Gość zoska1977

Czym jest intuicja?

15 postów w tym temacie

Intuicja jest dla człowieka tak samo naturalna, jak instynkt dla zwierząt.

Różnica polega na tym, że zwierzę nie ma wyboru – musi podążać za instynktem. Z człowiekiem jest inaczej: może decydować, czy podążyć za swoim rozumem, czy za intuicją, a może za ich kombinacją. Zdolności intuicyjne posiada każdy, jednak wsku tek przesadnego korzystania tylko z rozumu, intuicja jest tłumiona i prawie w zaniku. Należy zatem przypomnieć i rozwinąć własne zdolności intuicyjne oraz duchową dojrzałość, aby ponownie móc odbierać intuicję świadomie.

Trudność, aby zaufać swoim pomysłom, błyskom myśli lub my ślom niezwykłym, polega po prostu na tym, że intuicja może sprze ciwiać się rozumowi, uczuciu, przyzwyczajeniu. Uczucie ma ten dencję do wybierania drogi najwygodniejszej, a rozum wysuwa argumenty, często obalające przesłanie intuicji. Tak więc naj chętniej podążamy za rozumem, zamiast się przyznać, że to czy owo wiedzieliśmy już intuicyjnie wcześniej, ale nie zwróciliśmy na to uwagi lub wydało nam się to niewiarygodne. Nasze życie przebiegałoby zapewne całkiem inaczej, gdybyśmy podążali za intuicyjnymi impulsami. Przeżywanie przyszłych sytuacji, odczy tywanie myśli innych ludzi i mentalne przekazywanie swoich myśli jest całkiem normalne dla kogoś, kto zdaje się na swój potencjał.Kto w swoim życiu stworzy przestrzeń dla rozwoju intuicji, bę dzie mógł następnie wykonać krok od intuicji do superintuicji. Nie będzie już żadnych pytań, bo będziesz prowadzony przez życie. Wszystko będzie harmonizowało, wszystko będzie „zestrojone”.

Tkwi w tobie o wiele więcej, niż możesz to sobie w ogóle wyobra zić. Rozpal w sobie bożą iskrę intuicji, abyś stal się tym, kim rzeczy wiście jesteś i żył zgodnie z założeniami tworzenia!

EWOLUCJA CZŁOWIEKA

W czasach prehistorycznych istniało dla człowieka tylko jedno – przeżycie. Musiał się troszczyć o pożywienie, bronić przed atakami zwierząt, walczyć z wrogimi plemionami, chronić przed złą pogodą. Całe jego życie było niczym innym, jak tylko trudem i cięż ką pracą. W walce o przetrwanie instynkt odgrywał ważną rolę. Bez instynktu człowiek nie mógłby przeżyć.

Na początku ewolucji człowiek i zwierzęta znajdowały się na tym samym stopniu rozwoju. Człowiek jednak rozwinął potrzebę porozumiewania się z innymi ludźmi poprzez dotyk, gesty i dźwię ki. Z tych dźwięków powstały słowa, które z czasem nabrały stałe go znaczenia. Język jako środek komunikacji stawał się coraz ważniejszy. Język migowy i znaki pisane zróżnicowały się, doświad czenia zaczęto zapisywać w formie wierszy i opowiadań. Rysunki i obrazy służyły do przekazywania wiadomości i zachowania wie dzy dla potomności.

W miarę upływu czasu człowiek rozwijał także inne zdolności, które wciąż doskonalił. Odkrył u siebie zdolność myślenia i w co raz większym stopniu używał rozumu. Spowodowało to, że jego wyraźne instynkty zanikały proporcjonalnie do stopnia, w jakim zdawał się na swój rozum. Jednak równocześnie rozwijała się inna, wyższa forma komunikowania się: człowiek uczył się inspirowania siebie i „wpadania” na jakieś pomysły. Wyczuwał charakter inne go człowieka, choć go nie znał bliżej. I coś jeszcze: coraz lepiej przeczuwał przyszłe wydarzenia. Potrafił wyczuć, a wręcz przewidzieć, co się wydarzy, choć miejsce wydarzenia było oddalone bądź niewidoczne.

