Świadomy

Użytkownicy
  • Zawartość

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Świadomy

  1. Witajcie , piszę w imieniu osoby która ma niekontrolowane OOBE. Nie wiem czy ma to jakiś wpływ na jej energetykę ale jest po dziecięcym porażeniu mózgowym , ma 23 lata , jest kobietą. Mówi że samoczynnie wychodzi do astrala i przy okazji dużo się "obija'' po drodze. Jak można jej pomóc >? Czy jest to czysto problem z uziemieniem?
  2. Witam , możecie się wypowiedzieć jaką pozycję stosujecie przy próbach OOBE ? Bo ja wczoraj byłem bliski OOBE w pozycji lotosu/medytacyjnej 5 punktowej ale bałem się że po wyjściu glebnę na łóżko i to mi utrudniało wyjście. Na leżąco spoko ale utrudnia mi to trzymanie mudry na oobe.
  3. No właśnie ta mudra jest ważna , ok będę próbował jednak na siedząco bo tak mi lepiej , jak się przewrócę to na łożko ;)ALbo się oprę o ścianę.
  4. nick: KNUST : "A odpowiadając na pytanie - pomijając błędnie zastosowane zdanie wtrącone, ile masz ciał eterycznych i co rozumiesz przez ciało eteryczne? Czy też lubisz mądre ezo-nazwy i nie masz pojęcia, bo chwilę temu wymyśliłeś. Człowiek składa się z ciała i duszy. Ciało składa się z kości, mięśni itd." Odp.: Ciała niefizyczne miałem napisac , lecz pisałem post w pośpiechu.I tu się mylisz Bo masz ciało fizyczne i : - ciało astralne - eteryczne - umysłowo-emocionalne - "buddyczne" ( w niektórych systemach) - i jeszcze chyba ze 2-a których w tej chwili nie pamiętam. Więc jeśli zazucasz mi brakwiedzy i EZO gimbazę to wybacz ale sama nie znasz podstaw. PEACE Co do całej sprawy , słusznie posłałem ją do SOSNY i cała sprawa już jest jasna. Dziewczyna ma mnóstwo zaburzeń na czakrach , dużo bloków energetycznych.Astral sam do niej przychodzi , a to obijanie to właśnie obijanie podczas tych niekontrolowanych podróży. Dzięki za wypowiedzi.
  5. Energetycznie się obija , jak ją skanuję to ma tak jakby się naprawdę fizycznie obijała , chyba że ona ma na myśli to że gdy jej niema w ciele to się obija o ścianę (np.jak leży na łóżku). Ona to wgl ma dziwnie , bo mówi że czasem jest normalnie w ciele , ale już ciałem astralnym na płaszczyźnie astralnej.Nie znam się na OOBE więc mnie poprawcie jeśli ciało astralne niepodróżuje do astrala. Pytanie odemnie - właśnie jak to jest , wychodzi się do astralu , wszystkimi ciałami eterycznymi ?
  6. Polecam Olej "Budwigowy" ale on nie jest do smażenia.Do smażenia najlepiej ten z pestek winogron albo oliwa z oliwek , co do spalania może zbyt przesadzasz z temperaturą.Ja smaże wolniej ale za to nic mi się nie pali.
  7. Najpewniej.
  8. A tak offtopowo , czy coś może nas wyrwac z ciała jak śpimy , miałem jakiś miesiąc temu takie odczucie.Nie było przyjemne , nie wiem czy to moja wyobraźnia , byłem też zjarany trawą ostro więc byłem osłabiony.
  9. Lubię takie ezo-sajko bajki....
  10. Co do poprzednich wcieleń to ja je sobie zaś przypomniałem(po sesjach z sosną). Zawsze je gdzieś pamiętałem ale tak nieświadomie. I to uczucie że mam coś wielkiego do wykonania.Heh co za życie.... A tobie triballydancer życzę dalszej pracy przy biegunie negatywnym naszej osobowosci , ponieważ ja już tyle cierpiałem że myślałem tylko śmierci.Teraz wiem że to było aby mnie umocnic ,to jak kuszenie Jezusa przez szatana na pustyni. Jeszcze tylko nałogi bym chciał zwalczyc ale mam tak CENZURA na ten świat że nic tylko palic i pić.Ale idę do przodu i staram się nie oglądam za placy bo tam tylko przeszłośc. Teraz to jest taki czas zauwazylem a jestem 'empirystą' że dużo jest agresji a mało tolerancji.Uczciwośc miesza się z złodziejstwem ect. Jeszcze raz mówię trzymaj się...
  11. Witam użytkowników forum , jestem tu nowy napisałem jeden temat już o miejscu mocy , no ale stwierdziłem że się tu przywitam tak official. Mam 22 lata , uczęszczam do liceum. Interesują mnie bębny (rodz. djembe , w przyszłości pracownia z nimi) , rowery ( kolarstwo ekstremalne i naprawa 2 kółek) , medytacja ( narazie tylko odeechy i bycie uwaznym i z mantrą serca - tak standard od paru miescięcy) , medytacje osho , Hatha joga (zwana radosną). Lubię tańczyc i każdy rodzaj wysiłku fizycznego. Nie używam cukru i jestem ekstrawertykiem :D.
