Anioł Hanahel

Zmarli

2 posty w tym temacie

Zacznę od prostego śniło mi się że w wakacje byłam u mnie na działce moja babcia była widoczna jak przez mgłę na fotografii. Jednak jej postać i twarz były bardzo wyraźne. Jeśli chodzi o miesiące to był to początek wakacji.Zielono taka sztuczna zieleń jak po tamtej stronie. Jakbym odwiedziła ją na chwilę. Odganiała mnie rękami. Mówiła szybko. Że wszystko nie potrzebne. Nie jest tak źle i się ułoży nie długo. Jak pytałam kieedy to odganiała że za dużo chcę wiedzieć i że muszę trochę poczekać.

Drugie odwiedziny jak ja to nazywam jakby odpowiedzią. Siedziałam przy stole płakałam, mówiąc że mi jej brakuje a jestem w sytuacji bez wyjścia. Nie mam pracy itp dominik (syn ) spał obok mnie. moja ciocia była z towarzyszem. mówiła że przyszła zobaczyć się z dominikiem. sprawdzić czy nie dzieje nam się krzywda i że będzie dobrze. jak się jej żaliłam mróżyła oczy.. twarz miała zdrową młody wygląd.. ech nie tak jak była chora ale może to dobrze.. ;/ :D potem powiedziała żebym poszła zobaczyć czy kot śpi i żebym sobie wyszła bo ona już musi iść. jak poszłam do drugiego pokoju to leżał kocia i spała. wyszłam powiedzieć że śpi. ale znalazłam się na ulicy. stwierdziłam że nie chcę do swojego domu tylko do niej...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witaj,

Te dwa sny mają za zadanie dać nadzieję na lepsze. Mnie się wydaje, że Twoja babcia chce Tobie to powiedzieć ale ty jakby nie słuchasz. Może za bardzo skupiasz się na swym problemie. W każdym razie nie trać nadziei na lepsze dni:)

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.