Rozum wyprzedził intuicję i coraz bardziej zyskiwał na znacze niu. Z czasem wszystko zostało mu podporządkowane; intuicyjne zdolności były już coraz mniej cenione i używane. Aż w końcu za częły powoli zanikać. Człowiek coraz bardziej zaczął traktować sie bie jako istotę wyższą, właśnie ze względu na zdolność myślenia. Odkrył wszechświat i usiłował go zgłębić. Nauczył się odróżniać fakty od wizji, wiarę od przesądów.

To, czego od razu nie potrafił pojąć, dostrzec, zrozumieć lub udo wodnić, ignorował. Na takiej podstawie od samego początku rozwi jał się obraz świata ograniczony, oparty na naukach przyrodniczych. Równolegle do tego rozwoju następowała z pokolenia na pokolenie ewolucja ducha; rozwinęła się wyższa duchowość i wciąż rosły wi­bracje naszego pola energetycznego.

Nauka osiągała coraz wyższe loty, te jednak nierzadko kończyły się upadkiem. Musiało do tego dochodzić, gdyż – jak powiedzielibyśmy dzisiaj – było to wcześniej zaprogramowane, ponieważ rozum wykry wa jedynie fragment całości. A wykorzystując tylko część sił, można osiągnąć tylko część sukcesu. Fizyka naucza dzisiaj, że naszymi oczy ma możemy spostrzegać jedynie 8 procent istniejącego widma pro mieniowania, a więc dopóki ograniczamy się tylko do tego, co wi doczne, dopóty wcale nie widzimy 92 procent rzeczywistości.

[...]

Definicja intuicji

zen_afirmacja_medytacja_zmarli.jpg?w=640

Gdy chcemy opisać intuicję, mówimy o wrażliwości, zdolności wczuwania się, przeczuciu lub nieświadomym postrzega niu, ale także o twórczych pomysłach i kreatywności. Jest to zrozu mienie procesów, które mają miejsce poza naszą świadomością i które przyjmuje nasz umysł, ponieważ skierowany jest na siebie samego.

Mówimy o „olśnieniu”, gdy mamy jakąś ideę, inspirację, pomysł. Intuicja jest owym nagłym podszeptem, gdy czujemy, że „coś wisi w powietrzu” lub gdy coś „widzimy oczyma duszy” – nie przypomina na to jednak filmu, a jest raczej jak migawka – coś nagłego i nie oczekiwanego. „Strzela nam do głowy pomysł”, i to tak nagle, „jak grom z jasnego nieba”. Niektórzy ludzie mają „nosa”, inni czują coś „w trzewiach”

Intuicja pojawia się najczęściej nieoczekiwanie, ale we właściwej chwili. My sami jesteśmy dostawcami intuicji i jednocześnie jej odbiorcami. Wychodzi z naszego wnętrza, choć impuls pochodzi często z zewnątrz. To wszystko stanowi jedynie opis. Czy pokierowała nami prawdziwa intuicja, okaże się dopiero po pewnym czasie, o ile rezultat naszego działania absolutnie prawidłowy.

Intuicja jest naturalną zdolnością człowieka. Jest zapalającą iskrą, przezorną przepowiednią, twórczą siłą, kreatywną energią, we wnętrznym ostrzeżeniem, przeczuciem, kluczowym elementem przy odkryciach i decyzjach, doradcą w życiu codziennym. Intuicja bierze w naszym życiu codziennym dużo większy udział, niż przypuszczamy . Jest istotnym elementem naszej kreatywności.

Najważniejszym kryterium intuicji jest to, że najczęściej ujawnia się dopiero wtedy, gdy już zaniechaliśmy rozwiązywania problemu, szukania odpowiedzi na jakieś trudne pytanie, działań zmieniających sytuację. Mówiąc krótko: intuicja może zrodzić się, gdy przestajemy intensywnie myśleć o jakiejś rzeczy. Zapewne nie każdy spontaniczny pomysł, nie każdy błysk natchnienia jest intuicją. Im częściej zajmujesz się intuicją, tym łatwiej potrafisz rozróżniać intuicjny podszept od pomysłu zasugerowanego z zewnątrz. Jeśli rozwijasz swoje zdolności intuicyjne, to w decydującym momencie bę dziesz dokładnie wiedział, czy chodzi o intuicję, czy nie.

JUŻ EINSTEIN POWIEDZIAŁ: " TYM, CO NAPRAWDĘ SIĘ LICZY, JEST INTUICJA”

fragm.

