Inspiration

Przepustka do świata energii?

52 postów w tym temacie

sorki za posta pod postem ale

co ma moralność użytkownika wspólnego z tematem tego tematu?

przepustka do świata energii to praca nad czakrami. może i reiki się z tym wiąże ale moralność tytułowania się już nie. skończmy może spam i przejdzmy do tematu. ?

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Silne Zaburzenia Percepcji ,ponieważ odmienne nazwy tej energii to to samo co odmienne nazwy Religii Na Świecie ,Aniołów,Wszelkiej Maści Bytów ,Bogów itd.

Przecież Energia Jest Tylko Jedna -To Uniwersalna Stwórcza Energia Miłości, Którą Nazywa Bogiem Stwórcą i Która Obejmuje Swym Zasięgiem Cały Wszechświat ,A Istnieje Od Zawsze .

Kiedyś uzdrowicieli Rei Ki nazywano Szamanami ,Joginami (np.Budda ,Jezus Chrystus i inni) ,potem ten system ewoluował w nazwę zielarek,uzdrowicielek ,a które przez zacofanie i ciemnotę w tamtych czasach ,osądzono o czary i konszachty z diabłem .

Z czasem ten system przybierał poprzez czas ,epoki ,różne nazwy - Psychoterapeuta,Psycholog ,Terapeuta -duchowy ,emocjonalny,energetyczny ,Terapeuta lub lekarz dusz , Psychiatra,Neurolog ,Lekarze różnej maści ,Spowiednik ,Kapłan ,Ksiądz. etc.itd.itp.

A że pracuję z Energią już Wiele Lat (18) ,Praktykująć Wszelkie Ścieżki Jogi ,Medytując,Praktykując Szamanizm,Ćwicząc TAI QI ,Różne Praktyki Magiczne i inne ,oraz Przeczytawszy Wiele Książek i Lektur.

To wiem co piszę.

Natomiast Osobista ,Wewnętrzna Nazwa Tej Energii ,która ma duży związek z tą Powszechną,Zewnętrzną to Bioenergia ,a Terapeuta leczący za pomocą tej Energii to Bioenergoterapeuta ,w Japonii ta Energia nazywa się KI ,w Chinach to Energia QI ,Na Polinezji,Chawajach ,Afryce - MANA , VODOO ,W Europie nazywa się ją ORGON ,Energia Życiowa ,Kwanty ,Kwaarki itp. natomiast w Indiach Zewnętrzna nazwa tej Energii to Prana ,Wewnętrzna nazwa z sanskrytu -Kundalini,a tłumacząc na polski to Energia Seksualna .

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Szept- Ki to również nasza energia :) A co do sporu to jest bez sensu bo jak powiedział Zhang Zai " Kiedy ki gęstnieje, staje się widoczna, wtedy pojawiają się kształty pojedynczych rzeczy. Gdy rozprasza się, przestaje być widoczna, jej kształty znikają. Czy kiedy jest zagęszczona można powiedzieć coś innego niż to, że jest przemijająca? A czy kiedy jest rozproszona można pochopnie stwierdzić, że wtedy nie istnieje? "

Osobiście używam bioenergo ale nie ma nic lepszego czy gorszego- jest tylko różne :)

Tak, wiem, ze ki również jest nasza energia, ale po prostu chcialam pokazać, ze w zabiegach typu reiki, korzystamy głównie z energii z zewnątrz.

I dzieki za wspaniały cytat.

A moze załozysz temat o bioenergoterapii i przybliżysz nieco metodę i pracę bioterapeuty?

fun, ale to jest najrozsadniejsze co dzis przeczytałem.. nie można zatracić się w nienawiści lub obrzydzeniu. nie mówię tylko o reiki, choć nie znam się na tym ale wiem co nie co o tematyce. nie przekonałem się do tego, tylko dlatego ze nie znalazłem w tym nic dla siebie nie dlatego ze jest to metoda wywyrzszenia się ponad innych jakimś tytułem. Ja mogę się nazwać Mistrzem mesmeryzmu, bo nie słyszałem zeby ktokolwiek inny się tym zajmował. ale wiem ze do mistrza mi dużo brakuje. wiem może jakąś jedną drugą a potrafię z tego połowę. Nie wywyszę się po to aby komuś udowodnić kim ja to nie jestem ale wywyrzsze się dla samego siebie udowadniając sobie że potrafię. nie osiadam na laurach mam ambicje cel i realizuje ten plan.

