Mistyk

Użytkownicy
  • Zawartość

    4 280
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Mistyk


  1. 11 godzin temu, Pat napisał:

    Witaj masz pojecie o tematyce telepati? Daj mi znać  bp chcialabym porozmawiać. 

    Oj Pat ,tak odpowiedzi nie uzyskasz pytając się każdej osoby ,tu potrzebna samotność - jako rozwój duchowy ,co to jest -  

    Termin „telepatia” pochodzi z języka greckiego. Stanowi połączenie dwóch słów: tele, czyli „daleki” i patheia - „uczucie”. Według definicji, telepatia oznacza umiejętność wymiany myśli z innym człowiekiem, bez użycia jakiegokolwiek środka kontaktu. Na czym konkretnie ona polega i czy można wykształcić w sobie zdolność telepatii?

     

    Telepatia – na czym polega?

    Telepatia polega na możliwości porozumienia się z drugim człowiekiem wyłącznie za pomocą myśli i emocji, bez użycia któregokolwiek ze znanych człowiekowi pięciu zmysłów – dotyku, wzroku, słuchu, smaku i węchu.

    Ludzkość przypisywała sobie zdolność do telepatii już od dawna. Aborygeni, jak twierdzą, porozumiewają się bez słów nie tylko ze sobą, ale również z naturą, np. drzewami. Tybetańczycy potrafią ponoć porozumiewać się, przekazując sobie wiadomości za pomocą wiatru. Jako przykład telepatii podaje się również przeczucie, jakiego doświadcza rodzic, gdy jego dziecku dzieje się coś złego, nawet jeśli znajduje się ono tysiące kilometrów od niego. Kolejnym przykładem telepatii jest umiejętność, którą często można obserwować podczas występów magików, gdy proszą osobę z publiczności o wybranie konkretnej karty z całej talii i bez problemu zgadują, która z nich została wylosowana.

    Do tej pory telepatia nie znalazła potwierdzenia w jakichkolwiek badaniach naukowych, dlatego, bardziej niż przedmiotem zainteresowania naukowców, stała się obiektem zainteresowań parapsychologów.

    Zdolności telepatyczne konkretnych osób tłumaczy się w różny sposób. Najpopularniejsza jest teoria mówiąca o tym, że ludzki mózg działa na podobnej zasadzie, co fale radiowe, stąd właśnie nazwa – teoria fal radiowych. Według niej, mózg jednej osoby może wysyłać do mózgu kogoś innego falę, za pośrednictwem której płyną również nasze oczekiwania, myśli, uczucia. Naukowcy zdecydowanie jednak odpierają tę teorię – twierdzą, że takie ludzkie promieniowanie elektromagnetyczne mogłoby „nadawać” co najwyżej na odległość kilku-, kilkunastu centymetrów. Na pewno więc nie bylibyśmy zdolni odgadywać myśli osoby mieszkającej na drugim końcu świata.

    Inna teoria mówi o tym, że człowieka otacza pole morfogenetyczne. Jej autorem jest Rupert Sheldrake, brytyjski biolog, absolwent Camrbidge i Harvardu. Choć owo pole nie jest widoczne „gołym okiem”, to miałoby znajdować się w otaczającej nas przestrzeni i wpływać na ludzkie zachowanie i interakcje między jednym człowiekiem a drugim. Zgodnie z tą teorią działanie pola ma sprawiać, że jedna osoba potrafi przeczuć, że druga o niej myśli czy też odgadnąć, co się z nią w danej chwili dzieje. Tak jak to bywa w przypadkach, gdy przeczuwamy, że zaraz ktoś bliski do nas zadzwoni i za chwilę tak właśnie się dzieje. Sheldrake  w 2006 roku przeprowadził eksperyment, w którym poprosił ochotników o podanie numerów telefonu do ich najbliższych i przyjaciół. Następnie zadzwoniono do wymienionych osób i poproszono o zgadnięcie, kto może być po drugiej stronie linii – w 45 procentach przypadków dana osoba zgadywała, że dzwoni do niej właśnie ochotnik, który podał wcześniej jej numer telefoniczny.

    Telepatia – czy można się jej nauczyć?

    Według zwolenników teorii o istnieniu telepatii, można się jej nauczyć. Przede wszystkim, wzorem tybetańskich mnichów, należy trenować swoją zdolność koncentracji. Istnieją więc ćwiczenia takie jak to, które wymaga od konkretnej osoby położenia palca na swoim nosie i skupiania właśnie na tym nosie swojego wzroku i uwagi. Mimo że jego obraz rozmyje się, będzie „uciekał”, nie należy się poddawać i cały czas pozostawać w skupieniu. Innym przykładowym ćwiczeniem jest umieszczenie w sąsiadujących ze sobą pomieszczeniach dwóch osób: jedna z nich całą mocą swoich myśli ma wyobrażać sobie jakiś obraz, a druga, dzięki swojemu skupieniu, a przede wszystkim – telepatii – powinna wiedzieć, co narysować, jak zobrazować myśli człowieka pozostającego w innym pokoju. Tybetańczycy, aby łatwiej przekazywać sobie myśli, wprowadzają się w trans, nierzadko praktykują tę metodę również zwolennicy telepatii, zaznaczając, że najskuteczniejsze jest wprowadzenie w stan hipnozy przez doświadczoną osobę.