Kurt Teperwein-”Superintuicja”

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ROZWIJANIE ŚWIADOMEJ INTUICJI

smutna.jpg?w=481&h=139

Intuicja to wszystko, co istnieje poza logiką, czasem, przestrzenią, prawem przyczyny i skutku, zbiorową nieświadomością i naszym fizycznym światem. Ponieważ wszystko istnieje równocześnie (a nie linearnie), wszystko, co jest poza fizycznym wymiarem (a więc również intuicja), już jest obecne w TERAZ.

Skoro jedyny czas, jaki istnieje, to chwila obecna, wszystko poza nią jest iluzją. Jest nią na przykład karma, rozumiana jako prawo przyczyny i skutku. Jeżeli wszystko istnieje teraz, nie ma przyszłości jako takiej – są tylko kolejne chwile obecne.

Nie możemy więc mówić o przyszłości jako o skutku jakiejś przyczyny w teraźniejszości. Jeśli chcemy posługiwać się słowem „karma”, musimy rozumieć je nie jako „przyczyna i skutek” czy „działanie z przymusu”, ale jako „działanie z wyboru”. Karma rozumiana jako prawo przyczyny i skutku oraz wszystkie narzędzia racjonalności mogą istnieć tylko w czasie linearnym, a więc poza chwilą obecną, co wskazuje na ich iluzoryczny charakter.

Intuicja to spontaniczne przeczucie, które jest zawsze właściwe, choć nie potrafimy wyjaśnić, dlaczego tak czujemy. Jeżeli okaże się, że jakieś przeczucie było błędne, oznacza to, że nie była to intuicja, ale raczej przypuszczenie zrodzone z wyobraźni, pobożnego życzenia czy pragnienia.

PARADOKSY INTUICJI

Intuicja działa na zasadzie paradoksu. Ponieważ Istnieje ona poza linearnym czasem, nie można jej oczekiwać, choć możemy być na nią otwarci. Możemy się jej spodziewać, ale nie możemy przewidzieć, że na przykład za godzinę będziemy mieć przebłysk intuicji. Pojawia się ona zupełnie niespodziewanie i spontanicznie. Zawsze jest niespodzianką.

Intuicja przychodzi z wewnątrz. Choć może się nam wydawać, że jest ona przebłyskiem pochodzącym spoza nas, cały czas w nas istnieje.

Chociaż nie mamy nad nią bezpośredniej kontroli, przyzwalamy, aby zaistniała przez nasze otwarcie i gotowość na jej przyjęcie.

Intuicja jest czymś bardzo osobistym i związanym z nami, a jednocześnie czymś obiektywnym i bez przywiązań. Nie wpływamy na nią w żaden sposób. Po prostu jest.

Intuicja jest wszystkim, czym nie jest racjonalność – dlatego ludzie opierają się jej i nawet zaprzeczają jej istnieniu. Kogoś, kto tak robi, można porównać do człowieka, który ma telefon, ale z niego nie korzysta, bo nie ma z kim rozmawiać.

Kiedy zaprzeczamy istnieniu intuicji, nie możemy jej skutecznie używać do swojego dalszego rozwoju. Ciągle będziemy ją mieli, ale nie będziemy jej ufać, a tym samym pozbawimy się cennego narzędzia, które może nas połączyć z naszym prawdziwym Ja.

Racjonalność pozwala nam rozumieć i posiadać wiedzę na jakiś temat, natomiast Intuicja prowadzi do prawdziwego poznania. Wiedza na temat czegoś uruchamia w naszym umyśle logiczne procesy, każe nam być racjonalnymi l tworzy dystans pomiędzy tym, który wie, i przedmiotem poznania. W przeciwieństwie do wiedzy, prawdziwe poznanie uruchamia twórczą i intuicyjną część naszej natury oraz pozwala na intuicyjne połączenie z tym, co poznajemy. Racjonalność to stopniowe dochodzenie do logicznego zrozumienia, natomiast intuicja to bezpośrednie i natychmiastowe dotarcie do celu.

