzy zjada ;) Życzę powodzenia każdemu kto decyduje się zwalczyć problem. Nie dajcie się śmierci! 8-)
  10. Ja też lubię mangę&anime, właśnie Romek mnie nią zaraził 8-)
  11. Mhm nie mam za bardzo czasu żeby przeczytać wszystko, ale napisać coś po prostu muszę Nie wierzę tyle w wampiry widziane jako istoty nieśmiertelne, super szybkie, silne, zmieniające się w nietopery. Jednak wierzę że są ludzie uprawiający tak zwany wampiryzm. tzn, piją krew ludzi i zwierząt podczas rytuałów aby zyskać jakieś "moce" albo przedłużyć swoje życie. To tyle na razie zwijam do szkoły. Adios :mrgreen:
  12. Cześć Natalia! Mam nadzieję, że Ci się tu spodoba i zostaniesz na dłużej ;)
  13. Uważam, że gdy ktoś żyje tak jak chce, robi wszytko zgodnie ze swoim sumieniem. To na pewno będzie bliżej Boga, niż moher który myśli, że broniąc krzyża załatwi sobie zbawienie, jak niegdyś hasali w tym samym celu na krucjaty. Wystarczy żyć świadomie A Opiekunowie kochają nas najbardziej ze wszystkich, nikt nie potrafi kochać tak mocno jak oni. Uchyliliby dla nas nieba, ale my im na to nie pozwalamy, bo nie chcemy uwierzyć w nich do końca
  14. Jeżeli nie mogłeś wpłynąć na odpowiedź, czułeś jakby ktoś Ci wszedł do głowy. To właśnie jakiś byt, próbuj więcej rozmawiać, spytaj o coś co chcesz wiedzieć, ważne żebyś całym sobą chciał odpowiedzi. Dostaniesz jednoznaczną odpowiedź, nie będziesz w stanie na nią wpłynąć. Nie możesz zmienić woli Opiekuna
  15. Cześć Romek :mrgreen:
  16. http://www.mojefantasy.fora.pl/tajemnic ... e,165.html mhm... http://niewiarygodne.pl/gid,12062285,im ... caid=6b28c
  17. Mimo, że nigdy nie odbyłem takiej poważnej rozmowy z moją Opiekunką. Mogę śmiało stwierdzić, że już sama świadomość i 100% pewność że istnieje taki ktoś. Sprawia, że inaczej patrzymy na życie Na początku przechodziłem szok, nie wierzyłem zbytnio, ale w końcu zacząłem wierzyć. Nie potrafiłem i nadal nie potrafię ogarnąć tego co się zmienia. Ale jak to podsumował mój przyjaciel "po tym, 2+2 nie równa się 4." bo to co niemożliwe, stało się możliwe, więc czemu 2+2 ma być 4? "impossible is nothing"
  18. Też uważam że zwierzęta mają duszę nieśmiertelną skoro zwierzęta czują, potrafią się przywiązać, to duszę też na pewno muszą mieć
  19. http://www.astral-world.pl/phpBB3/viewt ... f=16&t=139 <- znajcie dobre serce wujka Arda. Przekopałem trochę google, wpisując kojarzące mi się hasła, zniechęcony postanowiłem odwiedzić stare forum, no i tam znalazłem przeznaczenie? 8-) A może pomógł mi Opiekun mówiąc abym przejrzał zapisane zakładki? heh, może to są znaki o których mówiła mi Szepcząca? ^^
  20. Tak jak napisała koleżanka wyżej. Każdy ma z Opiekunem kontakt, i nie gorszy lepszy. Niektórzy wierzą w niego i dają mu żyć w sobie, inni nie. To trochę jak "zmyślony" przyjaciel dla 8letniego osamotnionego dziecka, im bardziej w niego wierzy, tym bardziej się cieszy nim, tak samo my, im bardziej cieszymy się Opiekunami, im bardziej ich kochamy, tym bardziej Oni nam pomagają w życiu. Bo każdy kocha nas tak samo, każdy Opiekun jest za nas (jakby miał taką możliwość) gotów oddać życie. W końcu to Opiekun wybiera sobie nas przy urodzeniu. Może ktoś się z tym nie zgodzić, jednak ja w to wierzę całym sobą i całym sercem
  21. Van, któremu bardzo dziękuje, że mi po części otworzył oczy, jednym prostym cytatem, słowami mojej Opiekunki, gdy poprosiłem go, by nakłonił ją, żeby się do mnie odezwała : "Głupcze, usłyszysz moje cholerne wołanie w Twojej duszy to porozmawiamy". Van cieszy się tu takim uznaniem, że nie potrafię nie wierzyć w wiarygodność tych słów. I teraz zamiast próbować rozmowy na siłę, próbuję usłyszeć moją Opiekunkę. I mam wrażenie, że każdego wzywa jego Opiekun, tylko nie każdy zdaje sobie z tego sprawę
