Simisti

Użytkownicy
  • Zawartość

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Simisti

  1. Nie znalazłam na tym forum takiego tematu o wampirach, więc założyłam. Temat bardzo aktualny, bo w wampiry wierzy bardzo dużo osób. Niektórzy wierzą nawet w wampiry jako gatunek, który polował na ludzi w dawnych czasach. Wyobraźnie u młodych ludzi spotęgowały jeszcze filmy z serii "Zmierzch". Piękna dziewczyna, i przystojny wampir czyli romantyczny romans. Czy istniały faktycznie? Legenda mówi, że pierwszym wampirem był Kain. Został on skazany przez Boga na tułacze życie po zabiciu swojego brata, Abla. Został on "naznaczony" piętnem nieśmiertelności i wiecznym łaknieniem krwi. Skąd ta legenda i dziwny pomysł, że on żyje i ma nawet sporo swoich zwolenników nazywanych Kainitami? To jest "wina" Starego Testamentu. W Starym Testamencie , w Księdze Rodzaju {Rdz 5,1-32; 9,29; 11,10-26.32; 25,7.} nie ma wzmianki o długości zycia Kaina. Są informacje o wszystkich patriarchach, tylko nie o Kainie...Na tym opierają właśnie teorie o tym ,ze Kain dalej jest wśród nas. Przedwieczny strach przed wampirami był zawsze. Fikcja literacka mieszała się z legendami i relacjami osób, które ponoć spotkały osobiście wampiry. Kto interesuje się odkryciami archeologicznymi dotyczącymi wątku istnienia wampiryzmu, ten wie, że natknięto się na szkielety przebite kołkiem drewnianym lub szkielety z odciętymi głowami. Nie odkryto jednak i nie udowodniono jakichś legendarnych cech wampirycznych, takich jak np. odmienne uzębienie. Fakt przebitych kołkiem szkieletów tłumaczono lękiem przez legendarnymi wampirami. Dawniej nie wiedziano, że po śmierci rosną włosy i paznokcie, a ten fakt tłumaczono zjawiskiem wampiryzmu. Na różnych forach jest mieszana tematyka wampirów, czyli legendy ,tradycje i współczesne wiadomości o wampirach z grami RPG. W poważny sposób wymieniane są Klany wampirze które ktoś wymyslił sobie tylko do gier RPG i z historią o wampirach to nie ma nic wspólnego. Realnymi postaciami historycznymi, które są posądzane o wampiryzm jest Vlad "Palownik" i Elżbieta Batory. Trudno orzec, czy to byli chorzy ludzie czy to był wampiryzm, ale fakt picia krwi przez owe osoby wskazuje, że były to wampiry Sang. Czy wierzycie, że wampiry istniały? a może dalej są, ale nie mogą się ujawnić. W końcu tyle ludzi na świecie ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Wampiry, prawda to czy mit?
  2. Według mnie czyściec to wytwór Kościoła Katolickiego. W Biblii nie ma słowa o czyśćcu, czyli o zawieszeniu duszy między niebem a piekłem. Nie ma nic o oczekiwaniu na modlitwy za dusze w czyśćcu. jest o niebie o piekle ("jezioro ognia), ale nie ma nic o czyśćcu. Ludzie od wieków aż do tej pory płacili pieniądze na masze za grzechy swoich zmarłych bliskich. Byli przekonaniu, że należy to robić, bo tak głosili księża. W filmie "Luter", jest taka wzruszająca scena, jak biedna, bosa matka chciała zapłacić ostatnie pieniądze za duszę córki, żeby nie poszła przypadkiem do czyśćca. Za to otrzymała dokument wykupujący duszę jej córki. Luter podarł i wyrzucił ten skrawek bezwartościowego papieru. Tak zaczynał się bunt i oburzenie przeciwko handlowaniu duszami, bo jak to! jak można wykupić się od grzechu? Prawda jest zupełnie inna. Pieniądze za wykupienie dusz z czyśćca były potrzebne na wybudowanie Bazyliki św. Piotra w Rzymie. Niektórzy księża katoliccy wprost piszą, że nie ma żadnego czyśćca, że wykupienie grzechów to wbrew nauce Jezusa, co więcej, to wbrew jakiemukolwiek rozsądkowi, i czystej sprawiedliwości i przyzwoitości. Na pomysł ze jest czyściec wpadł Papież Grzegorz I w 593 roku. Opisał, że to jest rzeka cierpienia i oczekiwania na wykupienie . Z początku duchowni byli oburzeni tym pomysłem, ale okazało się, że ten dogmat robi duzo pieniędzy. A oto przecież w tej tej religii chodzi ;d Dlatego w 1439 roku na soborze florenckim czyściec stał się dogmatem, w który ludzie powinni wierzyć.