WS niestety Inspiracja i Sosna maja rację w jednym, wiele osób zajmujacych się Reiki ma to swoje wielkie ego i pzrescigaja sie w ilosciach dyplomów, mistrzów i wielkich mistrzów. A to czasem rzuca cień na cała metodę.

Jeszcze 10-15 lat temu było Reiki, dziś cieżko zrobic kurs reiki, za to mozna zrobić Gold Reiki, Kundalini Reiki i inne reiki. I przy okazji zapłacić wiecej za coś co tylko rzekomo jest czymś więcej.

Moja nauczycielka reiki zrobiłą kurs kundalini reiki i uznała, ze nie różni sie on niczym od reiki poza ceną i elementami kundalini, które z powodzeniem mzona sobie robic samemu.

Reiki, jak i inne metody energetoerrapii maja to do siebie, że mozna je łaczyć z wieloma innymi technikami pracy. Więc i wielu jest takich co na tym biznes robi.

Ostatnio znalazłam ogłoszenie o kursie anielskiego reiki, gdzie wilka mistrzyni podłącza do... archaniołą Rafaela. Po takim kursie mozesz uzdrawiać jak sam archanioł uzdrowień. I ludzie sie na to "łapia" i płacą za coś co mogą mieć nawet bez reiki. Wystarczy poprosić Pana Uzdrowień i otworzyc się na niego, a czasem sama mantra jego imienia: Bóg Uzdrawia" z silną intencją puszczona z bioterapia czy reiki czy inna metodą, czyni te cuda. I cała tym filozfia. Ale ktos miał pomysł, skorzystsł z mody na anioły, i swojej jzu wyrobionej marce w branży.

Dla mnie to bynajmniej nie swiadzcy o mistrzostwie. Znam w sumie mzoe 4 osoby, które nazwałabym mistzrami - nie tylko reiki. A one i tak nie lubią tego określenia.

W reiki, jako japońskim systemie mamy powiedziane, ze dana osoba to Sensei. A z japońskiego to znaczy nauczyciel. Nawet Mikao Usui nie pozwala nazywać siebie mistzrem.

Ja przyznam, ze chcialąbym byc mistzrem. nie reiki. Chcialabym u końcu zycia powiedzieć sobie, zę we własnym rozowju osiągnęłam mistrzostwo. Powiedzieć to sobie, a nie usłyszeć od innych. Kto wie, mzoe mi sie uda. Na razie to cieżka praca nad sobą. I reiki nie ma z tym nic wspólnego.

To mozna zrobic bez reiki, bioterapi, bez chi. Wystarczy zaczać pracę wewnątzr siebie. Pozanć siebie, swoje lęki, swoej matryce. I zmienic je na lepsze. Nauczyć sie zyć świadomie, nie oceniać, nie osądzać i nie obwiniać, siebie i innych.

I pzrede wszystkim mieć odwagę stanać twarzą w twarz ze sobą. A to wszystko jeszcze mistzrem nie czyni, choc jest dobrym początkiem :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak sobie czytam i coś mi się zdaje, że Pani Inspiracja nie ma pojęcia o metodzie jaka jest Reiki, a także niewiele wie o energoterapiach. Więc skąd ten temat? Próba zwrócenia na siebie uwagi? Własne żale i braki przelane w postach w formę ataku, na tych co wybrali sobie Reiki? Bo posty nie wskazują, ze jest to dyskusja na temat czegoą co nas upoważnia do pracy z energiami jako takimi, a próba udowodnienia, że coś jest be a coś cacy. Przy tym autorka tematu chyba nie czyta dokładnie postów innych forowiczów, bo wkłada im w usta słowa, których nie napisali, po czym z wielkim fochem kończy dyskusję próbując obrażać innych szydząc z ich drogi.

