nula

droga, żuki, strzykawka i wyrywany w autobusie ząb

5 postów w tym temacie

Najpierw byłam w autobusie, jakbym gdzieś przyjechała. Byłam w budynku, pamiętam jakieś jedzenie, ale nie pamiętam gdzie ono dokładnie się znajdowało i co to było, tak jakbym mijała jakieś punkty/garnki z jedzeniem. Było jasno. Potem szłam drogą, jakby na wycieczkę, po lewej stronie był jakby spad, stromo w każdym razie. Leżały tam jakieś suche gałęzie, niżej był płot a za płotem jezioro, a przynajmniej woda - czysta woda. Utkwiły mi w pamięci żuczki (chrabąszcze), najpierw zobaczyłam jednego, p[otem dwa, potem jeszcze więcej. Co mogą znaczyć te stworzenia?

Następnie znalazłam się przed autobusem, oprócz mnie czekali jacyś ludzie. Weszłam do autobusu, był pusty, usiadłam na trzecim lub czwartym siedzeniu, na pewno minęłam fotel;e znajdujące się na kole. Zaczęło przybywać ludzi. W środku był stomatolog, miał usunąć mi pieniek zęba, podał znieczulenie, wyraźnie czułam jak wbijał igłę, dwa razy, potem ją wyjął, a ja miałam wrażenie, ze znieczulenie nie działa. Przede mną siedziały dwie kobiety, starsze. Pytały jak się czuje moja mama, powiedziałam, ze średnio, w sumie nijak, a jedna z kobiet odpowiedziała, że mamie by się ta odpowiedź nie spodobała, że na mama czuje się źle.

Rozumiecie coś z tego?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
bardzo trudno się czyta posty jako jeden ciąg myślowy.

Nie rozumiem co masz na myśli. To rożne sny, z różnych dni, traktuję je indywidualnie

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie rozumiem co masz na myśli. To rożne sny, z różnych dni, traktuję je indywidualnie

sosnie chodziło o to, że nie używasz Enteru przez co forma treści jest trudno uchwytna i się z nim zgadzam.

Proponuje wersy nie układać w jednym ciągu myślowym.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.