Niebianski Goniec

Reinkarnacja - Debata

82 postów w tym temacie

Dziękuję Kostka za pzrekazanie swojego punktu widzenia.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

wiesz niechce nic sprawdzać narazie tylko chciałabym zanim tego dotkne poznać niezbity dowód na to że rzeczywiście reinkarnacja istnieje ciężko pewne sprawy mi zrozumieć jeszcze :) czy mogłabyś podac taki niebity dowód na którym sie opierasz a byś mi przekazała ?? a no własnie kostka widziałam te materiały

czy możesz mi powiedzieć co te teorie fizyki mają do reinkarnacji możesz tak w kilku punktach przybliżyć o co konkretnie chodzi i co masz na myśli

szcególnie również to >>>Czyli my Katolicy uważamy, że w naszych czterech ziemskich wymiarach człowiek jest tylko jeden raz widziany w jednym czasie, natomiast w inne wymiary Katolik ingeruje np. podczas Ofiarowania podczas Mszy Świętej.<<<

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Reni, jesli jesteś Katoliczką i wierzysz w swoich bogów to po co ci dowody na reinkarnacje?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

po prostu lubie próbowac wszystkiego szczególnie szukam odpowiedzi na nie tam gdzie ich nieznajduje jak w otoczeniu od zawsze zadawałam niewygodne pytania które mnie rajcowały a niektóry niemogli mi odpowiedzieć bo nieznali na nie odpowiedzi :) wielu przekonuje mnie że na przykład jest negatywnie ale równiez rozwarzam drugą strone medalu tak samo jak w reinkarnacji niby niema ale może ona jednak jest i właśnie szukam odpowedzi

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Renia dowodow na pewne rzeczy nie znajdziesz. Nie ma dowodow na istnienie bogów ani wielu innych rzeczy, a mimo to miliardy ludzi na swiecie oddaje jakimś czesc. Na reinkarnacje dowodem mogą być relacje osob, ktre pamiętają. Ot byla historia dziewczyki ktora twierdzila ze jest kims innym, powiedziala jak sie nazywala, gdzie mieszkala a takze zdradzila wiele sekretow z zycia tamtej osoby. wszystko sie potwierdziło, osoba zyla, umarla narodzila sie ta dziewczynka. W regresie hipnotycznym z kolei zdarza sie ze ludzie zaczynają mowic w innym języku, ktorego nie znali, często w starozytnym, albo znaja szczegóły z epoki historycznej. czytalam kiedys ze ktos znal nazewnictwo jakiejs dawnej broni z szczegolami znanymi specjalistom.

Takich relacji jest wiele. Dla wielu to dowod na reinkarnacje lub odradzanie sie w obrębie rodu, jak wierzą niektorzy Poganie (Szerszen pisal o tym wyżej).

Dla innych z kolei droga wiary powinna byc nieco logiczna i zwyczajnie byc wiarygodna. tedy przemawia i wtedy sie wierzy.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmm

Mnie sie wydaje, że pewnych rzeczy po prostu nie da się udowodnić niezbicie, że tak to jest to a dowody są takie czy takie. Można się opierać na pewnych przesłankach, zdarzeniach innych ludzi i ich pamięci poprzednich wcieleń.

Jeśli chodzi o inkarnację to przypomniała mi się historia pewnej dziewczynki, która urodziła się w Indiach. Zanim skończyła 4 lata mówiła, kim jest, kto był jej mężem i jak nazywały się ich dzieci. Mówiła o tym, że przed śmiercią prosiła swego męża aby ponownie nie żenił się.

Rodzicie dziecka postanowili się skontaktować z tym człowiekiem i jego rodziną. Okazało się, że owszem ten pan miał taką żonę. Zmarła parę lat wcześniej. Niestety ożenił się ponownie...

Nie pamiętam dalszej historii tej rodizny i sytuacji ale z tego co wiem to jedyny przypadek z takim prawdopodobieństwem, gdzie wiele szczegółów zostało potwierdzonych.