    https://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/rozwoj-osobisty/telepatia-na-czym-polega-i-czy-mozna-siej-jej-nauczyc-aa-Vqcm-QtCH-PNpy.html

    1

  2. 12 godzin temu, Pat napisał:

    Myslisz ze to co ja czuje i te zaburzenia osobowosci jest przyczyna rozwoju w dziecinstwie. Ja myślę  inaczej  to co znaczy Telepatia to przecież  połączenie 2 osób  ktore na tych samych falach działają.  Wiem ze to niedorzeczne ale Teleptatia ma wplyw na nasze zmysły  i przeznie czujemy 2 osobe. Tz przez dzwiek , to znaczy sluch wech dotyk wzrok mowa. Masz racje wszystko zależy  od wychowywania dziecka i jego narodzin . U mnie lęki  w dziecinstwie zaczely sie jak mialam 7 lat  widzialm kogoś  ten ktoś  wchodził  pod moja kołdrę i złapał  mnie za nogi czułam  jego ręce . Bałam sie ja diabli. I zamiast pójść  do wc to zsikalam sie w majtki. Tak zaczęła  sie moja gehenna ze strachem.  Omamy znikły  z dorastaniem przestałam  sie bać.  Myślałam  ze mnie demony nachodza. I szukałam  odpowiedzi w horrorach. Nie miałam  pojęcia  ze telepiatia juz została  opowiedziana i można   z książek sie dowiedziec. Po za tym nie wiedzialam az do teraz co to jest i z czym mam doczynienia.  Moze sa osoby co mi nie wierza jak moja rodzina czy lekarz . Psychiatra nie komentuje tego tylko każe  mi brać  tabletki. To mi pomoże  i prawda prawie wszystko sie unormowalo. Ale dalej czuje jej obecnosc. Jedynie to ze nie może  mna już  manipulować.  I nie patrze już  godzinami w sciane bez powodu i nie nasluchuje czyjś  głosów  bo mialam ich już  dosyć.  

     

    Ja nie myślę że to niedorzeczne ,bo telepatia jest u mnie tak wyostrzona ,że czuję cały świat ,dzięki rozwojowi duchowemu tak moje zmysły się wyostrzyły że stałem się Człowiekiem - Bogiem .

    0

  3. 23 minuty temu, Pat napisał:

    Dzień  dobry rozumiem ale u mnie takie przeblyski zgrozy sennej mam od dziecka . A od 6 lat mam już  kompletnie w snach bałagan.  Od jakiegoś  czasu w snie przestala mnie teroryzowac bo przestalam zwracać  uwage na to co chce mi pokazac  . Dziś  nic nie snilam to chyba dobrze . Ale miałam  sen gdzie bylam na grillu i a ktoś  kto był  w mnie jadł  surowe mięso  a ja czułam  jego smak ,kazalam jej przestać ale nie chciała  posłuchać  i sie obudzilam. Nastepnym razem jak przejęłam  wladze nad moimi snami to kazała  mi stać  w miejscu i próbowała  mi wmówić  ze tam sa kanibale. Tak mi maci w glowie ze zaczynam sie z tego śmiać.  Ale ona jest jakimś  despota tyranem ze ma takie pomysły.  Próbuje  za każdym  razem przejąć  wladze nad moim życiem  a jak sie jej nie udaje zamienia sie w potwora.  I straszy . Doprowadzalam mnie do paraliżu  miesniowego ze nie mogłam  sie ruszać a ona miała popisuwke mogla zemna robić  co chce. Tylko nie wiem dlaczego u kobiety ktora jest już  w późniejszym wieku takie pomysly. Wszystko to co robi jest zwiazene z sexem i obmacywaniem. Normalnie ona jest zboczona może  lesba ale ma rodzine męża  skąd  u niej tyle nienawiści. Naszczescie już  nie ma takiej wladzy nademna bo tabletni pomagaja. Nie 100% ale dobre i to . Hipnozy sie skończyły  . Robiła  to notorycznie codziennie. Gwałt  byl rzadziej ale czułam oj orgazm na moim ciele. Już  nie wiem kim ona jest demonem szatanem . Ja bym nigdy nie umiała  zrobić  komuś  czegoś  takiego.pozdrawiam

    Rozumię cię ,i serdecznie współczuję ,polecam ci poczytać ,traumy doszukuj się w dzieciństwie -

    Nowo narodzone dziecko nie ma rozwiniętego umysły świadomego, tego, który podejmuje decyzje, weryfikuje, rozróżnia dobro od zła oraz prawdę od fałszu, natomiast ma w pełni rozwinięty umysł podświadomy, który wszystko rejestruje, bierze wszystko dosłownie i traktuje jako rzeczywisty stan.
    Jednym z najistotniejszych momentów, który wywiera duży wpływ na całe nasze życie, jest więc nasze narodzenie - chwila, w której po raz pierwszy zetknęliśmy się ze światem, a w szczególności:

    1. - w jakich warunkach się rodziliśmy i czego doświadczaliśmy w czasie porodu,
      - w jakim otoczeniu czyli jaki był stosunek i wyobrażenia ludzi, którzy w tym momencie nas otaczali,
      - jakie były oczekiwania rodziców w stosunku do ich przyszłego dziecka i czy zostały one spełnione
        (przede wszystkim chodzi o płeć oraz o zdrowie).

