Z Sokiem o bogu rozowy

[Gość Sok ze skał]

Cały nasz świat aż kipi różnorodnością form,nawet dana rasa ma po kilka kilkanaście lub kilkadziesiąt gatunków.

Odmiany drzew brzozowatych,iglastych itd itp

Wszędzie i wszystko,nawet jeśli z jednej rodziny(np psowate),posiada swoją odmianę.

Dingo,Kojot,Wilk,Hiena...

Gepardy,Tygrysy,Lwy,Pumy,Rysie,Łosie..a nie łosie to nie kotowate

Do czego zmierzam.Skoro nasz świat jest odbiciem tego boskiego

TO JAKIM PRAWEM na poziomie bogów ta różnorodność ma być przerwana?Bo co?

Bo żydzi tak twierdzą?

No wiesz ale ja Cię bardzo przepraszam ale po prostu no.

Rozumiesz?

[Szerszen 782]

Poczułem się nieco wywołany do odpowiedzi... Thor nie ma wiele wspólnego z wojną... z walką, z ochroną... ludzi i bogów... ale nie z wojną...

Od wojny macie Odyna, Tyra... zależy kto chce jaką prowadzić... i jaką cenę zapłacić ;-)

A czy bogowie ewoluują... - pewnie, że tak, przy czym nadal zachowują (przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń) swoje charakterystyki. Odyn nie musi zmieniać Slepinira na ostatni model porsche... po pierwsze w hel mogłoby nie zapalić, bo za zimno a po drugie kiepsko się nim porusza między światami poza Midgardem.

Nie znam broni ręcznej, która byłaby w stanie rozwalać góry granitowe w pył... a mniej więcej taką by musiała mieć moc (i nieograniczony magazynek) aby był sens zamieniać na nią Mjollnira. (do tego należy dołożyć również odporność na warunki atmosferyczne i ekstremalne, próby zniszczenia etc...)

I można tak wymieniać... np. Draupnir... tworzący swoje duplikaty... źródło niewyczerpanego bogactwa... żaden bank nie daje 900% w skali 9 dni. Więc ja się pytam realnie... po co tym starym Bogom nasze nowe zabawki? Oni też są realni... i rozróżniają co się opłaca a co nie (może z wyjątkiem chwil zauroczenia płcią piękną - vide Frey i jego miecz, ale wtedy to nikt nie odróżnia).

A jak potrafią ewoluować w praktyce...

Trochę o tym znajdziecie, choćby w opisach Bogów, jakie swego czasu poczyniłem u siebie:

http://www.runy.net.pl/?q=node/69 - Thor

http://www.runy.net.pl/?q=node/68 - Odyn

[peyotl 17]

Do czego zmierzam.Skoro nasz świat jest odbiciem tego boskiego

TO JAKIM PRAWEM na poziomie bogów ta różnorodność ma być przerwana?Bo co?

Bo żydzi tak twierdzą?

No wiesz ale ja Cię bardzo przepraszam ale po prostu no.

Rozumiesz?

kto mówi o przerwaniu, to że BÓG ( używam tego słowa aby łatwiej mogło być zrozumiane, równie dobrze może być ABSOLUT, ŹRÓDŁO WSZECHRZECZY...) przejawia się w człowieku i daje mu wolna wolę wg. jego ludzkiego postrzegania nie ma nic wspólnego o zachwianiu jakiejkolwiek równowagi kosmicznej. Dzieki temu ewolucja postępuje, ale zawsze gdy materia przeciąża umysł, człowieka dzieje się to dla niego ze szkodą. A co mają żydzi do tematu? Oni też liznęli i to sporo z z WIEDZY objawionej tyle że byli na tyle sprytni że potrafili ją bardziej wykorzystać w przeciwieństwie do Słowian. O tym czy to dobrze czy źle nie mnie tu objawiać, bo nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Nie przepraszaj, ja nie piszę tu po to żeby oczekiwać od kogoś pochwał albo audytorium.

Edytowane 3 Marzec 2011 przez peyotl

[Gość Sok ze skał]

Nie rozumiesz

Jeśli "kotowate" znaczy "bóg piorunów"

to można wymieniać:Zeus,Thor,Perun itd

Gepard to nie Puma jakby nie patrzeć.

(albo to ja czegoś nie kumam XD )

Odnośnie braku sprytu i wiedzy u Słowian

Edytowane 3 Marzec 2011 przez Sok ze skał

[peyotl 17]

Do czego zmierzam.Skoro nasz świat jest odbiciem tego boskiego

TO JAKIM PRAWEM na poziomie bogów ta różnorodność ma być przerwana?Bo co?

Bo żydzi tak twierdzą?

No wiesz ale ja Cię bardzo przepraszam ale po prostu no.

Rozumiesz?

rozumiem - bóstwa żywiołów, Zeus, Thor, Shiwa, Swaróg, Granos......wielu ich tylu ile potrzebowali ludzie przez całą ewolucję :)aby coraz bardziej pogrązać się w materii. Jak wygląda teraz świat?

Edytowane 3 Marzec 2011 przez peyotl

[Szerszen 782]

Jest zarąbisty i kolorowy.

[Szept 1 659]

Poczułem się nieco wywołany do odpowiedzi... Thor nie ma wiele wspólnego z wojną... z walką, z ochroną... ludzi i bogów... ale nie z wojną...

Od wojny macie Odyna, Tyra... zależy kto chce jaką prowadzić... i jaką cenę zapłacić ;-)

A czy bogowie ewoluują... - pewnie, że tak, przy czym nadal zachowują (przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń) swoje charakterystyki. Odyn nie musi zmieniać Slepinira na ostatni model porsche... po pierwsze w hel mogłoby nie zapalić, bo za zimno a po drugie kiepsko się nim porusza między światami poza Midgardem.

