Rytuał zmycia chrztu

[Izabela 41]

ja nie wiem czego chcęnie dlatego że opętał mnie ich diabeł

No jak?Ja wywalam a Ci zaś na misje wyruszają Ja nie wiem..toto trzeba czymś spryskać chyba XD

Właśnie - ich diabeł...

Spryskać: może wodą święconą ? :D :D

Edytowane 27 Luty 2011 przez Izabela

[Gość Sok ze skał]

Ostrożeniem spróbuje i szałwią białą

a jeśli to nie pomoże to pasieki zrobię...tzn zasieki XD

Edytowane 27 Luty 2011 przez Sok ze skał

[Szerszen 782]

pasieki rób... pszczoły potrzebne - zwłaszcza dzikie...

[peyotl 17]

Ostrożeniem spróbuje i szałwią białą :D

a jeśli to nie pomoże to pasieki zrobię...tzn zasieki XD

dobrze kombinujesz zioła otwieraja bramę serca

a to dla zaintersowanych dla indywidualnych przemyśleń http://www.taraka.pl/index.php?id=pieczec.htm jeśli ktoś potrzebuje to mogę przesłać tekst na życzenie :D

Edytowane 27 Luty 2011 przez peyotl

[Gość Sok ze skał]

... (ciąg dalszy dostępny w abonamencie)

Oczywiście że tak,to nie mogli nudnego wstępu dać w abonamencie? ;)

Przecież im nie zapłacę bo z czego?Na co oni liczą ?

[peyotl 17]

czy mam to wysłąc Ci na pw?

[Gość Sok ze skał]

No baaaa :> będę dźwięczny

[peyotl 17]

ok wysłąłam Ci na pw , a ty zrób z tym co uważasz, wstawię tu jeszcze coś dla ogólnego czytania i rozważania

[bahama yellow 69]

Soku- leniuszek z ciebie ;> Ta nienawiść blokuje Cię bardziej niż sam chrzest Gdybyś choć 1% tego co kierujesz emocjonalnie na KK przeznaczył na medytację, to już byś miał to kundalini (swoją drogą bardzo przeceniane).

[Gość Sok ze skał]

Jaka nienawiść ? Znowu mi nienawiść imputują

To jest troska o moją duszę i jej nieodległość a nie żadna nienawiść.

Napisz koniecznie o kundalini w odpowiednim wątku bo ciekawy jestem

Niby przeceniana ta joga ale jak przychodzi co do czego to trzeba być ostrożnym ;>

Więc jak to z nią jest?Powiedziało się A to teraz trzeba powiedzieć...Ż :D

[bahama yellow 69]

W trosce o Twoją duszę powiem Ci ze im bardziej o tym myślisz tym bardziej wbijasz sobie tę pieczęć ;>

[Gość Wilk]

Słowa prawdy. Szkoda, ze niektórzy bardziej skupiają się na pielęgnacji nienawiści i nietolerancji dla innych a nie na tym, co istotne na własnej drodze.

[peyotl 17]

czyżby ? i kto to mówi? trzeba by sięgnąć we wcześniejsze posty z innych tematów ( tak apropo tolerancji )

co do tematu pieczęci i wszelkich rytualnych obrzędów to jakie prawo i kto dał człowiekowi stosowania ich drugiemu człowiekowi.

To że ktokolwiek odbiera ten problem to nie kwestia nienawiści tylko odczucia ciągłej dysharmonii z otaczającym go Światem.

Duszy nikt nie ukradnie bo nie może ale zablokuje komunikacjeze Źródlem Wszechrzeczy i w tym jest cały problem.

I cóż z tego że dusza jest w ciele skoro ciągle powiela te same błędy w Błędnym Kole Egoizmu?

Edytowane 28 Luty 2011 przez peyotl

[bahama yellow 69]

Hmmm a nie sądzisz Peyotl, że bardziej sami sobie fundujemy blokady niż funduje ja nam sakrament chrztu?

[peyotl 17]

gdyby wszystko było takie proste i jasne to nie byłoby tego tematu

[bahama yellow 69]

Komplikacje jakie znajdujemy na swojej drodze na ogół znajdują początek w naszym umyśle :>

Hmmm zabawne,, ale sakrament chrztu mnie dotknął, a jakże i jakoś nie odczuwam już jego skutków, a moje 3 oko działa prawidłowo (tak sądzę...) jak i moja korona. To ostatnie nawet rzuca się w 3 oko ;>

Nie to, że pochwalam chrzest nic nie podejrzewających niemowląt, ale wydaje mi się, że szum w okół pieczęci jest jakby ciutkę przesadzony.

