Obserwator

Moje amatorskie wiersze.

4 posty w tym temacie

Witam, jeśli wam to nie przeszkadza będę przesyłał tu raz po raz moją poetycką twórczość.

Podkreślam, że jestem amatorem.

"Życie"

Zaczekaj, nie odchodź!

Dlaczego tak na mnie patrzysz?

Co mam rzec, zaschło mi w gardle,

strasznie piecze i boli,

w tej nieustającej niedoli...

Bezmyślnie szkryfię,

na pół żywy piszę,

trudno wyrazić,

trudno opisać,

marzenia legły w gruzach...

Jakże trudno żyć normalnie,

gdy nikt nie rozumie,

żadnej bratniej duszy,

a życie dalej sunie,

niespokojnym rytmem,

ku złotej wieczności górze...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

"Niepewna przyszłość"

Pewna część mego życia

pozostaje wciąż nieodkryta,

słowa niewypowiedziane

na grobie będą wygrawerowane,

spoglądając w górę smutno

czekam z nadzieją

na to co przyniesie jutro.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

"Brudne morderstwo"

Brudne ręce, krew

skrzepy zaschnięte,

ramię odcięte, bezwładnie lewa ręka

leżąca, mroczna postać z swego

niegodziwego czynu w głos śmiejąca...

"Brutalna abstrakcja"

Las szumiący deszczem odciętych stóp,

łazarzy z widłami zdradzieckiego widma,

latające wyrzutnie szczęśliwego smutku,

zło kupujące matki bez dzieci w zestawie

z wysypiska hormonów połączone z drżeniem

i załamaniem głosu mężczyzn podczas brutalnego seksu

na polach żałości i wyspach ciemności,

gdzie pod dostatkiem miłości w wiecznej jasności...

"Składniki depresji"

Łupież, skóra, gnój, łój,

rana się nie goi,

memento mori, ave papa

zdarte kolano, oko bez powiek

usta bez warg, wężowy język,

mysie słowa,

mieszanka odrzutowo-wybuchowa.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

"Metalowa codzienność"

Każdego dnia kiedy śniady

promyk wschodzącego słońca na twarz

młodej wiosny pada, delikatnie

świergocące śruby na wietrze,

dokręcane przez lekkie jesienne powietrze,

w metatalowym mieście nie ma już światła,

energia lata niczym odłam

tęsknoty wycieka z maszyn cnoty

niszczących życia ochoty.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.