JAK ROZWIJAĆ ŚWIADOMĄ INTUICJĘ

Ludzie, którzy mają rozwiniętą intuicję, posiadają pewne wspólne cechy, które w naturalny sposób ułatwiają im otwarcie się na nią. Rozwijanie intuicji nie polega bowiem na robieniu czegoś, ale raczej na byciu pewnego rodzaju osobą. Intuicja oznacza raczej bycie niż robienie. Przyjrzyjmy się więc cechom rozwijającym świadomą intuicję.

l. Świadomość swojej wyjątkowości oraz jej pełna akceptacja. Świadomość ta oznacza, że szanując i akceptując nakazy racjonalnego społeczeństwa, nie musimy ich ślepo słuchać. Nie musimy się buntować ani wchodzić w konflikt ze strukturami cywilizacji -jednak zamiast tańczyć jak nam zagrają, możemy rozwijać zaufanie do siebie.

2. Kochanie siebie samego i wspólodczuwanie.

Aby być gotowym na przeżycie czegoś magicznego, czegoś wykraczającego poza normalne doświadczenie, musimy siebie naprawdę kochać. Miłość do siebie wynikająca z poczucia własnej wartości przewijała się niemal w każdym omawianym w tej książce temacie -dlatego, że miłość jest fundamentem wszystkiego i kluczem do wszystkiego. Otwiera również drzwi do intuicji.

3. Elastyczność w zetknięciu z nowymi koncepcjami lub abstrakcyjnymi pojęciami. Elastyczność oznacza otwartość na nowe rzeczy, chęć próbowania czegoś nowego, nawet ryzykowania. Jest ona przeciwieństwem utknięcia w starych wzorcach z przeszłości. Nawet w tych dziedzinach, które wydają się nam dobrze znajome, należy być otwartym na nowe możliwości i pomysły.

4. Odwaga. Powinniśmy mieć odwagę stawić czoło swoim lękom, tym, którzy się z nami nie zgadzają, oraz realizować cały swój potencjał, czyli być tym, kim naprawdę jesteśmy. Potrzebujemy odwagi, bo bez niej nie poszerzymy swojej świadomości – tak samo jak nasi przodkowie potrzebowali odwagi, aby wyjść z jaskiń w nieznane. My wchodzimy w metafizyczną niewiadomą. Nie musimy obnosić się ze swoją odwagą;

wystarczy, że będziemy mieć cichą odwagę zajrzenia w swoje wnętrze.

5. Akceptacja zarówno uczuć pozytywnych, jak i negatywnych. Intuicja wyraża się za pomocą myśli, ale równie często za pomocą uczuć. Ten kanał musi więc być otwarty. A otwartość dla uczuć to nic innego, jak pozwalanie na Ich istnienie l odczuwanie, bez utożsamiania się z nimi czy zatracania się w nich.

6. Ufność. Ufność to otwartość na błędy. Pozwól sobie je popełniać. Jeżeli wszystko, co robisz, musi być perfekcyjne – nie jest to prawdziwe zaufanie, ale żądanie gwarancji. Ufaj swojej intuicji, ale nie wymagaj, aby wszystko zawsze się udawało. Oczywiście twoja intuicja nigdy się nie pomyli, lecz wybory podejmowane inaczej mogą być błędne. Pozwól sobie na to.

Poza tym, tworzenie swojego szczęścia oprzyj na własnych decyzjach. Ufaj sobie bardziej niż radom innych osób. Owszem, szanuj inne autorytety, ale ty bądź dla siebie najwyższym.

7. Spontaniczność. Nie zawsze bądź do końca przygotowany i zorganizowany. Nie trzymaj w zanadrzu planu na sytuację awaryjną. Oczywiście nie ma nic złego w byciu przygotowanym, ale od czasu do czasu pozwól sobie na więcej spontaniczności: przyjmij nieoczekiwane zaproszenie, skorzystaj z nadarzającej się okazji. Nie postępuj zawsze właściwie i racjonalnie. Bądź spontaniczny.

NARZĘDZIA ROZWIJANIA ŚWIADOMEJ INTUICJI

W rozwoju świadomej intuicji potrzebne nam są powyższe cechy, a także następujące narzędzia:

1. Medytuj przez 15-20 minut raz lub dwa razy dziennie. Prowadź samoobserwację trzy razy dziennie, poprzedzoną 20 swobodnymi oddechami. Zwracaj uwagę na przebłyski intuicji. Medytacja i oddychanie oczyszczają kanały dla intuicji.