    Oczywiście my świadomie tego nie pamiętamy, natomiast nasza podświadomość pamięta każde takie doświadczenie i realizuje je w naszym późniejszym życiu.
    Narodziny stanowią dla nas nowy etap, który rozpoczynamy nie mając pojęcia, co nas w przyszłości czeka. Należy pamiętać, że rodzące się dziecko jest bardzo podatne na telepatyczne presje. Jest wręcz zachłanne na to, aby poprzez telepatię dowiedzieć się od innych czegoś na swój temat, np. co go czeka, czy na tym świecie będzie mu dobrze, czy też nie. Wbrew pozorom, przychodzący na świat noworodek zapamiętuje wszelkie impulsy z zewnątrz, których w tym momencie doświadcza i samodzielnie podejmuje decyzje związane z wyobrażeniami na swój i inne tematy. Dlatego takie dziecko bardzo łatwo chłonie wszelkie wyobrażenia innych na jego temat, a potem dąży do tego, aby to, o czym dowiedziało się w czasie porodu, zrealizować w swoim życiu.

    Człowiek stara się realizować przez całe swoje życie pierwsze wyobrażenie na temat świata.
     

    1. Dlatego:
    2. Jeśli nowo narodzone dziecko doświadczyło ciężkiego i mozolnego porodu, z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że jego życie w większości będzie równie ciężkie i mozolne, natomiast, jeśli poród był lekki i łatwy, jego życie będzie również lekkie i łatwe.
    3. Jeśli w czasie porodu wystąpiły komplikacje, w jego późniejszym życiu również mogą pojawić się problemy.
    4. Jeśli dziecko po porodzie zostało szybko odizolowane od mamy i pozostawiono je samotnie, w swoim życiu może ono doświadczać samotności.
    5. Jeśli pępowina została odcięta zbyt szybko, dziecko może mieć wrażenie, że wszyscy nastają na jego życie. Może również czuć się nieporadne w czasie nowych doświadczeń.
    6. Jeśli mama bardzo cierpiała przy porodzie, dziecko może mieć poczucie winy za cierpienie najbliższych i samo doświadczać cierpienia w swoim dorosłym życiu.
    7. Jeśli pierwsze zdanie, jakie usłyszało o sobie brzmiało, na przykład: "Jakie ono brzydkie", to będzie miało problemy z zaakceptowaniem siebie.
    8. Jeśli mama rodziła z myślą, żeby ten ból mieć już za sobą, dziecko w dorosłym życiu może mieć wrażenie, że wszystkim tylko przeszkadza.
    9. Jeśli przy porodzie bardzo się spieszono, dziecku w dorosłym życiu ciągle będzie brakowało czasu.
    10. Jeśli urodziło się innej płci, niż oczekiwali rodzice, może mieć poczucie winy za swoją seksualność.
    11. Jeśli dziecko nie było planowane i mama przy porodzie czuła niechęć do niego, może przez całe życie czuć się niechciane i niekochane przez nikogo.
    12. Jeśli przy porodzie nastąpiło ułożenie pośladkowe dziecka, a otaczający je ludzie stwierdzili, że nie chce się narodzić lub, że się na wszystkich "wypięło", to dziecko może mieć problemy z zaakceptowaniem świata.
    13. Jeśli w czasie porodu odeszły przedwcześnie wody płodowe, a poród był suchy, co było nieprzyjemne dla dziecka, to dziecko w swoim życiu będzie odczuwać brak ciepła, wygody i przyjemności, gdyż wychodząc z łona mamy, nie doświadczyło przyjemnego masażu. Może mieć również opór przed dotykiem ze strony drugiej osoby.
    14. Jeśli dziecko przyszło na świat poprzez cesarskie cięcie, to w jego życiu wszystko będzie przychodzić łatwo, gdyż nie doświadczyło ono trudu w czasie porodu, natomiast nie będzie umiało radzić sobie z pojawiającymi się problemami.
    15. Jeśli w czasie porodu wystąpiły komplikacje i wtedy lekarze nie potrafili podjąć decyzji o sposobie przyjścia na świat dziecka, to w dorosłym życiu taki człowiek będzie miał problemy z podejmowaniem ważnych decyzji.
    16. Jeśli w czasie porodu dziecko miało owiniętą pępowinę wokół szyi, to w dorosłym życiu będzie miało poczucie "zduszenia" przez życie, najczęściej przejawia się ono, w sferze finansowej.

