Nazamirati

Magia Wampiryczna

50 postów w tym temacie

Niektóre grupy jak loża Magan czy inne odłamy z Dragon Rouge korzystają z Forda. Sęk w tym że koleś idzie od dawna na masówkę na zasadzie kopiuj - wklej. Nawet poprawnie układać rysunków sygili mu się nie chce :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

hmmm...no ale:"zrobić magię" źle ;) tez się da.Teraz pytanie co nam wyjdzie gdy zaczniemy popełniać błędy zgodnie z instrukcją w jego książkach ? :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Najczęściej nam nie wyjdzie to co chcemy osiągnąć.

Pijąc z zakręconej butelki się napijesz?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
To może jeszcze,skoro jesteśmy w klimacie lucyferiańskim,co mi powiesz na temat magii lucyferiańskiej i setiańskiej tak ogólnie?Ford o ile dobrze kojarzę szczyci się swoim wampiryzmem a książek wydał chyba ze 100;) na ten temat.Czytałaś już o nim kiedyś?

Nie,żadnej, to jest masówka, facet zrobił z tego niezły biznes. Nie jest mi to po drodze, pachnie pozerstwem i komercją.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Trzymając się zakręconej butelki powiem tak:pijąc z zakręconej umrzemy z pragnienia :D to właśnie będzie konsekwencja a w tej błędnej magii chyba nie tyle nic się nie stanie co właśnie poparzymy się trochę.W sumie to taka mnie myśl naszła właśnie,skąd ja wiem że książki dostępne na rynku nie są pisane celowo"na opak"żeby tylko ci którzy je piszą i ich kółko adoracyjne wiedzieli co i jak przestawić w tekście,aby było dobrze?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Teoria spiskowe :D

Najwięcej każdy nauczy się sam. Patrząc najpierw w głąb siebie a potem na otoczenie. Z książek wbrew pozorom najmniej.

Książki się pisze, żeby na nich zarabiać. W zalezności od wiedzy albo pisze się bzdety albo coś z większą ilością faktów.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Teoria spiskowe :D

Najwięcej każdy nauczy się sam. Patrząc najpierw w głąb siebie a potem na otoczenie. Z książek wbrew pozorom najmniej.

Książki się pisze, żeby na nich zarabiać. W zalezności od wiedzy albo pisze się bzdety albo coś z większą ilością faktów.

Wiecie co jest ciekawe? czym bardziej coś barwnie i niesamowicie jest napisane, tym to lepiej ludzie chwytają.

Prawda jest bardzo prosta. Umysł ludzki ma duże możliwości i to na ćwiczeniach owego umysłu należy się skupić.

Nie szukać kolorowanych tekstów o magii i bajek, że po dwóch tygodniach już ktoś coś będzie potrafił, np. lewitować. Bajki i nieprawda.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To ja tu dodam od siebie, że to, że będąc w określonym kręgu się nie spotkało z przejawem manipulacji nie znaczy, że nie występuje, nie wykorzystuje się. Nie tyle co w samym środowisku co poza nim. Ponadto prawdziwy manipulator manipuluje w taki sposób, że jest poza wszelkim podejrzeniem o manipulacje.

Nie znam się na magii wampirycznej czy jej odmianach się nie będę wypowiadał, lecz picie cudzej krwi jest w moim przekonaniu jak najbardziej niehigieniczne. Jedną z podstawowych zasad jakiejkolwiek magii jest czystość, picie cudzej krwi w moim odczuciu zanieczyszcza ośrodki energetyczne a co za tym idzie obniża skuteczność jakichkolwiek działań magicznych (pomijając szansę zarażenia wrednymi chorobami).

Jak ktoś jest idiota żeby w kolorowe bajki o których piszesz wierzyć niech sobie wierzy. Jego problem jeśli zrobi sobie później kuku na muniu. Kolejną ważną zasadą w magii jest zdrowy rozsądek. Normalna osoba podejdzie do tego z dużą nutą ostrożności lub oleje po paru stronach. Nie ma sensu wszystkich wrzucać do jednego worka.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Simi:

To porównaj z kolei do witryn wróżek i im podobnych. Im więcej multimediów, gwiazdeczek i błysków, tym większa kasa z tego leci

ElohimMihael:

Higieniczność to rzecz względna. Przykładowo szamanizm, odwołujący się do natury taki powinien być, prawda? A poczytaj sobie o wstawaniu z grobu czy choćby płukaniu żołądka.

