Autonomia Ślązka

[Gość Sok ze skał]

http://www.sfora.pl/Juz-polowa-Slazakow-chce-autonomii-a28694

Przeczytałem to i krew mnie zalała...nie będę się wypowiadał bo jestem niedysponowany...

Jakie jest Wasze zdanie??Moje jak najbardziej krytyczne:/ Druga Palestyna i Izrael nam się szykuje?Kur...

[Szept 1 659]

Soku jak ich stać to niech sie odłaczą i staną samodzielni. Wybiorą sobie prezydenta, parlament, niech oplacają wszystko ze swego autonomicznego skraby ślaska. ;)

[Gość Sok ze skał]

Nawet mnie nie denerwuj bo zawsze Cię lubiłem

[Szept 1 659]

Ale Soczku niech chcą jak zobaczą to szybko będą prosić o powrót ;) Chyba

[Gość Sok ze skał]

Taaaa...nie wolno do tego dopuścić żeby kawałek Polski został nam odjęty,nawet na chwilę.

[Szept 1 659]

Według nich to jest Ślask nie Poska

[Arti Zon 35]

I czym wy się emocjonujecie, jakiś palant napisał artykuł żeby sobie podreperować statystykę a wy we wszystko mu wierzycie. Prawda jak zawsze leży po środku. Wiadomo jaką siłą dysponują media, są w stanie wywołać wojnę światową. RAŚ inaczej Ruch Autonomii Śląska cieszy się na Śląsku poparciem ok. 1-3 % ludności. Wiadomo że ludność śląska to zdeklarowani Polacy, Niemcy i ci którzy określają się jako tylko Ślązacy ( Niemców zostało już niewielu, kto miał wyjechać to wyjechał, ale strzępy jeszcze są). Mój dobry znajomy jest przewodniczącym koła RAŚ w Rudzie Śląskiej, startował ostatnio w wyborach samorządowych i wiecie ile procent poparło RAŚ - zaledwie 2%, a dodam że moje miasto jest uznawane za jedno z najbardziej (jak nie najbardziej) śląskich tzn. takich w których gwara i tożsamość śląska jest bardzo bogata. RAŚ to w większości ludzie którzy mieli problem załapać się w wyborach do sejmiku bądź samorządów a zamarzyło im się władzy bądź taką poczuli nosem i szukają sposobu by to osiągnąć. Sam ruch RAŚ jest popierany przede wszystkim przez Niemców którym zależy na wywołaniu zamętu. Oczywiście są tam też ludzie którym zależy na autonomii ale samorządowej a nie terytorialnej.

[Gość Sok ze skał]

Rozbicie dzielnicowe (inaczej rozdrobnienie feudalne) − okres w historii Polski trwający umownie od 1138 roku do koronacji Władysława Łokietka w roku 1320. Cechą charakterystyczną tego okresu jest postępujące rozdrobienie państwa polskiego na coraz mniejsze, w znacznej mierze niezależne, władztwa terytorialne. Proces ten był związany z rozradzaniem się dynastii Piastów, której każdy członek, zgodnie ze polskim prawem zwyczajowym, miał prawo do posiadania części ojcowizny. Podobne procesy zachodziły w dziejach państwa piastowskiego już wcześniej, jednak zwykle udawało się je w miarę szybko zahamować.

[Atheo 56]

Dobra. A co wypowiem się bo jestem Ślązaczką od urodzenia

No i szczerze nie ma ruchu antypolskiego, raz na jakiś czas od ubogich myślowo znajomych słyszę podobne zrywy ale są one głupie. Prawda jest taka że wiele kasy idzie ze śląska do stolicy, a jak. Trudno zaprzeczyć, dlaczego wciąż nie sprywatyzowano kopalń itp.

Tak wiem głodno gadam

Ale sam ruch autonomiczny to jednostki i do tego nie wybitne. Więc raczej nie mamy się co martwić rozbiciem. No ja w każdym razie czuję się Polką a nie Ślązaczką O_O

[Szept 1 659]

Atheo do stolicy płynie kasa nie tylko ze Śląska, ale z każdego województwa. Ale i w druga stronę też jest pzrepływ ;)

I Fajnie, ze się czujesz Ślazaczką.

A ja... Hmmm... Czuję się przede wszystkim Człwoiekiem, potem chyba Europejką. Tak, podoba mi się, że mam za soba cale wieki kultury, historii i tradycji Starego Kontynentu, z wszystkimi tego pięknymi i wzniosłymi czynami,. jak i tymi mniej chlubnymi.

Potem czuję się tez Polką, choć czasem wstyd mi za rodaków, ale mimo to, ciesze się, ze przynakleżę do tak dziwacznego Narodu, który narzeka, stęka i biadoli, cwaniakuje i kombinuje (co zreszta jest uwarunkowane społecznie i kulturowo) a jednocześnie, jak mało który ibnny potrafi zerwać się do szaleńczych zrywów w obronie swej ziemi, kultury i jezyka, choć za granicą szybko go zapomina.

Na końcu jestem Dolnoślązaczką, kochajacą swoją Dolnoślaska stolicę, jak zadne inen miasto. I swój region, dla mnie najpiękniejszy w Polsce. Tutejsze góry, magiczne miejsca mocy, lasy, miasta i historię bedącą wynikiem zlepku tzrech wielkich kultur: Polskiej, Czeskiej i Niemieckiej, tradycji wyrosłych od Pierwotnych Polskich Korzeni Piastów i Ślężąn, ale tez Celtyckich śladów aż popzrez Czaeskie wpływy i wiele lat przynależnosci do Prus potem Niemiec i w końcu znowu do Polski. Dolny Ślask jest pod tym wzgledem niesamowitym i magicznym miejscem.

I juz tak na sam koniec to mam w sobie sporo patriotyzmu lokalnego i naprawdę lubie swoje miasto

[Gość Sok ze skał]

Wczoraj zmieniłem zdanie :>...

co!?

[Arti Zon 35]

Tu macie między innymi przykład tego co świadczyło o poczuciu i przynależności Śląska do Polski, coś z czego Ślązacy byli dumni a co skutecznie zniszczyła Warszawa ( przenieśli sobie tak zwyczajnie do Warszawy ). Dziś Stadion Narodowy jest budowany w Warszawie a ten który przez lata był symbolem naszej reprezentacji stanie się mało użyteczny i zapomniany, pomimo iż przechodzi kapitalną modernizację.

[Gość Sok ze skał]

Jakie będą konsekwencje oddzielenia Śląska od Polski?

Dagaz,Eihwaz,Algiz,Teiwaz,Perthro.

Każdy niech sam zinterpretuje.