Nie znam broni ręcznej, która byłaby w stanie rozwalać góry granitowe w pył... a mniej więcej taką by musiała mieć moc (i nieograniczony magazynek) aby był sens zamieniać na nią Mjollnira. (do tego należy dołożyć również odporność na warunki atmosferyczne i ekstremalne, próby zniszczenia etc...)

I można tak wymieniać... np. Draupnir... tworzący swoje duplikaty... źródło niewyczerpanego bogactwa... żaden bank nie daje 900% w skali 9 dni. Więc ja się pytam realnie... po co tym starym Bogom nasze nowe zabawki? Oni też są realni... i rozróżniają co się opłaca a co nie (może z wyjątkiem chwil zauroczenia płcią piękną - vide Frey i jego miecz, ale wtedy to nikt nie odróżnia).

A jak potrafią ewoluować w praktyce...

Trochę o tym znajdziecie, choćby w opisach Bogów, jakie swego czasu poczyniłem u siebie:

http://www.runy.net.pl/?q=node/69 - Thor

http://www.runy.net.pl/?q=node/68 - Odyn

Dzięki Szerszeniu.

rozumiem - bóstwa żywiołów, Zeus, Thor, Shiwa, Swaróg, Granos......wielu ich tylu ile potrzebowali ludzie przez całą ewolucję :)aby coraz bardziej pogrązać się w materii. Jak wygląda teraz świat?

A czy to wina bogów, że ludzie w taki a nie inny sposob korzystają z wolnej woli?

[Gość Sok ze skał]

No jak wygląda?Źle wygląda przez tych od monoteizmu :D

dzięki nim został przerwany kontakt człowieka z naturą.

Samozwańczy panowie góry i lasu,chcieli rządzić wszelkim stworzeniem

to teraz mają.Wywyższyli się i dostaliśmy wspólnie po łbie,jako gatunek.

[peyotl 17]

A czy to wina bogów, że ludzie w taki a nie inny sposob korzystają z wolnej woli?

no i mamy sedno całego tematu:

więc skoro nie "wina" bogów tzn. że ludzi, którzy maja wolną wolę i jeśli chcą to powołują tych bogów- żywiołów do życia, a jak nie chcą to ich NIE MA

[Szept 1 659]

a czy ja mowiałm cos o powoływaniu bogów do życia?

Zasada, czy jak chcą niektorzy prawo do wolnej woli jest tak jasne i logiczne, że nie widzę sensu go wyjaśniac.

Powiem krótko, coś co jest wspólne dla większości wyznań, światopoglądow etc.

Odpwoeidzialność za własne działania, wybory i czyny, oraz konsekwencje tego. Ktos dziś to juz powiedział ładniej niż ja, ale istota mam nadzieje jasna.

[peyotl 17]

Odpwoeidzialność za własne działania, wybory i czyny, oraz konsekwencje tego

jest to zauważalne aż za bardzo w tym świecie, który jest:

Jest zarąbisty i kolorowy.

[Gość Jurema]

moja ty owieczko w stadzie czy widzisz tu jakiś afisz , którym się reklamuje albo jakies inne banery namawiające Cię do tego o czym mówię?

O jakim "stadzie" mowisz?Jedyne do ktorego zechcialabym sie przylaczyc znajduje sie w Urugwaju, Paragwaju lub Brazyli ;)Afiszu nie widze, lecz Twoje wpisy sa lepsze od najlepszego afiszu, by jak najlepiej sie zareklamowac i przekazac nam "swoja prawde". Tylko ludzie sa na tyle rozumni, ze wiedza co wyznaja i dlaczego, jak widzisz guru z Ciebie kiepskie, narzedziami poslugiwac sie nie potrafisz;)

dawka odpowiedniej ilości prany zawsze dobrze robi na umysł

:D :rotfl:

Lecz racje ktorymi nas tutaj karmisz, nie:) I teraz juz Cie pozegnam, zyj w swoich racjach, przekonaniach, zyj najpiekniej jak potrafisz ale nie oczekuj, ze wszyscy beda wielbic, wyznawac co Ty, bo my wszyscy wlacznie z zydami i innymi wyznaniami, liznelismy troche wiedzy, a ta jadlas ja cala lyzka, wiec dalsza dyskusje uwazam za zbedna, bo nalezysz do osob, ktore nigdy nie przegrywaja, znaczy osob ktorym tak sie wydaje;)

Edytowane 3 Marzec 2011 przez Jurema

[peyotl 17]

jak chcesz zrobić cytat to służy do tego taka specjalna ikonka na "pasku" u góry naciskasz ją gdy zaznaczysz mój tekst cieszę się , szybko się uczysz :D ,... życzę Ci udanych lotów do stada w Urugwaju, Paragwaju lub Brazyli, wszędzie dobrze o ile mamy dobrze we własnym wnętrzu

Edytowane 3 Marzec 2011 przez peyotl

[Szept 1 659]

Ja sie jednak będę upierała, że ignorowanie to czasem jedyny sposob :D

[Gość Jurema]

Na tych z "poukladanym" wnetrzem to najlepszy sposob;)

[peyotl 17]

ignorowanie czy ignoranctwo?bo to też jest wynikiem braku odpowiedzi lub odpowiedzi wymijającej.

skoro temat jest kontynuowany pod kontem zadawania mi pytań lub prowokowania mnie do odpowiedzi to ja uprzejmie ich udzielam, co do wnętrza to dbam o to aby zawsze było zgodne z moim jestestwem :D

Edytowane 3 Marzec 2011 przez peyotl

[Szept 1 659]

Ponieważ nic konkretnego już nikt nie wnosi zamykam temat.