  3. "Religia przyszłości będzie religią kosmiczną. Powinna ona przekraczać koncepcję Boga osobowego oraz unikać dogmatów i teologii. Zawierając w sobie zarówno to, co naturalne, jak i to, co duchowe, powinna oprzeć się na poczuciu religijności wyrastającym z doświadczania wszelkich rzeczy naturalnych i duchowych jako pełnej znaczenia jedności." Albert Einstein Od wieków wiara ludzi sprowadza się do czczenia Boga. Róznie jest on przedstawiany, a najczęściej jako brodatego staruszka z brodą, który wyłania się z chmur. Oprócz tego rózne religie czczą inne postacie świętych, nawet tych, którzy za życia byli zwykłymi ludźmi i to nie zbyt świątobliwymi. Religie obrosły w dogmaty, w rózne skomplikowane rytuały i przede wszystkim są bardzo kosztowne, Trzeba utrzymac tabuny księży, którzy podtrzymują wiarę w te niedorzeczności. Ludzi to już nudzi i niecierpliwi, toteż może przyjdzie czas na zmiany. Jaką byscie widzieli religię czy wiarę przyszłości. Doskonałą, która by poruszyły sumienia i umysły ludzi? Czy jest taka? czy może jednak najlepszą religią jest jej brak. A może religią będzie ateizm, czyli niewiara w żadnego Boga. Nauka idzie do przodu, może kiedyś uczeni udowodnią, że Boga nie ma?
  4. W postrzegania rzeczywistości niejednokrotnie logika nie ma z tym nic wspólnego, bo niekiedy życie nas zaskakuje a to co nas spotyka i to co nas otacza nie można wyjasnić logicznie. Świat przepełniony jest tajemnicami i nawet nasze uczucia które sami generujemy nie mają niekiedy logicznego wytłumaczenia. Jesteśmy częscią wszechświata, który trudno nam zdefiniować i tym samym zdefiniować nas samych, nasze "ja". Każdy z nas jest inny i każdy z nas postrzega inaczej rzeczywistośc która nas otacza. Postrzeganie rzeczywistości zależy równiesz od naszego stanu emocjonalnego. Nieraz nadmierne emocje przyćmiewają nasz logiczne myślenie. Oczywiście jestesmy także w okowach konwenansów i zasad wygenerowanych przez prawa kościelne i świeckie w wyniku czego otoczenie potrzegamy właśnie przez ten pryzmat. Nieraz postrzeganie swoich problemów nie jest adekwatne do ich rzeczywistego wymiaru. Dla innych wydają się błahe, dla nas rozrośniete do niebotycznych rozmiarów. Co Wy na to?
  5. Czerwona nitka to podobno bardzo skuteczny amulet. Kiedy się zawiąże na ręce dziecka, to nikt go nie urzeknie. To dotyczy także przedmiotów, czy np. kwiatów. Kiedyś widziałam piękną palmę w domu mojej Cioci. Obwiązana była czerwoną wstążką. To po to, aby ktoś się nią nie zachwycał i nie urzekł. Wtedy by zwiędła. Ten amulet jest bardzo stary. Czerwoną nitkę na przegubie ręki noszą kabaliście. To Nici Racheli. Czerwona nić była używana od wielu wieków. Owijano nicią dookoła grób Racheli w Izraelu, cięto na kawałeczki i talizman ochronny był gotowy. Wierzono, że to Rachela za pomocą nici opiekuje się osobą, która ją posiada. Ale nie tylko. Także niektóre bardzo przesądne osoby wiążą nitkę, lub czerwoną wstążkę dziecku na przegubie dłoni. Wg. matek, czy babek czerwona nitka broni przed złym okiem, czy urokiem. Jest taki przesąd, że gdy dziecko bardzo się chwali, jakie to ładne, jakie miłe i dorodne, to można go "urzec". Wtedy zaczyna płakać, jakby go coś bolała. Wtedy należy trzy razy popluc przez lewe ramię aby odegnać urok.
