Gość

Zaginione cywilizacje

4 posty w tym temacie

AGARTHA - ZAGINIONE KRÓLESTWO

Agartha - legendarne królestwo, ziemia żyjącego ognia, ziemia cudu i żyjącego Boga, ziemia promieniującego Ducha. Hindusi zwali ją krainą Aryavartha (ziemia prawdziwych Arjan, ziemia zacnych i najbardziej wartościowych). Z tej krainy przyszła do nich Veda.

Argartha była dobrze znana wschodnim mieszkańcom, ale szukał jej też Hitler, nie jest obca światu wyprawa niemieckich badaczy w Himalaje w poszukiwaniu zaginionego królestwa Agarthy. Napisano o niej wiele książek.

Agartha lub Shamballa zamieszkała przez potężnych Mistrzów - Mahatma - spirytualnych Liderów wpływających na losy ludzi, którym uświadamiają egzystencję w fizycznym świecie i ukazują inny świat - wewnętrzny - sekretny i niezniszczalny. Uczą na czym polega zjednoczenie męskich i żeńskich aspektów, przebudzenie miłości i współczucia. Drzwi do ukrytych skarbów, potencjału potężnej energii ukrytej w Agarthcie znajduje się w Lhasie, w Tybecie.

żródło: http://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_ ... o_cz1.html

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Lemuria

Rozwój i upadek Lemurii nie jest nigdzie dokumentowany. Nie zachowały się żadne zapiski ani inne świadectwa, które mówiły by, że ten ląd naprawdę istniał. Naukowcy przypuszczali już od dłuższego czasu, że musiał istnieć jeszcze inny ląd na długo przed Atlantydą.

Lemuria zwana również Pacyfika, MU i jak nazywał ją Cayce Zu lub Oz nie była podobna do Atlantydy. Przypuszcza się, że ciągle na Ziemi są miejsca, pozostałości po tym wielkim kontynencie. Wiele wysp na Pacyfiku np, Wielka Wyspa Hawaje i Wyspy Wielkanocne są przypisywane Ziemi MU. Wierzy w to wielu naukowców. Na Wyspach Wielkanocnych jest zastanawiające skąd tam się wzięły kolosalne kamienne postacie. Maorysi w Nowej Zelandii ciągle wspominają, że dawno temu była zatopiona wyspa zwana Hawaiki. Jest wiele dat w czasie, które przypisuje się istnieniu Lemurii, od 75 000 lat do 20 000 przed Atlantydą. Są też przypuszczenia, że lemurianie i atlantowie kontaktowali się z sobą w pewnym okresie ich wspólnego istnienia.

O Lemuri pisała H. P. Błavacki. Dokładnie opisała wiele sekretnych symboli z ziemi MU. Jeszcze przed nią wspominał Ziemię MU Augustus Le Plondeon (1826 - 1908), naukowiec badający kulturę Majów na Jukatanie. Po przetłumaczeniu tekstów Majów znalezionych w starych ruinach na półwyspie Jukatan było oczywiste, że przed kulturą Atlantydy i starożytnego Egiptu istniała inna ziemia, ale badacz uważał je za bajki, mówiły o starym kontynencie zwanym MU.

H.P. Błavacki w roku !880 wydała książkę "Book of Dzyon", komplet kosmologii, opisuje siedem ras człowieka. W swojej książce ukazuje światu po raz pierwszy Lemurię i jej mieszkańców - trzecią rasę ludzi na Ziemi. Opisuje ich jako istoty bardzo wysokiego wzrostu, hermophrodite (posiadający oba, męski i żeński system rozrodczy, w jednym ciele produkują jaja i spermę, podobnie jak wiele roślin i niektóre z niższej grupy zwierzęta). Mentalnie nie byli zbyt mocno rozwinięci ale za to bardziej czyści spirytualnie.

H.P. Błavacki podała również, jaki był powód zatonięcia Lemuri. Pewna grupa lemurian rozpoczęła praktyki seksualne ze zwierzętami. Lemuria została zatopiona, a w to miejsce zaczęła powstawać nowa czwarta rasa ludzi, byli to atlantowie.

W roku 1894 Frederic Spencer Olivier w książce " A Dweller Two Planet" pisze o zatopieniu kontynentu Lemuri i wspomina Mount Shasta w Kaliforni jakoby była pozostałością po tym starym lądzie. Podobne informacje są przekazywane przez inne już całe grupy, między innymi:Church Universal and Triumphant, The Tample of the Presence, The Heatrs Center, którzy powtarzają je za Wniebowstąpionymi Mistrzami.

Oprócz Lemuri jest także wspominana nazwa Kumari Kandam - Królestwo w południowej Indii, cywilizacja istniejąca ok 50 000 lat temu. Trudno dzisiaj określić czy była to cywilizacja z Lemuri czy żyła równocześnie w tym samym czasie.

Tyle nauka ... a co mówią mistycy?