Otóż Droga Inspiracjo spróbuj zrozumieć, że świat składa się z takich lub innych form energii, mniej lub bardziej skumulowanych. Ty też jesteś formą energii, jak wszystko inne i wszyscy inni. Świat fizyczny to też skoncentrowana i skumulowana energia. Fakt jej używania czy rozumienia nie jest jednoznaczny z rozwojem duchowym.

W zasadzie nie bardzo wiem, co chciałaś przekazać i powiedzieć zakładając ten temat. I pewnie się nie dowiem, bo masz dziwną tendencję do unikania odpowiedzi na zadawane pytania, jak choćby o inicjację 2-8-60, choć kilka razy Cie zapytano.

A fakt nazewnictwa typu: Mistrz, Wielki Mistrz, Nie mistrz to tylko kwestia nazwy i ego. Są ludzie, którzy

mistrzami są jedynie na dyplomach. Wielu jest takich, których można już teraz nazwać mistrzami, ze względu na ich postawę i podejście do życia. Nie ma co generalizować.

Znam bioterapeutów, którzy z chciwości uzależniali ludzi od siebie własną energią i takich, którzy leczyli z dobroci serca. Tak samo jest w każdej branży, nie tylko energetycznej. W każdej dziedzinie znajdziesz fachowca, pasjonata, mistrza i fuszera oraz naciągacza. Takie życie.

Jeśli chcesz zająć się rozwojem duchowym, zacznij od siebie. Nie od energetyki, ale od zanurzenia sie w siebie. Po co negować słuszność czy nie, czyjejś drogi? Czy nie lepiej spożytkować tę energię na pracę ze sobą, poznawanie pasujących Tobie, nie innym technik uzdrawiania? Zamiast oceniać innych zacznij dostrzegać w tym różnorodność doświadczeń ludzkich.

Pozdrawiam.

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Właśnie tego spodziewałam się,że temat zamieni się w oskarżanie autora, posądzania o to,że nie wie do czego dąży etc. No cóż można było spróbować wsadzić kij w mrowisko...

Ciągle te same zdania wlepiacie, jak automaty. Żadnego człowieka!

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Inspiracjo- nkt nikgo nie oskarża ani nie posądza.Po prpstu wyciągane są proste wnioski do zadanego przez Ciebie pytania. Zapytaliśmy Ciebie o kilka spraw a Ty nie chcesz na nie odpowiedzieć. Do tego wczoraj potraktowałaś mni ejako elenmt zbędny, w walce o przekonania...Tylko pytanie - o co właściwie pytasz? Bo zmieniasz sens, pytania właśnie wtedy kiedy my prosimy o prostą odpowiedź. To już nie jest dyskusja.

Szkoda tylko, że nie czytasz tego co kto pisze i w jaki sposób. Każdy z użytkowników napisał naprawdę wiele mądrych rzeczy niczego nie negując ani nie mieszając z błotem ja Ty to próbowałaś widzieć.

Ja nie widze sensu prowadzenia tego tematu jestem za jego zamknięciem

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wszystko jak najbardziej rozumiem każda dziedzina magii na której można zarabiać zamienia się w takie coś co przywołuje nasze wielkie ego. Podejrzewam ze każdy kto cokolwiek robi z czymś co jest opłacalne i ma związek z magią w prędzej czy później zamieni to w duże ego, co zazwyczaj sprawiają pieniądze.

ale ja nadal nawołuję do tematu tego tematu.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Inspiracjo...Kilka Twoich pytań i tez...

.. na ile praktyczna i rozwojowa?

Czy … otrzymujecie przepustkę do całego świata energii?

.. reiki nie daje kluczy do dalszego przebijania się w świecie energii.

we współczesnym świecie reiki nie przypomina tego pierwotnego.

Ja bym powiedziała,że większość ludzi, którzy deklarują się,że pracują z energią to banda ciepłych klusek.

Bioenergoterapia jest rozwojowa w przeciwieństwie do reiki

Założeniem tego tematu jest pytanie ile osób korzysta z zewnętrznej energii?

No właśnie tj typowa tendencja, jeżeli ktoś zajmuje się czymś bardzo podobnym to miesza z błotem tę drugą dziedzinę, nie znając jej, stawiając jak coś niższego i gorszego.

