Gość Kuanan

Z jakich kart korzystacie?

18 postów w tym temacie

ja mam pytanie, z jakimi kartami anielskimi pracujecie, i jak układa się Wasza współpraca?

Ja pracuję na Świetlistej sile i Przesłaniach anielskich.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja częściej zaglądam do Aniołów karmy, choć lubię też Świetlistą siłę.

Ale teraz praktycznie nie tykam żadnych od nowego roku. :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja używam od około roku Karma Angels - wczoraj pierwszy raz użyłam po nowym roku . Na chwilę obecną czuje by ich za często nie używać.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja "Przesłania Aniołów" i "magiczne Syreny i Delfiny"-bardzo scisłe ,dokładne i zrozumiałe dla nas przesłania .(mam wiele maili zwrotnych od ludzi którym wyciagała,ze sa bardzo trafne przesłania)Pozdrawiam

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witam serdecznie. Ja korzystam tak, jak wyżej osoba z Przesłań Anielskich, oraz współpracuje z kartami Archanioła Michała. Karty są naprawdę fantastyczne,pomocne w różnych aspektach życiowych oraz dają dużo wskazówek.Serdecznie Pozdrawiam.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Karty, brrrr. Nigdy w życiu. :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie lubię kart, bo mają jak dla mnie negatywne podłączenia do pewnych egregorów. Na mnie maja fatalny wpływ. Poza tym z doswidczenia i obserwacji widzę, ze potrafią mieć fatalny wpływ na wróżącego . Kuanan zreszta ma podobny poglad do mojego.

A przy okazji, zeby nie było. Ja nie neguję skutecznosci kart, ani nie krytykuję osób wróżących. Po prostu móię co widzę i jak one na mnie działaja. A reszta to kwestia wyborów danej osoby. Jak ktoś chce z kartami to ok. To też jedna z dróg. Poza tym właściwie użytkowanie kart nie jest takie mroczne jak Szepcząca to maluje :D

Po prostu jak we wszystkim trzeba z głową i umiarem.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja podpisuję się pod zdaniem Szepta :)

karty są fajne ale do czasu. Sama z nich korzystałam długie lata, czasem jeszcze zdarza mi się rozmawiac z nimi. Ale niestety widzę jak niektóre talie potrafią byc mroczne, i później jak wysoką cenę trzeba zapłącic za ich doradztwo. Oczywiście nie generalizuję, i nie zawsze tak jest, ale zdarza się...

Jeśli ktoś czuje potrzebę korzystania z kart, proszę bardzo... kązdy z nas ma wolną wolę i wie co robi :)

ps. niektóre karty anielskie nawet koło aniołów nie stały ;)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja osobiście pracuję z przesłaniami anielskimi, które może nie są czysto anielskie, ale za to mają bardzo bogate wartości w sobie. Czasem jedno przesłanie, trafia bardziej do ludzi niż rozkład kart tarota. Takie przesłania zawsze mówią o rzeczach o których często zapominamy, które są częścią naszej codzienności. Nawet jak na jakiś kartach jest Lucyfer czy Szatan. Nie musi to zaraz oznaczać, że będziemy się smażyć w piekle. Takie karty które wydają nam się "negatywne" też mają za zadanie nauczyć nas czegoś w życiu, bo jak dobrze wiemy nie zawsze jest ono słodziutkie i piękniutkie. Trzeba również mieć dystans do tego co mówią nam karty i nie traktować ich dosłownie. Mimo tej świadomości dużo ludzi popełnia ten błąd. Ale się rozpisałem xD

....Poza tym właściwie użytkowanie kart nie jest takie mroczne jak Szepcząca to maluje :D....

Zapamiętam ten fragment xD

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak i w odpowiednim momencie wykorzystasz przeciwko mnie :p

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.