    Dobrym przykładem, ilustrującym duży wpływ porodu na przyszłe życie człowieka, może być mężczyzna, który większość swojego życia spędził w mundurze, najpierw wojskowym, potem policyjnym, nie dostrzegając innych możliwości zarobkowania. Jakakolwiek próba porzucenia tego uniformu kończyła się niepowodzeniem, a gdy pracował w mundurze w życiu wszystko mu się układało.
    Mężczyzna ten w stanie regresywnym przypomniał sobie, że rodził się z prawą ręką przyrośniętą do głowy tak, jakby rodząc się, oddawał honor do czapki na głowie. Pierwsze wyobrażenie otaczających go ludzi było wtedy jednoznaczne: "O! Będzie mundurowy!". Mały niemowlak wprawdzie zupełnie nie rozumiał, o co tu chodzi, ale zapamiętał wibracje słowa "mundurowy". Okazało się, że od dziecka wykazywał on umiłowanie do noszenia munduru. Gdy podrósł, zaczął robić wszystko, aby jak najszybciej dostać się do wojska. Potem zmienił mundur na policyjny.
    Drugim ciekawym przykładem jest młoda kobieta, która ukończyła studia plastyczne. Opowiadała mi kiedyś, że potrafi szybko wszystko w życiu realizować, a obrazy malowała najszybciej na roku. Na moje pytanie, jak wyglądał jej poród odpowiedziała: "A ja bardzo szybko się urodziłam. Tylko chlupnęło." Jak widać, pierwszy kontakt ze światem ma ogromny wpływ na całe nasze życie. Dlatego ważne jest, aby dziecko podczas porodu miało jak najlepsze warunki i aby w jego otoczeniu nie było ludzi mających do niego negatywny stosunek.
    Natomiast przekonanie, że im szybciej się poród zakończy, tym mniej dziecko doświadcza cierpienia, jest niewłaściwe. Dziecko również bardzo szybko podczas takiego porodu może podjąć szereg decyzji i stworzyć wyobrażenia o sobie i swoim życiu, nie zawsze, w takiej sytuacji, najkorzystniejszych dla siebie.
    Przypomina to rozumowanie kierowcy jadącego samochodem, który wjeżdżając we mgłę, ze strachu przed zagrożeniem, zaczyna przyspieszać, aby niebezpieczny kawałek drogi mieć jak najszybciej za sobą. W przypadku zagrożenia, konsekwencji można się domyśleć.

    http://duchowa.pl/_dzieci_regresji_pierwszy_kontakt_ze_swiatem.php

    0

  4. 8 godzin temu, Pat napisał:

    Dziekuje bardzo za pomoc . Boje sie zasnąć  ale sprobuje. Życzę  wszystkim dobrej nocy . Dobranoc . Odezwe sie jutro.

    Też tak miałem ,ale doświadczenie ,czas i lata wszystkie obawy i strach zatarły,nic się nie bój ,będzie dobrze ,nawet nie wiesz kiedy , ooo ile to razy życie mnie zaskoczyło .także zawsze po burzy wychodzi słońce ,po złych dniach dobre nastają ,a po nocy dzień ,bo nic nie trwa wiecznie .

    Pozdrawiam :)

    0

  5. To twoje węwnętrzne  ,podświadome archeypy \ byty ,proszę obejrzeć  -

     

    1. Zasada energii psychicznej 
    Energia psychiczna (libido) jest fenomenem zależnym od energii fizycznej (biologicznej, fizjologicznej), ale jej źródłem są również procesy uczuciowe, intelektualne, wyobraźnia, uaktywnione wpływem, jaki mają na psyche symbole o znaczeniu archetypowym, zawarte np. w dziełach sztuki, snach, rytuałach, w stanach medytacyjnych. Ich energetyczna rola wynika z tego, że sięgają one poziomu nieświadomości zbiorowej. Symbole archetypowe są, zdaniem Junga, wrodzone, dlatego mają dla całości psychiki znaczenie witalne i regulacyjne, zaznaczając się w formie i treści procesów psychicznych (forma myślenia, stany uczuciowe, fantazjowanie, sny), tak na poziomie świadomości, jak i nieświadomości. Uzupełnieniem koncepcji energii psychicznej Junga jest jego teoria wrodzonych typów postawy psychicznej - esktrawertywnego i introwertywnego. Ekstrawersja oznacza tendencję do naturalnego kierowania energii w stronę obiektów zewnętrznych (do otoczenia), a introwersja naturalne kierowanie jej do wewnątrz (ku podmiotowi jako obiektowi wewnętrznemu). 

    2. Zasada funkcji psychicznych 
    Orientację w rzeczywistości zapewniają ludzkiemu "ja" cztery podstawowe funkcje psychiczne, dwie racjonalne - uczucie i myślenie - oraz dwie irracjonalne - percepcja (spostrzeganie zmysłowe) i intuicja (spostrzeganie pozazmysłowe). Koncepcja ta zawiera dwie ważne różnice w stosunku do tradycyjnego nurtu psychologii. Pierwsza polega na uznaniu uczucia za funkcję racjonalną i równorzędną, aczkolwiek opozycyjną, w stosunku do myślenia. Wartościowanie uczuciowe (subiektywne) jest komplementarne wobec osądu intelektualnego (obiektywnego), tak jak wrażenia i spostrzeżenia zmysłowe są komplementarne wobec intuicyjnego odbioru informacji. Różne układy między funkcjami orientującymi (dominacji, podrzędność) odpowiadają za kształtowanie się psychicznych typów funkcjonalnych - czterech ekstrawertywnych i czterech introwertywnych. 

