zielna

Kadzidła ze swojskich ziół

53 postów w tym temacie

Ja proponuje piramide z szalwi, bardzo praktyczna przy oczyszczaniu np. Z jakiejs plastikowej okladki wycinamy i formujemy piramide, szalwie dosc mocno zwilzamy i wypelniamy nia piramide mocno ugniatajac. Zostawiamy do wysuszenia i gotowa do uzytku. Pozdrawiam.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja proponuje piramide z szalwi, bardzo praktyczna przy oczyszczaniu np. Z jakiejs plastikowej okladki wycinamy i formujemy piramide, szalwie dosc mocno zwilzamy i wypelniamy nia piramide mocno ugniatajac. Zostawiamy do wysuszenia i gotowa do uzytku. Pozdrawiam.

Dzięki Juremo. Na pewno się przyda ta wiedza. Jak masz jeszcze cos o robieniu kadzideł to napisz.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bardzo pozytywne. Bierze się dzecko i partnera lub przyjaciół w góry, zbiera się żywicę świerkową za wcześniejszym pozwoleniem Pana Świerka,. zostawia się ofiarę, przynosi do domu, rozpala się węgelek do kadzideł i mamy kadzidło. Oczyszcza energie mieszkania i daje łądny aromat.<br><br>A już zupełnie poważnie, to żywica świerkowa faktycznie daje sporo pozytywnych energii w domu. Ja sama stosuję ja często bez dodatku innych ziół do oczyszczania energetycznego mieszkania. W połaczeniu jeszcze z lampami solnymi, cuda działa. Lubię także aromat żywicy.

Zauważylam też, ze jesli na węgiel do kadzideł położy się ciut więcej żywicy to kadzidło zdecydowanie dłuzej się pali. Sam mnie tego nauczyłeś, ale dla tych co nie wiedzą ta informacja moze się przydać, gdyż węgle do kadzideł spalaja sie szybciej niż tradycyjne węgle grilowe.

Nie kazdy jednak lubi aromat żywic.<br><br>Mam też kupioną żywicę do kadzideł orientalną, mozna je czasem kupic w sklepach ezoterycznych. Ma bardzo ciekawy aromat i takie wyciszajace działanie. Ta akurat nazywa się "Orient Summer" i spala się bardzo delikatnie. Żywica, którą zebraliśmy pali się bardzije intensywnie i ma mocniejszy dym, wiec w trakcie okadzania warto mieć mały pzreciąg w domu :)

Zauważyłam też, ze w miejscach gdzie jest sporo "brudu" energetycznego takie żywiczne kadzidło początkowo gorzej się pali, potem już dym ładnie się ukłąda. To takie moje spostrzeżenie.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Szept, z tego co zauważyłem to świeża żywica daje właśnie taki gęsty, esencjonalny, prawie namacalny dym :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Fakt, ale jak stosowałam mieszanki zywiczne suche, z gotowych i kupnych kadzideł, dym też był dosć gęsty. Może nie aż tak jak ze swieżej żywicy, nie mniej dużo bardziej intensywny niż dymy z samych ziół i drewna.

Dziś chcę zrobić jeszcze pewien eksperyment z olejkami eterycznymi, drewnem i żywicą. Opiszę potem co wyszło.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dobra, zrobiłam. :D

1. Maleńkie kawałeczki próchna świerkowego suchego jak wiór nasączyłam olejkiem cynamonowym (lubię ten zapach).

2. Na rozpalony węgiel rzuciłam mały kawałek żywicy

3. Po chwili dodałam jeszcze wilgotne od olejku drewienka

4. Zapach w domu cudny, aromat żywicy dość fajnie skomponował się z zapachem cynamonu i ślicznie dymi. Dym nie jest tak gęsty jak przy samej żywicy.

Mam teraz w planie zrobić kompozycję zapochowa z innych olejków.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zaraz spróbuję, na raze dorzuciłam jeszcze kopal i stryrax, ciekwa kompozycja z tego wyszła :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zrobiłam mały eksperyment. Zebrana w lesie żywicę, było tego cały spory woreczek rozpuściłam w kipieli wodnej (garnek w garnku z gotujacą się wodą). Kiedy juz żywica była płynna na chwilę przełożyłam garnek z żywicą na mały gaz. Mocno ogrzaną, niemal gotujacą się żywicę przelałam przes sitko nad miskę z bardzo zimną wodą, starajac sie by żywica skapuwała. Natychmiast robiły się małe okrągłe grudki. Troche żywicy zbijało się w wiekszą masę, którą pokruszę delikatnie w moździeżu.