  22. Pozwolę sobie prosto przybliżyć tę metodę według tego co sam zapamiętałem z niej, jako że leń ze mnie straszny nie chce mi się przekopywać archiwum gadu w poszukiwaniu wizualizacji Wiele nie rozumiałem wtedy, więc zbyt wiele nie objaśnię Wchodzimy w stan Alpha, ważne aby była absolutna cisza, najlepiej udać się na jakąś polanę daleko od ulic i hałasu. Albo we własnym pokoju, byle nikt nam nie przeszkodził. W stanie Alpha, wyobrażamy sobie korytarz, z białymi drzwiami z napisem "mój pokój". Ważne by bardzo głęboko wejść w ten trans, otwieramy drzwi, musimy to czuć że je otwieramy. Następnie tworzymy nasz własny pokój, aby jak najlepiej go odwzorowywał. Myślimy sobie gdzie to jest nasz telefon, przeszukujemy w naszej głowie calusieńki pokój, szuflady, pod łóżkiem no wszędzie, ważne by oszukać swój umysł w celu uzyskania wiarygodnego "telefonu do Opiekuna" w końcu znajdujemy nasz telefon i myślimy co to mieliśmy zrobić że był nam potrzebny, zniechęceni przeglądamy pliki, nic nas nie ciekawi, otwieramy książkę z kontaktami, wyobrażamy sobie różne numery i nazwy kontaktów, w końcu odnajdujemy numer "Opiekun". Dobra dzwonimy... *piip*.... *piip* [no cholera jasna, nie odbiera, ale co to? ktoś podniósł słuchawkę?!] "-Cześć Opiekunie! -Witaj, miło że w końcu mnie dostrzegłeś" zadajmy teraz pytanie kontrolne "-Jak masz na imię? -Kallab" (przykład ;) ) "-trudno zapamiętać, możesz nazywać się Kuba? -tak" No i mamy bubel, bo w tym przypadku to nie był Opiekun, tylko nasza marna głowa jakby LD.... Opiekun NIGDY nie zmieni swojego imienia. To bardzo ważne, w takim przypadku po prostu odkładamy słuchawkę i próbujemy tego samego po jakimś czasie. Jednak w przypadku odpowiedzi "-nie" możemy być pewni że to jest jakiś byt. Kontakt nawiązany, dziękujemy że w końcu się do nas odezwał i rozłączamy się. Na początek to wystarczy, gratulacje, nawiązaliście pierwszą rozmowę z istotą nad ludzką! Z czasem możecie zadawać coraz dokładniejsze pytania, prosić o odpowiedzi na trudne pytania, a w końcu nadejdzie dzień, gdy Opiekun sam się Wam pokaże, nie będzie tylko głosem w głowie, lecz towarzyszem u naszego boku. Jest jeszcze druga metoda, wchodzimy w stan alpha, podobnie, pokój tyle że z tabliczką "Opiekun" wchodzimy do środka, i widzimy tam jakąś nieznaną istotę, i podobnie, rozmawiamy. Jednak ta metoda jest trudniejsza, lepiej zacząć od tej pierwszej. Możliwe że podawałem często bardzo podobny tekst. Czytałem to na jakiejś stronie o ezoteryce. I fragmenty pisałem po prostu z pamięci ale nie potrafię podać skąd dokładnie to wiem. Nie przywłaszczam tego sobie, bo to nie jest moje! Dziękuje za uwagę. Ard ;)
  23. Właśnie dziś zaczynam żyć świadomie
  24. metoda wizualizacji, to ta z telefonem do Opiekuna? mi nie wychodzi :( za mało kreatywny i za małą wyobraźnię mam
  25. Witam wszystkich bardzo serdecznie! jestem Norbert, mam 15lat więc raczej będę się zaliczał do grupy młodszych użytkowników forum ;) interesuję się tenisem stołowym, słucham rocka. Interesuję się wszystkim co dla prostych ludzi wydaje się nienormalne :roll: a sam doświadczyłem już wiele razy LD, obecnie próbuję nawiązać kontakt z moim Opiekunem i na własne oczy zobaczyć Astral :mrgreen: Mam nadzieję, że dowiem się wiele ciekawych rzeczy z tego forum ;) pozdrawiam Norbert!