Być może reiki miałoby lepszą opinię, gdyby nie to,że większość ludzi zajmujących się tym to świry (schizofrenicy).

jak mam z tobą rozmawiać skoro masz swoje utarte założenia.

Czasem warto dopuszczać wątpliwości do siebie.

I garść odpowiedzi użytkowników:

..A kto pwoiedział, ze inicjacja reiki daje klucz do swiata energii?..

… wiele osób któe maja reiki zaczyna rozwój duchowy, wiecej medytuje, wiecej pracuje ze soba to czasem i doświadczaja nnych energii. Ale to nie jest reguła…

A żeby nie było, ze sie tu gloryfikuje Reiki, to wiele innych systemów energetycznych tez wspomaga lub otwiera na rozwój duchowy. Tak, wiec dróg wyboru i możliwości jest wiele. Reiki jest tylko jedna z nich.

Ile osob korzysta z zewnętzrnej energii? Szacunkowo z danych na styczen 2010 roku jakieś 6,8 mld. czyli wszyscy mieskzańcy zeimi.

Moze jakis oszolom bedzie sie upieral ze ta a nie ina metoda najlepsza, ale w sumie anjlepsza jest ta co sobie wybierzemy

przepustka do świata energii to praca nad czakrami. może i reiki się z tym wiąże

wiele osób zajmujacych się Reiki ma to swoje wielkie ego i pzrescigaja sie w ilosciach dyplomów, mistrzów i wielkich mistrzów. A to czasem rzuca cień na cała metodę.

Świat fizyczny to też skoncentrowana i skumulowana energia. Fakt jej używania czy rozumienia nie jest jednoznaczny z rozwojem duchow

I nie rozumiem na czym polega Twój problem...???

Chyba nie chcesz dyskutować, tylko przekonywać wszystkich zajmujących się Reiki, że są w błędzie - a ponadto - są bardzo "be" etc...

Tylko - w jakim celu???

Mogę zrozumieć niechęć jaką budzą działania wielu ludzi...

Wszystko na sprzedaż...

Usui nie dawał inicjacji na odległość, nie czynił nikogo mistrzem w ciągu jednego roku... A teraz to powszechna praktyka...

Są zwolennicy i przeciwnicy...

Tylko czy obwiniać za to Reiki czy...ludzi...??? Takie czasy...

Widziałam dyplomy pisane niepoprawną angielszczyzną. Ba, nawet zniekształcone nazwiska uczniów Takaty - w liniach przekazu...

I co?

Nie zmienia to faktu, że Reiki pozwala zwykłym ludziom - takim jak ja - zrobić coś dobrego dla innych, kiedy ci - tego potrzebują...

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Patrzę, słucham, czytam i przeraża mnie jak wielkiego obrotu nabiera przez ludzi chęć zostania duchowymi mistrzami (choćby dla własnej satysfakcji).

Inspiration, ale to chyba dobrze, że ludzie dążą do mistrzostwa zwłaszcza w duchowości...oczywiście ważny jest sposób w jaki się to robi, ale cel sam w sobie wydaje mi się sensowny. ;)

Nie mam ochoty tu czytać teorii na temat pięknej filozofii reiki, bo z pewnością jest piękna tylko czy na ile praktyczna i rozwojowa?

najprosciej mówić na własnym przykladzie, więc odpowiadam: tak, jest praktyczna. Nawet bardzo praktyczna, bo ręce mam zawsze ze sobą i w każdej chwili moge nie tylko pomóc swoim rozedrganym emocjom, ale też ukoić ból fizyczny. Jak dodatkowo mogę jeszcze w ten sam sposób pomóc bliskim to juz dla mnie w ogóle rewelacja.Czy jest rozwojowa? Dla mnie jest. Przynajmniej na poczatku. Dzięki Reiki rozpoczęłam poznawanie energetycznej strony świata. Oczywiście im dalej w las tym więcej drzew i teraz poznaje i dobieram sobie inne techniki pracy nas swoim duchem, ale w moim przypadku reiki byla początkiem, a ponieważ świetnie sprawdza się w codzinnym zyciu to zawsze do niej wracam.