Właśnie w prywatnym info zarzucono mi dużą nieskromność zawartą w tym poście... hmmmm Uprzejmie informuję więc, iż nie było moim celem przechwalanie się jak to łatwo udało mi się coś złamać, lecz że przywiązywanie nadmiernej wagi do czegoś tylko to pogłębia.

Edytowane 28 Luty 2011 przez bahama yellow

[Gość Sok ze skał]

Uważasz że szum to przesada,Twoje prawo,myśl co chcesz

ale chyba się nie upierasz że na pewno masz rację? ;)

Z moją koroną jest cienko,chrzcili mnie

bierzmowania uniknąłem-trzecie oko czyste i duże.

Przypadek?

Mój brat podobnie,dziwny zbieg okoliczności.

[bahama yellow 69]

Bierzmowanie też mnie dotknęło ;>

[peyotl 17]

3oko hahahha a to jest temat godny uwagi, każdy je ma, każdy je używa, ale czy odbiera to co mógłby odebrać to już całkiem inna wizja

[Gość Sok ze skał]

No dobrze ale to jest...

chyba podobnie jak z barierą immunologiczną.

Jednych łatwiej zarazić a drugich trudniej

Zależy kto i jak zaraża,zależy od wrodzonych predyspozycji i paru innych czynników.

[Szept 1 659]

Wiesz co Soku to jest juz sztuczne pzreciąganie tematu, powoli robiącego sie offtopem. Jesli ktos zna rytuał zmycia chrztu niech napisze tutaj jak sie to robi, albo wysle ci na pw. I tyle

[Gość Sok ze skał]

Lepiej tutaj,niech każdy ma dostęp

Przeciąganie tematu...bo ja wiem.

Temat jak temat,o chrzcie i jego następstwach.

[Szept 1 659]

Temat jest o rytuale zmycia chrztu. Nie o chrzecie jako takim

[Atheo 56]

Dobra to ja się wypowiem że psińco trzeba robić żeby ową pieczęć zmyć, a jak! Wystarczy po ludzku normalnie się rozwijać

Moja korona (czakra) jest zajedwabista, a jestem po chrzcie, komunii etc.

Swoją drogą doskonale pamiętam dzień gdy moja korona się otworzyła, ani nic nie robiłam, ani specjalnie o to nie zabiegałam. Ot przyszedł wtedy obecny dzisiaj mój były opiekun i ją otworzył. Działa super

A do tego dodajmy że na dziś dzień moja opiekunka tak jest śliczna że nic tylko mi zazdrośćcie ;P (o tak, przechwalam się hahaha )

A mam ją dzięki temu że ta korona mi się otworzyła a ja mogłam się dalej rozwijać.

Bless Ya

[Szept 1 659]

wiesz nie chodzi o to by cos otworzyc czy nie otwierać ale o sam fakt, że sa takie rytuały, które niejako zmazują slad innych rytuałów w tym wypadku chrzescijanskich. Tak samo działa to w drugą strone, jeśli ktoś decyduje się na bycie katolikiem a wczensiej był np wiccanem to chrzest i kolejne skaramenty zmywają niejako inicjacje wiccanską czy wszelkie inne rytuały przyjęcia w grono wyznawców innej religii.

[Gość Sok ze skał]

Ot przyszedł wtedy obecny dzisiaj mój były opiekun i ją otworzył.

ahaa!Czyli była zamknięta!!! ;) Ciekawe co by było

gdyby nie przyszedł i nie otworzył?

Ciekawe że musiał otwierać bo przecież naturalny stan

to taki w którym wszystko jest otwarte,od urodzenia.

Hmmmm ;)

[Szept 1 659]

Nic by nie byo. Samo by sie otworzylo jesli by sie chcialoa. ja nic nie zmywlaam a otworzylo sie

[Atheo 56]

E tam Soku, jakby się nie otworzyło sama bym otworzyła. Ot proste. Aczkolwiek ja przypominam że sami sobie wybieramy wcielenie w jakim chcemy się odrodzić przyjmując że owy chrzest nastąpi.

Tak więc chcąc nie chcąc Sok. Twoja wina!

[Gość Sok ze skał]

Ile nienawiści w tej kobiecie,ile nienawiści...jak atakuje,jak propaguje nienawiścia ;D

[Duch 148]

W związku z tym że temat przeradza się w offtop, temat zamykam, jeśli ktoś będzie chciał opisać konkretny rytuał proszę o kontakt z moderacją lub administracją forum w celu otwarcia tematu.