Radek

literatura fantasy

37 postów w tym temacie

no to polecacie i opisujecie :D

ja od siebie podam najciekawsza ksiażke a raczej sage jaka przeczytalem (i jeszcze nie zostala skonczona)

a mianowicie Cykl Demonów

-malowany człowiek 1 i 2

-pustynna włócznia 1 i 2

-The Daylight War ( jeszcze nie wyszła)

krótki opis:

Cykl Demonów - seria książek fantasy autorstwa Petera V. Bretta, której akcja toczy się w fantastycznym świecie wykreowanym przez autora. Jest to uniwersum, gdzie noc należy do demonów zwanych też otchłańcami, które mordują każdego, kto po zmroku znajdzie się poza bezpiecznym kręgiem runicznym.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja polecam Kossakowską. Najbardziej "Siewcę wiatru" ale w sumie wszystkie jej ksiązki to doskonały kawalek literatury, do tego bogactwo języka i wartka akcja. ksiązki inne niż wszystkie.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pratchett -Świat Dysku-seria o wiedźmach,potem o Śmierciu i magowie,a następnie cała reszta.Jak dla mnie wiedźmy są najbardziej "żywe",jako seria.Oczywiście że poszczególne części mogą być gorsze i lepsze,np 3 cześć wiedźm gorsza od czwartej części magów ale i tak serie jako całość w moim prywatnym zestawieniu zajmują miejsca na podium w takiej kolejności jak wyżej pisałem.

Sznurek do świetnej strony http://www.pratchett.pl/16,jak-zaczac-s ... ettem.html lepszej na temat twórczości Pratchetta nie znam.

PS.Zauważyliście dziwne podobieństwo Pratchetta i Prokopiuka? :D Nie chodzi o styl pisania,chodzi o twarz.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Sapkowski, ofc. Kocham gościa.

Klasyka: Tolkien. ale, kto by go tam nie znał.

oprócz tego: Paolini. ściąga po trochu od każdego, ale jakoś mu się udaje. Zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę młody wiek autora. Smoki, krasnoludy, elfy, magia i te sprawy.

Goodkind. "Miecz Prawdy" w ilości tomów przekraczających możliwości czytelnika. Utknęłam na "Spowiedniczce", bo z każdym kolejnym tomem treść zdaje się powtarzać. Mimo to, każda książka sama w sobie jest bardzo dobra. A główny bohater nawet umiarkowanie wkurzający.

Norton. Mam do niej sentyment z dzieciństwa (kto daje dziecku takie książki do czytania? mam wyrodną matkę chyba.) "Świat czarownic" był zdaje się jedną z pierwszych fantasy jakie dorwałam.

Hobb. Przeczytałam zaledwie "Wyprawę skrytobójcy", ale już znalazła moje uznanie. Treść niebanalna i kontrowersyjna dla tych, którzy nie przepadają za zwierzętami. Plus parę innych ciekawych i przydatnych poglądów na życie - m.in. tyczących się przyjaźni.

I Hearn Liam, "Po słowiczej podłodze" - niby nie moje klimaty, a nawet mi się spodobała.

Joseph Delaney, "Kroniki Wardstone 2. Klątwa z przeszłości" - tylko ta książka, bo tylko tą przeczytałam. Bez polotu, ale nawet fajna. Takie coś w klimatach wiedźmińskich.

Cornelia Funke - Atramentowa Seria. Nadające się raczej dla tych, którym język, jakim te książki sa pisane (czyli momentami jak dla dziecka) nie przeszkadza. Mimo to - świetne, głównie ze względu na zawarty w nich szacunek do literatury (uważaj co czytasz, bo książka może cię pochłonąć... dosłownie.)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja ci dam wyrodną matkę. :lol: Sama czytuje juz co nie co synowi.

Bardzo polecam tez doskonałą pozycję G. Beara "Koncert nieskończoności" A dla tych co lunbią sie smiac Pilipiuka i Ćwieka

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Świat Dysku dla młodszych czytelników:

* Zadziwiający Maurycy i jego uczone szczury

* Wolni Ciutludzie

* Kapelusz pełen nieba

* Zimistrz

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

szczerze to ja Świata Dysku nie trawię ;/ nie mój świat widać.

Za Pilipiuka mam zamiar się zabrać w przyszłości.

Ahh, zapomniałam jeszcze o Marion Zimmer-Bradley. nie ma to jak porządna wersja legendy arturiańskiej ;D przeczytałam "Mgły Avalonu", zakochałam się w grubości tomiska... ;D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
przeczytałam "Mgły Avalonu", zakochałam się w grubości tomiska... ;D

...i niech mi ktoś powie że rozmiar się nie liczy,no niech mi powie.Powiedz mi który.Co konkretnie jest ze Światem Dysku nie tak?Masa abstrakcyjnego humoru ala Monty Pyton a do tego filozofia,czego więcej chcieć? ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja z Pracheta uwielbiam "Kota w stanie czystym" i zabawne cytaty ze swiata dysku, ale samego dysku czytac sie nie da :lol: To tez nie moj swiat

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To spróbujcie sobie obejrzeć filmy na podstawie książek ze Świata Dysku,Wiedźmikołaj rządzi! :lol: Piekło Pocztowe też fajne.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Podobają mi sie niektore zdania ale nie mam ochoty czytac i oglądac tego, nie moj swiat i nie ten czas

