ryba969

Wycieczka przez pustynie...

2 posty w tym temacie

Widzę pustynie. Kilka pustyń, po kolei,mają realne nazwy. Widać czasami zagłebienia pozostałe po rzekach i jeziorach. Potem widzę ostatnią pustynię. w jednym miejscu jest na niej jezioro. Woda jest czysta ale słona. Wiem że gdzieś stosunkowo niedaleko jest morze. Pustynie były równinami pozbawionymi większych wzgórz. Wchodzę to tego jeziora. Na początku mam ze sobą miskę (Plastikowa i biało niebieska)i to nią czerpię wode z jeziora. Jednak to nie woda mnie interesuje. Szukam czegoś do jedzenia. Po odlaniu wody zostają małe rybki jak w akwarium i małe skorpiony. Różno kolorowe. Potem mam wędkę i to nią ucze się zbierać pożywienie. (Cały sen to tak jakbym Podróżował przez rożne pustynie w poszukiwaniu miejsca dla siebie?) A i na wędkę chyba nadziałem małego skorpiona chociaż nie jestem tego w 100% pewien. Skorpiony wyglądały jak niedawno urodzone.

Skorpiony miały podobny kolor: http://www.ntnu.no/ub/scorpion-files/orobothriurus_sp1.jpg tak jak ten na grzbiecie. A rybki podobnie z tym że miały kolorowe plamki , pamiętam jasno zielony.

Edytowane przez ryba969
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiesz mnie sie to skojarzyło z poszukiwaniem miejsca, gdzie odnajdziesz siebie, taką oazę. Woda jest żywiołem, które daje życie. Możesz też niej mieć pożywienie. Czyli czerpać siły do dalszej wędrówki. To nie cel sam w sobie a przystanek. Kolor miski skojarzył mi sie z intuicją. Sen jakby mówił z czego masz czerapać do dalszej wędrówki. Nie wiem z czym ci sie skorpiony kojarzą mi z ludźmi, którzy są nam nieprzychylni. Mnie to wyglądało jakbyś oddzielał to co dobre a co nie.

Takie me odczucie.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.