2. Zamknij oczy, obróć się kilka razy, tak aby stracić orientację w przestrzeni. Bez otwierania oczu poruszaj się po pokoju. Idź na wyczucie. Niech obudzi się twoja wewnętrzna zdolność widzenia. Nie próbuj zgadywać, gdzie jesteś czy z czym się zderzasz. Niczego nie identyfikuj. Po prostu bądź obecny w tym, czego doświadczasz, poruszając się powoli w ciemnościach i kierując się jedynie swoim wewnętrznym przeczuciem. Wykonuj to ćwiczenie przez 5 minut, 3-4 razy na tydzień. Możesz też ćwiczyć w ogrodzie lub lesie, ale upewnij się wcześniej, że nie ma w pobliżu urwisk ani niczego, o co mógłbyś się zranić.

3. Ćwicz umysł, który jest nie tylko intelektem i racjonalnością. Jest on narzędziem intuicji, i to nie tylko jego prawa półkula. Owszem, ta część jest najbardziej intuicyjna, ale intuicję wspierają również inne części umysłu. Naucz się obcego języka, ucz się na pamięć wierszy, listy zakupów itd. Codziennie przeznacz na to 10-15 minut.

4. Ćwicz „burzę mózgu” – na głos albo pisemnie. Jeżeli masz podjąć jakąś decyzję, usiądź, weź kartkę l zapisz wszystkie argumenty „za” po jednej stronie, a „przeciw” po drugiej. Pisanie stymuluje twórczą stronę umysłu i otwiera intuicję. Następnie „prześpij się” ze wszystkimi pomysłami. Zasypiając, wydaj swojemu umysłowi instrukcję poszukania intuicyjnej odpowiedzi do następnego rana. Twoja intuicja będzie działać podczas snu.

5. Świadomie poproś o odpowiedź: „Muszę znać odpowiedź i podjąć tę decyzję do jutra, do godziny 9.00. Dziękuję”. I zapomnij o tym. Intuicja działa najlepiej wtedy, gdy umysł racjonalny nie zajmuje się daną sprawą.

6. Działaj pod wpływem intuicji. Jeżeli się na nią otworzysz, sama się pojawi. Zacznij od małych kroczków, nie od poważnych decyzji, gdyż może się okazać, że to nie intuicja podsuwa ci rozwiązanie, ale twoja bujna wyobraźnia i nie uświadomione pragnienie. Tak więc, jeżeli poczujesz nieodparte pragnienie, aby rozdać wszystko, co posiadasz. l zamieszkać na pustkowiu, z dala od innych, za-stanów się chwilę, czy nie jest to przypadkiem chęć ucieczki od życia. Bądź otwarty i słuchaj prawdziwych przebłysków intuicji. Kiedy już nabierzesz doświadczenia z drobnymi decyzjami, przejdź do poważniejszych, ale dopiero wówczas, gdy nauczysz się odróżniać intuicję od wyobraźni l nie uświadomionych pragnień.

7. Szczerze spodziewaj się i pragnij pojawienia się intuicji. Wsłuchuj się w pierwszą myśl lub uczucie. Druga myśl – najczęściej wątpliwość – przeważnie pochodzi od któregoś z ministrów, który chce nas namówić do powrotu do racjonalności.

Kiedy w mniejszym stopniu będziemy się opierać na racjonalnym umyśle, a bardziej na intuicji, na początku będziemy się czuć dosyć niepewnie. Przejdziemy przecież z bezpieczeństwa w nieznane. Jednak po tym pierwszym okresie niepewności odkryjemy, że mamy, zawsze mieliśmy i będziemy mieć do dyspozycji ogromną moc wszechświata.

W każdej chwili możemy po nią sięgnąć, gdyż należy do nas.

C. Sisson Podróż w głąb siebie

4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dla mnie intuicja to wewnętrzny głos. czasem krzyczy jak na alarm i już się nauczyłam go sluchać.

Intuicja to nasza dusza, która sie pzrebija do umyslu, swiadomości i mowi, prowadzi nas.

Tak jak to postrzegam.

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dla mnie, intuicja to mowa mojego Anioła Stróża.

Przeważnie go słucham, czasami jednak robię " na przekór" i wychodzę na tym b. źle. :D

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Natomiast dla mnie intuicją są moje głosy wewnętrzne pochodzące z duszy. To ona mnie alarmuje itd. Można to też nazwać podświadomością. Co najlepsze, mówiąc "głosy duszy" mam na myśli innych, a nie siebie. Jak to się mówi... Bóg czasem do nas przemawia przez przypadkowych ludzi.

