motyl

Proszę o interpretacje snu

12 postów w tym temacie

Dzisiaj w nocy miałam niecodzienny sen był prosty i krótki ale...

Jakiś czas temu pojawił się u mnie na ciele wrzód i w zasadzie tyle nie sprawia mi problemu została tylko blizna.

Śniłam właśnie o tym wrzodzie niespodziewanie od wrzodu odpadł kawałek takiego strupka ale był to kawałek duży jak 5zł i mleczno-biały półprzeźroczysty.Jak spadł na ziemie to z hukiem i poczułam dużą ulgę.

Proszę o interpretację snu.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ten sen łatwo zinterpretować. Może jest coś jakaś myśl, wydarzenie, które jest powiedzmy taki wyrzutem sumienia. Czymś co nie daje spokoju. I to wyjdzie na światło dzienne i o dziwo cos czego sie obawiałaś nie bedzie takie straszne. Odczujesz ulgę :)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Myślę ze to dotyczy wrzodu, to że się pojawił na skórze to podświadomie napawał cię lękiem, co będzie.

A skoro jest dobrze i pozostała tylko blizna twoja podświadomość uwolniła cie od tego lęku, dała znak że już po sprawie.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dziękuję serdecznie za interpretacje.........bardzo trafne

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

...Śniłam o pustyni...wielkiej,gorącej pustyni,takiej jaką można oglądać w telewizji,na filmach...i o słońcu pięknym słońcu pustynnym...było gorąco,ale nie czułam pragnienia,nie przeszkadzało mi nawet palące słońce ... nie byłam sama na tej pustyni,prowadził mnie anioł,szedł pierwszy , był piękny , dostojny ,dobrze zbudowany,wysoki , nie wiem czy to był mój anioł struż ale miał skrzydła,tak jak na obrazkach świętych...prowadził mnie do miasta,które było na pustyni,miasta zbudowanego ze złota...i widziałam to miasto w moim śnie,ale tylko z oddali...mieniło się w słońcu...ja ja prowadzący mnie anioł zbliżaliśmy się do tego miasta...NIESTETY...zbyt szybko przebudziłam się...mam nadzieję że doszliśmy do tego miasta i że byłam tam bardzo szczęśliwa...TEN SEN MIAŁAM PONAD 2 LATA TEMU ,proszę WAS o interpretację mojego snu lub

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

...lub o skomentowanie...

W "SPRAWIEDLIWOŚĆ I MAGIA " napisałam iż wierzę w cuda i magię...Chociaż u mnie " 40 lat minęło" nadal lubię fantastyczne filmy - bajki,może dlatego niektóre moje sny są rzeczywiście z pogranicza bajek ... i nie zawsze pozostawiają po sobie rano dobre emocje , zdarzają się sny po których jestem zmęczona...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie wiem jaką jesteś osobą i jakie dwa lata temu miałaś problemy, potrzeby, co przeżywałaś... Może po prostu wtedy przyśnił Ci się anioł, bo potrzebowałaś przewodnika. Pustynia to miejsce odosobnione, dalekie i tak jak piszesz - gorące, również miejsce w którym można bardzo szybko zabłądzic i długo nie znajdowac właściwej drogi. Możliwe, że w tym śnie symbolizowała stan w którym się znajdowałaś - jakiegoś rodzaju odosobnienie, może pustkę, błądzenie na ogromnym obszarze myśli, zdarzeń życiowych. I właśnie w takich momentach pojawia się potrzeba bliskości i pomocy kogoś. U Ciebie pojawił się anioł - istota nadprzyrodzona, nadludzka, astralna. Dlaczego? Może bardzo chciałaś by to był anioł. Sama piszesz, że wierzysz w cuda i magię, może to właśnie jej poszukiwałaś w śród piasków pustyni? Prowadził Cię do złotego miasta. Złoto to coś cennego - może ono symbolizowac rzecz, człowieka, zdarzenie, miejsce, osiągnięcie, które uważasz za szczególnie ważne dla siebie i drogie sercu. Bardzo chciałaś tam dotrzec, wierzyłaś, że anioł Cię tam doprowadzi. Sen urywa się w momencie, gdy jeszcze nie jesteś w złotym mieście. Myślę, że to dlatego, gdyż w realnym świecie dobrze wiedziałaś, że jeszcze sama nie osiągnęłaś tego, co we śnie symbolizowało miasto.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pustynia to miejsce to miejsce odosobnienia i tam jesteśmy sami ze sobą, to duża próba dla naszej psychiki, oczyszczenia i walki ze sobą, z lękami, samotnością, chorobami ale mówiono " Jeśli chcesz spotkać Boga idź na pustynię ".