Przyznaje Ci jednak rację, że pobierając energię z ludzi pobiera się z wszelkimi chorobami ciała i ducha. Stąd ja tego nie stosuje.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Poprzez higienę miałem tu na myśli przede wszystkim higienę ośrodków energetycznych, lecz przez wzgląd, ze często to z higieną ciała się wiąże potraktowałem to stwierdzenie w sposób jak najbardziej szeroki a to chociażby przez wzgląd na to o czym piszesz.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ogólnie pojęte zło.

deprawuje duszę.

niszczy sumienie.

prowadzi do degradacji jaźni. zaburza świadomość. otwiera uprawiającego na kontakt z bytami niechcianymi zazwyczaj oraz wpływ potężniejszych czarnych magów.

Jeśli istnieje promień światła, to wszystko co prowadzi do przerwania ciągłości ciała fizycznego ten promień niweluje.

O magii wampirycznej nie powinno się nawet myśleć.

Oj, wszelkie zło tego świata kryje się według Ciebie w fakcie picia krwi. Czy dwoje dorosłych ludzi w czterech ścianach nie może tego robić?

Pojawiły się słowa "zło, deprawacja, niszczenie"

To jak nazwać molestowanie dzieci, bicie, przemoc w rodzinie,milczące cierpienie matki i dziecka nad którym pastwi się ojciec?

Złem jest za to picie krwi, za obopólną zgodą.

Krzyków i wrzasków maltretowanych kobiet sąsiedzi udają, ze nie słyszą i Ty także byś się nie wtrącił, bo ogólnie się uznaje, że nie trzeba się wtrącać. Ale wampiryzm to największe zło wg. Ciebie i należy to piętnować.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To jak nazwać molestowanie dzieci, bicie, przemoc w rodzinie,milczące cierpienie matki i dziecka nad którym pastwi się ojciec?

Przestępstwo :oczko: Zło i dobro jest względne,co dobre dla mnie może być złe dla Ciebie i odwrotnie,tych co definiują dobro i zło jest masa,jak to mówią:co definiujący to obyczaj :D Co wcale nie znaczy że np zapalenie płuc nie jest złe dla wszystkich ludzi po równo.Z drugiej strony z punktu widzenia wirusa nasza choroba jest dla niego dobrem bo pozwala mu żyć i się rozwijać,on żyje tak długo jak długo chorujemy :oczko:

Nie niszczcie wirusów bo co uczyniliście braciom mym najmniejszym... :oczko:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Oj, wszelkie zło tego świata kryje się według Ciebie w fakcie picia krwi. Czy dwoje dorosłych ludzi w czterech ścianach nie może tego robić?

Pojawiły się słowa "zło, deprawacja, niszczenie"

To jak nazwać molestowanie dzieci, bicie, przemoc w rodzinie,milczące cierpienie matki i dziecka nad którym pastwi się ojciec?

Złem jest za to picie krwi, za obopólną zgodą.

Krzyków i wrzasków maltretowanych kobiet sąsiedzi udają, ze nie słyszą i Ty także byś się nie wtrącił, bo ogólnie się uznaje, że nie trzeba się wtrącać. Ale wampiryzm to największe zło wg. Ciebie i należy to piętnować.

Czytasz i widzisz tylko to co chcesz widzieć pokazując swoją arogancję czy to tak już masz od zawsze?

wszelkie zło tego świata kryje się według Ciebie w fakcie picia krwi

gdzie pisałem o piciu krwi? nadal nie rozumiesz symboliki krwi i jej znaczenia w skrajnej magii wampirycznej.

mówiłem już że filmowe ukazanie wampira to dla mnie kompletna bzdura. poza tym krew jest niezdrowa.

Pojawiły się słowa "zło, deprawacja, niszczenie"

To jak nazwać molestowanie dzieci, bicie, przemoc w rodzinie,milczące cierpienie matki i dziecka nad którym pastwi się ojciec?

Złem jest za to picie krwi, za obopólną zgodą.

jeśli wciąż definiujesz w życiu zło i dobro to skończ z tym i zacznij widzieć inne możliwości poznawcze problemów.

to po pierwsze. po drugie-po ką cholibkę zmieniasz temat ;>? dawałem tylko porównawcze przykłady tego czym może być i jak się objawia magia wampiryczna.

powszechnie znane akty "zła" nas w tym momencie nie interesują.