Czy naprawdę wg was po inicjacjach 2-6-80 w kolejności mistrza, otrzymujecie przepustkę do całego świata energii?

tak jak poprzednicy nie bardzo rozumiem o co chodzi z tymi numerami 2-6-80 ;) ja miałam inicjacje 1. a potem 2. ;) i faktycznie uchylono wtedy przede mną drzwi do świata energii. To po prostu fakt. Nie będę gdybać, co by bylo gdyby mój nauczyciel nie byl Reikowcem tylko magiem albo bioenergoterapeutą... każda metoda na samym początku jest uchyleniem tych drzwi do świata energii. To co później z tym robisz to indywidualna sprawa. Można te drzwi otworzyć, otwierać kolejne i poznawać "cały" świat energii, można tylko wyjrzeć za próg, a można w ogóle je z powrotem zamknąć.

Rozumiem (nie neguję),że ludzie przeżywają przemianę po inicjacji, coś się zaczyna dziać, są bardziej świadomi swojej własnej energii. To wszystko jest logiczne nie magiczne.

Ponieważ jesteśmy częścią natury możemy odnawiać swoją energię z jej źródeł, być może mistrz otwiera nas, a gdy się otwieramy organizm inaczej zaczyna funkcjonować, dzięki świadomości przypływu energii np oczyszcza się, rzadziej chorujemy, łatwiej nam przychodzi uzupełnianie energii i możemy pozwolić na podzielenie się nią z innymi lecząc ich.

Uważam jednak poza tym poziomem reiki nie daje kluczy do dalszego przebijania się w świecie energii.

A świat energii jest ogromny.

hmmm...to wszystko racja co piszesz. Dodam tylko, ze Reiki wymusza niejako pracę nad sobą. Wszyscy poznani przeze mnie Reikowcy interesują się także innymi dziedzinami energetyki. Owszem, trudno jest połapać wszystkie sroki za ogon i panować nad energiami na wszystkich frontach, ale to chyba dotyczy nie tylko Reikowców. Kazdy wybiera z tego ogromu to co mu odpowiada. Wiesz, Reiki naprawdę może być tym pierwszym kluczem do świata energii (tak bylo w moim przypadku). Jest też wyjątkowo uniwersalne, bo jest energią wszechświata. to chyba najbardziej uniwersalna energia. pozdrawiam niedzielnie _slonko.gif

Edytowane przez radunia
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Autentyczny Rozwój Duchowy ,znaczy Rozwój Własnego Ducha ,a ponieważ Człowiek to Istota - PSYCHICZNO (EMOCJONALNO) -FIZYCZNO -DUCHOWA czyli ENERGETYCZNA ,dlatego aby Rozwój Człowieka ,Jego/Jej Dojrzewanie było prawidłowe Wszystkie 3 ,Trzy Obszary Ludzkiej Osobowości Powinny Rozwijać Się Równomiernie .

Przykładowo jeśli nie wszystkie obszary rozwijają się równomiernie ,bądż nie są w równowadze ,będziemy powoli stawać się automatami bez Emocji ,sterowanymi przez otoczenie ,gdzie wszelkie dane wizualne,bądź słuchowe będą zapisywane na tzw."Twardym Dysku " jakim jest ludzki mózg .

Własnego Ducha np. Będziemy Projektować Na Zewnątrz ,Gdzieś W Kosmosie ,Nazywając Go Istotą Wyższą ,Bogiem .

Jeśli zaś Nasz Rozwój Psychiczny Nie Będzie Szedł W Parze Z Naszym Rozwojem Fizycznym ,będzie nam przybywać lat w metryce ,będziemy Coraz Bardziej Wyobcowani Emocjonalnie ,Trudno Nam będzie Współodczówać z Innymi Ludźmi Ich Emocje ,Emocje Innych (czyt.będziemy mało Empatyczni ) ,to tak jakbyśmy Fizycznie mieli np.30 lat ,a Psychicznie Zatrzymali Się We Własnym Rozwoju Pozostając Nastolatkami mając np.13 lat.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wszystko jak najbardziej rozumiem każda dziedzina magii na której można zarabiać zamienia się w takie coś co przywołuje nasze wielkie ego. Podejrzewam ze każdy kto cokolwiek robi z czymś co jest opłacalne i ma związek z magią w prędzej czy później zamieni to w duże ego, co zazwyczaj sprawiają pieniądze.

ale ja nadal nawołuję do tematu tego tematu.