Czasem wydaje mi się, że inkarnacja to nie już kwestia wiary, ale naszej rzeczywistości, którą poznamy po śmierci.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

no tak ale czy niewydaje sie dziwne że uwierzyć bo ktoś coś tam mówił że gdzieś tam był i co robił uważam że wierzyć na słowo tylko dlatego bo tak sie twierdzi to troche nie tak tak samo ja bym mogła podobnie mówić coś relacjonowac czy odrazu byście mi uwierzyli dla mnie sie nietrzyma kupy to wszystko i ciężko jest uwierzyć na słowa tylko

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Renia a wiesdzysz na słowo, ze bogowie katolików istnieją? Ze Jezsus zmartwychwstał? Jakie masz na to dowody?

Żadnych, tylko wiara. Jakie ja mam dowody, na to w co wierzę? Żadne. Itd.

jest takie piekne powiedzenie, bodajże z Cervantesa, ale głowy nie dam: czasem trzeba uwierzyc by móc zobaczyc.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja to odwrócę,bowiem trzeba zobaczyć żeby uwierzyć .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiedziec to nie wierzyć. Wierzysz w to, że prąd jest w gniazdku? Przecież nie widac go i nie słychać, nawet z tego gniazdka nie ucieka. I tylko na wiarę nie pchasz tam palców czy na wiedzę. Bo wiesz, że on tam jest.

Nie sztuka jest wiedzieć. sztuką jest wierzyć.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiedzieć że Wiesz i Niewiedzieć że Wierzysz,oto Mądrość.Jedno drugiego odbiciem ,Wiedza to Świadoma Wiara ,a Wiara To Nieświadoma Wiedza .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja was zgodzę...

Są rzeczy, które należy zobaczyć aby w nie uwierzyć.

Są rzeczy, w które należy uwierzyć aby je zobaczyć.

Ja np. nie wierzę w czakry... nie używam ich, nie potrzebuję i... nie widzę.

Miewam natomiast kontakty ze swoimi Bogami - więc trudno abym w nich nie wierzył.

@Jurema jak to po co mamy dokończyć? "We are our deeds". To proste.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dokładnie,tak jak moje doznania ,nieraz są tak prawdziwe i realne (bez psychotropów i alkocholu) to Mistyczne doznania,lecz niestety nie mogę tego nieraz w prostych słowach przekazać.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja was zgodzę...

Są rzeczy, które należy zobaczyć aby w nie uwierzyć.

Są rzeczy, w które należy uwierzyć aby je zobaczyć.

Ja np. nie wierzę w czakry... nie używam ich, nie potrzebuję i... nie widzę.

Miewam natomiast kontakty ze swoimi Bogami - więc trudno abym w nich nie wierzył.

@Jurema jak to po co mamy dokończyć? "We are our deeds". To proste.

Dzięki :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Renia a wiesdzysz na słowo, ze bogowie katolików istnieją? Ze Jezsus zmartwychwstał? Jakie masz na to dowody?

Żadnych, tylko wiara. Jakie ja mam dowody, na to w co wierzę? Żadne. Itd.

jest takie piekne powiedzenie, bodajże z Cervantesa, ale głowy nie dam: czasem trzeba uwierzyc by móc zobaczyc.

Otóż dowody na Istnienie Jedynego Boga Trójjedynego (Osobowego w trzech Osobach – Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty)) są i to są One namacalne. Jest ich ogrom i pomału je gromadzimy.

Jest też 100% Dowód na Istnienie Boga Trójjedynego (Osobowego) jak i Jego 100% Obecność w Eucharystii (Komunii Świętej).

Zmierzmy się zatem na dowody.

Moja Droga proponuję, by założyć osobny dział poświęcony Cudom Bożym. Tam w poszczególnych tematach będziemy przedstawiali i udowadniali prawdziwość poszczególnych Cudów Bożych, także tych z innych Religii.

