Gość alathea

Tarot -> wrozby dla cierpliwych ;)

21 postów w tym temacie

*wrozeniem na podstawie kart tarota jako technika dywinacyjna zajmuje sie od paru lat

*wrozby nie okreslaja nam definitywnie przyszlosci, choc maja duza szanse sie spelnic, jesli nie zrobimy nic w kierunku wprowadzenia zmian w naszym zyciu

*lepiej nie prosic o wrozbe, jesli oczekujemy tylko pozytywnych odpowiedzi...

cierpliwych :oczko: zapraszam po wrozby :_slonko:

pozdrawiam,

Ania

PS prosze o opisanie problemu oraz podanie imienia i daty urodzin (rowniez innych osob z pytania, jesli to mozliwe)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak jestem niecierpliwek malutki :smurf: to moze mnie to nie przekresla? :bukiet:

Ja mam konkretne pytanie, co mi przeszkadza w dalszym rozwoju duchowym (szeroko rozumianym)?

Czy jest jakis glazik, kamulec, kamyczek ktorego nie widze? a moze tempo jest oki?

Pozdrawiam

Ela

ur.25.08.1968r.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak jestem niecierpliwek malutki :smurf: to moze mnie to nie przekresla? :bukiet:

Ja mam konkretne pytanie, co mi przeszkadza w dalszym rozwoju duchowym (szeroko rozumianym)?

Czy jest jakis glazik, kamulec, kamyczek ktorego nie widze? a moze tempo jest oki?

Aniko,

mysle, ze w tej chwili wykorzystujesz "na maksa" to, co mozesz w tym kierunku robic

w przeszlosci moze podejmowalas proby zajecia sie "ezo", ale koleje losu troche Cie od tego odciagnely

w przyszlosci przejdziesz prawdopodobnie "transformacje", niebagatelna przemiane, ktora pozytywnie przyczyni sie do Twojego rozwoju; cos jak poczwarka w motylka ;)

idziesz swoim tempem, moze w tej chwili nie robisz siedmiomilowych krokow (choc prawdopodobnie taki przed Toba),

a kierunek jest "sluszny" :D

byc moze sama uwazasz, ze to za malo, zbyt wolno - chcesz szybko i wiecej (a z drugiej strony jestes zadowolona z efektow, uwazasz, ze dobrze sobie radzisz - troszke taki dualizm sie pokazuje)

i tu powinnas uwazac, poniewaz pospiech moze Cie wpedzic w problemy

masz (jak kazdy, zreszta) pewne ograniczenia, tkwiace korzeniami w doswiadczeniach z przeszlosci i one Cie blokuja

ale powinnas wiedziec, ze w trudnych chwilach otrzymasz pomoc, wsparcie z zewnatrz (mentor)

co Ci jeszcze przeszkadza - nadmierne "rozdzieranie szat", nieraz sama sobie utrudniasz kolejny krok

tu trzeba systematycznie, ale powolutku, stopniowo

a czasem gubi Cie samozadowolenie ;)

na szczescie sama posiadasz intuicje, ktora Ci cichutko przypomina, zeby nie osiadac na laurach - wystarczy jej sluchac

powinnas tez pozbyc sie uczucia samotnosci, moze nawet poczucia niezrozumienia/odrzucenia - bo nie jestes sama

i jak napisalam, jesli pomoc bedzie Ci potrzebna - otrzymasz ja

byc moze nadchodza jakies trudniejsze czasy, ale prawdopobnie wiaza sie one ze wspomniana przemiana (w duzej mierze niezalezna od Ciebie), za to efekt koncowy wyglada bardzo pozytywnie

pozdrawiam cieplutko

Ania

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Aniko,

mysle, ze w tej chwili wykorzystujesz "na maksa" to, co mozesz w tym kierunku robic

w przeszlosci moze podejmowalas proby zajecia sie "ezo", ale koleje losu troche Cie od tego odciagnely

w przyszlosci przejdziesz prawdopodobnie "transformacje", niebagatelna przemiane, ktora pozytywnie przyczyni sie do Twojego rozwoju; cos jak poczwarka w motylka ;)

