Gość Sok ze skał

Hipnagogi

4 posty w tym temacie

Omamy hipnagogiczne – zjawisko fizjologiczne pojawiające się podczas zasypiania charakteryzujące się występowaniem wyrazistych wyobrażeń. Wyobrażenia te mogą być wzrokowe lub słuchowe; często dotyczą sytuacji z minionego dnia i mogą przejść w zwykłe marzenia senne.

Mimo podobieństwa w nazwie z omamami, hipnagogia jest zjawiskiem całkowicie normalnym - nie będący stanem psychopatologicznym.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pozwolicie że wkleję tutaj dwa artykułyz internetu ,warte dokładnego przeczytania ,a mające wiele wspólnego z różnego rodzajui omamami - słuchowymi,wzrokowymi,węchowymi ,dotykowym,i smakowymi :

Mem (od gr. mimesis – naśladownictwo). W memetyce to nazwa jednostki ewolucji kulturowej, analogicznej do genu będącego jednostką ewolucji biologicznej. Termin został wprowadzony przez biologa Richarda Dawkinsa w książce Samolubny gen.

Memy powielają się poprzez naśladownictwo, w procesie ich replikacji działa dobór naturalny. Podlegają również mutacji.

Aktualnie w memetyce istnieją równolegle alternatywne definicje pojęcia memu:

Mem jest jednostką informacji kulturowej zapisanej w mózgu. Jego oddziaływanie jest widoczne dzięki obserwacji efektów socjotypowych.

Mem jest jednostką informacji zapisanej w mózgu lub na innym nośniku – w książce, na płycie CD, na ulotce reklamowej itd. W tym przypadku pojęcie memu i socjotypu się zlewają.

Mem jest autonomiczną strukturą neuronalną w mózgu, będącą nośnikiem informacji kulturowej.

Dość jasne wytłumaczenie istoty memu zostało przytoczone przez Susan Blackmore w książce Maszyna memowa: "Jeśli wasze irytujące nucenie przy pracy zaraża resztę biura obiema zwrotkami Jeruzalem Blake’a, memem jest cała ta natchniona pieśń. Jeśli zarażacie ich samym tylko „Da da da dum”, memem są te właśnie stare dobre nuty".

Definicje memu

Glen Grant: Zaraźliwy wzorzec informacji powielany przez pasożytniczo zainfekowane ludzkie umysły i modyfikujący ich zachowanie, powodujący, że rozprzestrzeniają oni ten wzorzec. Pojedyncze hasła, melodie, ikony, wynalazki i mody są typowymi memami. Idea czy wzorzec informacji nie jest memem, dopóki nie spowoduje, że ktoś go powieli. Cała przekazywana wiedza jest memetyczna.

H. Keith Henson: Memom udaje się przetrwać w świecie, ponieważ ludzie przekazują je innym ludziom, wertykalnie – następnym pokoleniom i horyzontalnie – swoim ziomkom. Proces jest analogiczny do tego, w jakim geny wierzby powodują, że wierzby-drzewa rozsiewają te geny albo do procesu, w którym wirus przeziębienia powoduje, że kichanie go rozsiewa.

Peter J. Vajk: W przeciwieństwie do genów, memy nie są zapisywane w żadnym uniwersalnym kodzie w ludzkich umysłach czy kulturze. Np. perspektywa zbieżna w malarstwie, która pojawiła się w XVI wieku, może być przekazywana wśród Niemców, Anglików czy Chińczyków. Może być opisana słowami, równaniami algebraicznymi czy rysunkami. Niezależnie od tego, w jakiej formie ten mem będzie transmitowany, przejawia się w rozpoznawalnym elemencie realizmu, który pojawi się w dziełach sztuki wytworzonych przez artystów zainfekowanych tym memem.

Lee Borkman: Memy, tak jak geny, różnią się swoim przystosowaniem do przetrwania w środowisku ludzkim. Niektóre rozmnażają się jak króliki, ale mają bardzo krótki żywot (mody), podczas gdy inne reprodukują się wolno, ale utrzymują się przez wieki (religia). Przystosowanie memu nie jest równoznaczne ani koniecznie powiązane z przystosowaniem organizmu. Np. mem ‘palenie jest fajne’ jest bardzo dobry dla samego siebie, ale w dużym stopniu zabójczy dla swego gospodarza.

Podział memów

Richard Brodie podzielił memy na:

memy-kategorie – memy, którymi kroimy świat na kawałki, klasyfikując i nazywając rzeczy;

memy-strategie – przekonania dotyczące skutków i przyczyn;

memy-skojarzenia – wiążą memy ze sobą: przyswojenie memu-skojarzenia sprawia, że pojawienie się danego obiektu wyzwala natychmiast odpowiednie uczucie.

