Monika

Zdalne postrzeganie a rzeczywistość kwantowa

6 postów w tym temacie

Osiemnasto- i dziewiętnastowieczna nauka o fizyce skompletowała i przyozdobiła "złotą erę mechanistycznych i deterministycznych modeli wszechświata", gdzie wszechświat i jego części składowe rządzone są przez sztywne wzajemnie oddziałujące siły, które da się zmierzyć, oraz zjawiska, które można przewidzieć przy użyciu narzędzi matematycznych, i gdzie wszechświat lub którykolwiek działający wewnątrz niego system składa się z sumy własnych części.

Uważano, że światło jest falą elektromagnetyczną, której wibracji nie da się wykryć, a później obalonym eksperymentalnie medium - eterem, o pewnej częstotliwości wibracji, która decydowała o jego kolorze. Była to część spektrum fali elektromagnetycznej, która pozwalała odczuwać fale elektromagnetyczne, takie jak ciepło, światło, fale radiowe lub inne promieniowania elektromagnetyczne, zależnie od częstotliwości wibracji. Owo spektrum zostało dobrze opisane przez fizyka angielskiego Jamesa Clerka Maxwella w 1864 roku.

Pomimo ekstremalnej złożoności, biologia człowieka została zredukowana do systemu mechanicznego, myśl zaś postrzegano jako zjawisko wtórne mechanicznego mózgu.

To wszystko było bardzo higieniczne, logiczne i wygodne. Pozwalało postrzegać tak zwany niewidzialny świat sił lub bytów duchowych jako osobistą niepotwierdzoną hipotezę, pozwalało też usprawiedliwić naukowe brzmienie ateistycznego konceptu. Zasadniczo, pozwalało to czysto ateistycznym polityko-filozofiom takim jak komunizm odnaleźć sprzyjający rezonans w "inteligencji" (chodzi tu o warstwę społeczną żyjącą z pracy umysłu - przyp. Ivellios) i gromadach ludzkich.

Dodało to również wielkiego mechanistycznego rozpędu i podejścia takim dziedzinom jak biologia, mikrobiologia, psychologia czy neurobiologia, oraz alopatycznego technicznego mechanistycznego podejścia do nauk medycznych. Technologia była "królem", a zrozumienie interakcji pomiędzy dobrze zdefiniowanymi wzajemnie niezwiązanymi systemami miało pomóc przezwyciężyć trudności i niedoskonałości "maszynerii" istot biologicznych.

Człowiek, stworzywszy nową religię zwaną "nauką", która czciła samą siebie i swój intelekt, wydawał się uzyskać boską kontrolę nad przyrodą.

Pod koniec XIX wieku ultrafioletowa katastrofa, jak zaczęto ją nazywać, poddała w wątpliwość cały higieniczny pogląd na świat, a w 1900 roku została wprowadzona teoria "kwantu" Maxa Plancka. Niemiecki fizyk Max Planck wprowadził pojęcie pakietów energii, którą nazwał "kwantem" w celu wyjaśnienia, dlaczego długość fali (kolor) promieniowania wydzielanego przez ogrzewane obiekty nie wzrasta w sposób ciągły, tylko w nieciągłych podrywach z jednej wartości do następnej wraz ze wzrostem temperatury. Duński fizyk Niels Bohr, który stał się później jednym z ojców "Projektu Manhattan" który opracował w czasie II wojny światowej pierwszą amerykańską bombę atomową, użył w 1913 roku teorii "kwantu" energii, by udowodnić, że cały świat atomów jest pełen skoków "kwantowych". Elektron może przeskakiwać z jednego poziomu energii (tak zwanej orbity) na inny, bez przechodzenia pomiędzy tymi stanami. Nieciągłość została wprowadzona do naszego równania wszechświata!

W 1905 roku Albert Einstein opisał światło jako składające się z kwantu energii lub cząstek, które nazwał "fotonami", pisząc o nich w swoim słynnym artykule wyjaśniającym efekt fotoelektryczny, za co otrzymał w 1923 roku nagrodę Nobla. Niemniej, potwierdził, że światło może być również zdefiniowane jako fala, w zależności od sposobu obserwacji zastosowanego w danym eksperymencie, oraz że dualizm cząstka/fala został wprowadzony w wyniku naszych prób zrozumienia zagadek przyrody.

