honorata

obciążony dom, cała posiadłość- prosba o pomoc

5 postów w tym temacie

Już mówię, o co chodzi. Otóż moi dziadkowie razem z rodziną, gdy zostali przesiedleni ze Wschodu po wojnie, zajęli stary dom razem z polem. Podzielili dom i działkę na pół i tak mój dziadek z babcią i dziećmi mieli jedną część, a siostra babci z mężem i dziećmi drugą. Żyli mniej więcej w zgodzie, z tym nie było kłopotu.

Później wuj zmarł, ciotka się zestarzała (dziś już nie żyje) i wziął ją syn na starość, trzech pozostałych synów też się wyprowadziło. Jeden z nich bez zgody pozostałych sprzedał tę część, która należała do ich rodziny obcym ludziom z innego miasta. Oni mieli do niego wielki o to żal, ale nie mieli dokumentów ani możliwości i ten żal do dziś jest tak wielki, że nikt już tu nie przyjeżdża.

Jeśli chodzi o drugą część domu, mój tato dostał ją w spadku. Jego brata i siostrę dziadkowie(którzy także dziś już nie żyją) spłacili za życia, jednak moje wujostwo nadal czuje się pokrzywdzone(niesłusznie oczywiście). I tak znienawidzili moją mamę, która nie miała z tym nic wspólnego, bo wyszła za tatę, kiedy ten był grubo po trzydziestce i dawno już był właścicielem. Ale oni znaleźli sobie 'ofiarę'. Ciągle ją poniżali, złorzeczyli. Mama niechętnie i ze łzami w oczach mówi o tym nawet dzisiaj. Ale doprowadzili do tego, że musieli się przenieść do miasta (tam mieli tylko pole, nie mieszkali już z dziadkami).

Dzisiaj nie utrzymujemy dobrego kontaktu z rodziną. Nie mieszkamy w tym domu, ale jeździmy tam od czasu do czasu, mamy w tej wsi mały sad, drugą połowę posiadłości zajmują ci ludzie, którzy odkupili to od wujka, są to bardzo porządni, uczciwi i mili ludzie.

Na tej działce chcieli wybudować mały domek drewniany, który miał powstać w ciągu wakacji, a jego budowa ciągnie się już prawie dwa lata.. Oszukano ich przy materiałach budowlanych, fachowcy ciągle nieuczciwi (nawet ci polecani). Teraz mają sprawy w sądzie w związku z tym i wiele zmartwień i ciągle pod górę.

Nam też się nie powodzi, kiedy wydaje się, że już będzie dobrze, zawsze przyjdzie grad albo susza, albo inne nieszczęście, ledwo łączymy koniec z końcem, ciągle na minusie.

Pamiętam z dzieciństwa bardzo dokładnie jedną sytuację: miałam może z sześć lat, byłam tam na wakacjach, gdy babcia jeszcze żyła. Zawołała mnie, bo ja ją kochałam bardzo nieświadoma wszystkich złych rzeczy, które wyrządzili moim rodzicom. Kazała mi pamietać i obiecać, aby nigdy nikomu nie sprzedawać domu.

A teraz doszło do tego, że moi rodzice chcą go sprzedać, bo po prostu nie mamy pieniędzy.

Wczoraj mama rozmawiała właśnie z tą sąsiadką, która buduje domek, przyszło jej do głowy, że to może jest jakieś obciążenie, rodzaj klątwy. Złe słowa i emocje, wielki żal

Co o tym myślicie? Czy znacie skuteczne sposoby pozbycia się tej złej energii i przegnania niepowodzeń?

Proszę o pomoc

Honor

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Aktualne?

Jak coś to się zgłoś do mnie na maila czy gg.

Zaznaczam że kasy nie biorę za to.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jest tu na forum temat o zdejmowaniu klątw i uroków więc warto poczytać i zatosować do oczyszczenia domu także i te sposoby. Poza tym najlepsza ochroną jest brak lęku. Im bardziej się podświadomie obawiamy tym bardziej klątwa czy urok działa. I wtedy faktycznie jest nie ciekawie. W życiu rodzinnym i osobistym wszystko własnie jakby pod górę się ciągnie.

Od takich rodzinnych zaszłości mozna się też uwolnić poprzez przecięcie więzów karmicznych z rodziną. Należy przepalić te połączenia. Inaczej moze być tak, że w rodzinie utknie się na wiele wcieleń. A to zas powoduje zatrzymanie się w rozwoju.

Jeśli chodzi o dom myślę, ze warto pewne rzeczy uzgodnić z rodzicami. Moze porozmawiać z nimi o tych przeszłych sprawach, nakazie dziadków i o tym by nie dac się lękowi i zmienić coś w sobie i w swoim życiu. jesli zrobicie to wspólnie, nic złego się nie stanie.

A niezaleznie od wszystkiego warto oczyścić dom z negatywnych energii, bo te przez lata zbierają się w kątach i w otoczeniu.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Książki ,.książki ,nie ma nic głupszego jak wiedza książkowa w nadmiarze , a żadnej praktyki ,jeśli nie zrównoważysz teorii z praktyką , będziesz tylko wierzył w swoje iluzje umysłu i fantazje ,,Szept napisała ci co i jak 

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.