idziesz swoim tempem, moze w tej chwili nie robisz siedmiomilowych krokow (choc prawdopodobnie taki przed Toba),

a kierunek jest "sluszny" :D

byc moze sama uwazasz, ze to za malo, zbyt wolno - chcesz szybko i wiecej (a z drugiej strony jestes zadowolona z efektow, uwazasz, ze dobrze sobie radzisz - troszke taki dualizm sie pokazuje)

i tu powinnas uwazac, poniewaz pospiech moze Cie wpedzic w problemy

masz (jak kazdy, zreszta) pewne ograniczenia, tkwiace korzeniami w doswiadczeniach z przeszlosci i one Cie blokuja

ale powinnas wiedziec, ze w trudnych chwilach otrzymasz pomoc, wsparcie z zewnatrz (mentor)

co Ci jeszcze przeszkadza - nadmierne "rozdzieranie szat", nieraz sama sobie utrudniasz kolejny krok

tu trzeba systematycznie, ale powolutku, stopniowo

a czasem gubi Cie samozadowolenie ;)

na szczescie sama posiadasz intuicje, ktora Ci cichutko przypomina, zeby nie osiadac na laurach - wystarczy jej sluchac

powinnas tez pozbyc sie uczucia samotnosci, moze nawet poczucia niezrozumienia/odrzucenia - bo nie jestes sama

i jak napisalam, jesli pomoc bedzie Ci potrzebna - otrzymasz ja

byc moze nadchodza jakies trudniejsze czasy, ale prawdopobnie wiaza sie one ze wspomniana przemiana (w duzej mierze niezalezna od Ciebie), za to efekt koncowy wyglada bardzo pozytywnie

pozdrawiam cieplutko

Ania

Motyl mi sie podoba, tylko zeby dlugo zyl :chytry:

Mentor, czyli jakis nauczyciel by sie zdal, z zyjacych? :sie rozglada: :girl_witch:

Dualizm, czyli zbytnie dzielnie na dobre i zle...?no byc moze...cos w tym jest...

Samozadowolenie a gdziez tam :chytry:

"rodzieranie szat" - tak, w tym jestem miszczem :sciana:

Mowie, ze daje z siebie maksa, to mi wierzyc nie kcom :nerwus:

ale, ale znowu meki zeby byc tym motylem :beczy:

ach...taka karma...przezyje to! :dance:

Dziekuje Pieknie:)

:roza::*

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja chciałabym zapytac o rozwoj nowej relacji? jak bedzie przebiegac?czy w ogole bedzie:)

hehe

pamietasz, jak ostatnio (pw) pisalam, ze se ktos pojawi, swiezynka taka ? :oczko:

pan wyglada na takiego, ktory by stworzyl dom z Toba - ma wsio, czego potrzeba - mzoe tylko nei trzyma Cie caly czas "w szachu" XD i tego Ci w nim moze brakowac

mam wrazenie, ze beda dwie przeszkody w sfinalizowaniu tego zwiazku

jedna to, ze pan ma konkuretow - a wlasciwie jednego, dawnego ex - i po jakims czasie moze zdac sobie z tego sprawe

a druga - to chyba jego praca, szykuje sie mu wyjazd i moze dostaniesz propozycje wspolnego wyjazdu, co moze byc dla Ciebie za szybko...

poniewaz tu dopiero flirt, a tam jest ex, z ktorym co-nieco przezylas i przeszlas...

moze byc, ze w tym roku ten kontakt sie urwie (prawdopodobnei bedziecie jednak do siebie zdawkowo pisac)- ale odnowi w przyszlym, znow w postaci flirtu

troche szkoda faceta, wyglada rozsadnie...