Nowa fizyka początku XX wieku zadała śmiertelny cios deterministycznym zasadom starej szkoły myślenia. Czas i przestrzeń, zgodnie z teorią względności Einsteina, stały się pojęciami względnymi. Fizyka kwantowa stanowiła, że wszystkie cząstki materii mogą być postrzegane zarówno jako ciała materialne, jak również jako fale. Pozwalało to pojedynczemu elektronowi (bądź jakiejkolwiek innej cząstce) znajdować się w dwóch miejscach jednocześnie (doświadczenie Younga) i udowodniło, że nie można przewidzieć następnej lokalizacji cząstki, znając obecną.

W dziwnym świecie fizyki kwantowej cząstki dematerializowały się w fale (podobnie jak w tranzystorach), rematerializując się potem w cząstki. Było to zależne od typu eksperymentu, jakiemu były poddawane, oraz co najważniejsze: wyboru dokonywanego przez świadomego obserwatora, który decydował, w jaki sposób będzie postrzegał te cząstki.

Dla większości teoretyków zjawisko natury istniało tylko jako określone stany takie, jak świadomy obserwator je postrzegał, bezpośrednio lub przy użyciu narzędzi pomiarowych. Narodziła się mechanika kwantowa, a wraz z nią nasze postrzeganie rzeczywistości zostało na zawsze zmienione.

Aby zrozumieć zdarzenia zachodzące w zjawiskowym świecie, należało wprowadzić główną zmienną, która do tej pory była ignorowana: świadomość (samorefleksyjna myśl) obserwatora. Bez postrzegania materialnego świata przez świadome stworzenie istniały wielkie wątpliwości co do istnienia tej materialnej rzeczywistości, niezależnie od jej obserwacji.

Innymi słowy, tworzymy manifestację potencjalnej rzeczywistości poprzez nasze wybory, nawet retroaktywnie poprzez czas oraz niezwłocznie poprzez postrzeganą nieskończoną przestrzeń, czego zresztą, ku zaskoczeniu większości fizyków, dowiodły dwa wspomniane niżej eksperymenty. Albo, mówiąc inaczej, chęć i wolna wola działają poza ograniczeniami czasoprzestrzeni, a nasze wrażenie dokonywania wyborów jest niczym innym jak opóźnioną świadomością zdarzeń, które wyższe poziomy naszych umysłów już dawno przygotowały, stąd są przedstawiane naszej świadomości (ego) jako holograficzny pakiet informacji zmysłowych, post facto.

Bardzo zaawansowani "zdalni postrzegacze" wiedzą, w których miejscach wola jest częścią wyższego poziomu czyjejś jaźni oraz w których punktach jest ona dostępna dla niższego (świadomego) poziomu, ponieważ jaźń kwantowa lub wyższa jaźń łączy się z niższą jaźnią (ego).

Dążymy do umożliwienia świadomej części (czyli reakcyjnemu aparatowi zmysłowemu działającemu jako intelekt) oraz dużo wyższemu wibracyjnemu umysłowi (poziom głębokiej podświadomości) połączenie się w świadomości w celu umożliwienia jednostce ludzkiej uzyskania większej kontroli nad własną rzeczywistością i możliwą przyszłością. Na poziomie wyższego umysłu czasoprzestrzeń jest bezpośrednio połączona. "Zdalne postrzeganie", a w szczególności "Zdalne wpływanie", pozwala na połączenie się na tym poziomie.

Jedynie wspominam o fizyce kwantowej, gdyż chcę pozwolić pocieszającemu postrzeganiu rzeczywistości większości ludzi na wstrząs, a przynajmniej zakwestionowanie. Każda osoba musi odnaleźć swoją własną prawdę, używając ostatecznie swojej własnej ścieżki. O próbie wspominam jedynie jako o przewodniku po nowym świecie, otwarciu na nowy sposób postrzegania i doświadczania rzeczywistości.