Mistyczne źródła donoszą, że rasa lemuriańska była mieszanką głównie z Syriusza, Alpha Centauri i mniejsza ilość z innych jeszcze planet. Wszystkie te rasy zmieszały się razem na Ziemi w okresie formowania się cywilizacji Mu.

Lemuria jest przedstawiana jako rajska i magiczna kraina, na której przez długi czas ludzie nie znali większych trosk. 25 000 lat temu Lemuria i Atlantyda były dwoma największymi cywilizacjami na Ziemi. Wałczyły nawzajem o własne poglądy. Obie cywilizacje miały bardzo różne ideały. Lemurianie wierzyli, że inne mniej rozwinięte kultury powinny odejść w samotność aby kontynuować ich własną ewolucję, we własnej ciszy, żeby mogli lepiej zrozumieć własną drogę życia. Atlantowie wierzyli, że mniej rozwinięte kultury powinny być kontrolowani przez dwie bardziej rozwinięte cywilizacje. Ta różnica poglądów spowodowała serię termonuklearnych wojen pomiędzy Atlantydą i Lemurią.

Kiedy wojny wygasły i opadły wojenne kurze nie było zwycięzcy. Podczas tych wojen ludzie, wysoko zaawansowani cofnęli się na zupełnie niski stopień rozwoju. Zarówno Atlantyda jak i Lemuria byli ofiarami swojej agresji i mocno osłabili oba kontynenty.

W czasie Lemurii Kalifornia była częścią ich lądu. W okolicy Mount Shasta wznieśli dużą swoją kulturę i wybudowali potężne miasto - Telos. Rozciągało się na bardzo wielkim terenie, nie tylko w okolicy Mount Shasta, ale wzdłuż całego dzisiejszego zachodniego wybrzeża Ameryki Północnej, sięgało aż do Brytyjskiej Kolumbii. Telos znaczy: komunikacja z duszą, jedność z duszą i zrozumienie duszy.

Lemuria uchodzi za macierzysty ląd człowieka. Zatonęła bardzo szybko w ciągu jednej nocy. Wszyscy spali i nawet nie spostrzegli, co się stało.

Lord Himalaja - Wniebowstąpiony Mistrz, w roku 1959 przez Geraldine Innocenti przekazał informacje o Lemuri i jej zniknięciu. Zanim zatonęła kapłani i kapłanki z Świątyni przestrzegali przed nadciągającym kataklizmem. Wiele świętych rzeczy i Święty Ogień zdążyli przenieść do Telos. Udało im się też ewakuować w bezpieczne miejsca dużo osób.

Święty Ogień został również przesłany na kontynent Atlantydy, umieszczono go w specjalnych miejscach i zabezpieczono na długi czas aby mógł służyć do celów spirytualnych.

Przed samym zatonięciem Lemurii, kapłani i kapłanki powrócili w te miejsca, które miały zniknąć aby pomóc ludziom w tej ciężkiej chwili, aby nie było w nich lęków i obaw. Dużo swojej pracy wykonywali za pomocą energii, otulali ciała ludzi własną aurą aby ocalić ich ciała emocjonalne.

Lord Himalaja w swoim przekazie zatytułowanym " Most Wolności" z roku 1959 mówi:

"...Wielu członków z duchowieństwa utworzyło małe strategiczne grupy w różnych regionach. Modlili sie i śpiewali aby uleczyć emocjonalne rany w ciałach eterycznych i ocalić pamięć, która została zakodowana w komórkach. Podczas tej akcji i poświęcenia kapłani wybrali aby pozostać razem z grupami i do samego końca. Wspierali ludzi pełnych obaw. Modlili się dotąd aż fale wody wypełniły im usta. Podczas ich modlitw ludzie posnęli, woda przykryła ich nagle. Rano było już niebieskie niebo, wszystko się skończyło. Lemuria spoczęła na dnie Pacyfiku. Nikt z kapłanów nie uciekł, ani nikt z nich nie obawiał się. Lemuria odeszła dostojnie..."

W tym samym czasie kiedy odchodziła Lemuria zaczęła też tonąc Atlantyda. Szybko traciła znaczne części swojego lądu. Ten proces trwał ok 200 lat aż w końcu Atlantyda kompletnie zatonęła.

Oba te kontynenty były już pod wodą. Pozostały małe wyspy i ludzie mieszkający na nich ciągle pamiętali te wydarzenia jak również wojny nuklearne. Długo trwało zanim wyleczyli swoje emocjonalne rany. Po zatonięciu obu tych kontynentów zmieniła się na Ziemi drastycznie atmosfera. Nastąpiło wielkie oziębienie, brakowało na niebie słońca, ciągle atmosfera była skażona. Na Ziemi rosło bardzo mało roślin i nie było wystarczająco pożywienia. Znikła duża ilość zwierząt.

.........................................................