Omówili byśmy tam też ingerencję demona w ten świat ziemski (które wyglądają jak cuda) i zagrożenia stąd wynikające, którym często poddają się okultyści.

Natomiast w tym temacie skupmy się na fikcyjnej teorii reinkarnacji. Obalmy ją . I zmieńmy tok naszego rozumowania na typowo Katolicki.

Proponuję też w tym temacie poruszyć temat `Życia po życiu` - bo on też neguje reinkarnację.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kostko to teraz ja wyjadę ze swoim demonicznym planem.

Otóż dowody na Istnienie Jedynego Boga Trójjedynego (Osobowego w trzech Osobach – Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty)) są i to są One namacalne. Jest ich ogrom i pomału je gromadzimy.

Jest też 100% Dowód na Istnienie Boga Trójjedynego (Osobowego) jak i Jego 100% Obecność w Eucharystii (Komunii Świętej).

Każdy z tych dowodów można obalić.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Tak więc zamiast obalać nasze teorie w które - być może - niektórzy wierzą, spróbuj podejść do tego bardziej neutralnie.

Uznajmy - przez chwilę - że nie ma boga, nie ma reinkarnacji.

W co zamierzamy uwierzyć?

Podejdźmy do tego całkiem obiektywnie.

Jeśli uraziłem to przepraszam.

Pozdrawiam.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W Katowicach działała, od - chyba - wczesnych lat 70-tych, prof. Lidia Stawowska. Psycholog.. Przez kilkadziesiąt lat zajmowała się problemem reinkarnacji, przeprowadzając regresje hipnotyczne, dokumentując..Pisząc prace.. Nie było u nas jeszcze New Age, Leszka Żądły ani mody na ezoterykę...

W publikacji "Z otchłani zapomnienia, życia i śmierci. Studia nad reinkarnacją i przeżyciami w czwartym wymiarze" przedstawiła wyniki swojej pracy z hipnozą regresyjną oraz hipnozą reinkarnacyjną i porównała je z badaniami innych naukowców na świecie...

Tutaj mała garść informacji o niej http://www.zycieuniwersalne.bnx.pl/readarticle.php?article_id=144

Niezbyt dokładny ten artykuł... Bo w wywiadach, które czytałam, mówiła o dłuższym okresie pracy nad tematem, niż w przytoczonym artykule...

Nie wiem co się z nią dzieje, bo Pani musi być - nienajmłodsza... Mam sąsiada - profesora, który spotykał się z nią na gruncie naukowym na katowickiej AWF na początku lat 80-tych, sam jest po 80-ce... Od niego też słyszałam sporo na temat jej badań...

Ciekawych - zachęcam do poszperania, zamiast - odpytywania... Bo inaczej brzmi, gdy pyta ktoś szczerze pragnący znaleźć odpowiedź, inaczej, gdy jest to osoba z zapędami misjonarskimi, pragnąca tylko udowadniać swoje jedynie słuszne racje...

Co dziwne - celują w tym wyznawcy boga, który ponoć dał człowiekowi wolną wolę... A oni jakoś tego nie mogą przeboleć... I starają się w ową wolną wolę na wszelkie sposoby - ingerować.... :mysli: :mysli: :mysli:

Edytowane przez goya
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

no tak ja szukam ale nieraz jest to tak napisane że nic z tego nierozumiem i wiem że tu uwas moge własnie sie dowiedzieć co nieco wyjasnień :))

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Renia, jeśli szukasz to pytaj, a my Ci postaramy sie odpwoiedziec najlepiej jak umiemy. Ja ze swej strony moge mówic tylko o doświadczeniu własnym, ale moze sie na cos przyda. :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Omówili byśmy tam też ingerencję demona w ten świat ziemski (które wyglądają jak cuda) i zagrożenia stąd wynikające, którym często poddają się okultyści.