Myślę, ze to zalezy od człwoieka i jego poziomu świadomosci. Czasem jest tak, ze trzeba pzrejsć etap wielkiego EGO by dojsć do bycia swiadomum i po prostu byc nie mieć

hmmm...to wszystko racja co piszesz. Dodam tylko, ze Reiki wymusza niejako pracę nad sobą. Wszyscy poznani przeze mnie Reikowcy interesują się także innymi dziedzinami energetyki. Owszem, trudno jest połapać wszystkie sroki za ogon i panować nad energiami na wszystkich frontach, ale to chyba dotyczy nie tylko Reikowców. Kazdy wybiera z tego ogromu to co mu odpowiada. Wiesz, Reiki naprawdę może być tym pierwszym kluczem do świata energii (tak bylo w moim przypadku). Jest też wyjątkowo uniwersalne, bo jest energią wszechświata. to chyba najbardziej uniwersalna energia. pozdrawiam niedzielnie _slonko.gif

Nie jest najbardziej uniwersalna ale bardzo uniwerslna. Są wyzsze wibacyjnie energie od Reiki i jeszcze bardziej uniwersalne ;)

Masz rację, że Reiki u wielu zapoczątkowuje rozwoj, podobnie jak dal wielu takim katalizatorem jest inna forma pracy z energią lub inne drogi rozowju.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Myślę, ze to zalezy od człwoieka i jego poziomu świadomosci. Czasem jest tak, ze trzeba pzrejsć etap wielkiego EGO by dojsć do bycia swiadomum i po prostu byc nie mieć

W stu procentach się z Tobą zgodzę. Szkoda tylko, że niektórzy przechodzą ten stan EGO w średnim wieku..

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

WS wiesz, to jest tak, ze nie każdy z obecny 40-50 latkó w czasach swej młodosci miał dostep do pewnych rzeczy. Niektórzy teraz sięgaja po pewne techniki, bo są juz i bardziej dostępne i tańsze niż 10-20 lat temu.

Poza tym jak móią, lepiej późno niz wcale.

Gorzej jak ten etap staje sie stanem permanentnym a nie pzrejsciwoeym :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

stan permanentny zawsze jest stanem przejściowym. życie może być permanentne bo trwa od urodzenia do śmierci. ale to taka dygresja.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Permanentny znaczy: stały, trwający nieprzerwanie, cały czas się powtarzający, więc życie jest permanentne póki trwa podobnie, jak stan samozachwytu i wielkiego Ego u niektórych. Tak więc permanentny nie jest przejściowy. Taka dygresja :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

energia jak energia , nie jest istotne czy w bioenergoterapii, reiki, mesmeryzmie czy innych rytuałów np. typu zabiegi tybetańskie czy konhy czy też regresje, czy oczyszczanie wszystko to forma energii, ważne jest jedno po co to robicie?, a dobrze wiedzieć dlaczego i po co bo prędzej czy pózniej znajdzie to odbicie w Waszym własnym życiu :D

Otóż Droga Inspiracjo spróbuj zrozumieć, że świat składa się z takich lub innych form energii, mniej lub bardziej skumulowanych. Ty też jesteś formą energii, jak wszystko inne i wszyscy inni. Świat fizyczny to też skoncentrowana i skumulowana energia. Fakt jej używania czy rozumienia nie jest jednoznaczny z rozwojem duchowym.

W zasadzie nie bardzo wiem, co chciałaś przekazać i powiedzieć zakładając ten temat. I pewnie się nie dowiem, bo masz dziwną tendencję do unikania odpowiedzi na zadawane pytania, jak choćby o inicjację 2-8-60, choć kilka razy Cie zapytano.

wiem , że ten post jest skierowany do innego użytkownika, ale pozwolę sobie go zacytować i wyrazić swoją opinię...

otóż Wilku , jeśli już piszesz, że świat składa się z różnych form energii to może przybliżysz jakich konkretnie? Jeśli jesteś w stanie wymienić choć parę z nich z nazwy to chętnie się zapoznam.