Źródło: http://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_ ... muria.html

map.jpg

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ludzie tylko żyją przeszłością i fantazjami  :wysmiej:, a wyobraźnia poszczególnych pokoleń w historii stworzyła cuda ,niewidy ,weźmy słowo Lermuria (kontynent Madagaskar ,rajska  wyspa -Lemurów ,wyjmijmy dwie literki Mu , i tak można tworzyć z niczego ,coś ,ponieważ wyobraźnia ludzka jest niezwykle płodna ,kreatywna i twórcza :

LEMURY, KAMELEONY, KOSMICZNE STWORY… TO MADAGASKAR!

Lemury, kameleony, kosmiczne stwory… to Madagaskar!

Dwa tygodnie na Madagaskarze – to dużo czy mało? Właściwie jedno i drugie. Dużo – bo da się zobaczyć całkiem sporo na tej ogromnej wyspie, a wszystko potęguje niemal permanentny zachwyt, zdziwienie czy niedowierzanie nad niesamowitą florą, fauną i krajobrazami. Mało – bo jednak tyle jeszcze zostało, do tylu miejsc się nie dotarło, tyle trzeba było wyrzucić z programu, żeby nie spędzić całego pobytu w samochodzie, telepiąc się na dziurawych drogach… Ale jak na pierwszy raz to wystarczy, apetyt mocno zaostrzony, już się odgrażam, że znów mnie na Madagaskarze zobaczą, i to raczej w niedalekiej przyszłości ;-)

Madagaskar, jak wiadomo, to ojczyzna lemurów – występują one tylko tam i jest ich ponad 100 gatunków. W ogóle 90% zwierząt i roślin obecnych na wyspie jest endemicznych, dlatego nazywa się ją często ósmym kontynentem. Jak się okazało, lemury można dość łatwo znaleźć w wielu parkach narodowych. O wiele łatwiejsza sprawa niż szukanie Wielkiej Piątki w RPA! ;-) Różnica polega też na tym, że na Madagaskarze w parkach chodzi się z przewodnikiem. My zaczęliśmy od mini-rezerwatu Marozevo w drodze do Parku Narodowego Andasibe-Mantadia. Mają tam grupkę lemurów, które wprawdzie żyją sobie swobodnie w lesie, ale jak pojawiają się ludzie, to pędzą na spotkanie – wiedzą, że będą banany :-) To było nasze pierwsze bliskie spotkanie z lemurami. Zwierzęta te są bardzo łagodne, ciekawskie, nie boją się ludzi, i mają mięciutkie futerka. Cieszyłam się jak dziecko, bo karmienie lemura bananem okazało się wielką frajdą!

P1080552.JPG

P1080555.JPG

P1080560.JPG

W tym samym rezerwacie znajdziemy także sporą kolekcję kameleonów i gekonów, jak również węże boa, ćmy, motyle czy żaby. Przewodnik wyławiał je dla nas z gęstej roślinności, można było sobie też potrzymać różne okazy :-)

P1080568.JPG

P1080575.JPG

P1080581.JPG

P1080594.JPG

P1080646.JPG

P1080647.JPG

Dorosłe kameleonki :D

P1080649.JPG

P1080618.JPG

A to tenrek – podobny do jeża i prowadzący nocn tryb życia, więc czuł się trochę zagubiony w pełnym słońcu, bo go obudziliśmy ;-)

W Parku Narodowym Andasibe-Mantadia wybraliśmy się na wieczorny spacer z przewodnikiem w poszukiwaniu lemurów, ale akurat tych nie udało nam się tym razem spotkać. Za to znaleźliśmy pająki (bleee), żaby, ćmy, wielkiego kameleona i węża z gatunku Pseudoxyrhopus. Na Madagaskarze występuje wiele gatunków węży, ale żaden nie jest groźny dla człowieka, bo nie są jadowite.

P1080677.JPG

P1080683.JPG

Za dnia park Andasibe-Mantadia jest oazą spokoju. Podczas wycieczki z przewodnikiem natknęliśmy się na kilka gatunków lemurów. Najważniejszy to Indri – jedyny bez długiego ogona, śpiewający i, jak wszystkie lemury, pełne gracji, gdy przeskakują 10 metrów z jednej gałęzi na drugą. Biegliśmy przez las deszczowy, podążając za ich śpiewem, a potem dość długo po prostu gapiliśmy się na nie i podziwialiśmy ich miękkie ruchy i umiejętności wokalne :-) Potem spotkaliśmy jeszcze zagrożony gatunek lemurów sifaka. Radośnie skakały sobie z drzewa na drzewo, konsumowały liście (wszystkie lemury to wegetarianie), a jeden bardzo zainteresował się kijkami typu nordic walking pewnej amerykańskiej turystki. Kijki stały oparte o drzewo, a lemur powoli schodził z drzewa. Gdy nagle wyciągnął łapkę w ich kierunku, tylko refleks przewodnika amerykańskiej grupy uratował ich właścicielkę od spędzenia reszty wakacji z jednym kijkiem albo w ogóle bez nich ;-)

https://www.blogerzyzeswiata.pl/2016/04/12/lemury-kameleony-kosmiczne-stwory-madagaskar/

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.