W 1982 roku w Instytucie Fizyki Stosowanej i Optyki Teoretycznej na Uniwersytecie w Paryżu zespół fizyków, w skład którego wchodzili Alain Aspect, Jean Dalibard i Gerard Roger, stworzył coś, co może się okazać największym odkryciem naukowym XX wieku. Dowiedli oni eksperymentalnie, że świat jest nielokalny lub nierozłączny. Stanowi to odpowiednik stwierdzenia, że przestrzeń, taka jaką ją postrzegamy, nie istnieje, ale jest iluzją naszych zmysłów. Przez kogo projektowaną? To jest wielkie pytanie, na które nauka próbuje znaleźć odpowiedź.

Na tym samym polu teorii kwantowej, nie tylko czas jest względny, ale również możliwa jest eksperymntalna zmiana przeszłości, co udowodnił eksperyment opóźnionego wyboru, przeprowadzony przez naukowców na Uniwersytecie w Maryland i na Uniwersytecie w Monachium w latach osiemdziesiątych.

Choć wszystko to wydaje się przynależeć do kategorii science-fiction, to jest rzeczywistość, aczkolwiek trudna do zaakceptowania, dla wszystkich umysłów zajmujących się światem kwantu: światem pełnym pozornych sprzeczności, niespodzianek i swoistego poczucia humoru.

Wszystkie współczesne dyscypliny są tym obecnie dotknięte, może za wyjątkiem współczesnej biologii, neurobiologii i - co zaskakujące - psychologii, które wciąż przyjmują mechanistyczny sposób myślenia i jak dotąd nie były w stanie go zdefiniować.

Fizyka kwantowa dała nam wynalazki takie jak bomba atomowa, tranzystor, czip komputerowy, laser i urządzenia wykorzystujące laser jako przekaźnik informacji, skrzyżowania Josephsona w superkomputerach, superkonduktory i inne.

Nigdy nie powinieneś wątpić w swoją wrodzoną zdolność do działania na tak wysokim poziomie wibracyjnym myśli. Istnienie tej zdolności zostało udowodnione już w czasach starożytnych i jest ona wciąż wykorzystywana przez ściśle tajne jednostki wywiadu należące do największych potęg świata.

Jest to przypadek, w którym doza sceptycyzmu na polu orientacji i eksploracji myśli jest niezdrowa, a strach przed ośmieszeniem jest nawet jeszcze gorszy. Musisz być otwarty, podobnie jak dziecko. Wszystkie ważne zmiany w naukowym myśleniu wywoływały gniew ortodoksyjnych starych pretoriańskich strażników nieodpowiednich sklerotycznych systemów, które zaczynają uderzać w zbyt wiele ścian wypełnionych punktami osobliwości.

Metody stosowane w naszych próbach są prawdopodobnie częścią świtu nowej zmiany paradygmatu w naukowym myśleniu, która zrewolucjonizuje i zmieni "stare klasyczne naukowe koncepty" końca XIX wieku, które wciąż rządzą większością naszej interpretacji naszej postrzeganej materialnej rzeczywistości. Wywoła to głównie implikacje w naukach przyrodniczych i medycznych, w biologicznych spostrzeżeniach i przyjmowanych współzależnościach, we wszystkich innych naukach o zjawiskach oraz w naszym zrozumieniu tego, czym jest umysł.

Jeśli znajdujemy się w procesie ciągłego tworzenia naszej rzeczywistości poprzez myślenie o niej w zindywidualizowany i globalny sposób, a ta nauka odzwierciedla wszystko oprócz migawki naszych prób zrozumienia naszego Stworzenia, znacząca zmiana naszego myślenia - postrzegania wywoła całkowicie różne sposoby doświadczania świata zjawisk i kontrolowania go według naszych potrzeb.

Wszystkie aspekty naszego życia w tym nowym Millennium zostaną, najprawdopodobniej, znacząco przez to zmienione.

Wprowadzenie przez współczesną fizykę kwantową świadomości jako ważnego czynnika w równaniu rzeczywistości znajduje się w samym środku jednego z głównych paradoksów tak zwanych badań psychicznych. Według fizyki kwantowej, myśl obserwatora ma wpływ na wynik eksperymentu. Stąd, jeśli - dzięki zwykłej myśli - jesteśmy współtwórcą naszej rzeczywistości, naturalnie wpojony sceptycyzm wielu naukowców i ich metodologie wprowadzają negatywne nastawienie do wyników, jakie mogą osiągnąć w eksperymencie myślowym, takim jak "zdalne postrzeganie" i podobne.