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie oceniam filmu, stwierdzam, ze nie moje klimaty na podstawie tego, że dotyczą swiata dysku

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

wiesz, ja mam fioła, jeśli coś waży pół kilo to zesram się a przeczytam. z dużo mniejszym zapałem podchodzę do książek cienkich. takie dziwadło ze mnie, wiem

Przeczytałam "Kolor magii" i szczerze mówiąc zachwycona nie byłam. To było wiele lat temu więc już nie pamiętam, co mnie tak zraziło. Oczywiście, zaraz chciałbyś powiedzieć, że powinnam jeszcze raz przeczytać, bo może po latach zmieniło mi się podejście... ale lista pozycji do przeczytania jest na tyle długa że pewnie spróbuję na emeryturze ;D Podobnie z książkami Pullmana - po prostu są dla mnie niestrawne.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
:lol: Wcale nie chcę tak powiedzieć,Kolor Magii też mnie nie powalił wolę Eryka z cyklu o magach :D tylko że on jest szczupły...Carpe Jugulum jest grubsza i w dodatku o wiedźmach.Ogólnie dla początkujących lepsze są filmy o Świecie Dysku.
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dobre filmy są lepsze niż książki ;) książka nie ma oprawy muzycznej.Chodziło mi o to że filmy o Świecie Dysku są lepsze od książek o tymże świecie,ponieważ oglądając film,masz możliwość szybciej zobaczyć co to właściwie za świat i kto w nim żyje.Dochodzą jeszcze aktorzy,ich głosy,modulacja,ekspresja,tego w książce nie ma,trzeba sobie wizualizować a ja lubię dobre filmy więc czytam i oglądam.Świat Dysku to nie jest zwykłe fantasy,to jest...fantastyczny Monty Pytonizm :) Gdyby nie abstrakcyjny humor Pratchetta,pewnie nie zainteresowałbym się nim.

Przykład,jak prawidłowo wywoływać i odsyłać demony :lol: Dubbing jest świetny a nie DEBILNY,jak w każdym filmie dubbingowanym przez polaków :(

Świetna gra aktorska,nie czuć tej sztuczności która występuje nagminnie w polskich filmach...i ta MUZYKA!!!!!

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Moje ulubione to:

"Siewca wiatru" i druga część czyli "Zbieracz burz" -jak dla mnie absolutny numer jeden wśród książek które czytałam.

"Silmarilion" Tolkiena

I przyznam się bez bicia że mam ogromną słabość do "Opowieści z Narnii".Jako małe dziecko oglądałam serial,były też bajki,potem czytałam książki...

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bibliotekarka znjąc mój gust poleciła mi ostatnio książkę pt."Zwód wiedźma" Olgi Gromyko. :girl_witch:

Zabrałam sie za czytanie i w kilka dnni przeczytałam 2 części ;)

Książka na prawdę świetna,czyta sie jednym tchem.Jest z serii lekkich,łatwych i przyjemnych,napisana z dużym poczuciem humoru.Momentami czytając śmiałam się na głos.

Jak ktoś chce sobie poprawić humor i wyluzować to polecam bardzo.

Głównej bohaterki tej książki W.Rednej po prostu nie da się nie lubić :girl_witch:

Edytowane przez Jadis
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Moje ulubione to:

"Siewca wiatru" i druga część czyli "Zbieracz burz" -jak dla mnie absolutny numer jeden wśród książek które czytałam.

"Silmarilion" Tolkiena

I przyznam się bez bicia że mam ogromną słabość do "Opowieści z Narnii".Jako małe dziecko oglądałam serial,były też bajki,potem czytałam książki...

"Siewca wiatru" tak, "Zbieracz burz" mnie rozczarował.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja poleciłbym serię "Manitou" Grahama Mastertona. Naprawdę świetne książki.

Edytowane przez Blyth
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Film nie dorówna książce,chociaż to też zależy o jakim tytule mówimy,bo w całej kinematografi znalazłoby sie kilka tytułów,które wykonane były naprawdę nieźle jeżeli chodzi o literaturę fantasy. Ja bardzo żałuję,ze Wiedźmina nigdy nie zrobiono tak jak należy od początku do końca,to akurat skrajny przykład czegoś co się nie udało.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przecież Wiedźmin to pop-literatura, żałośnie prowadzona fabuła i brak umiejętności sensownego zbudowania świata przez autora. Dla mało wymagających i lubiących papkę. Sapkowski sprawdza się wyłącznie jako twórca opowiadań, w większych formach literackich albo w cyklach opowiadań powiązanych tematycznie, kompletnie się kompromituje. Poza jedną jedyną rzeczą - trylogią husycką, a i to tylko ze względu na research historyczny, który do niej przeprowadził, nie jest pisarzem, a bufonowatym gryzipiórkiem z popularnością jedynie wśród oszołomów podatnych na jego bufonadę.

Wiedźmin to skrajny przykład czegoś, co się nie udało przede wszystkim jako literatura, tym bardziej nie mogło udać jako film czy serial. To, że gry są tak bardzo popularne wynika między innymi z tego, że ich twórcy wykonali masę roboty, poprawiając po pisarzu świat i jego konstrukcję.

Edytowane przez Hrefna
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.