W moim odczuciu używanie i posługiwanie się Energią jest w dużym stopniu związane z poziomem i jednoznaczne z duchowością.

Zacytuje Cię ponownie:

A fakt nazewnictwa typu: Mistrz, Wielki Mistrz, Nie mistrz to tylko kwestia nazwy i ego. Są ludzie, którzy

mistrzami są jedynie na dyplomach. Wielu jest takich, których można już teraz nazwać mistrzami, ze względu na ich postawę i podejście do życia.

Więc wynika to również z tego, że jeśli nie dyplomy stanowią o mistrzostwie i władaniu pewnymi mocami, to co w takim razie jak nie duchowość i wrodzone skłonności lub przyzwolenie "sił wyższych"?

Czyżbyś paradoksalnie zaprzeczył sobie swoimi wywodami?

Jeśli chcesz zająć się rozwojem duchowym, zacznij od siebie. Nie od energetyki, ale od zanurzenia sie w siebie.

A czy Ty tak postępujesz? Czy przeszedłeś juz wszystkie etapy zanurzeń? Czy Energia o której mówisz nauczyła Cię już tego co najważniejsze dla człowieka?

Edytowane przez peyotl
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

energia jak energia , nie jest istotne czy w bioenergoterapii, reiki, mesmeryzmie czy innych rytuałów np. typu zabiegi tybetańskie czy konhy czy też regresje, czy oczyszczanie wszystko to forma energii, ważne jest jedno po co to robicie?, a dobrze wiedzieć dlaczego i po co bo prędzej czy pózniej znajdzie to odbicie w Waszym własnym życiu :)

A co nie znajduje odbicia w naszym życiu? Wszystko. Po co się z tą energią pracuje? Ot choćby po to, by leczyć siebie i innych. A tak jest od zarania dziejów.

wiem , że ten post jest skierowany do innego użytkownika, ale pozwolę sobie go zacytować i wyrazić swoją opinię...

otóż Wilku , jeśli już piszesz, że świat składa się z różnych form energii to może przybliżysz jakich konkretnie? Jeśli jesteś w stanie wymienić choć parę z nich z nazwy to chętnie się zapoznam.

W moim odczuciu używanie i posługiwanie się Energią jest w dużym stopniu związane z poziomem i jednoznaczne z duchowością.

Energia chi, znana tez pod innymi nazwami, jest w nas i wokół nas. Nie trzeba mieć do czynienia z duchowością w rozumieniu ezoterycznym, by z niej korzystać. Systemy takie jak tai chi lub reiki, czy UP po prostu uczą przekazywać bardziej skumulowaną tą energię i ukierunkowywać ja wraz z intencją. Co nie znaczy, że trzeba się inicjować czy szkolić by z tej formy energii korzystać.

Są też energie o innych częstotliwościach i wibracjach. Ot choćby magia taką energią jest.

Masz też energię próżni o zdolnościach kreatywnych, działających bez względu na ludzką duchowość.

Natomiast posługiwanie się energią nie zależy aż tak od duchowości i poziomu rozwoju. Są osoby, które poprzez tzw rozwój duchowy dochodzą do oświecenia, samodoskonałości, świadomości itd, a nie pracują z Reiki, nie są bioterapeutami ani nie uzdrawiają energią. I odwrotnie, są tacy, którzy pracują jako energoterapeuci, ale nie zajmują się medytacją, rozwojem własnym w kwestii duchowości.

Więc wynika to również z tego, że jeśli nie dyplomy stanowią o mistrzostwie i władaniu pewnymi mocami, to co w takim razie jak nie duchowość i wrodzone skłonności lub przyzwolenie "sił wyższych"?

Czyżbyś paradoksalnie zaprzeczył sobie swoimi wywodami?

Mistrzem w naszym tego słowa rozumieniu, jako osoby, która dąży do doskonałości, czy też juz ja osiągnęła poprzez np oświecenie, samodoskonalenie, staje się nie po kursie reiki czy uzyskaniu dyplomu.