Inaczej mówiąc, aby osiągnąć stuprocentowy sukces w udowadnianiu skuteczności "zdalnego postrzegania lub wpływania", należy działać wespół z naukowcami i ochotnikami mocno wierzącymi w łatwe osiągnięcie takich umysłowych wyczynów, co sceptyczna społeczność naukowa z miejsca nazwałaby negatywnym protokołem eksperymentalnym. Oto dlaczego najlepsze rezultaty w zakresie zdalnego postrzegania osiągane są zawsze przez tajne jednostki wywiadowcze i wojskowe, które pragmatycznie troszczyły się tylko o efektywne połączenie czasu i przestrzeni przy użyciu technologii umysłowych i nie martwiły się negatywnym przyjęciem ani nie obawiały ośmieszenia.

"Istota ludzka jest częścią całości, nazywanej przez nas "Wszechświatem" - częścią ograniczoną w czasie i przestrzeni. Doświadcza ona samej siebie, swoich myśli i odczuć jako czegoś oddzielonego od reszty - rodzaj optycznej iluzji świadomości" - Albert Einstein.

Pragnę kategorycznie stwierdzić, co następuje: Wszystkie praktyczne korzyści z działania na tak wysokim stanie wibracyjnym umysłu, spośród których poniżej wymieniam tylko część, są i były znane tak zwanym szamanom, joginom, starożytnym kulturom, mnichom, kabalistom, itd. Wielu wykorzystywało je, by zabezpieczyć poczucie władzy i kontroli nad innymi istotami ludzkimi. Nie jest to celem ćwiczenia zdalnego postrzegania. Każda indywidualna osoba może z łatwością osiągnąć te stany, które - co jest faktem - są bliskie stanowi, w którym znajduje się każdy noworodek, gdy świadomy i podświadomy umysł nie są jeszcze dostrzegalnie rozdzielone i gdy fale Theta (4 do 7 cykli na sekundę) i Alfa (8 do 13 cykli na sekundę) przeważają w EEG mózgu noworodka.

Działanie na niskim poziomie fal Theta (około 4,5 do 5 cykli na sekundę) przy zachowaniu świadomości wydaje się być powiązane z wysoce skutecznymi zdolnościami do zdalnego posttrzegania.

Skłonny jestem stwierdzić, że im niższa częstotliwość, na której pracuje większość kory mózgowej, tym mniej przekazów odfiltrowuje ona z głębokiej nieświadomości, w której nie istnieje ani czas, ani przestrzeń. Domena, którą jeden z największych fizyków kwantowych naszego stulecia, David Bohm, nazwał ukrytym porządkiem: niepodzielny i odwrócony obraz naszej rzeczywistości. Jest to domena poziomu delta: mniej niż 4 Hz (wibracji na sekundę) w korowej części mózgu.

Nie jest to magia: ani czarne, ani białe. Duchowy aspekt i zrozumienie tego, co się dzieje wewnątrz każdej jednostki ludzkiej. Każdy ma do tego dostęp. Fizyka kwantowa jedynie odświeżyła eksperymentalnie wielkie pytanie: czy to materia stworzyła umysł, czy może umysł stworzył materię? Nawet jeśli drugie pytanie jest silnie sugestywne, prawdziwy dowód znajduje się w laboratorium umysłu każdego człowieka. Bynajmniej nie wewnątrz zewnętrznego technologicznego aparatu laboratoryjnego. Choć czas i przestrzeń zostały ostatnio eksperymentalnie połączone w głównych badaniach fizycznych, implikacje tego faktu muszą jeszcze głęboko przesiąknąć przez ludzką psychikę.

W słynnym eksperymencie laboratoryjnym współczesnej fizyki kwantowej, zwanym "eksperymentem opóźnionego wyboru", nawet przeszłość zmieniała się po to, by pasować do teraźniejszości. Oznacza to, że zamiast normalnej logiki przyczynowo-skutkowej, jakiej moglibyśmy się spodziewać, w tym przypadku zmiana skutku powodowała odpowiednią zmianę przyczyny. To znaczy, że nasze obecne wybory zmieniają pamięć przeszłości. Ten eksperyment, po raz pierwszy zaproponowany jako eksperyment myślowy w 1978 przez fizyka Johna A. Wheelera, został sprawdzony w 1988 roku w ścisłych warunkach laboratoryjnych przy użyciu elektronicznych, superszybkich urządzeń (zwanych "pocket cells"), przez dwie grupy fizyków pracujących na Uniwersytecie w Maryland oraz na Uniwersytecie w Monachium.