  6. W kabalistyce wielką wartość przypisuje się słowom i literom. Miały one poprzedzać stworzenie świata i uporzadkować wszystko, co nas otacza. To z nich wyłonił się Bóg, następnie odpowiednio dobierając słowa powołał do życia nas i cały Wszechświat. W kabale każda litera, a jest ich 22, ma swoje znaczenie magiczne.Wraz z dziesięcioma cyframi stanowią one 32 drogi mądrości i 50 bram inteligencji. Literom, oprócz osobistego znaczenia, przyporządkowana jest określona wartośc liczbowa. Dlatego w ten sposób określona została liczba Boga - 26. Słowo będące imieniem Demiurga, czyli Twórcy, Idealnej siły, pozostało jednak nieodgadnione. przy czym dla niektórych kabalistów zawiera ono w sobie cała istotę mistyki żydowskiej. Według nich to klucz do władania życiem i śmiercią. Mało kto wie, że do tej pory w kręgach żydowskich badaczy poszukuje się Magicznej Formuły, która pozwoli na zapanować nad duchem i cała materią. Jedna z kabalistycznych metod dochodzenia do prawdy, "temura", utrzymuje, że zasadnicza treść mistycznych ksiąg może być odczytywana tylko i wyłącznie przez anagramowaniu. Z kolei "notarykon" nakazuje z każdego wyrazu wyłowić odpowiednie sekwencje liter, a następnie łączyć je w nowe słowa i zdania, a to ma doprowadzić do odkrycia tajemnego przesłania. Te własnie zalecenia wykorzystali twórcy książki o Kodzie biblijnym, podejmującej próbę odczytania historii świata zapisanej w Pięcioksięgu. Także według Pitagorasa liczby wyznaczają bieg i porządek świata. Ustalił, że proporcje matematyczne wyznaczają odległosci między ciałami niebieskimi. Pitagorejczycy uznają liczby jako główny budulec uniwersum. Liczba 36 nazywana była Kosmosem. Z kolei bóstwo gnostyckie Abraxas, utozsamiane z Absolutem , posiadało wartość 365, stanowiącą sumę poszczególnych liter ( 1+2+100+1+60+1+200) i będąca odzwierciedleniem boskiego cyklu okrążania słońca przez ziemię . Imię Boga, 26, to ( JHWH=10+5+6+5). Tajemnicza liczba 666 zapisana w Apokalipsie św. Jana opisana tam jako liczba człowieka i bestii, to jest imię Nerona. W ten sposób św. Jan będący zesłanym na wyspę Patmos napisał list do współwyznawców, kamuflując w ten sposób imię Nerona.
  7. Czytasz i widzisz tylko to co chcesz widzieć pokazując swoją arogancję czy to tak już masz od zawsze? gdzie pisałem o piciu krwi? nadal nie rozumiesz symboliki krwi i jej znaczenia w skrajnej magii wampirycznej. mówiłem już że filmowe ukazanie wampira to dla mnie kompletna bzdura. poza tym krew jest niezdrowa. jeśli wciąż definiujesz w życiu zło i dobro to skończ z tym i zacznij widzieć inne możliwości poznawcze problemów. to po pierwsze. po drugie-po ką cholibkę zmieniasz temat ;>? dawałem tylko porównawcze przykłady tego czym może być i jak się objawia magia wampiryczna. powszechnie znane akty "zła" nas w tym momencie nie interesują. skoro znasz mnie tak dobrze,że wiesz co według mojej hierarchii moralnej jest niewłaściwe, to nie rozumiem skąd te wszystkie pytania. w świetle tego co napisałaś w tamtym poście wynika,że wszystkie twoje poprzednie odpowiedzi były co najmniej zgrywaniem głupiego. a jeśli już jesteś taka cwana to wiedziałabyś,że nie udawałbym ślepego. za obrazę dziękuję. popisujesz się zmyślaniem bajek. może warto byś przy tym ostała.albo zdejmij różowe okulary. nie, nie zawsze masz rację i nie-nie wywyższam się tylko STWIERDZAM FAKTY. nie, nie jestem pyszny. a ty nie unoś się dumą. po prostu postaraj się zrozumieć. Wypowiadasz się w temacie o którym nie masz pojęcia. Z fanatykami nie da się rozmawiać, bo zabiją Cię nienawiścią. Fanatyk jak nie ma argumentów to posądzi Cię o wywyższanie, popisywanie się, zmyślanie, unoszenie się dumą. Prawda tu nie ma znaczenia. To tyle w tym temacie :usmiech: Możesz pisać sobie, ale już sam ze sobą. pozdrawiam
  8. Jakie były moje początki? zawsze interesowało mnie niepoznane, tajemnice ludzkich umiejętności, dziwne zjawiska. Kiedyś trafiłam na forum ludzi, którzy mieli takie same zainteresowania jak ja. Napisali, że medytacja to klucz do wszelkich umiejętności do panowania nad swoimi uczuciami, reakcjami i emocjami. Zaczęłam medytować, ale słabo mi to wychodziło, zawsze mnie coś rozpraszało, więc na tamtym forum napisałam, że mam tego typu kłopoty z koncentracją, więc poradzili mi jak się skupić przy medytacji, a więc wyobrazić sobie krople deszczu, albo szelest liści. I faktycznie pomogło, po pewnym czasie zauważyłam ,ze lepiej zapamietuję, szybciej się uczę. Nie denerwuję się na egzaminach. Dawniej nawet jak umiałam, to z nerwów zapominałam tego co się nauczyłam. Totalna pustka w głowie. Potem założyłam własne forum, jedno potem drugie. Uznałam, że skoro mnie na takim forum pokierowano, to może i moje na coś się przyda.