Nie mam czasu na zakladanie tematu, bo zaraz znikam.Ale nie moge tego przemilczec;)W KK tez zdazaja sie cuda, placzace obrazy, figurki etc, wiec czy to uznamy rowniez za dzielo szatana?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dowód na takie tematy ,jak doświadczewnia empiryczne,wewnętrzne hmmm? nie wyobrażenia Boga jakich obecnie jest wiele ,lecz prawdziwe Doznania Mistyczne z tym zawsze był problem .

Przecież od zawsze istniał jeden bóg Stwórca ,Jezus powiedział "Większy Jest Ten We Mnie (czyt.Bóg W Sercu Moim) ,Niż Ten W Świecie (czyt. Diabeł Parodiujący Boga).

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

@Muten

Nie gniewam się :). Ja Wierzę w Boga ale mam też Charyzmaty. Więc nie muszę Wierzyć w Boga, bo wiem na 100%, że istnieje.

Dlatego chętnie zmierzę się na Dowody. Bo wiem, że po mojej stronie jest prawda. A prawda jest tylko jedna.

@goya

Hipnoza to trick, ułuda, to sztuczka. Osobie hipnotyzowanej można wszystko wmówić .

np. że jest złotą rybka. I pytać się jej co lubi robić najbardziej?, czy lubi ocierać się brzuszkiem o dno akwarium?, jaki pokarm jej bardziej smakuje? itd.

Hipnoza często wykorzystywana jest przez okultystów. demon wtedy podpowiada osobie hipnotyzowanej coś nawet realnego np. gdzie są zwłoki ofiary morderstwa itp.

Hipnoza nie jest żadnym argumentem. Osoby sterowane hipnozą można nawet zwieść do popełnienia przestępstwa.

Oczywiście nie każdy podatny jest na hipnozę . Jeżeli osoba żyje w Stanie Łaski Uświęcającej i nie chce być poddana hipnozie to nie ma takiej opcji, by była w transie hipnotycznym.

Hipnoza doprowadza do wyłączenia ludzkiej świadomości i otwarcia na wrogie ludziom siły, które mogą podpowiedzieć osobie hipnozowanej wszystko np. że jest skałą, albo lawiną, albo demonem, albo energią kosmiczzną.

Edytowane przez Kostka
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dlatego chętnie zmierzę się na Dowody. Bo wiem, że po mojej stronie jest prawda. A prawda jest tylko jedna.

Lubię wyzwania. :)

Chętnie wysłucham, zobaczymy czyja prawda jest prawdziwsza. :D

Oczywiście nie każdy podatny jest na hipnozę . Jeżeli osoba żyje w Stanie Łaski Uświęcającej i nie chce być poddana hipnozie to nie ma takiej opcji, by była w transie hipnotycznym.

Szczerze wątpię, żebym był w Stanie Łaski Uświęcającej, a jednak nie działa na mnie.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Powiem tak ,wystarczy że człowiek maa mocną psychikę,jest odporny na stresy ,realnie patrzy na otaczającą go rzeczywistość wtedy jest odporny na Hipnozę.

A co powiecie na to że , człowiek przez wieki ulegał wielkiej zbiorowewj hipnozie religijnej.

Zresztą człowiek zawsze zapada w stan hipnozy zxatapiając się w czymś czy to w modlitwach,oglądającx tv,idąc spać,słuchając radia itd. jeśli w czymś się zatraci,zzamyśli ,zaduma itp.to poprostu wpada w trans hipnotyczny.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

niemusisz wcale o tym wiedzieć i przekonywac się by działała zły może używac cię jak marionetke i ukrywac co z tobą robi niemusi tylko być wmówienie kim jesteś w tym momencie ale także wykorzystuje do swych mętnych celów nieraz sam o tym niewiesz

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Oczywiście Zły może wmówić ci że jest Dobry.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie gniewam się :). Ja Wierzę w Boga ale mam też Charyzmaty. Więc nie muszę Wierzyć w Boga, bo wiem na 100%, że istnieje.

O ja Cię... Kostka w Boga nie wierzy!! :krzyk:

Dlatego chętnie zmierzę się na Dowody. Bo wiem, że po mojej stronie jest prawda. A prawda jest tylko jedna.