Określił też, co nazywać należy dobrym memem. Jest to mem, który z łatwością rozprzestrzenia się w populacji.

Wynikiem ekspresji memów są socjotypy przybierające postać języków, melodii, projektów, wartości moralnych i estetycznych, wzorów działania czy czegokolwiek innego, co można przyswoić dzięki internalizacji i co można przekazać innym jako całość poprzez proces obiektywizacji – eksternalizacji. Memy konkurują ze sobą o środowisko naturalne – o pamięć zawartą w ludzkich mózgach i o szersze środowisko, w którym się obiektywizują.

Memy, które zawierają nakaz samoreplikacji, nazywane są w memetyce wirusami umysłu.

Memy jako replikatory

Dawkins wymienił trzy cechy charakterystyczne jakiegokolwiek replikatora:

copying-fidelity: wierność - im wierniejsza jest kopia, tym bardziej po kilku aktach kopiowania przypomina pierwotny wzorzec; jeśli obraz jest reprodukowany poprzez robienie kopii, oryginał wkrótce stanie się nierozpoznawalny;

fecundity: płodność - im szybsze jest kopiowanie, tym powstanie więcej replikatorów. Przemysłowa maszyna drukarska produkuje więcej kopii tekstu niż kopiarka biurowa.

longevity: długowieczność - im dłużej trwa jakakolwiek forma replikatora, tym więcej zostanie wykonanych z niej kopii. Obrazek wykonany patykiem na piasku może zniknąć, zanim ktokolwiek zrobi mu zdjęcie czy w jakikolwiek sposób zreprodukuje.

Memy pod względem tych cech są zasadniczo podobne do genów i innych replikatorów, takich jak wirusy komputerowe. Jednakże metafora genetyczna ma swoje ograniczenia. Geny mogą być transmitowane tylko z rodziców na dzieci (wertykalnie), memy mogą być transmitowane między jakimikolwiek dwiema jednostkami (horyzontalnie). W tym sensie są podobne do pasożytów. Do transmisji genów konieczne jest całe pokolenie. Memom replikacja zajmuje chwilę i mają potencjalnie znacznie większą fecundity. Z drugiej strony copying-fidelity memów jest znacznie mniejsza. Jeśli jakaś opowieść jest opowiadana jednej osobie przez inną, ostateczna wersja będzie bardzo różna od oryginału. Ta różnorodność czy niejasność prawdopodobnie najbardziej odróżnia memy od struktur DNA: wersja idei czy wierzenia każdej jednostki będzie różnić się od innych pod jakimś względem. Nie oznacza to, że ewolucja memów nie może być precyzyjnie wymodelowana/przedstawiona. Genetyka była cenioną nauką na długo przed odkryciem DNA

Memy jako jednostki

Memetyka traktuje memy jako dyskretne jednostki, które są niepodzielne, nie dające się podzielić na inne, mniejsze. Mem jako ‘jednostka’ pozwala myśleć o nim jako o ‘fragmencie, części myśli, która może kopiować się z osoby do osoby, niezależnie czy myśl ta zawiera inne, czy też tworzy część większego memu. Mem składa się z pojedynczego słowa albo z całego tekstu, w którym po raz pierwszy został użyty.

Memplex

***

Pole morfogenetyczne – twór hipotetyczny, którego istnienie zostało zaproponowane przez biologa Ruperta Sheldrake'a. Jest to rzekomo wypełniające przestrzeń pole o bliżej nie sprecyzowanej naturze fizycznej. Pole to, wg Ruperta Sheldrake'a, nadaje określoną formę organizmom żywym, pełniąc funkcję dodatkowego czynnika genetycznego, oprócz DNA. Pole to ma też silny wpływ na zachowanie organizmów żywych i ich interakcje z innymi organizmami żywymi.

Z polem morfogenetycznym wiąże się też pojęcie "formatywnej przyczynowości". Jest to wg Sheldrake'a zdolność każdego organizmu do przekazywania pamięci o często powtarzających się zdarzeniach poprzez zapisywanie ich w polu morfogenetycznym, a następnie przekazywanie tej informacji potomkom i innymi organizmom żywym poprzez aktywny kontakt z ich polami.

