Adept

Owszem jedzenie, dom, ubrania są potrzebne bo to są podstawowe rzeczy. Ale np. najnowoczniejszy smartphone czy podkoszulek z nike już nie. A te rzeczy wiążą się ściśle z pieniędzmi. Pisząc wcześniejszy post nie miałem na myśli podstaw do życia ale rzeczy bardziej nie potrzebne. Wiem że żyjemy w świecie gdzie telefony, komputery itp. są wręcz nie zbędne do funkcjonowania ale uważam że wartość ich powinna być minimalna a nie powinniśmy kupować tych z najwyższej półki.

Czakry rozumiem jako miejsca w naszym ciele które magazynują w sobie energie która wpływa na to jakie mamy samopoczucie itp. i są one ze sobą ściśle połączone i zdolne do rozwijania się. Problemów finansowych jakoś nie mam ale pewnie wynika to z faktu że jeszcze sam się nie utrzymuje. Ale za to uważam że pieniądze i rzeczy materialne nie są człowiekowi potrzebne by osiągnąć pełnie szczęścia. Z natury jestem spokojny i się niczym nie przejmuje choć gdy ktoś mnie walnie czy coś zrobi podobnego może liczyć na to że dostanie ode mnie parę razy po swojej buzi.

Każda religia wierzy w Siłę która stworzyła wszechświat i teraz jest odpowiedzialna za jakieś tam rzeczy typu zdrowie, płodność, szczęście, uroda itp. Owszem w nie których religiach jest więcej tych Sił ale wynika to według mnie z tego że ludzie którzy dali początek religiom politeistycznym nie byli w stanie ogarnąć tego że jedna Siła może być zdolna do tylu rzeczy lub było im po prostu wygodniej prowadzić taką wiarę wśród prostego ludu. Czyli według tego co napisałem wszyscy wierzący wierzą w tą samą Siłę.

Już dawno pozbyłem się nawyku myślenia po "chrześcijańsku" bo od prawie rok temu przestałem być Chrześcijaninem a już wcześniej w paru rzeczach nie zgadzałem się z Kościołem. A pisząc Bóg miałem na myśli Siłę Wyższą która dała początek wszechświata i która jest przez każdą religię inaczej nazywana i wyobrażana. Czyli podsumowując wszyscy wierzymy w to samo tylko inaczej to nazywamy i wyobrażamy. Co do pojednania to uważam że już dawno się z Nim pojednaliśmy bo jest w naszych umysłach dlatego że jest to jedyna cecha wspólna jaką moglibyśmy mieć i tak naprawdę nasz umysł jest nieograniczony tylko trzeba umieć z niego korzystać. Co do dobra i zła chodziło oto że symbol symbolizujący szczęście ma swoje przeciwieństwo czyli symbol nieszczęścia.

Symbol religijny kojarzy mi się z czymś co oznacza Boga, pojednanie z nim, połączenie "nieba" i ziemi itp. a to dla mnie nie ma żadnego sensu ani tym bardziej mocy. Co do drugiej sugestii to owszem zgodzę się ale podejrzewam że nie wszystkie symbole nadają się na talizmany bo przecież gdy jest dobro musi i być zło.

Witam. Zaczęła mnie interesować symbolika. I za bardzo nie wiem jak zacząć ją poznawać. Co przeczytać? Które symbole najlepiej na początku poznać? itp. Najbardziej interesują mnie symbole o ukrytej mocy, talizmany i starożytne. P.S.: Nie interesują mnie symbole czysto religijne. Z góry dzięki. Adept

Ogólnie to chciałbym poznać znaczenie symboli z prawie każdej (nie interesują mnie symbole czysto religijne) kategorii ( tak wiem, dużo pracy przede mną ;P) ale chyba najbardziej interesują mnie symbole z mocą i używane jako talizmany.

Witam. O to moje pytania: -Jak rozwijać czakry??? Wiem że przez medytację ale jak medytować żeby je rozwinąć?? -Czy kolejność rozwijania Czakr ma znaczenie??? -Od której Czakry najlepiej rozpocząć???

Witam. Zaczęły mnie interesować symbole a dokładnie ich znaczenie tylko za bardzo nie wiem od czego zacząć, jakie książki przeczytać, jakie symbole powinienem najpierw poznać itp. Ostatnio też zaciekawiła mnie medytacja i na razie szukam rodzaju medytacji dla siebie i czytam o Czakrach. Mam nadzieje że odpowiedzi na moje pytania związane z Ezoteryką znajdę właśnie na tym forum. Pozdrawiam Adept