    3. Zasada jedności przeciwieństw 
    Psychika bazuje na przeciwieństwach funkcjonalnych, które pozostają w dynamicznej równowadze, znoszą się (konflikt) lub wzajemnie kompensują (relacja zastępcza). Przeciwieństwa tworzą dynamiczną jedność, regulującą równowagę całości procesów psychicznych i przebieg rozwoju osobowości, w szczególności w kulturowej fazie rozwoju (indywiduacja). W ramach zasady przeciwieństw odbywa się asymilacja wzorców, obrazów i symboli o znaczeniu psychologicznym, duchowym, społeczno-kulturowym, moralnym, egzystencjalnym. Przeciwieństwa psychologiczne (opozycyjne systemy psychiki, przeciwstawne funkcje świadomości) tworzą dynamiczne układy w psyche jednostki, a także w strukturze społecznej i kulturze, np. w dynamice kolejnych epok lansujących przeciwstawne wartości (np. racjonalizm i irracjonalizm). Podstawowe opozycje o znaczeniu psychologicznym, zdaniem Junga, są następujące: świadomość-nieświadomość, ekstrawersja-introwersja, uczucie-myślenie, intuicja-percepcja, duch-materia. http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/50-artykuly/928-dwanascie-zasad-psychologii-junga.html

    0

  6. 28 minut temu, Pat napisał:

    To znaczy ze będę  cierpieć  jak sie nie nawróce do Boga . Przestałam  w niego wierzyć  bo zawsze ktoś  wchodził  w moje sny i mnie skrzywdził.  Zawsze w snach byłam  przesladowana. Pokazywali mi koniec swiata i kazali na to patrzeć. Syraszyli nie latwy mój  żywot. A teraz sa nawet goscinni witaja sie ze mna bo jestem posłuszna. Ale co to za życie  jak nie masz własnych  snów.  Tylko zawsze u kogoś  albo oni u mnie.

    To sny narzucane telepatycznie ,też tak miałem nie raz ,ale rozwijając się duchowo ,nie mam żadnych , pomedytuję metodą zen i śnię świadomie ,wizualizuję i pozbędę się wirusów podświadomych umysłu ,a  Bogiem jestem Ja 

    0

  7. 8 minut temu, Pat napisał:

    Prosze niech ktoś  mi pomoże  raz jak byłam  u rodziny obudziłam  sie z podbitym okiem. Ostatnio chodze posiniaczona a jeszcze wczesniej mialam na ręce  wyryty trójkąt  znak lluminati. Czy jest tu ktoś  kto może  mi powiedzieć  co sie ze mna dzieje.

    Tylko ja ci pomogę ,bo to dobrze znam ,ale twoja wola ,cierp przez nieświadomość i niewiedzę .

    0

  8. 44 minuty temu, Pat napisał:

    Przykro mi ale ja sie tego boje . Już  przeżyłam  piekło  i chce wolnosci. Zauważyłam ze mogę   robić  hipnoze na zwierzetach próbowałam  na ptakach ale one cierpią  bo nie moga sie ruszać  to jest źle  i niegodziwe  .  Nie chce ich krzywdzić. Bardzo sie z jednym kosem zaprzyjaźnilam . Czułam  jego obecność  i bardzo byłam  szczesliwa.  Ale odszedł i już  nie wrócił. Nie wydaje mi sie żebym  była  gotową  na poznanie innych duchwych zmysłów  to już  mnie przerasta . Wystarczy ze mam telepatie gdzie moje zmysły  szaleją  . Po prostu chce wiedzieć  skąd  to sie bierze. Dlaczego ja mam to . Nie chce nikogo czuć  i widząc  i słyszeć i wachac. A to wszystko mam. Co ja mam zrobić  żeby  to zniklo.

    W czasach pierwotnych ludzie mieli po 10 zmysłów -5 duchowych \ nadprzyrodzonych i 5 mateialnych \ fizycznych ,to po prostu twoja prawdziwa natura się odzywa , nie walcz z tym , bo tylko pogarszasz sytuację [ ludzie od zawsze bali się tego co niezrozumiałe i tajemne ,nie wiem kto namieszał ci tak w głowie],kiedyś też się tak buntowałem [dlaczego ja to mam ,dlaczego nie mogę żyć tak jak inni -i głos Boga powiedział -jesteś |Dariuszu moim duchowym synem - wcieleniem Jezusa Chrystusa ,na ziemi nikt cię nie zrozumie

