Wyszukaj

Wyświetlanie wyników dla tagów ' babcia' .

  • Wyszukuj po tagach

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukuj po autorze

Typ zawartości


Forum

  • Strefa ogólna
    • Regulaminy
    • Przywitaj się :)
    • Sprawy Forumowe
  • Strefa duchowa, magii, energii, tajemnic, mocy niezbadanej
    • Energetyka
    • Ezoteryka
    • Ludzki czynnik
    • Magia i Okultyzm
    • Miedzy magią a nauką
    • Runy
    • Światopogląd
    • Świat Tajemnic
  • Strefa czasu, poznawania siebie, przyszłości
    • ?!? Na Dzis ?!?
    • Astrologia
    • Horoskopy
    • Karty
    • Księga Imion
    • Materialna strona życia
    • Numerologia
    • Umysł
    • Wokół Snów
    • Wróżby
  • Strefa zdrowia
    • Naturoterapia / Zdrowie
    • Okiem ekologa
  • Strefa luźna
    • Kafejka
    • Kursy, szkolenia, ogłoszenia,strony
    • Nasza twórczość
    • Polecane
    • Kącik off-topów
  • Strefa bratnich linków
    • Fora,blogi, strony i inne
    • Sklepy, usługi, kursy

Kalendarze

Brak wyników do wyświetlenia


Znaleziono 1 wynik

  1. Witam wszystkich i proszę o pomoc w interpretacji snu, Jestem nowa na forum i po moim dzisiejszym śnie założyłam tutaj konto. Jestem osobą wierząca w sny, zwłaszcza w te prorocze i ostrzegawcze ( mam kilka symboli, które niestety się sprawdzają). Oto mój sen, który nie daje mi spokoju od rana: Śnił mi się mój zmarły ojciec ( ostatni raz widziałam go jak miałam 7 lat, zmarł jak miałam 12, obecnie mam 28 lat). Nie utrzymywałam z nim kontaktów z racji jego alkoholizmu. W tym śnie chowaliśmy jego drugi raz, on jakby szedł/zdecydował że umrze. Byłam przy babci tzn.jego matki żyjącej obecnie. Usłyszałam jej potworny krzyk, że mój syn umiera, ja będę następna. Zalewała się łzami. Po chwili dołączyli się jacyś krewni, których kompletnie nie znałam i siedzieliśmy przy stole i dyskutowaliśmy czy niego poddać go kremacji i włożyć prochy do urny. Te zwłoki/ ciało nie przypominało ojca, nie było widać twarzy, ale ta trumna była jakby lekko otwarta i patrzyliśmy na nią ale wiedziałam że mój ojciec tam jest. Chce jeszcze napomknąć, że na samym początku żył i sam zdecydował ze umrze. Jest to sen bardzo dla mnie negatywny, ojciec śnił mi się może 2 razy w życiu, babcia mieszka daleko a ten symbol u mnie jest zawsze niepokojący(chociaż jej jako babci symbolu nie boje się, za to babcia od strony mamy zawsze mnie ostrzega). Proszę o pomoc, dawno nic mnie tak nie poruszyło i mam silny niepokój.