W związku z tym można powiedzieć, że ponieważ jedyną rzeczywistością, w jakiej żyjemy, jest teraźniejszość, oraz ponieważ nie żyjemy ani w dostrzeżonej przeszłości ani w możliwej przyszłości, zmiana "wspomnień" jakie mamy względem przeszłości lub przyszłości znacząco wpływa na naszą rzeczywistość "teraźniejszości".

Niewątpliwie najważniejsze spostrzeżenie dotyczące natury rzeczywistości w historii gatunku ludzkiego zostało uczynione i sprawdzone w drodze serii eksperymentów przeprowadzonych na Uniwersytecie Paryskim w 1982 roku przez zespół fizyków optycznych, dowodzony przez Alaina Aspecta. Te eksperymenty, wykorzystujące szybko zmieniające się mechanizmy i fotony (cząstki światła) wytworzone przez opary rtęci, dowiodły ponad wszelką wątpliwość, że słynna matematyczna nierówność twierdzenia Johna Bella, opublikowana w 1964 roku, została zakłócona. Dla przeciętnego człowieka, nieobznajomionego z wysoce złożonym światem mechanizmów kwantowych, który dał nam tranzystory, komputery, nadprzewodnictwo, itd., oznacza to, że przestrzeń jest "nielokalna", co oznacza, że jest iluzoryczna oraz że świat nie składa się z obiektów pochodzących w całości z Wszechświata. Zamiast tego, "podmiot" widzący "obiekt" tworzy niepodzielną całość, w której wszystko jest względne, a każdy wpływa na wszystko i na każdego. Innymi słowy, poza czasoptrzestrzenią istnieje domena, w której wszystkie wydarzenia podstawowych procesów przyrody i życia jako takie działają poza czasoprzestrzenią, generując jednak odbieralne rzeczywistości wewnątrz czasoprzestrzeni. Nielokalność oznacza, że ta domena jest w szczególności wszędzie i nigdzie, zawsze i nigdy. To jest nigdzie i tu-i-teraz.

Choć jest to truizm w naukach fizycznych, wiele gałęzi nauki wciąż trzyma się mocno klasycznej dziewiętnastowiecznej mechaniki, a obawiając się głębokich duchowych implikacji tej rzeczywistości, wciąż generują radosną twórczość w niebezpiecznym cul-de-sac, bez jakiejkolwiek długoterminowej wizji.

Najwyższy czas cofnąć się do podstaw i odejść od iluzji i zniewolenia, jakie wytworzyliśmy wraz z naszymi technologicznymi quasi-religijnymi wierzeniami. Dlatego używajmy metod danych nam do samodzielnego kształtowania lepszej teraźniejszości i przyszłości. Twórzmy i chciejmy być SZCZĘŚLIWI! Dzięki temu wszystko się ułoży, a strach ustąpi miejsca zaufaniu dla poprawy wszystkiego.

Źródło:http://www.paranormalium.pl/zdalne-postrzeganie-a-rzeczywistoc-kwantowa,837,8,artykul.html

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

TTaak ,dlaczego każdy widzi tylko złe strony zagadnienia ,a dobre ? ,pewnie w człowieku w3spółczesnym jest tyle zła ,nienawiści,pychy,zachłanności i egoizmu ,że te zapsucie powoduje że niczego dobrtego jużz w niczzym nie widzi .