Nie wyszły z tego jakieś oszłamiajace ilości (zużyłam tak trochę wiecej jak połowę tego co miałam) ale i tak do kadzideł dość sporo, tym bardziej, że żywice palą się dłuzej niz same zioła.

Taki granulat ma też sporo maleńkich ziarenek żywicy, wiec warto je połaczyc w kompozycje z ziolami i drewnem do kadzideł.

Garnek niestety nadawać się juz będzie tylko do ropuszczania i ogrzewania żywic, ale właśnie dlatego przeznaczyłam na to stary juz w zasadzie niepotrzebny garnek. Sitko będę musiała kupić nowe :D Ale w sumie warto było. Zresztą jutro wybieram się do marketu budowlanego i kupię rozpuszczalnik do zywic, więc zobaczymy czy sitko do następnej porcji żywic się jednak nie nada. Ale do herbaty na pewno juz nie :D

Po wszystkim zastygłą i czystą zywicę odsączyłam z wody na sitku (innym :D ) i na ręczniku paperowym.

Ponizej fotka jeszce mokrej świeżo oczyszczonej żywicy swietkowej.

061120111036_2.jpg

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Stosuję do obróbki kadzidła żywicznego taką samą technikę, ale teraz będę próbował czegoś jeszcze. Postaram się żywicę ześrutować.

Co, jak, po co i którędy? Dam znać jak tylko to przeprowadzę ;)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Koniecznie, czekam niecierpliwie.

A zrobilam dzis kadzidło z samych drewienek nasączonych olejkiem cynamonowym i od rana mam w domu piękny zapach cynamonu.

Dym był ładny, biały, równy nie tak gęsty jak żywiczne ale też nie taki eteryczny jak maja gotowe kadzidełka. Ale bez żywicy dosć szybko wypala się węgielek. :(

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie ma za co.

Teraz uwaga dotycząca jeszcze kadzideł żywicznych i oczyszczania żywicy. Dziś rano suche i przesypane do suchego słoiczka oczyszczone kulki żywicy posklejały sie. To znaczy rano zastałam je posklejane. Daszą sie spokojnie odłupać, ale to juz nie to samo. Myślę więc, ze po wysuszeniu, trzeba by je jakoś przesypać moze maką lub czymś? W sumie te kupne kadzidła żywiczne są zwykle mętne jakby jakimś proszkiem posypane. I sie nie sklejają. Macie jakiś pomysł?

Chwilowo nie mam żywicy do przetopienia :D zeby poeksperymentować z mąką ale wybieram sie jeszcze w listopadzie w góry i nazbieram.

Będę wdzięczna za sugestie do eksperymentu nr 2 :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a może obsypać ją sproszkowaną żywicą, nawet kupną? albo dla lekkiego pomieszania zapachów i własciwości innym ziołem?

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Niech cię bogowie bronią od mąki!!!

Czułaś kiedyś zjaraną mąkę, albo inne pieczywo? Ludziom ogarniętym chemicznie hasło 'próba akroleinowa' powie co nieco.

Kadzidło trzymać w chłodzie, w przewiewnym woreczku polecam. A co do sklejania, to raczej przetrzeć olejkiem?

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie znam sie na chemii, wiec stąd pytanie ;D Ale bede miala na uwadze. A jaki jeszcze ewentualnie proszek do przesypania proponujecie? Bo te kupne kadzidła zwykle wałaśnie są takie jakby pyłkiem posypane.

Zobaczę też co się da zrobić np ze sproszkowanymi kompozycjami ziół. Zamiast mąki.

A żywica była trzymana w chlodzie i otwartym słoiczku

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

olejek może wydzielać specyficzną dla siebie woń, nie każdy ją lubi, czy to olej roślinny, oliwa z oliwek, czy nawet oliwka dla dzieci (niby bezapachowa, ale ma specyficzny aromat). Nie próbowałam więc to tylko luźna sugestia, ale tak na wyobraźnię biorę :p

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Podejrzewam, Wilcza, że i tak będzie to lepsza 'woń' niż 'specyficzna woń palonej mąki' :D

No i nasmarowałem artykuł na temat produkcji kadzidła, część pierwsza - kadzidło żywiczne. Kolejna część, o kadzidłach ziołowych, jest w przygotowaniu. A gdyby ktoś wrocławsko chciał się zapoznać z tematem 'na żywo' to przygotowujemy na początku grudnia warsztaty :)

Wszystko o kadzidłach

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja to następnym razem przesype sproszkowanym drewnem

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.