Szept

KOLORY

1 post w tym temacie

Kolory w snach sa wazne.

na początek znów z "Biegnacej z Wilkami" trzy kolory w symbolice snów kobiet: czarny, czerwony i Biały. to sa też trzy podstawowe kolory w alchemii

W basniach i snach dla kobiet jako symbolika czarny oznacza wnętzre niezaplodnionej macicy. czerwony - plodność i nadejście nowego życia (poród). Biel to mleko matki.

Wszystkie tzry razem ukazują pełny cykl intensywnej transformacji.

Te trzy kolory to też narodziny, życie i śmierć. reprezentują także odwieczne motywy zejścia do podziemi, śmierci i powtornych narodzin.

W tym ujęciu czarny symbolizuje zerwnie z dawnymi wartosciami, czerwony - porzucenie drogich sercu złudzeń, biłay - nową światlość, nową wiedzę rodzącą się z popzrednich dwóch doświadczeń.

Czerń to też kolor błota i ziemi i błota, żyznej gleby, pierwszej materii z której kiełkują idee. Ale to też kolor śmierci. To świat La Loby*.

Zapowiada, ze wkrótce dowiemy się, czegoś, czego nie wiedziałysmy.

Czerwień to też kolor ofiary, gniewu, morderstwa, tortur, zabijania, ale zarazem pulsującego życia, krwi, dynamicznych emanacji, pobudzenia, erotyki. "Czerwona Bogini" to bóstwo opiekujące się żeńska transformacją w pełnym spektrum, czyli wszystkimi czerwonymi wydazreniami w życiu (seksualnością, narodzinami, erotyzmem, itd) i ma pierwotne związki z archetypami takich sióstr: narodzin, śmierci i odrodzenia, a także z mitami o rodzącym się i zamierającym slońcu.

Czerwień to w końcu obietnica, że wkrotce narodzi sie coś nowegi.

Biel to kolor nowości, czystości, pierwotności. Symbolizuje duszę wolną od ciała, ducha nieskrępowanego przez fizyczność. Ale jest to też kolor śmierci, czyli wszystkiego co straciło barwy życia.

Tam gdzie panuje biel niesie ze sobą obietnicę, że nie zabraknie pożywienia, by rzeczy mogly się rodzic na nowo a pustka i próżnia zostaną wypelnione.

----------------------------------------------

* „W niedostępnym, odludnym miejscu, które każdy w duszy zna, ale które niewielu widziało, żyje stara kobieta. Wyczekuje , aż jakiś zagubiony w drodze wędrowiec czy poszukiwacz szczęścia zabłądzi pod jej dach. To właśnie La Loba. (…) Ta, Która Wie jest w nas. Kiedy dotykamy autentycznego fundamentu Tej, Która Wie, zaczynamy reagować i działać pod wpływem najgłębszej, integralnej natury. (…) Duszę można zniekształcić, pokiereszować. Można ją poranić i zostawić na niej blizny. Można poznaczyć ją piętnem chorób i strachu. Ale nigdy nie umiera, bo w podziemnym świecie chroni ją La Loba. Oto kilka pytań, które trzeba zadać, zanim odnajdziemy pieśń, naszą autentyczną pieśń: Co się stało z głosem mojej duszy? Jakie są zakopane pod ziemią kości mojego życia? W jakim stanie jest moja więź z instynktowną Jaźnią? Kiedy ostatni raz biegłam wolna przed siebie? Jak ożywić moje przywiędłe życie? Gdzie szukać La Loby?"

Clarissa Pinkola Estes „Biegnąca z wilkami"

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.