  9. Oj, wszelkie zło tego świata kryje się według Ciebie w fakcie picia krwi. Czy dwoje dorosłych ludzi w czterech ścianach nie może tego robić? Pojawiły się słowa "zło, deprawacja, niszczenie" To jak nazwać molestowanie dzieci, bicie, przemoc w rodzinie,milczące cierpienie matki i dziecka nad którym pastwi się ojciec? Złem jest za to picie krwi, za obopólną zgodą. Krzyków i wrzasków maltretowanych kobiet sąsiedzi udają, ze nie słyszą i Ty także byś się nie wtrącił, bo ogólnie się uznaje, że nie trzeba się wtrącać. Ale wampiryzm to największe zło wg. Ciebie i należy to piętnować.
  10. Wiecie co jest ciekawe? czym bardziej coś barwnie i niesamowicie jest napisane, tym to lepiej ludzie chwytają. Prawda jest bardzo prosta. Umysł ludzki ma duże możliwości i to na ćwiczeniach owego umysłu należy się skupić. Nie szukać kolorowanych tekstów o magii i bajek, że po dwóch tygodniach już ktoś coś będzie potrafił, np. lewitować. Bajki i nieprawda.
  11. Nie,żadnej, to jest masówka, facet zrobił z tego niezły biznes. Nie jest mi to po drodze, pachnie pozerstwem i komercją.
  12. Słowo daję, że się z Ciebie nie śmieję. Skomentowałam to jako bzdury napisane dla zabawy, na PW przesyłam Ci bzdury pisane przeze mnie i które krążą po necie od dobrych pięciu lat. Dlatego to co nieraz czytacie, nie należy brać dosłownie.
  13. Czy Ty to przeczytałeś dokładnie? tą stronkę założyły jakieś dzieci. Kiedyś, chyba z pięc lat temu pisałam na portalu takie głupie teksty jak scenariusz gier RPG. Potem się dziwiłam, że ktoś to kopiuje na poważniejszych forach tematycznych i cytuje jako dowód. A w tym linku można doczytać się takich kwiatków jak buhahahahaha Soczku ze skałki, daję Ci słowo, że pisałam lepsze teksty, nawet Ci podam poważnie wyglądający link z moimi bajkami. Na PW oczywiście, bo nie chcę sobie tu psuć opinii :mrgreen:
  14. No właśnie o to mi chodzi, to bajki. Społeczność wampirza nie wychodzi z własnego kręgu. Dołączają tylko te osoby, które chcą, bo takie mają zainteresowania. Nie spotkałam się nigdy z sytuacją w której ktoś kogoś do czegoś namawia. Żadnej kłotni tu nie ma, jest spokojna dyskusja
  15. Co Ty mi tu podsyłasz jakieś badziewne linki, które się nie otwierają ? pisz o co Ci chodzi.
  16. Ciekawe jakie, bo ja takowych nie znalazłam. Są tylko teksty postów na forach, takie wiesz, rodem z gier RPG. No i dziwić się, że takie ploty chodzą po necie. Raczej powinno się prawdę pisać, ale nie wymyślać bajki.
  17. Poczytałeś o wampirach na takich forach jak to, gdzie wampir postrzegany jest jak drapieznik rzucający się na ludzi i ich zabijający. Taka opinia króluje na większości for. Nikt nie pofatygował się na żadne forum, gdzie są ludzie ze społeczności wampirzej. Mają rodziny, pracę, dzieci. Zwykli ludzie, których łączy zainteresowanie wampiryzmem. Czy to coś złego?