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Intuicja? Wewnętrzny głos, krzyczący gdy jesteśmy na rozdrożu, szepczący gdy trzeba podjąć decyzje... często niestety ignorowany gdyż nie zawsze idzie w parze z logika. Czasami wydarzy się coś i potem mówimy: nie wiem nawet dlaczego poszedłem tam... zbieg okoliczności bo akurat tam bylem itd... to wszystko intuicja... gdy coś nam mówi, ze...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

dla mnie wystepuja tu dwa zjawiska

- nagle "olsnienia", zwiazane z odkryciami, rozwiazaniem jakiegos problemu, itd.

na oko ;) dziala jak krotkie spiecie - jest blysk i juz wiemy

- drugie to przeczucia - uzyskanie wgladu w przyszlosc, a wlasciwie w bliskie lub dalekie konsekwencje tego, co sie wydarzy wkrotce (na skutek np. naszych lub czyichs decyzji, dzialan) - nieraz jest to tylko "wiedza"(pewne przekonanie), czasem idzie za tym obraz/dzwiek/zapach

w obu przypadkach nie ma (raczej) procesow dedukcji, moment "oswiecenia" jest najczesciej nieoczekiwany

choc w drugim przypadku odczucie moze dluzej sie utrzymywac (utwierdac nas w konkretnych dzialaniach badz wskazywac na ich fiasko)

Edytowane przez Bagheera
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dlaczego intuicja musi być postrzegana jako dar od kogoś?

Dla mnie intuicja to NASZE "błyski", przeczucia i inne takie oświecenia po których wiadomo co robić.

Jeśli uznać, że to dusza - nasza czy kogoś innego - która nas prowadzi która nie jest nami i jest swego rodzaju oddzielną istotą, to można powiedzieć, że ludzie to tylko takie żuczki, które nic same nie mogą zrobić i wszystko ich musi za rączkę prowadzić żeby się tylko same nie pozabijały.

Według mnie człowiek jest tą duszą i to on - człowiek - sam kojarzy fakty, a nie jego dobry duszek z ramienia. :thumbsup:

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Co do jej rozwijania czy torowania jej drogi, Medytacja działa wiem bo sam jestem przykładem jak wcześniej nie miałem za dobrej intuicji to teraz mam bdb tylko rzadko jej słucham ale nad tym też pracuję ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W moim przypadku najprostszym i pierwszorzędnym odczytem intuicji jest objaw robienia czegoś lub podejmowania decyzji bez przekonania wewnętrznego i poczucia słuszności podejmowanych działań. Czasem zagłuszam ten głos ale po czasie krótszym lub dłuższym przypominam sobie te chwile w których słyszałam tak wyraźnie protestujący wcześniej głos we mnie. Wtedy w takich chwilach zapewne działam pod wpływem chwili , pragnień lub wygody i nie słucham myśląc jakoś to będzie.

Oczywiście działa to w dwie strony na moja korzyść lub nie .

Inne głosy intuicji bywają dla mnie meczące, bo czuje coś czego sprawdzić nie mogę bo dotyczą nie tylko mnie.

Czasami mam problem czy to logika czy intuicja we mnie przemawia. Czy to nie czyste składanie części w całość która daje pewne obrazy. Czy to nie myślenie według własnego schematu,własnej oceny sytuacji.

Czasem odnoszę wrażenie że coś co nazywam intuicją, przepowiadaniem przyszłości zdarzeń nadchodzących jest niczym innym jak programowaniem tego co ma się wydarzyć i oczekiwanie na to i wtedy mówię "a nie mówiłam" lub "tak czułam",często powtarzałam te słowa do chwili gdy ktoś mi nie powiedział że "kracze" ,pomimo że w ten czas poczułam silny bunt że to nie krakanie, jednak wracałam do tego myślami bo nie jako zburzyło to moja teorie przewidywania i dobrej intuicji.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Intuicja ,jako że mam wyostrzoną intuicję ,zdobytą przez lata praktyki ,więc napiszę na swoim przykładzie czym ona dla mnie jest , w sposób naukowy .

Intuicja jest dla mnie wewnętrznym głosem ,intuicja jest głosem która gdy jest w pełni wykrztałcona ,prowadzi nas bezbłędnie przez życiowe koleiny i zawiłości losu ,ona jest jakby skumulowaniem wielu parapsychicznych zdolności człowieka -Jasnowidzeniem,Empatią ,oraz czuciem otoczenia jakby całym sobą ,to tak jakbyśmy mieli świadomość cielesną w każdej naszej komórce .