Sheldrake nie przedstawił żadnych przekonywujących dowodów swojej teorii, próbował ją jednak uzasadniać na następujące sposoby:

Przykładowo pewien gatunek ptaka nauczył się przed drugą wojną otwierać butelki mleka dziobem i podkradać śmietankę sprzed domów. Po wojnie na wiele lat przestano roznosić w ten sposób mleko. Kiedy jednak ponownie pojawiły się przed domami butelki z mlekiem, ptaszek nauczył się tego znacznie szybciej, mimo że minęło wiele jego pokoleń od wojny. Według Sheldrake'a oznacza to, że pamięć o sposobie otwierania butelki przetrwała w polu morfogenetycznym. Możliwe jest jednak całkiem zwyczajne tłumaczenie, którego Sheldrake w ogóle nie rozpatruje, iż ruch dzioba służący otwieraniu butelki ptaszek wykorzystywał także do innych celów, na przykład zrywania owoców i w ten sposób metoda otwierania butelek została przekazana kolejnym jego pokoleniom. Mógł to być również czysty przypadek, ostatecznie w 1/2 wypadków ponowna nauka mogłaby przebiec wolniej a w 1/2 szybciej niż za pierwszym razem.

Inny cytowany przez Sheldrake'a eksperyment przeprowadziła telewizja BBC, która wykorzystała niekompletne obrazki, w których widzowie mieli się domyślić reszty. Obrazki do pokazania na antenie były wybrane losowo z większej puli. Po emisji okazało się, że nawet w krajach, gdzie nigdy nie pokazywano tych obrazów, rysunki wyemitowane na antenie były rozpoznawane szybciej niż reszta. Według Sheldrake'a oznacza to, że pamięć przetrwała w polu morfogenetycznym. Jak jednak było przeprowadzane to badanie po emisji? Jeśli badacze wiedzieli, które obrazki były pokazywane na antenie, mogli nieświadomie zasugerować to badanym. Sheldrake nic nie mówi, jakoby zastosowano podwójną ślepą próbę, być może też część badanych mogła mimo wszystko widzieć te obrazki, będąc za granicą. Ponadto nie we wszystkich krajach świata efekt ten wystąpił, co sugeruje, że albo jego istotność statystyczna była wątpliwa, albo część badaczy była mniej sugestywna od reszty.

Kolejny "dowód" podnosi fakt szybszego uczenia się alfabetu Morse'a niż innych sztucznie stworzonych kodów. Przypisywane jest to wzorcowi zapisanemu w polu morfogenetycznym przez miliony osób znających alfabet Morse'a. Praktycznie każdy jednak otarł się kiedyś o alfabet Morse'a (choćby zobaczył go w encyklopedii), więc mógł nieświadomie nauczyć się z niego choćby jednej litery, dzięki czemu uczył się go szybciej niż innych kodów.

Biolodzy z głównego nurtu badań naukowych odrzucają istnienie pól morfogenetycznych jako sprzeczne z aktualnie panującym w biologii paradygmatem i niepotwierdzone eksperymentalnie. Fizycy także nie traktują tej koncepcji poważnie. Hipotezę istnienia tego pola biorą natomiast pod uwagę niektóre szkoły psychoanalizy, które traktują ją jako swoistą kontynuację idei nieświadomości zbiorowej Junga.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Omamy hipnagogiczne – zjawisko fizjologiczne pojawiające się podczas zasypiania charakteryzujące się występowaniem wyrazistych wyobrażeń. Wyobrażenia te mogą być wzrokowe lub słuchowe; często dotyczą sytuacji z minionego dnia i mogą przejść w zwykłe marzenia senne.

Mimo podobieństwa w nazwie z omamami, hipnagogia jest zjawiskiem całkowicie normalnym - nie będący stanem psychopatologicznym.

Hipnagogi są całkowicie normalnymi reakcjami organizmu, na obniżającą się częstotliwość pracy mózgu. Kiedy ludzki umysł przechodzi ze stanu beta w stan alfa, hipnagogi pojawiają się jako spontaniczne obrazy i odczucia. Hipnagogi mogą być przyjemne lub nie, ale mimo wszystko są całkowicie bezpieczną reakcją, jeśli można to tak nazwać.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hipnogogi ,twórcze wyobrażenia ,kreatywne wizualizacje ukierunkowane ,bądż metody autohipnotyczne ,możemy również uzyskać w dzień na jawie ,podczas medytacji .

Ja trenując długo medytację ,siadam ,zamykam oczy ,puszczam jakąś fajną muzykę energetyczną , koncentruję się na opróżnieniu umysłu z niepotrzebnych śmieci dnia codziennego ,i jak już mam umysł pusty i czysty (Stan Buddy ,Świadomość Chrystusowa ) ,żywo mogę poczuć lot mego ducha ,podróż astralną , a na ciele poczuję takie bioprądy ,ciarki .

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.