A nie prawda, bo gorale mówią, ze jest prawda, pół prawda, tyz prawda i równo prawda :p

I wiesz co? Nie chwal sie tymi charyzmatami bo to wygląda jak straszenie nimi Uzytkowników a za groźby u nas jest ban.

niemusisz wcale o tym wiedzieć i przekonywac się by działała zły może używac cię jak marionetke i ukrywac co z tobą robi niemusi tylko być wmówienie kim jesteś w tym momencie ale także wykorzystuje do swych mętnych celów nieraz sam o tym niewiesz

Wiesz to kwestia wiary. Sa tacy, którzy nie wierzą w grzech a jedynie wlasne wyvbory. A nawett jesli jest jakis zly i kusi to ty dokonujesz wyboru i ponosisz za ten wybór tak odpwoiedzialnosc jak i jego konsekwencje. I to jest prawda uniwersalna.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
A nie prawda, bo gorale mówią, ze jest prawda, pół prawda, tyz prawda i równo prawda

Jak góral beskidzki potwierdzam zwłaszcza tę ostatnią prawdę :p.

@Goya,

Lecz dobrze wiesz, że większość dzisiejszych młodych ludzi chciałaby wiedzieć, lecz wiedzę tę zdobyć pragną od innych, żądając od nich dowodów na nawet na namacalność szynki w lodówce w czasach kryzysu gospodarczego. Tożto oni szukać nie chcą, bo skoro Ty wiesz, to Ty masz obowiązek im powiedzieć.

@ dowody na realność boga chrześcijańskiego (bo zdaje się, że chyba o nim kostka mówi)

Dowody, dowody... przepraszam, ale mówienie o dowodach naukowych w aspekcie czystej religii chrześcijańskiej jest hipokryzją. A dowody wiary są względne, bo każdy wierzy w co innego, dlatego też raczej w aspekcie wiary w reinkarnację nie będą miały żadnego znaczenia.

Kochani, a ja wam zadam takie fajne, ezoteryczne pytanie - a po cholerę chcecie wiedzieć, czy reinkarnacja jest faktem czy mitem? Podwyższy to waszą samoocenę? Doda wam otuchy? Przyda wam się do czegoś? Dla mnie zasada jest prosta - nie wiesz, czy coś jest po śmierci, to przynajmniej tu na ziemi nie bądź dupkiem. I proszę mi tutaj nie przytaczać argumentu typu "bo wtedy będę wiedział, jakie lekcje karmiczne odrobić" bo jeśli do tego chcecie znać prawdę o reinkarnacji, to droga jeszcze daleka przed wami ;).

4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

tak masz racje szept że to nasz wybór ale jeżeli nie jesteśmy w łasce uświęcającej jesteśmy w tym momencie otwarci na działanie złego to tak jakbysmy mieli ochrone gdy jesteśmy w stanie łaski a takto jeśli jej niemamy zły zaczyna nam pokazywac zło pod pozorem dobra w ten sposób stajemy sie zaślepieni i idziemy na kompromis ze złem i robi z nami co chce i wtedy zaczyna stawiać na swoim

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wintestorm

ten post @Goya,

Lecz dobrze wiesz, że większość dzisiejszych młodych ludzi chciałaby wiedzieć, lecz wiedzę tę zdobyć pragną od innych, żądając od nich dowodów na nawet na namacalność szynki w lodówce w czasach kryzysu gospodarczego. Tożto oni szukać nie chcą, bo skoro Ty wiesz, to Ty masz obowiązek im powiedzieć.

chodzi mi o to że pytam bo niewiem już wcześniej mówiłam o tym dlaczego chyba że unikasz odpowiedzi bo nieznasz odpowiedzi na nie

skoro sie pytasz dlaczego mi potrzebna jest ta wiedzą to ja też zapytam dlaczego jesteś dzisiaj głodny ??

Edytowane przez renia
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.