T_chasyd

Użytkownicy
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez T_chasyd

  1. Wszystkim zainteresowanym relacją katarzy - templariusze - różokrzyż - masoni polecam książkę "Perła pod krzyzem", w której w dostępny i ostateczny chyba sposób wyjaśniono sedno relacji między w/w, a raczej tajemnicy, która owiewa w/w organizacje. Książka powstała z konieczności sprostowania kilku nieścisłości, które pojawiły się w artykule autora opublikowanym na portalu racjonalisty (Maria Magdalena i zagadka Ewangelii św. Jana), a że sama intuicja była trafna, pomysł ten okazał się być o wiele lepszy niż sam artykuł. Wyjaśnione problemy pozwalają rozwikłać tajemnicę papiezycy Joanny oraz trick tkwiący w "Ostatniej Wieczerzy" Leonarda da Vinci (bez zmyłek tym razem) i ogólnie rzecz biorąc, książka jest w znacznej mierze dziełem pionierskim, a posłowie do książki napisał sam pan prof. Jerzy Prokopiuk.
  2. Zainteresowanych tematem zapraszam do zajrzenia na stronkę: http://www.perlapodkrzyzem.pl/index.php?option=com_content&view=frontpage&Itemid=53 Pozdrawiam
  3. Cóż, proponuję zmienić motto na sentencję papieża Grzegorza I: "nieuctwo jest matką pobożności". Motto całkiem odpowiednie do tak zacnego profilu.
  4. Od razu widać, że nie masz zbyt dużego pojęcia o czym piszesz, dzisiejszy stan nauki zawdzięczasz właśnie środowiskom związanym ze środowiskiem różokrzyżowców (niewidzialne kolegium), proszę nie mylić elit intelektualnych z kiepską tandetą wciskaną masom pod etykietą "różokrzyża"
  5. Pewnie, tylko, że sprawa jest trochę zawiła, a żeby uporządkować tę kwestię musiałem wywrócić do góry nogami wszystko, czego mnie uczono na studiach teologicznych. Niemniej, dowody przedstawione w książce są bardzo spójne i ciężko byłoby je obalić, podczas gdy w tradycji Kościoła Katolickiego jest wiele ewidentnych przekłamań i niespójności ale się ich nie podważa, bo "tradycja się nie może mylić". I już. Ezoteryka Ewangelii św. Jana opiera się na założeniu, że autor tej księgi napisał swoją Ewangelię stosując metodę o której wspominał w swoim dziele Plutarch. Metoda ta opiera się na wprowadzaniu zamierzonego "bałaganu", nieuporządkowania w logicznym przebiegu treści danego pisma, przy czym jednak osoby wtajemniczone, znające odpowiednie klucze, potrafiły odnaleźć w tym bałaganie system. Plutarch wspomina o tej technice w odniesieniu do kultu Izydy, więc była to zapewne jedna z technik stosowanych przez egipskich kapłanów. A więc resume - autor Ewangelii św. Jana zastosował ich technikę pisząc księgę na której oparto większość dogmatów chrześcijańskich i tu właśnie leży ogniwo łączące chrześcijan i Egipt, zagadnienia przewijające się w doktrynie wolnomularskiej. A jak odnosiło się to do templariuszy i katarów - to już naświetli (mam nadzieję) książka.
  6. Nie wiem, pewnie bedzie dostępna na internecie, a pewnie z czasem jakaś część będzie dostępna w empikach. O autografach nawet nie myślałem, to taki niemądry zwyczaj i sam osobiście autografów od nikogo nie zbieram i nie zbierałem nie mówiąc o ich rozdawaniu hihi, chcę się tylko podzielić wiedzą, której zdobycie kosztowało mnie wiele miesięcy mozolnej pracy, oszczędzi to wysiłku innym i pozwoli lepiej zrozumieć wiele kluczowych dzieł z historii europejskiej kultury, bo właśnie ta Ezoteryka, oparta na Ewangelii św. Jana, służyła za źródło inspiracji czołowych artystów kultury europejskiej, od Shakespeare'a po Tolkiena, a u nas pomaga lepiej zrozumieć niektóre elementy zawarte w dziełach Słowackiego, Mickiewicza czy Herberta
  7. Miło mi Ja też kiedyś czytałem "Swięty Graal, świętą krew", chociaż kiedy spojrzę na tę książkę z perspektywy wtajemniczonego, widzę, jak mało faktów trzyma tam się kupy i jak dużo występuje przekłamań. Co nie zmienia faktu, że tematy wokół których "nakręcono" fabułę książki są na tyle ciekawe, że przyciągały - jak magnes - największe umysły Europy. A Umberto Eco to niewątpliwie jeden z największych umysłów naszych czasów :D Ale co do kwestii prawdziwości tez zawartych w książce "Święty Graal , święta krew" - to najważniejsze z nich niewiele mijają się z prawdą. Bo w Ewangelii św. Jana istotnie jest szyfr podstawienowy, z którego pochodzą legendy o świętej krwi i który przewija się w legendach o graalu. Krzyżowcy naprawdę mogli wywieźć z Jerozolimy wielkie skarby, a niewykluczone, że także Arkę Przymierza, a na południu Francji naprawdę zaginął jeden z największych skarbów wszechczasów - łup zagrabiony przez Alaryka Wielkiego z Rzymu. Świat pełen jest wszak tajemnic, tyle, że aby do czegoś się zabrać, najpierw potrzeba solidnie wszystko przemyśleć, a mądry sceptyk nie odrzuca niczego zbyt szybko :D Pozdrawiam także :D
  8. Ręczę własną głowa jako autor. Z konieczności czytałem książki na ten temat, jakie się ukazały na polskim rynku i niestety moje zdanie jest takie, ze większość pozycji stanowi kompletnie pomieszane z poplątanym, w innych przypadkach autorzy staraja się podejść do sprawy metodycznie ale nie wiedzą o co chodzi, a Dana Browna powinno się przyskrzynić za celową manipulację ale najpierw trzeba byłoby mądrze przedstawić mu dowody, co nie byłoby łatwe, biorąc pod uwagę jaką miał kampanię reklamową i kto za tym stoi, tyle o sprawie