    0

  9. Twoje zmysły duchowe \ parapsychiczne \ nadprzyrodzone ,jeszcze nie do końca się u ciebie wykrzałciły takie jak -Telepatia ,Empatia ,Jasnowidzenie  ,Mediumizm Spiirytualny I Mistycyzm Teologiczny ,wiem jakie stany dziwne i fantastyczne ja doświadczałem ,ale nigdy leków ,ani innych lekarstw psychotropowych cnigdy nie brałem [ teraz mogę pomagać ludziom jak dobry uzdrowiciel duchowy ,psychoterapeuta  ,dopuki się one we mnie nie rozwinęły do poziomu duchowego -Świadomości Boskiej ,przechodziłem istne umysłowe piekło metaforyczne - nerwy ,stresy ,dolegliwości fizyczne i psychiczne  ,na pewno psychiatra czy psycholog na stany duchowe nie pomoże [ nie ma o tym pojęcia ,poczytaj o energii kundalini  ] egzorcysta ,lub wróżbita  czy psychologowie transpersonalni ,lub mistrzowie duchowi  ,co znają się na -jodze ,medytacji ,okultyzmie ,spirytymie ,ezoteryce ,parapsychologii ,itp. tajemne dziedziny ,pomogą na takie dziwne stany ,polecam ci tę książkę -

    wam_2014_duchowe_zmysly.jpg

    PAUL L. GAVRILYUK, SARAH COAKLEY

    „Kiedy zmysły człowieka są doskonale zjednoczone z Bogiem, wtedy to, co Bóg powiedział, w tajemniczy sposób zostaje wyjaśnione. Jednak gdy brak tego rodzaju zjednoczenia, wówczas niesłychanie trudno mówić o Bogu”1.
    Jan Klimak

    Autorzy chrześcijańscy wszystkich wieków wykorzystywali język doznań zmysłowych do opisu spotkań człowieka z Bogiem. W Starym Testamencie wierzącym mówi się: „Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan” (Ps 33, 9; 1 P 2, 3); prorocy i nie tylko prorocy słyszą polecenie „słuchajcie słowa Pańskiego” (Iz 1, 10; Oz 4, 1); w ośmiu błogosławieństwach pojawia się obietnica: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5, 8); apostoł Paweł mówi o  widzeniu Boga „twarzą w  twarz” (1 Kor 13, 12); o wierzących powiada się, że wdychają „wonność Chrystusa” (por. 2 Kor 2, 15), a  świadkowie wcielenia mówią o  Słowie Życia, którego „dotykały [ich] ręce” (1 J 1, 1)2. Te ustępy biblijne zdają się wskazywać na pewne cechy ludzkiego poznania, które umożliwiają kontakt z Bogiem podobny do percepcji zmysłowej. Jednak jak bardzo dosłownie powinny być interpretowane te twierdzenia? Jakie są ich implikacje dla antropologii teologicznej? Czy implikują one jakieś jedyne w swoim rodzaju formy widzenia, słyszenia, dotyku lub doznań węchowych albo smakowych rzeczywistości Bożej?

    Jak można się spodziewać, twierdzenie mówiące o posiadaniu specjalnej formy percepcji umożliwiającej bezpośredni kontakt człowieka z Bogiem jest epistemologicznie i metafizycznie problematyczne. Panuje powszechna zgoda, że ludzie posiadają pięć zmysłów, brak jednak podobnej zgody co do tego, czy posiadamy jeszcze inne sposoby percepcji. Poza tym twierdzenie, że Bóg mógłby być percypowany za pomocą specjalnych zmysłów, wydaje się kłócić z pojęciem Bożej transcendencji i niematerialności. Przecież próbując wpatrywać się w Boga, patrzy się „w to, co niewidzialne” (por. 2 Kor 4, 18; Hbr 11, 27). Bóg jako Stwórca jest ontologicznie różny od wszystkich zwyczajnych przedmiotów naszej percepcji.

    Przedstawiony tu problem można rozwiązać na wiele sposobów. Podejście sceptyczne, przyjmowane przez większość odmian współczesnego racjonalizmu i empiryzmu, sprowadzałoby się do całkowitego odrzucenia twierdzeń, iż ludzie mogą otrzymać objawienie od Boga lub posiadać jakieś doświadczenia religijne. Inna strategia to podkreślanie, że Bóg w swym komunikowaniu siebie sprawia, iż ludzie otrzymują Boże objawienie, jednak bez dokładnego określania, jakie ich instrumenty poznawcze umożliwiają tego rodzaju komunikację. Na przestrzeni wieków relacje mówiące o tym, że ludzie otrzymywali wizje, orędzia czy inne komunikaty pochodzące ze sfery Bożej, koncentrowały się na przekazywaniu treści takich doświadczeń bez analizy poznawczego instrumentarium komunikujących się z Bogiem ludzi. Teorie mówiące o komunikowania siebie Boga koncentrują się najczęściej na właściwościach Bożego działania, a nie na cechach poznających je ludzi, umożliwiających zaistnienie doświadczenia religijnego i recepcję Objawienia. Niemniej od zarania chrześcijaństwa spotykamy wielu myślicieli, którzy starali się zbadać dokładniej warunki umożliwiające takie spotkanie Boga i człowieka. Myśliciele ci wypracowali wiele różnych stanowisk, a niektóre z nich zawierają się w ogólnym pojęciu duchowej percepcji, będącej tematem tego tomu.

