Rytus

Zasady Magii

20 postów w tym temacie

Można też inaczej powiedzieć "Zasady Maga". Proponuję, aby każdy dopisywał jakieś słuszne zasady, które powinny być lub są konieczne, by zajmować się magią. Chodiz tutaj o uniwersalne zasady, a nie dotyczące poszczególnych dziedzin magicznych.

1. Nie pomagaj komuś "magicznie" bez jego wiedzy oraz zgody.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

2. Cokolwiek robisz - rób z czystym sercem i nie wahaj się.

3. Bądź uczciwy w stosunku do siebie i co do innych.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Chodiz tutaj o uniwersalne zasady, a nie dotyczące poszczególnych dziedzin magicznych.

1. Nie pomagaj komuś "magicznie" bez jego wiedzy oraz zgody.

Jeśli jednak zyskamy już świadomość i aprobatę danej osoby:

co z podejrzeniem, że możemy nie wiedzieć wszystkiego, żeby móc poprawnie i z pełną świadomością ocenić co jest dla określonej osoby - złe albo dobre? W pełnej perspektywie. Co jest pomocą, a co realną przeszkodą?

2. Cokolwiek robisz - rób z czystym sercem i nie wahaj się.

Czy czysta intencja jest gwarantem tego, że działa przez Ciebie dobro?

Czy nie może być tak, że "coś" Ci podsuwa taki a nie inny fragment układanki, żebyś mógł podjąć w tym fragmencie "jedynie słuszną decyzję"; by nakłonić Cię do tego, byś coś zrobił - właśnie z czystym sercem i bez wahań? Która to decyzja w całej perspektywie (wzbogacona o fakty, o których zwyczajnie nie wiesz) może się okazać zupełnie wypaczoną co do znaczenia? Katastrofalną w skutkach?

Co, jeżeli Twoja, przecież osobista, ocena o tym, czy robisz dobrze - jest błędna?

Do czego zmierzam - jakie bezpieczeństwo dają tak wyprowadzone zasady?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Generalnie to ja nie chcę Wam rozwalać tematu, jestem tu tylko gościem.

Chciałam tylko zaznaczyć, ze nie ma czegoś takiego jak "uniwersalne zasady" zapewniające bezspornie bezpieczeństwo czy "higienę pracy" w magii i nie ma co się łudzić, ze takie będą.

Dlaczego? Tak wyprowadzane zasady są ograniczone rozumowaniem ludzkim. A Ty w magii masz do czynienia z dużo wyższymi inteligencjami po drugiej stronie. Dla których Twoje zasady mogą być w zupełności do ominięcia.

I o to mi chodzi w złudności "stosowania się do zasad". Nie powinno się propagować złudnego bezpieczeństwa w magii.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tu się z Tobą nie zgodzę. Magia może skupiać się na czynieniu dobra i taka osoba jest takim samym magiem, jak ta, która z magii korzysta według własnego widzimisię albo tylko by czynić zło.

A kodeks etyczny i moralny warto jakiś mieć, choćby dla siebie.

Nie oceniam poczynań innych ale wydaje mi się, ze to co napisałaś ana, świadczy o egoizmie tak praktykującego magię.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

:):lol::lol:

Tyle ode mnie w tym temacie.

Kiedys juz probowalem podjac dyskusje na temat etyki w Magii i wyszla porazka...i jak widze tutaj tez jest porazka.

Dlaczego?

Otoz zasady w Magii sa i istnialy zawsze,jednak kazdy z nas moze je sobie sam pod siebie tlumaczyc.To co dla mnie jest ok,dla Was moze byc juz nie takie ok,wszystko zalezy od nas.

Inna etyke w uprawianiu Magii maja szamani,inna magowie ceremonialni,jeszcze inna chaoci.Czy da sie to polaczyc w jedna calosc i zrobic tak zeby stworzyc uniwersalny podrecznik zasad Magii?Nie sadze.

Najlepszym drogowskazem tego co jest dobre a co nie jest nasze sumienie...to tam toczymy walke sami z soba,to tam podejmujemy decyzje co do naszych dzialan.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

I tu masz rację. Ale jakies zasady etyczne są. Nawet jeśli inne dla magów inne dla szamanów, inne dla wiedźm ;)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Najlepszym drogowskazem tego co jest dobre a co nie jest nasze sumienie...to tam toczymy walke sami z soba,to tam podejmujemy decyzje co do naszych dzialan.