Fizyka Kwantowa Wspomina O Teleportacji Kwantowej - gdzie informacja ,wykonując skok kwantowy ,wędruje w formie wizualnej i na duże odległości z Umysłów do Umysłów Człowieka ,mogąc się pomnażać po drodze, znaczy tworzyć coraz więcej kopii tej samej informacji,choć nieraz zmienioną .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

w slad za portalem, krotka definicja zdalnego postrzegania:

Zdalne postrzeganie stanowi kontrolowane użycie ESP (postrzegania pozazmysłowego) przy pomocy określonej metody. Używając zestawu protokołów (reguł technicznych), osoba dostrzegająca może zobaczyć cel - osobę, przedmiot lub zdarzenie - znajdujący się w bardzo dużej odległości. Tym, co odróżnia zdalne postrzeganie od postrzegania pozazmysłowego, jest to, że osoba używa określonych technik, których może się nauczyć od kogoś innego. Dziś także Ty możesz dokonać eksperymentu ze zdalnym postrzeganiem

dalej autor (Stephen Wagner, tekst jest tlumaczeniem) opisuje znany poniekad sposob na cwieczenie tejze - chodzi o przekazanie ("mysla") tego, co sie widzi drugiej osobie, ktora nie widzi ogladanego obiektu (zas obiekt ejst wybierany losowo sposrod paru - np. jakies charakterystyczne miejsce w miescie, obserwator jedzie tam i przekazuje obraz odbiorcy)

cala procedura jest nieco skomplikowana

w domowych warunkach mozna sobie to uproscic

wziac katke pocztowa, jej zawartosc (obrazek/zdjecie) powinno byc dosyc charakterystyczne, aby ulatwic odczytanie przekazu (np. wieza Eiffla, jakas figurka, trojkat, etc.)

nadawca oglada przez 1-3 minut pocztowke, po czym probuje przekazac odbiorcy obraz z pocztowki

moga siedziec w tym samym pomieszczeniu, badz w osobnych - wazne jest podanie sygnalu rozpoczecia "nadawania"

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak ,ja dodam coś od siebie czego sam doświadczyłem ,Chory na Schizofrenię Człowiek widzi dokładnie taką Wielowymiarową Rzeczywistość Kwantową ,i wcale nie musi niczego widzieć osobiście,poprostu wszelkie ludzkie wyobrażenia ,fantazje,marzenia ,przyczepiają się do umysłu takiego człowieka poprostu wszystko z otoczenia lgnie do niego jak do magnesu ,i poprostu on to widzi ,i to co prawdziwe miesza się u niego z tym co sztuczne ,Świat Fantazji ,Fikcyjny ,Wyobrażeń,Symboli ,Miesza się u takiego Człowieka z tym co Prawdziwe i Rzeczywiste.

I dlatego żeby leczyć dzisiejszą tak zawansowaną chorobę potrzebny jest Psychiatra Kwantowy ,mający doświadczenie w Energiach Subtelnych ,które Otaczają Cały Wszechświat. .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Slyszeliscie o PSYCH-K?

Promotorem metody jest Bruce Lipton, epigenetyk, ktory opwiada tez co nieco o fizyce kwantowej.

Metoda pozwala zaprogramowac sobie to, co chcesz, by sie dzialo w Twoim zyciu. Brzmi niesamowicie, ale zaczelam eksprymentowac z ta metoda i dzieja sie rzeczy niesamowite.

Wszytsko o czym pomysle, sie zdarza, dlatego teraz pilnuje sowich mysli, zeby byly dobre dla mnie i innych!

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
15 godzin temu, Magdalena napisał:

Slyszeliscie o PSYCH-K?

Promotorem metody jest Bruce Lipton, epigenetyk, ktory opwiada tez co nieco o fizyce kwantowej.

Metoda pozwala zaprogramowac sobie to, co chcesz, by sie dzialo w Twoim zyciu. Brzmi niesamowicie, ale zaczelam eksprymentowac z ta metoda i dzieja sie rzeczy niesamowite.

Wszytsko o czym pomysle, sie zdarza, dlatego teraz pilnuje sowich mysli, zeby byly dobre dla mnie i innych!

Tak ,umysł nie-świadomy [ wierzący biorą za Boga tą głębię psychiczną ] i pod-świadomość ,oraz nad-świadomość mają wielką moc ,zdawało by się -magiczną ,mistyczną ,parapsychiczną i metafizyczną ,i chociaż są to 3 poziomy naszej jazni ,osobowości ,naszej duchowej \ psychicznej połowy,to my myślimy błędnie ,że są niezależne od nas ,jako inne byty .

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.