    Słownictwo dotyczące percepcji duchowej

    Chrześcijańskie słownictwo dotyczące percepcji niefizycznej jest niezwykle płynne i  czasami przyprawia o  zawrót głowy. Wyrażenie „zmysły duchowe” (sensus spiritales/spirituales) jest poświadczone po raz pierwszy w łacińskim przekładzie pism Orygenesa z Aleksandrii (ok. 185 — ok. 254)3. Zaznaczmy, że autorzy patrystyczni nie przywiązują szczególnej wagi do terminu αἴσθησις πνευματική (sensus spiritalis) i jego ekwiwalentów. Pojęcie zmysłu duchowego lub zmysłów duchowych zaczęło być natomiast wykorzystywane w sposób bardziej systematyczny przez teologów zachodnich w średniowieczu.

    https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/wam_2014_duchowe_zmysly_00.html

    0

  10. 5 godzin temu, Maga napisał:

    jednorazowe sprzątnięcie spamu nie pomoze - za dzien, dwa będą tu setki spamujących postów - nieraz w 1 dzień po 30  się pojawia...

    nie ma jakiejś mozliwości zablokowania tego spamu albo zamkniecia forum - tak, żeby można było czytać?

    szkoda tej wiedzy tu zgromadzonej...

    Tak ,masz rację :),np. nauka polega na próbach wielokrotnych i eksperymentach , czy gdyby jacyś prekursorzy danej dziedziny w historii -psychologii ,nauki ,filozofii , religii ,metafizyki ,parapsychologii ,itp. się poddali i nie próbowali  ,to mlelibyś my na świecie taki postęp hahaha

    0

  11. 2 godziny temu, wiking napisał:

    Z calym szacunkiem ale nie wiem czy egzorcysta to jest to... nie znam sie moze jakos bardzo ale nie chodzi raczej o wypedzanie ze mnie innych bytow, demonów a raczej o zamazanie "mojego kodu energetycznego" dla 2 osob.... nie wiem czy dobrze to po swojemu nazwalem.......i zalozenie blokady na magię białą oraz czarną.....

    Inna nazwa to dośiwadczony HNOTERAPUTA hipeuta PI n,tręcccce   mi opadAJĄ/

     

    0

  12. 12 godzin temu, Szept napisał:

    To przykre, że ktoś tak namieszał w głowie. W żadnej ścieżce duchowej ani rozwoju nie jest tak, że należy zerwać relacje z rodziną, nawet, jeśli czujemy się niezrozumiani. Czasem jest tak, że pewne relacje kończą się samoistnie. Tak też bywa. Ale nie znaczy, że ktoś ma się wynieść z naszego zycia bo tak, bo tak się zmieniamy. To prowadzi do destrukcji.
    Okadzanie mieszkania nie jest niczym złym, czasem przydatnym, ale teraz fajnie by było aby otworzyła oczy, bo straci to co ma.
    Boli jak czyta się o takich sprawach :( Ludzie, którzy mieli pomóc, uwiązują do siebie i w imię korzyści własnych (nie konieczne finansowych) manipulują innymi :(

    Masz absolutną rację Szepcie :) rozwój duchowy to znaczy ezoteryczne \ wewnętrzne samo-doskonalenie moralne i samo-dyscyplina etyczna ,a takie narzucanie siłą swojej woli ,branie pieniędzy i zerwanie kontaktu z najbliższymi ,to typowe dla prania mózgu przez sekty .

    0

  13. 31 minut temu, Szept napisał:

    Rozumiem, że możesz czuć coś, ale dlaczego od razu rzucasz oszczerstwa pod moim postem, jakbym to ja posyłała Ci energię? Nie robię tego, bo i po co? Kilka lat temu odsunęłam się od światka ezoteryki i nie bawi mnie mentalne buszowanie wokół innych, ani innych wokół mnie. Weź głęboki oddech, a skoro jesteś nauczycielem Reiki, wies zapewne jak stworzyć barierę ochronną. To są podstawy pracy z energiami.
    Czujesz, ze ktoś/coś podchodzi, zablokuj to i tyle. Nie musisz panikować na forum, ani tym bardziej rzucać oskarżeń, na zasadzie, może trafię, a jak nie trafię to odsunę od siebie uwagę.
    Weszłam na forum aby pousuwac spam i pewnie zniknę na kolejnych kilka lat. Nic tu po mnie.

     

    Rozumię cię kochana ,miłego wieczoru ,a co do nauczyciela rei ki ,to jest tak ,jest jedna \ Boska \ Chrystusowa \ Kosmiczna Energia Zródła  \ Miłości ,a ja jestem od czasu ezoforum powołany jako przekaznik - uzdrowiciel duchowy  tej energii .