Czyli wracamy do Vanowego punktu 2giego:

2. Cokolwiek robisz - rób z czystym sercem i nie wahaj się.

Co natomiast, jeśli nasza własna decyzja jest błędna?

Czy dobre intencje usprawiedliwiają zło, jakie się mogło w ten sposób popełnić?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kantabro: Mi chodziło o to że jak podejmujemy jakieś działanie w rodzaju hmm... pomocy, to nie możemy się zawahać, bo to może być złe w skutkach. Czyste serce, po prostu czyste intencje.

Jeżeli chcemy pogadać na siłę to tak, możemy już zaszkodzić.

A czy decyzja jest błędna hmm... to zależy już od osoby i zasad jakie preferuje. Jeżeli stanie się krzywda przez to, to tak jak napisał Jon Jon, trzeba wziąść za to odpowiedzialność.

Magick napisał że najlepszym drogowskazem tego co dobra e co złe jest nasze sumienie. W dużej części tak, ale jest jeszcze ta pikawka wewnątrz nas, w sensie duchowym, która też może nami pokierować. Ja się staram stosować do zasady: "Nie rób drugiemu co Tobie nie miłe". Niemiłe nam wszystkim jest jak my cierpimy, albo cierpi ktoś nam bliski, lub odepchnięcie, czy inne rzeczy. Generalnie zmierzamy do słowa: krzywda.

Tak więc ja w swoich czynach, nie mam intencji do krzywdzenia kogoś lub czegoś, ale jeżeli już wyrządzę krzywdę, to tak samo jak nie wahałem się (nazwijmy to w tym wypadku umownie) "pomóc", to tak samo nie zawaham sie wziąść odpowiedzialności za to.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Kantabro: Mi chodziło o to że jak podejmujemy jakieś działanie w rodzaju hmm... pomocy, to nie możemy się zawahać, bo to może być złe w skutkach. Czyste serce, po prostu czyste intencje.

Hmm... Dalej trochę nie rozumiem... W jakim aspekcie mówisz o wahaniu? "Rób i nie żałuj", czy w sensie tego, że to wahanie może być użyte przeciw Tobie, jako Twoja słabość w "walce" z czymś? Bo jeśli tak, to wtedy się zgadzamy.

Ale dalej dylematy hm, moralne, o których mówiłam stronę wcześniej, zostają otwarte.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ech... ta edycja. Tak w sumie to mam już pytany aspekt w rozwinięciu Twojej wypowiedzi :D

(BTW - dlaczego edytowane posty nie mają oznaczenia, że zostały wyedytowane? :) )

Tylko... Mi raczej chodziło o to, jak sobie radzić z tym, że możesz nie mieć pełnego obrazu układanki i w ostatecznym rozrachunku, myśląc że robisz dobrze, tak naprawdę możesz szkodzić. I czy sama Twoja wola naprawienia tego jest w stanie wszystko odkręcić. Bo moja praktyka mówi inaczej.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Bo moja praktyka mówi inaczej.

No w koncu mamy kogos praktykujacego,a nie tylko czytajacego ksiazki na podstawie ktorych wyciaga swoje wnioski.

Pozdr kantabra

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
No w koncu mamy kogos praktykujacego,a nie tylko czytajacego ksiazki na podstawie ktorych wyciaga swoje wnioski.

Pozdr kantabra

Tak to o czym chcę rozmawiać mam zwykle przetrenowane; pytam, by poszerzyć swój pogląd - lub wykluczyć któreś opcje. To było miłe, dzięki. :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Tak to o czym chcę rozmawiać mam zwykle przetrenowane; pytam, by poszerzyć swój pogląd - lub wykluczyć któreś opcje.