Krzyków i wrzasków maltretowanych kobiet sąsiedzi udają, ze nie słyszą i Ty także byś się nie wtrącił, bo ogólnie się uznaje, że nie trzeba się wtrącać. Ale wampiryzm to największe zło wg. Ciebie i należy to piętnować.

skoro znasz mnie tak dobrze,że wiesz co według mojej hierarchii moralnej jest niewłaściwe, to nie rozumiem skąd te wszystkie pytania. w świetle tego co napisałaś w tamtym poście wynika,że wszystkie twoje poprzednie odpowiedzi były co najmniej zgrywaniem głupiego.

a jeśli już jesteś taka cwana to wiedziałabyś,że nie udawałbym ślepego.

za obrazę dziękuję.

popisujesz się zmyślaniem bajek. może warto byś przy tym ostała.albo zdejmij różowe okulary.

nie, nie zawsze masz rację i nie-nie wywyższam się tylko STWIERDZAM FAKTY. nie, nie jestem pyszny. a ty nie unoś się dumą.

po prostu postaraj się zrozumieć.

Wypowiadasz się w temacie o którym nie masz pojęcia.

Z fanatykami nie da się rozmawiać, bo zabiją Cię nienawiścią. Fanatyk jak nie ma argumentów to posądzi Cię o wywyższanie, popisywanie się, zmyślanie, unoszenie się dumą. Prawda tu nie ma znaczenia.

To tyle w tym temacie :usmiech:

Możesz pisać sobie, ale już sam ze sobą.

pozdrawiam :oczko:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A czy to wciąż jeszcze temat o magii Wampirycznej czy już debata na temat Dobro vs Zlo? Bo jak coś dajcie znać wyodrębnimy do nwoego tematu, a jak nie to kończymy offtop i piszemy o krwiopijacach dalej. :oczko:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pomijając kwestię przedmówcy z którą się zgadzam dodam od siebie, że jesteś w błędzie Simisti twierdząc jakoby Phoen nie miał w omawianym temacie pojęcia. Jak na razie to on rzeczowo stwierdza pewne fakty odnośnie magii wampirycznej a nie ty. Twoje posty jak na razie ograniczają się jedynie do stwierdzeń jakie to nie są lub są grupy "wampiryczne" lub co to kto za bzdur nie wypisuje, a nie jakimi prawidłami się posługuje adept w magii wampirycznej. Może coś więcej o magii tejże konstruktywnego? Phoen ma rację, że krew jest nośnikiem energii, zresztą o ile mnie pamięć nie myli żyły umiejscowione są w głównych miejscach meridianów, którymi płynie energia co niewątpliwie jest z sobą powiązane. Picie krwi traktujesz jako fetysz co nie jest złe, jednakże oceniając/mówiąc o magii wampirycznej nie można w moim zdaniu traktować roli krwi w ten sposób. Ci co tak robią są dla mnie pseudo wampirami jeśli już za takich "wampirków" się uważają.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Psudo bywa groźne,np pseudo kibice wcale nie są mniej groźni niż kibice prawdziwi. :oczko: Krew,transport energii,co z tego skoro krew tej energii nie wytwarza a jedynie ją roznosi.Źródło energii jest poza krwiobiegiem.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Psudo bywa groźne,np pseudo kibice wcale nie są mniej groźni niż kibice prawdziwi. :smutny: Krew,transport energii,co z tego skoro krew tej energii nie wytwarza a jedynie ją roznosi.Źródło energii jest poza krwiobiegiem.

Niektórzy mówią, że krew jest nośnikiem duszy, a jeśli tak to czym naprawdę żywi sie wampir?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Niech mówią :smutny: kolejna teoria w sumie ;) Krwiobieg to hydraulika która nie działa sama z siebie,"pierpietung mobilemn" nie jesteśmy.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 15.12.2010 o 19:43, Gość napisał:

Simisti,magia lucyferiańska polega m in na wampirzeniu w aurach innych ludzi.Entuzjaści tej techniki twierdzą że jest to tak potężny system że nie mam przed nim obrony.Mało tego,można dzięki niemu niszczyć ciało eteryczne zadawać mu rany które będą się "odtwarzać"na ciele fizycznym,tyle wyczytałem na tej stronie kiedyś,teraz nie działa bo pewnie ktoś się tym zajął.