    Pozdrawiam :)

    0

  14. 8 minut temu, Szept napisał:

    Darek, daj sobie na wstrzymanie. Wyrażam tylko swoją opinię, polecam fajną grupę. Ja sama wycofałam się z nauczania Reiki, co nie znaczy, że nie mogę dzielić się wiedzą i doswiadczeniem ponad 20 letnim.
    I nie szarżuj z oszczerstwami. To forum nigdy nie popierało hejtu i prowokacji.

    Rozumię ,ale to moja reakcja ,bo czuję telepatycznie i empatycznie czyjąś energię ,jak wpływa na mnie ,i bez urazy ,jako uzdrowiciel rei ki mam doświadczenie z energiami psychicznymi \ duchowymi złymi i dobrymi 

    0

  15. Dnia 15.09.2019 o 15:14, Magdalena napisał:

    Czesc,

    na podstawie studiowania wielu ksiazek, a potem eksperymentowania w rzeczywistosci, stwierdzam, ze podobne przyciaga podobne.

    Polecam ksiazke Allena pt. "Tak jak czlowiek mysli" to co jest na zewnatrz nas jest tylko I wylacznie odzwierciedleniem naszych mysli.

    Ostatnio poddalam sie kilku procesom, czy "zabiegom" - usuwaniu Muru Wokol Serca z trudnych emocji nazbieranych w ciagu calego zycia z i  programowania podswiadomosci.

    Efekty sa niesamowite. zaraz po oczyszczeniu serca ludzie stali sie mili, rzyczliwi i pomocni. Zaczelam dostawac mnostwo dobroci i milosci, co jest po prostu niesamowit, bo zawsze uwazalam, ze ludzie sa z gruntu zli i skupieni na sobie... Poza tym zaczelam przyciagac plec przeciwna. Uwazam, ze to, co mnie teraz spotyka jest odzwierciedleniem tego jaka jestm i jak sie czuje. 

    Praktykuje Reiki i po sesjach czuje sie cudownie, ale po sesji Kodu Emocji i jego oczyszczeniu Muru Wokol Serca jest nie do opisania. Po prostu czuje radosc i spotykam mezczyzn, ktorzy sa wspanialymi osobowosciami i okazuja mi swoje zainteresowanie (do tej pory ciagle wchodzilam w dziwne relacje i nie moglam stworzyc stabilnego zwiazku, to byl glowny powod dla ktorego poddalam sie procesowi Oczyszczania Serca).

    Dodalam do tego programowanie podswiadomosci - metoda PSYCH-K, zeby usunac przekonania, ktore zawsze mnie powstrzymywaly przed czyms: glownie zwiazki, zdrowie i stosunek do pieniedzy.

    Czuje, ze to dodalo mi sil i czuje sie swobodniee, pewna siebie i zrelaksowana. Wczesniej ciagle sie czyms przejmowalam i sadzilam, ze na cos nie zasluguje. Od kilku miesiecy czuje sie zupelnie inaczej, wreszcie robie rzeczy, na ktore nigdy nie starczalo mi odwagi. Manifestuje siebie w sposob, jaki zawsze chcialam, ale nie potrafilam.

    Mam nadzieje, ze kazdy, jak ja, odkryje swoja droge do tego, zeby byc w pelni soba!

     

     

    Niezle napisane ,a ja jako mistrz Rei Ki ,odpowiem na własnym wieloletnim doświadczeniu teoretycznym i praktycznym Dalekiego Wschodu I Zachodu - odnajdz zródło ,Boga ,moc szamańską ,miłość duchową czy jak tam chcesz nazywaj ,dziękim wewnętrznemu samodoskonaleniu ,lub rozwojowi duchowemu i przyciągam podobne do siebie , to co rezonanuje z moją podświadomością  ,lub duszą czy umysłem .

    0

  16. 39 minut temu, wiking napisał:

    Czyżby mało informacji podałem ? albo wszyscy w pracy... ? ale nie chcialbym calej sytuacji opisywać wszysykim w koło..... wystarczy mi jedna osoba....

    Nie mało ,ale  ja jeden wiele nie mogę i nie chcę  już za,wiele enegii  mnie to kosztuje ,może ktoś ume się bawić i wierzy w fantazję ,to odpowie .

    0

  17. 15 godzin temu, Maga napisał:

    i znów pełno spamu

    nie chce mi się już wysyłać wiadomości  do moderatorów i admina...

    na forum trzeba zaglądać często a nie raz na 2 miesiące :(

    Masz rację  Maga , mnie chociaż nikt nie traktował poważnie ,bo żaden prorok nie jest poważnie traktowany i mile widziany w swoim kraju ,to nie upadam na duchu i nie zniechęcam się przeszkodami,tak jak Wielu Proroków Boga W Historii ,jak np.  -Jezus Chrystus ,mógłby łatwo odpuścić ,ze względu na przeszkody ,ludzką głupotę ,ciemnotę \ niewiedzę \ nieświadomość ,strach i nienawiść Faryzeuszy I Sanhedrynu ,to taką miał misję na ziemi jak Misjonarz i był powołany przez Boga jako Prorok by głosić dobrą nowinę ,mimo wielu przeszkód i niebezpieczeństw .

    Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)

    0