  18. ] Piszesz o wampirach tak jakby to był gatunek z kłami, polujący w nocy na ludzi. Za dużo filmów o tematyce wampiryczne, bo tam akurat wampir przedstawiony jest jako drapieznik, po to by zwiększyć oglądalność filmu. Społeczność wampirza nie wychodzi ze swojego kręgu. Nie potrzebuje się dopasowywac do społeczeństwa, bo w tym społeczeństwie żyje. Nie szuka na siłę przyjaciół ale ludzi, którzy tak samo myślą i maja takie same zainteresowania. Nie musi manipulować, bo po co? nikt na siłę nikomu krwi nie spuszcza, spoko, nie bój się :usmiech:
  19. Daj spokój, jaki wróg, jaka manipulacja?. Są ludzie. którzy traktują krew jako fetysz. Uprawiają seks z ukochaną osobą i dzielą się swoją krwią. Gdzie tu manipulacja, gdzie tu widać wroga?
  20. Raczej w piciu krwi i w graniu na emocjach innych ludzi nie ma nic magicznego. Znam pojęcie magii wampirycznej z internetu, ale to takie sobie pisanie i tylko tyle. Żadnego praktycznego aspektu magii wampirycznej nie ma. Nigdzie się z czymś takim nie spotkałam, nawet w społeczności wampirów. Są rytuały wampiryczne spisane w Biblii wampirycznej. Można sobie poczytać przed snem :diabel:
  21. Jest do tej pory problematyczne, czy faktycznie Jezus zmarł na krzyżu, czy też może na palu. Wiele dowodów wskazuje na to, że Jezus umarł na palu, albo na krzyżu w kształcie litery T. Abstrahując na jakim krzyżu umarł rodzi się pytanie, czy godzi się czcić narzędzie tortur na którym umarł Chrystus? Kościół twierdzi, że tak argumentując to tym, że znak krzyża jest symbolem zbawiania i nadziei, a oddając mu cześć tym samym czcimy ukrzyżowanego Jezusa. Zauwazmy jedną rzecz, krzyż to nie jest tylko symbol chrześcijaństwa, ale przecież siegając głebiej do historii starożytnej, krzyż pojawił się już 2000lat p.n.e w Asyrii jako symbol słońca. Leksykon religioznawczy:
  22. Szepcząca, ja także nie wierzę w niebo ani piekło. To my sobie nawzajem robimy albo piekło albo niebo. Wystarczy rozejrzeć się nawet wśród bliskich. Jedni mają dobrze, są szczęsliwi, innym się wszystko sypie, ciągle mają kłopoty i niepokój. Nieraz się zastanawiałam, od czego to zależy, przecież wszyscy rodzą się i zaczynają życie w taki sam sposób, ale mają różny start. Jedni od początku mają życie usłane różami, mają dom, rodzinę, spokojne dzieciństwo, inni od samego początku same niepowodzenia, choroby, sieroctwo. Możliwe, że istnieje reinkarnacja i to by wyjasniało te różne losy i to, że niektórzy cierpia już od samego urodzenia za grzechy, które popełnili w poprzednim zyciu. To chyba najsprawiedliwszy wariant .
  23. Oczywiście, że postrzegamy przez logikę i uczucia. Ale nieraz coś przeważy, i widzimy to inaczej niż otoczenie. Kiedyś nie zdałam bardzo ważnego egzaminu. Tak się tym strasznie przejęłam, że nie mogłam o niczym myśleć, tylko leżeć i użalać się. Strasznie to przezywałam, póki nie przyszła koleżanka i powiedziała tylko jedno zdanie, " ty zajefajna, czemu się przejmujesz, przecież jest poprawkowy, a Ty prawie wszystko umiesz" Fakt, bo trafiłam na pytania w których miałam lukę w wiedzy. I po tym jednym jej zdaniu nagle cała sytuacja wydała mi się banalna, Jakby nie koleżanka, to chyba bym i poprawkowy oblała, bo nie miałam nawet siły się uczyć. Powiecie, że głupota, ale byłam tak przybita, jakby ktoś nade mną zabił deskami niebo. Dosłownie. Logika u mnie wysiadła a zagrały uczucia. To chyba tak jest z miłością. Mówi się, że "miłość jest ślepa", bo nie ma logiki, człowiek nie kieruje się rozumem, jest tylko uczucie i ...chemia
  24. Mnie pięknie powitano, więc ja też pięknie Cię witam....bardzo, bardzo serdecznie.
  25. Raczej religia poteguje strach przed śmiercią. Przecież religia roztacza wizję czyśćca, piekła i diabłów z widłami. Jakby nie religia, to by człowiek złozył głowę spokojnie na poduszce i umarł, a tak to jest : "o Boże, tylko nie do piekła, nie, nie , do czyśćca też nie chcę".