Do czego zmierzam z tym opisem - w Twoim przypadku konieczne jest uspokojenie swoich myśli i uczuć, powinnaś iść na pustynię, czyli odciąć się od przeszłości,uwolnić od schematów myślenia i działania które wchłonęłaś przez te wszystkie lata.

Tylko w ciszy i spokoju swojego umysłu usłyszysz głos Anioła lub Boga i masz szansę na zmianę, szansę na lepsze życie.

Złoto to symbol czystości i prawdy, dla każdego co innego jest prawdą ale największym szczęściem jest osiągnąć Świadomość swoich myśli i działań i w ten sposób poznać prawdę o świecie. W twoim przypadku trudno jest widzieć Prawdę, bo przesłaniają ci ją negatywne schematy myślenia.

Szukasz w swoim życiu Magii, świętości, cudów ale jak jesteś pełna złych myśli, niechęci to przyciągasz tylko smutek i zło.

Zacznij oczyszczanie od siebie a dostąpisz tego czego poszukujesz.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

10 lat temu miałam serię snów w których główną rolę odgrywały demony ... Na przykład : śniłam o świątyni szatana,która znajdowała się w kościele do którego wtedy dość często chodziłam.Na główny ołtarzu zamiast "CIAŁA CHRYSTUSA"palił się wielki kocił z ogniem i smołą,w miejscach gdzie normalnie w każdym kościele wiszą obrazki z DROGI KRZYŻOWEJ CHRYSTUSA wisiały kadzielnice w których paliły się rozżarzone węgle ... w moim śnie uczestniczyłam w czarnej mszy,która prawie niczym nie różniła się od tradycyjnej mszy rzymsko katolickiej w polskich kościołach - nie było żadnych krwawych ofiar ani z ludzi ani ze zwierząt ... tylko ludzie biorący udział w tej mszy byli jacyś inni ... posiadali nieprzeciętną urodę,charakteryzowali się ciemnymi prawie czarnymi włosami i zielonymi oczami - tak jak ja -tylko że byli tacy niedostępni,ale nie dla mnie.Bałam się ich-tych ludi,chociaż wiedziałam że nic mi nie grozi , bo jestem jedną z nich,należę do tej grupy...

W przeszłości miewałam i prawdopodobnie nadal będę miewać sny o aniołach ,demonach ,niebie ,piekle,armagedonie,końcu świata...teraz mama okazję opowiedzieć o nich wszystkich.Przez wiele lat niewiele mówiłam o nich , a teraz mam nie tylko okazję podzielić się nimi,ale również przeczytać opinię na ich temat...ZA CO DZIĘKUJĘ WAM ,bo te opinie pomogą mi zrozumieć wiele z mojej przeszłości

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

...w mim śnie widziałam również piekło,i było ono inne jak te które opisywała w swoich pamiętnikach SISTRA FAUSTYNA KOWALSKA ...było zbudowane z kolorowych elementów , ulice były kolorowe , oświetlone, widne od kolorowych neonów , wykładane kolorowym brukiem i jaskrawo kolorowymi chodnikami ... fajnie to wyglądało...ale wyczuwałam złe emocje , negatywne energie,czułam unoszący się ból i cierpienie , chciałam uciec - ale nie mogłam , byłam uwięziona.Chociaż to nie było moje cierpienie , mój ból , to cierpiałam wraz z tymi cierpiącymi .Dlatego chciałam tak bardzo uciec z tego miejsca ...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To Piekło z twojego snu ,to jest Dokładnie najgłębsza warstwa psychiki ,Królestwo Archetypowych Symboli lub Nieświadomość Zbiorowa czy też Wspólna Wszystkim Ludziom Na Ziemi Od Pokoleń Podświadomość - Świat Fantazji ,Czarów,Magii i Wyobrażeń : http://pl.wikipedia.org/wiki/Archetyp_(psychologia) ,(Piekło,Niebo,Tamten Świat,Świat Podziemny ,Święty Graal ,Druga Strona Lustra,Królicza Nora ,Matriks itp.)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

...czyli ... co we mnie naprawdę siedzi ??? Ale uważam to samo MISTYK ...bardzo lubię różne niesamowite historie,bajki,ciekawe opowiadania z pogranicza fantastyki i ezoteryki.Moje zainteresowania i satysfakcja tym tematami zostawia swój ślad w moich snach ...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.