moze sie namyslisz ;)

jeszcze tak niedawno u Ciebie mi wyjazd wychodzil, ale teraz widze, ze to jego jest przeszkoda

daj update za jakis czas, no i trzymam kciuki, chyba fajny gosc :)

buziaki,

Ania

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

hehe

pamietasz, jak ostatnio (pw) pisalam, ze se ktos pojawi, swiezynka taka ? :oczko:

pan wyglada na takiego, ktory by stworzyl dom z Toba - ma wsio, czego potrzeba - mzoe tylko nei trzyma Cie caly czas "w szachu" XD i tego Ci w nim moze brakowac

mam wrazenie, ze beda dwie przeszkody w sfinalizowaniu tego zwiazku

jedna to, ze pan ma konkuretow - a wlasciwie jednego, dawnego ex - i po jakims czasie moze zdac sobie z tego sprawe

a druga - to chyba jego praca, szykuje sie mu wyjazd i moze dostaniesz propozycje wspolnego wyjazdu, co moze byc dla Ciebie za szybko...

poniewaz tu dopiero flirt, a tam jest ex, z ktorym co-nieco przezylas i przeszlas...

moze byc, ze w tym roku ten kontakt sie urwie (prawdopodobnei bedziecie jednak do siebie zdawkowo pisac)- ale odnowi w przyszlym, znow w postaci flirtu

troche szkoda faceta, wyglada rozsadnie...

moze sie namyslisz ;)

jeszcze tak niedawno u Ciebie mi wyjazd wychodzil, ale teraz widze, ze to jego jest przeszkoda

daj update za jakis czas, no i trzymam kciuki, chyba fajny gosc :)

buziaki,

Ania

Dziekuje:) tak Pan ma wszystko,klase ,kase...ja sie dystansuje troszke,ma swoja firme zajmujaca sie budowa drog,za pare miesiecy konczy mu sie kontrakt..byc moze byc moze nowy podpisze w innej czesci kraju.

Dziekuje:)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witam poproszę o wróżbę na mój związek(jest fatalnie)co dalej w razie rozstania jak sobie poradzę?

Sylwia 13 11 1974.W razie potrzeby jego dane prześlę na priv.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za poświęcony czas.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

hej,moge tez prosic o wrozbe na zwiazek,co nas czeka czy sa jeszcze jakies burze przed nami,czy limi t juz wyczerpalismy ,i co z finansami, poprawi sie cos,moge daty na priv wyslac?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

motylku poprosze o jego dane (imie+data) - moze byc na pw

ana - tez poprosze dane obojga (na pw jest ok), jesli chodzi o finanse - to tylko Twoje? (pracujesz?)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wysłałam.Pozdrawiam

Edytowane przez motyl
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witam poproszę o wróżbę na mój związek(jest fatalnie)co dalej w razie rozstania jak sobie poradzę?

Sylwia 13 11 1974.W razie potrzeby jego dane prześlę na priv.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za poświęcony czas.

mysle, ze juz podjelas decyzje o rozstaniu...

ten zwiazek to chyba juz dla Ciebie czas przeszly

jeszcze probujesz jakos uratowac rodzine, ale on jest zniechecony i zostawia sprawy swojemu biegowi

powiem szczerze - mam wrazenie, ze jest ktos obok Ciebie, ale starasz sie o tym nie myslec, dopoki jeszcze wydaje Ci sie, ze jest szansa na uratowanie tego, co jest

chcessz jeszcze dac Wam obojgu nieco czasu, zobaczyc czy moze jednak cos da sie uratowac

podswiadomie - spisalas juz ten zwiazek na straty

nie jestem pewna czy uda Ci sie stworzyc nowy zwiazek na dluzej, choc poczatkowo bedzie sielanka, to jednak wydaje mi sie, ze nie potrwa to dlugo i pan odejdzie (ten drugi)

na koniec dodam, ze to jest to, co wywnioskowalam z kart i przyszlosc w nich pokazana wcale nie musi nastapic

nasze zycie - to sa nasze decyzje :okok:

pozdrawiam serdecznie

Ania

PS bede wdzieczna za komentarz, jesli Ci nie pasuje tu, moze byc na PW

Edytowane przez alathea
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

hej,moge tez prosic o wrozbe na zwiazek,co nas czeka czy sa jeszcze jakies burze przed nami,czy limit juz wyczerpalismy ,i co z finansami, poprawi sie cos,moge daty na priv wyslac?