Nie trzeba być tu też jakimś medytującym mnichem, czy osoba związaną z ezoteryką.

Takim kimś moze być każdy. To też kwestia tego, co rozumiemy pod pojęciem Mistrz. Dla mnie to osoba, która żyje w zgodzie i harmonii ze sobą i otoczeniem, potrafi nie osądzać i nie oceniać. Niewielu to potrafi, ale są tacy. I wcale nie muszą byc ezoterykami czy isć droga rozwoju duchowego.

A czy Ty tak postępujesz? Czy przeszedłeś juz wszystkie etapy zanurzeń? Czy Energia o której mówisz nauczyła Cię już tego co najważniejsze dla człowieka?

Nie lubię mówić o sobie, ale powiem Ci, ze kiedyś, lata temu zacząłem od tego, że wszedłem głęboko w siebie. Gdzie dziś jestem, co myślę i jak żyję, zachowam dla siebie. A czy znam już odpowiedzi? Na pewne pytania tak, na inne jeszcze nie. :)

Pozdrawiam

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Z Energią J a k o l w i e k - J ą N a z y w a ć - N a - C a ł y m - Ś w i e c i e -i- W - S o b i e - Miłość,Rei Ki ,Ki,Qi,Umysł Uniwersalny,Wiara ,Mana,Prana,Orgon ,Od,Siła Zwierzęca,Psychokinetyczna ,Psychiczna ,Powszechna Siła Życiowa ,Bóg,Natura ,Kwanty,Kwarki ,Matriks ,Czas itd.itp.ect.

Zawsze czy tego chcemy czy nie ,ona działa na Zasadzie Rezonansu Energetycznego ,lub Przypływów i Odpływów (jak bumerang którego wyrzucamy ,a on wraca ,lub jak morze gdzie woda przypływa-przybywa=====odpływa-ubywa jej .

Tak jak Człowiekowi Wiek ,Lata,Charakter ,Zrozumienie,Poglądy ,W Ciągu Całego Jego Życia ,Pory Roku ,Wiek ,Ery,Epoki itp.

Jedne Odchodzą - Przemijają ,a Przychodzą Następne .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
A co nie znajduje odbicia w naszym życiu? Wszystko. Po co się z tą energią pracuje? Ot choćby po to, by leczyć siebie i innych. A tak jest od zarania dziejów.

w tych postach jest tyle negatywnej energii,że to aż dziwne że możecie leczyć siebie i innych :)

Nie lubię mówić o sobie, ale powiem Ci, ze kiedyś, lata temu zacząłem od tego, że wszedłem głęboko w siebie. Gdzie dziś jestem, co myślę i jak żyję, zachowam dla siebie. A czy znam już odpowiedzi? Na pewne pytania tak, na inne jeszcze nie. :)

Pozdrawiam

wcale nie jestem tym zdziwiona , że nie lubisz, ale podoba mi się Twój awatar, więc z miłości do zwierząt ( nie tylko tych od mocy ;) ) piszę tu z Tobą :)

Edytowane przez peyotl
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zależy w których, w niektórych jest sporo, ale cóż, są osoby, które wewnętzrnie kipia gnieiwem, czasem tez jakieśsłowa wywołaja w nas emocje i one tez sie ukazuja w postach.

Ale to nie ma wiele wspolnego z leczeniem. Kiedy sie zaczyna uzdrawianie to nie ejst takie z doskoku, do tego tzreba sie przygotowac, oczyscic siebie i otoczenie wyciszyc umysł, emocje i wtedy mozna mowic o uzdrawianiu

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

"Jedność daje siłę, wolność powiększa wiedzę."

to samo dotyczy energii :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dokładnie Tak,Bowiem Świat Wewnętrzny (@ # $ ^ $ & * 123456789 ) Lustrzanym Odbiciem Jest Świata Zewnętrznego (@ # $ ^ $ & *123456789 ).

I Vice Versa }!!! % % % % % % % % % 11184493847993888884462100119333376666659395478sdmdhwuweirknvcksaosdouehfuejfd

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.