Najlepiej jest czasami pogadac,ale na poziomie...a niestety zdarzaja sie najczesciej przypadki nastolatkow co nagle odkryly w sobie ze sa ,,magami" ,,szamanami",na podstawie kilku przeczytanych ksiazek. :)

Coz...ja tutaj jestem bo szukam ludzi co zajmuja sie Magia w praktyce,nie szukam uczniow,nie chce zakladac sekty hi hi,nie jestem kims w charakterze,,przyjdzcie do mnie to Was naucze" po prostu szukam,a to ze wniknalem w to troche glebiej to juz inna historia.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bu :) To jednak nie będę dla Ciebie wartościową znajomością, odeszłam od jakiejkolwiek praktyki. Jestem tutaj bardziej po to, by sobie uporządkować w głowie i zamknąć pewien okres. Mimo wszystko - pozdrawiam! :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Inna etyke w uprawianiu Magii maja szamani,inna magowie ceremonialni,jeszcze inna chaoci.Czy da sie to polaczyc w jedna calosc i zrobic tak zeby stworzyc uniwersalny podrecznik zasad Magii?Nie sadze.

We wszystkich tych przypadkach masz oprócz magii konkretną filozofię i to z niej wypływają zasady moralne.

Zaryzykuję stwierdzenie, że etyka i filozofia to bardzo często rzeczy wtórne - najpierw jest praktyka, a dopiero potem rozważania na jakiej zasadzie to działa, kiedy nie działa i kiedy lepiej nie używać.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Odnośnie zasad typu: "nic nie ma za darmo" i "oko za oko, ząb za ząb", moim zdaniem te funkcjonują tylko z powodu ludzi i ich przyziemności. Nie wszystko da się osiągnąć walką, ale nie mówię, w życiu rekinem trzeba być. Ludzie są jacy są, i cóż... będą zawsze podstawiać sobie wzajemnie świnie. Jako że takich ludzi jest dużo, wypierają te tzw. "wzniosłe" zasady. Te powyższe są niczym innym jak urzeczywistnieniem nienawiści i strachu.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Konfuciusz -mędrzec taoistyczny ,średniowieczny  mawiał -wielkim wojownikiem i magiem jest zaiste ten kto pokonał samego siebie /pokonał swoje słabości ,poznał swoją ciemną stronę charakteru ,ujarzmił swych wewnętrznych /podświadomych  bogów czy demony -emocje -złe i dobre .

A ja ze swej strony jako wieloletni praktykujący mag ,szaman i jogin , powiem - zawsze weryfikuj wszelką przeczytaną  czy zasłyszaną lub zobaczoną magię czy wiedzę lub mądrość przodklów  ,przy pomocy swego intelektu i rozsądku ,ponieważ niejednokrotnie zło może mieć pozory dobra .

Natomiast Gautamma Budda Żyjący w 6 wieku pne. mędrzec hinduski ,mawiał - nie musisz mi wierzyć na słowo ,.po prostu sprawdź osobiście ,czy tak jest .

:its_jus:

Edytowane przez Mistyk
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

BOWIEM NAJWAŻNIEJSZĄ ZASADĄ MAGII ,JEST BRAK JAKICHLKOLWIEK ZASAD ,BO NAJWIĘKSZĄ MAGIĄ NA ŚWIECIE JEST MIŁOŚĆ .

Wszelkie rytuały magiczne ,prowadzą tak naprawdę ,do rozwoju osobowości - ciała -ducha -umysłu -emocjii i psychiki ,do uświadomienia sobie ,czym jest dojrzała ,bezinteresowna ,czysta i doskonała ,Boska Miłość  -Agape (pierwszych chrześcijan z przed wieków ) .

Młodzi ludzie często poszukujją sensu i odpowiedzi ,czym jest magia ?,jakie zasady ?,itd. ale tak naprawdę poszukują tego ,czego poszukiwali filozofowie od wieków ,odpowiedzi o naturę bytu ,która stwożyła ten świat , z kąd pochodzimy ?,dokąd zmierzamy ? ,itp. 

Pochodzimy od siebie ,od ja , i do siebie zmierzamy ,do ja ,świat stworzyła Miłość (która nie jest pożądaniem erotycznym ,czy fascynacją seksualną ,która z czasem mija ) Prawdziwa Miłość ,nie zna strachu ,egoizmu ,nie unosi się pychą ,gniewem ,nie wie co to zazdrość ,pożądanie ,jest bezinteresowna ,cierpliwa i wybaczająca wszelkie błędy ,BO MIŁOŚĆ JEST BOGIEM ,A BÓG JEST  MIŁOŚCIĄ .

Tak Więc Boska Miłość ,Kobiety I Mężczyzny ,Stworzą Nowe Życie ( Iskrę Boga ,zarodek ,embrion ).

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.