Szerszen

Użytkownicy
  • Zawartość

    645
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Szerszen

  1. Bo opisałeś jedną z jakichś 25-30 historyjek jakie na poczet ewaneglizacji są sztucznie tworzone w KRK? Królu Dawidzie... w Twojej religii kłamstwo jest grzechem ciężkim.
  2. Ja dla odmiany na temat, choć nie do końca na poważnie: Zgodnie z definicją... częściową: Demon (stgr. δαίμων daimon – dosłownie ten, który coś rozdziela lub ten, który coś przydziela, także: nadprzyrodzona potęga, dola; łac. daemon) – istoty występujące w wielu wierzeniach ludowych, mitologiach i religiach, które zajmują pozycję pośrednią między bogami a ludźmi, między sferą ziemsko-ludzką, materialną, a sferą boską, czysto duchową; istoty o cechach na wpół ludzkich, na wpół boskich; najczęściej są to nieprzyjazne człowiekowi duchy, związane pierwotnie z pojęciem nieczystości sakralnej. To w sumie tak, bo komplet bytów typu duchy ziemi się w kategorię półczłowieka/półboga wpisuje... jedynie z tą nieprzyjaznością i nieczystością sakralną nijak nie idzie się zgodzić. Tak... codziennie po kilka razy. Lubię sobie pogadać z kimś inteligentnym... Nieee... z tymi, których się obawiamy, nie utrzymujemy kontaktów. Zazwyczaj stare, ludowe metody wystarczają... wiesz... czarna kura (na rosół), linka hamulcowa (i pies, na pieczyste), odpowiednia ilość bimbru i wizyta u czarownika Iwanowa.
  3. Wątpię... polski język jest wyjątkowo cieżki jak chodzi i pisanie inskrypcji runicznych... po prostu inny język.
  4. Nie do końca... z g... bata nie ukręcisz, choćbyś nie wiem jak słodko o nim myślała.
  5. Uwierz mi więc na słowo, że książki o runach, w których jest "miłość i braterstwo ze wszelkimi tworzeniami", robią najwięcej szkód. Potem ludzie dla ochrony siebie stosują np. Hagalaz... i się dziwią, że jest coraz gorzej i gorzej... I co? Ich autor/ka bedzie twierdzić, że chciała dobrze. Szkoda, że wyszło jak zwykle.
  6. No więc, może nie jest to ładnie wydane DVD ale za to ładnie wydana książka, bardzo ładnie opisująca wiele kwestii związanych z runami (a nawet z kolorowymi ilustracjami ;-) )- w tym i z ich realnym stosowaniem w dawnych czasach. Mając do wyboru DVD o ezorunach, od Pani, która jest fachowcem od wszystkiego (bo i od tarota i od kamyczków i od ziółek i od kilku innych rzeczy), wobec pracy zbiorowej ludzi podchodzących do tematu naukowo - wybieram tę ostatnią, tym bardziej, że i cena nie jest wygórowana a wiedza w niej dość rzetelna. http://runy.net.pl/content/runy Co do ezoteryki/magii, która nie jest jakoś tak szkodliwa... cóż zbyt wiele widziałem już osób które ezoterycy skrzywdzili swoimi pseudoumiejętnościami - w tym i runicznymi, aby się z Tobą zgodzić.
  7. Ale ten amulet jedyne co ma sensowne... to napis - mówi prawdę "moc jest w tobie". Co prawda alfabet to nie Futhark Starszy lecz mieszanka Futhorcu Anglo-Saxońskiego i Starszego. Symbol w środku ma się również nijak do germańskiej kultury, ale jeśli Ci się podoba - to kup go sobie. That's all. Zadałeś pytanie, dostałeś odpowiedzi i tym samym wybór. Oczywiście nie robi on nic z tych rzeczy, które opisano na stronie z nim, ale to nie przeszkadza - będzie wyglądał tajemniczo i pewnie jakaś dziewczyna na niego poleci. Good luck.
  8. Jest niezależna. Runy nie są systemem Lunarnym.
  9. Tak jak Ulf rzekł - to zaklęcia runiczne a nie "runy per se".
  10. Hrefno, gwoli jasności - i kłopoty i tą ksiązkę to akurat popełniła Piasecka. Chrzanowska mieni się zaś uczennicą Kolesowa... i w przeciwieństwie do Piaseckiej za tradycyjne uznaje zarówno mieszanie magii ceremonialnej z runami jak i pustą runą... ot taki ezoshitowy bełkot.
  11. Pracować może... Z dogłębnym ponaniem - zależy co przez to rozumiesz. Ezoteryczne poznanie run diametralnie różni się od rekonstrukcyjnego. Zarówno jeśli potraktujemy runy jako jedyni pismo (niekoniecznie sakralne), jak i jako element wierzeń i świata religijno-magicznego. W tym ostatnim wypadku, bez zmiany światopoglądu i sposobu patrzenia na świat - po prostu nie da rady.
  12. Nie Zirayu... działanie i jego konsekwencje... Jeśli ktoś czyni zło, to się musi liczyć z klatwą... w swoim kierunku - natura po prostu nie lubi próżni. A czy go to powstrzyma to inna bajka.
  13. Blyth a tak na serio... chłopie - masz w awatarze symbol przeznaczony dla zabitych. Wokół runy... i masz problem ze zjawą z toporem? Zastanów się, bo albo albo...
  14. EEE to na pewno był gajowy Marucha.
  15. i wielu rogów z miodem.
  16. W wypadku fylgii, która jest duchem opiekuńczym w wierzeniach germańskich... to jest to w zasadzie "zobaczyć i umrzeć" - dosłownie.
  17. Ja dalej stoję na stanowisku, że lepiej nie zobaczyć... takiej fylgii np. zwłaszcza swojej.
  18. Mnie na pewno nie... podoba mi się Twój tok rozumowania.
  19. To tak z ciekawości... jak się zapatrujesz na to co współczesnie jest z radiestezją wyczynianie - skale Bovisa, sterta innych diagramów bardziej i mniej sensownych (choćby ze względu na "sposób umocowania miernika", do tak niepewnego miejsca jak ludzka ręka.
  20. Prawdziwe wiedźmy umiały przygotować taki wywar, co przyciągał cielesnych... bez piór. ;D
  21. "Operacja się udała, pacjent zmarł" A ad. temat, t ja stoję na stanowisku, że bardziej oddziaływuje na mnie sąsiad niż ksieżyc czy słońce, więc robię co trzeba kiedy muszę. Bywa, że o północy a bywa, że "po obiedzie".
  22. A niektórych "aniołów" lepiej nie spotykać... Alchemiku, duże piwo za metodę.
  23. Wilcza - wiki jest jedynie źródłem, na które należy brać poprawkę. Nie jest w 100% dobre (a które jest?), ale... nie jest też "od ręki do kosza". Faktem jest, że często lepiej jest sięgnąć do wersji angielskiej niż polskiej ale to inna kwestia. To tak tytułem Offtopica.
  24. Umiejętność czytania ze zrozumieniem jest wymagana przez uzytkowników... 1. Zaznaczyłem że to żart - było to w kontekście Waszego sformułowania, że żarty niemile widziane. 2. Było to pytanie (temu słuzy znak ?) a nie oskarżenie. EOT.
  25. Prawda, rozpędziłem się - niekatolickie a nie niechrześcijańskie. Gnostycy też byli chrześcijanami.