mysle, ze tych burz to jeszcze nie koniec... jeszcze bedzie jazda i blisko rozstania jest

jeszcze spore zamieszanie przed Wami

Twoj maz chyba ma troche "za uszami"

nieraz wydaje mu sie, ze gdzie indziej bylby szczesliwszy

Ty juz chyba tez masz troche dosyc, masz ochote na mily seks,

tyle, ze poza domem chyba nie do konca sobie to wyobrazasz (a mozliwosci byly)

co do finansow,

kwiecien jeszcze ciezki, niewielka poprawa w maju

spore tapniecie sierpien/wrzesien

pazdziernik znow dosyc ladnie,

do konca roku jeszcze jakies male rozczarowania - beda oczekiwania na wiecej niz faktycznie otrzymasz

co do pracy - mysle, ze zmienisz prace i poczatkowo bedzie wygladac obeicujaco, ale potem mzoe sie okazac, ze kasy jednak mniej niz spodziewane; moze Ci tez rodzaj pracy nie bardzo lezec (moze dojazdy..? ),

choc jak mowie - poczatki pokazuja sie dobre

pozdrawiam,

Ania

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

motylku,

ja jednak sadze, ze jesli teraz nikogo nie masz, to sie pojawi i przez jakis czas bedzie bardzo sympatycznie, poczujesz sie doceniona

co do wyprowadzki... moze jets to sposob, zeby obecnym panem potrzasnac, ale chyba przede wszystkim dac sobie troche przestrzeni i oddechu

to, ze jestescie rodzina (wiesz, o co mi chodzi) , bedzie mialo oczywiscie wplyw na Twoje decyzje i nowe zwiazki, bedzie je po porostu nieco wyhamowywalo

jesli zostaniesz- tez jakos bedzie ale bardziej "mdlo", nic sie specjalnie nie wyjasni az sie zdenerwujesz i powiesz po jakims czasie "pas"

jak sobie poradzisz - mysle, ze odetchniesz, ulzy ci jesli tak sie ulozy, ze wybierzesz zycie osobno

pewnego okresu szarpaniny, a potem znuzenia nie unikniesz

ale mi sie wciaz pokazuje ten nowy pan, taki smakowity cukierek na otarcie lez :)

Edytowane przez alathea
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Fajnie to brzmi smakowity cukierek szkoda tylko,że na chwilę.... :D

Dziękuję Ci za poświęcony czas,mama natchnęła mnie wizją lepszego jutra więc coś muszę zrobić dla mnie i dzieci wiem,że będzie trudno ale jakoś tak jestem skonstruowana,że dam rady.

Pozdrawiam :*

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

hm,niedobrze,to znaczy ze teraz jakas kobieta jest? rozstanie z jego winy bedzie ikiedy? i dziekuje ci za Twoj czas

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

hm,niedobrze,to znaczy ze teraz jakas kobieta jest? rozstanie z jego winy bedzie ikiedy? i dziekuje ci za Twoj czas

moze niekoniecznie rozstanie - ale spora burza to chyba Was jeszcze czeka

coz, czy ma kogos albo sie koms interesuje - to mozliwe wedlug kart

jednakze - chcialabym zwrocic uwage, ze karty nie sa wyrocznia, a wrozki moga sie mylic

dlatego nie nalezy "wisiec" na wrozbie, a potraktowac jako wskazowke/ostrzeznie - ze tak moze byc

jesli w rzeczywistosci nie masz zadnych podstaw, zeby tak sadzic - to moze sie pomylilam

tutaj zawsze trzeba ufac przede wszystkim faktom oraz swojej intuicji

pozdrawiam cieplutko

Ania

Edytowane przez alathea
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

dziekuje ci Aniu,co bedzie to bedzie,choc wolalbym zeby to akurat sie nie sprawdzilo,nie wiem czy teraz ktos jest, kiedys tak,cos bylo,choc tez nie wiem jakie to byly relacje.zobaczymy co wyjdzie,pozdrawiam A.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witam,

Chcialabymsie dowiedziec kiedy znajde tego jedynego mezczyzne i kto to bedzie, czy go znam czy zupeknie ktos nowy,jaki tobedzie czlowiek?

Agnieszka20.04.1981

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.