Dokładnie ,i żadne bzdury to nie są , od lat podlegam takim pasożytom wampirycznym ,ale radzę sobie jak mogę i bronię się ile sił :

Lucyferianizm jest filozofią skupioną na indywidualności i samo-oświeceniu. Często jest wypaczany jako kult diabła, który nie może być oparty na prawdzie. Lucyfer dla Nas jest symbolem oświecenia a nie realną postacią. Chociaż, niektórzy wierzą w istnienie dosłownego buntownika, ogromnego inspiratora rozwoju i wzrostu chaosu. Wielu Lucyferian postrzega buntownika jako symbol (albo podświadomą moc) samo-oświecenia i motywacji, a nie jako diabła pragnącego przekląć ludzkość. 

Biblia Lucyfera podaje zarys różnych tradycji buntu religijnego, mitologii i systemów magicznej inicjacji, które łączą ze sobą wszystkie podobne elementy wyobraźni (nazywanych w pewnej muzułmańskiej tradycji esencją Iblisa) i samo-upoważnienie. 

Aby zrozumieć Lucyfeianizm (w taki sposób jak definiuje go Michael W. Ford) musisz spojrzeć na starą księgę Henocha, która opisuje Obserwatorów (w oryginale: "the Watchers" grupa upadłych aniołów, pierwotnie została zesłana na ziemie z zadaniem obserwowania ludzi). Ludzkość była bezmyślnymi owcami dopóki anioły nie oświeciły jej poprzez nauczenie sztuki magii oraz poznania siebie. Jednak Judeo-Chrześcijański bóg (z powodu tego czynu) nazwał ich wężami, diabłem, antagonistycznym duchem przynoszącym ludzkości czarny płomień albo darem indywidualnej świadomości. 

Obecnie Lucyferianizm obejmuje przeciwstawne, buntownicze prądy na wielu płaszczyznach. Poczynając od ludzi, którzy wierzą w inny duchowy świat, tak samo jak wierzą w fizyczny, kończąc na tych, którzy wierzą, że istnieją tu i teraz i nie wierzą w żadne pośmiertne życie. Michael W. Ford rozumie, że te dwa różne typy postrzegania świata mogą być realizowane w modelu chaosu, który dyktuje: Nie ma znaczenia jak postrzegasz świat czy siebie. W tym świecie umysł i ciało muszą być kształtowane na naczynia buntu (samodzielnego myślenia), poprzez co stajesz się Bogiem życia odpowiedzialnym za swój własny los. 

Zakon Lucyfera (The Order of Phosphorus - w tskrócie TOPH) jest inicjacyjną gildią poświęconą indywidualnemu rozwojowi na Lucyferiańskiej Ścieżce. W tobrębie TOPH istnieje wiele podzakonów wliczając w tnie między innymi: The Order of Set-Aapep praktykującego egipską i tlucyferiańską magię, Ordo Azariel wampiryczno-klipothiczną gildię, Ordo Algol diaboliczny chaos inspirowany między innymi magicznym porządkiem. 

Zakon Lucyfera jest również inicjatorem zakonu wyłącznie dla kobiet. Pod koniec 2008 roku został utworzony zakon The Daughters of Lilith (Córki Lilith) oparty na inicjacyjnym systemie równoległym do systemu Zakonu Lucyfera, jednakże w szczególności koncentruje się on na kobiecym buntowniczym prądzie. Jest to prawdopodobnie jedna z pierwszych inicjacyjnych ścieżek koncentrujących się na: oświeconej Lilith, trendem Hekate tak samo jak na tradycyjnych formach męskich. 

Zakon Lucyfera to miejsce gdzie inicjacja jest dostosowana do indywidualnych potrzeb. Stopień 0° (Czarna Ziemia) jest to okres próbny, podczas którego wypracowywana zostaje dyscyplina potrzebna do odkrycia samego siebie poprzez magię i lucyferiańskie czarostwo. TOPH jest Lucyferiańskim Zakonem bazującym na następujących założeniach: 
Magia i przekształcenie siebie odbywa się poprzez buntowniczą postawę, 
Buntownik jest psychologiczną i duchową siłą w obrębie duchowej rebelii, 
Czary i czarną magii rozpatruję się pod kątem lucyferiańskiej perspektywy, 
Ścieżce wniebowstąpienie w świetle Samaela i Lilith - Lucyfer. 
http://okulta.pl/lucyferianizm/item/283-zakon-lucyfera

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 15.12.2010 o 20:17, Greg napisał:

Najczęściej nam nie wyjdzie to co chcemy osiągnąć.

Pijąc z zakręconej butelki się napijesz?

Przedziurawię butelkę od spodu , kreatywność ,to co ?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.