  12. JA wypowiem się o takich sytuacjach: 1.Słyszałem że jak kamień spełni zadanie to się gubi lub też może ulec przypadkowemu zniszczeniu.Miałem piękny sodalit ale wystawiłem na parapet na ładowanie i spadł na dół (1 piętro) i się roztrzaskał. Ad.1Było mi go żal bo kupiłem go za dosc duże pieniądze i pomagał mi w szkole się skupic. Siła wiatru nie była taka duża żeby zrzucic go był duży i ciężki , jeśli patrzec od punktu 1 to może żywioł wykonał robotę jego zniszczenia. Dobry kamyk był , musiałem się pogodzic z jego stratą. Mają moc kamyki tyle powiem po 4 miesięcznym około obcowaniu z nimi , i wibrację głosu przejmują intencionalnie i to powiem że mocno, noszę bursztyn cały czas i zaprogramowałem go na spokój wewnętrzny to umysł podczas noszenia był cicho jak za 4 metrowymi betonowym scianmi.
  13. Ja już daję ci jeden pomysł.
  14. witam nowego jako sam nowy ;)
  15. 1. A ja o energetyce , co polecisz żeby dbac bezpiecznie samemu o te sprawy i przy okazji się nauczyc o tym. Wcześniej/nadal o moją energetykę dba Sosna ale chcę coś się zacząc rozwijac. 2.Odczuwam emocje ludzi (i też łapę od nich energie ;(), co byś poleciła mi do rozwoju tej zdolnosci lub też niezdolnosci(może się mylę bo inni tez mogą łapac brudy/energie)?Mam niebieskawą aurę (znajoma sosny sprawdziła to lecz do końca nie była pewna bo w okresie skanu byłem szary przez stan ducha i wgl.) Pozdrawiam i nie bój się zostawic suchej nitki.
  16. Świadomy pomaga rozwiac to i tamto: NAUKOWE WYTŁUMACZENIE http://www.eioba.pl/a/1snl/pamiec-wody-fakt-czy-bzdura i co wyczytałem z książek emoto to to że można takie badanie samemu wykonac , link do częsci książki http://www.kos.alpha.pl/pdf/Przyklad_Uzdrawiajaca_sila_wody.pdf 5/10 str. mówi o tym jak wykonac samemu badanie!!!. Dla dalszej ciekawosci wypromuję link do strony z implikacjami woda--->kręgosłup vipdostrojenie.pl
  17. MAm gdzieś tą książkę w domu , ostatnio nawet próbowałem ją odnaleźc.Wypróbuję i dam znac jak efekty.Jak znajdę oczywiscie .
  18. Mój KIN to nr.180 Żółte Spektralne Światło. Jak odczytywac tą metrykę ? trochę jest na stronie reszta z książek ?
  19. Jako że znam się z Sosną nieanonimowo od jakiś 16 miescięcy , powiem że jest odpowiedzialny jak coś sknoci to naprawi na swój koszt. Pomógł mi naprawic energetykę po paleniu marichuany itd. Ps.Słowa mają wielką moc więc lepiej zacząc mówic w głowie. Polecam utwór na ten temat OFFTOP wyżej Indios Bravos (Banach & Gutek) - To samo.To w sumie nieofftop bo mówimy o niszczeniu przez słowa autorytetu.
  20. Witam forumowiczów to mój pierwszy post. Mam koło swojego miejsca zamieszkania miejsce mocy , problem w tym że chcąc się tam "doładowac" pęka czakra korzenia (co nie jest przyjemne ani też pożądane)czy można temu zaradzic pobierając inną czakrą energię?
  21. Lubię go nastraja mnie tak łagodnie jak dzieciątko.
  22. Witajcie , gromne powitanie , bahhama yellow bratnie dusze sprawiają że chce się życ i można siebie polubic.
  23. Dziękuję ci za radę.
  24. To dupiato , jak tam byłem w nocy to przestraszył mnie pień sciętego drzewa przy którym uprzednio byłem z sosną. Można jakoś się ochronic? Miejsce mocy ale skażone?Tzn. wypadało by się pomodlic za te dusze...A potem chcąc korzystac z miejsca jakoś je oczyscic? Ja z ezoteryka narazie niejestem Za pan brat , więc proszę o podsunięcie rad.
  25. Po szybkiej lekturze znaczenia słowa uroczysko - miejsce jest na uboczu ale w okolicy są domy.Poniżej co znalazłem w necie na szybko. Czarne może tak się nazywa lokalizacja ?!miejsca mocy?! Od przysiółków Porąbki - Czarnego Morza (zwanego też Pustkowiem) oraz Szmejki rozpoczyna się historia Kazimierza. Według przekazów, na obszarze Czarnego Morza rozciągały się czarne (torfiaste) moczary i stąd wzięła się nazwa przysiółka. Natomiast nazwa Szmejka (Szmajka) prawdopodobnie pochodzi od wydawanych przez ptactwo wodne dźwięków, przypominających ludzki śmiech. W XIV w. Porąbka (wówczas Porambka) należała do starostwa sławkowskiego, związanego z Krakowem. Czarne Morze i Szmejka (należące do Porombki) podporządkowane były parafii jaworznickiej, zaś dziesięcinę płaciły do kościoła mysłowickiego. [...]W Kazimierzu działała Armia Krajowa i Gwardia (Armia) Ludowa; organizowano akcje sabotażowe, likwidowano konfidentów i prowokatorów, wspomagano oddziały partyzanckie. W kwietniu 1942 r. Niemcy utworzyli w pobliżu szkoły obóz dla jeńców angielskich, którzy pracowali w kopalni. Wczesnym rankiem 27 stycznia 1945 r. do Kazimierza wkroczyła Armia Czerwona.[...] To powyżej tłumaczy okopy i bunkry.