Intuicja mówiąc prościej jest naszym wewnętrznym głosem ,a równocześnie zewnętrznym ,to stan który spaja nasze logiczne myślenie z emocjonalnym odczówaniem otoczenia .

Intuicja jest poprostu naszym stanem ponadświadomym (Transcendentnym),który odczówamy jako zewnętrzne nasze wizerunki ,wyobrażenia,z głębokiej nieświadomości zbiorowej ,i jej symbolicznego przedstawiania jako Arche typy ,które również w naszych marzeniach sennych występują.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

cytat z (prawie?) aktualnych Charakterów

"Czym jest intuicja? Często wydaje nam się, że to przebłysk jakiejś wyższej mądrości, metafizyczne olśnienie, które pojawia się ni stąd ni zowąd. Potocznie kojarzymy je z tajemniczym szóstym zmysłem. Na tym przekonaniu żerują różni naturo- i inni tzw. terapeuci, którzy proponują nam warsztaty z intuicji połączone z jasnowidzeniem, przewidywaniem przeszłości, widzeniem na odległość, usuwaniem blokad z przeszłości, rozpoznawaniem aury itp. Łatwiej nam uwierzyć, że intuicja jest przejawem nadprzyrodzonych zdolności, tajemniczym głosem dochodzącym spoza nas niż przyjąć, że ten potencjał tkwi w nas i- choć go nie rozumiemy- pomaga nas i zaskakuje nas zarazem.

Najnowsze badania psychologów pokazują, że nasza intuicja wykorzystuje skojarzenia, tyle tylko, że nieświadome, opiera się na określonych mechanizmach, ale uruchamianych poza naszą intencją. Często nie zdajemy sobie sprawy z jej istnienia dopóki w którymś momencie nie usłyszymy jej głosu"

Więc pytam się kolegów po fachu co powiedzą o tym, że potrafię przewidzieć wynik rzutu kostką, piosenkę, która poleci zaraz w radio, albo kto do mnie zadzwoni, bo akurat "usłyszałam w głowie" dźwięk przypisanego tej osobie dzwonka albo po prostu wystąpiła we mnie pewność, że ta osoba się odezwie? Niech wyjaśnią mi, dlaczego przez 3 dni "chodziłam do tyłu", a potem okazało się, że mój przyjaciel był w śpiączce i umierał akurat wtedy? Niech wyjaśnią mi, dlaczego poczułam nagły impuls zrobienia kroku w bok, a w miejsce, w którym przed chwilą stałam , trafiła rzucona z co najmniej 8 piętra butelka z piwem? Niech przybliżą mi mechanizm, na podstawie którego dzień przed tragedią smoleńską zaczęłam myśleć o tym co złego się wydarzy i komu, chociaż nawet wiadomości nie oglądam? Niech powiedzą, na jakiej podstawie potrafię powiedzieć, że dane przedsięwzięcie się uda bądź nie, nawet jeśli okoliczności intensywnie przeczą mojej wizji? Która się notabene sprawdza?

Przykłady można by mnożyć...

Jak dla mnie zalatuje to racjonalizacją.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ziraju temat bardzo dobrze mi znany , ,to że potrafisz coś przewidzieć to wynik tego że otwierające się u ciebie symboliczne 3 oko ,co jest tak naprawdę naszym Ponadzmysłowym 6 Zmysłem czyli Intuicją (Metaforycznym 3 Okiem czyli Okiem Bożym ,Lub Okiem Mądrości Patrzącym Do Wewnątrz .

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiem, jestem prekognitką :D Swoją drogą i ten wyraz- prekognicja- kiedyś po prostu pojawił mi się w głowie jak mówiłam komuś o moich zdolnościach, chociaż w życiu go wcześniej nie słyszałam i nie miałam pojęcia go znaczy... dopiero jak w domu sprawdziłam, okazało się, że to słowo istnieje i że sama go nie wymyśliłam.

A w kwestii "kolegów po fachu" chodziło mi o psychologów :).

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bo tak naprawdę nie możemy tego wyśnić czy tym podobnie ,jeślibyśmy tego wcześniej nie znali ,choćby z poprzednich żywotów i wcieleń.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.