Izabela

Czy to była zjawa?

16 postów w tym temacie

Z góry przepraszam, jeśli temat, który tu zakładam, nie pasuje do tego działu i proszę od razu o przeniesienie go do odpowiedniego :)

Mianowicie chodzi o zjawisko niewyjaśnione, jakiego doświadczyła ostatnio moja znajoma - Gosia. Wstała o 4 rano do pracy i jak zwykle ubrała się, umyła, pomalowała, i zeszła na dół by napic się kawy. Jej mąż i dwóch synów spali jeszcze, była sama. Pochyliła głowę nad filiżanką, a gdy ją podnosiła zobaczyła, że w oknie jadalni ktoś stoi. Była to osoba w garniturze i jasnym płaszczu, twarzy jej nie widziała, wiedziała tylko jedno: to nie był człowiek. Poczuła, że "krew jej całkiem dopływa",przeraziła się nie na żarty, osunęła się na krzesło, popatrzyła jeszcze raz i postaci już nie było.

Dom w którym Gosia mieszka z mężem i chłopcami jest ogrodzony, brama była zamknięta, podobnie furtka. Wiem, że wykluczyc nie można, że pan w garniturze wracał sobie o czwartej nad ranem do domu - bóg wie skąd - i , że akurat przechodząc koło jakiegoś domu postanowił przeskoczy ogrodzenie, żeby sobie popatrzec... hmmm, nie wiem, na domowników? Wyposażenie wnętrza? Sprawdzic zabezpieczenia antywłamaniowe?.. W każdym razie Gosia, tu opisałam powiedziała mi opowiadając tę historię: "Ja wiem, że to nie był człowiek". Tak czuła, skądś to wiedziała.

Kochani, bardzo chciałam Was prosic o pomoc w rozwiązaniu tej zagadki. Jeśli nie człowiek, to kto mógł wtedy przyjśc do mojej Gosi? Zastanawiałam się czy to nie był na przykład jej opiekun, lub jakaś zmarła osoba. Jednak po co opiekun miałby ją aż tak straszyc? A zmarłych bliskich wykluczyła sama Gosia - nie ma jeszcze takich osób...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiesz, jak ktos widzi coś czego normalnie się nie widzi to nawet jakby miało skrzydła i aureole to by się człek nastraszył :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A może to było tylko przywidzenie?

Wiesz, wcześnie było - o 4 jeszcze ciemno. Człowiek z reguły zmęczony.

Może to po prostu takie resztki snu były? :>

Sprawdzała pod tym kątem?

Nic nie sugeruję, po prostu dobrze najpierw rozpatrzyć inne możliwości. :D

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No właśnie ja tak myślałam głównie w tym kierunku... Przecież każdy może usnąc na chwilę nad takim kubkiem kawy. Moja znajoma wykluczyła to jednak twierdząc: " Przecież byłam już umyta, ubrana i pomalowana, za chwilę miałam wyjśc z domu." Ja jeszcze na prawdę zastanawiam się nad tym czy to nie był jednak zwykły człowiek...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No właśnie ja tak myślałam głównie w tym kierunku... Przecież każdy może usnąc na chwilę nad takim kubkiem kawy. Moja znajoma wykluczyła to jednak twierdząc: " Przecież byłam już umyta, ubrana i pomalowana, za chwilę miałam wyjśc z domu." Ja jeszcze na prawdę zastanawiam się nad tym czy to nie był jednak zwykły człowiek...

hmm....a nie choruje na nic?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ojejku a może po prostu zwykly zabłąkany duszek i tyle :)

jak się nic nie dzieje to nie zwracałabym na to uwagi :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pierwsza myśl jak stary jest ten dom, a jeśli nowy to co znajdowało się wcześniej w tym miejscu?

Warto poznać historie swojego domu albo okolicy - czy wydarzy się tam jakiś wpadek, czy jest ro miejsce silnej energii związanej ze smutnymi wydarzeniami?

Możliwe że to któryś z poprzednich właścicieli przyszedł sobie popatrzeć, albo osoba która emocjonalnie była kiedyś związana z tym miejscem, nie sadzę żeby był to ktoś żywy ale nic groźnego sobą nie zapowiadał - po prostu popatrzył na znajome mu miejsce.

Edytowane przez mariko
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmm... Dom jest zupełnie nowy, a to czy coś się w tamtym miejscu kiedyś wydarzyło jest przecież całkiem prawdopodobne.

Aniko, gdyby moja znajoma miała jakieś dziwne choroby związane z wizjami, manią prześladowczą, pewnie nie opisałabym akurat tego zdarzenia na forum ezoterycznym... Opowiedziała to jako zjawisko "nie z tego świata", więc cóż... Pytam ludzi, którzy mają doświadczenie i głębsze pojęcie na temat tego typu zdarzeń.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Była zjawa, bo coś się zjawiło :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Izabela, mysle ze kolezanka nie powinna panikowac, takie rzeczy sie zdarzaja;)Jezeli sie to nie powtarza niema sie co martwic, czasami ludzie dopatruja sie czegos jednorazowo, a czasmi widuja takie zjawiska ciagle. Wazne by sie nie bac i starac sie zapomniec. Gdyby sie powtarzalo wtedy nalezy sie zastanowic, dlaczego. Pozdrawiam.

Edytowane przez Jurema
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Była zjawa, bo coś się zjawiło :D

Jak się zjawia to zjawa, no chyba, że nie zjawa :)

Izabela, mysle ze kolezanka nie powinna panikowac, takie rzeczy sie zdarzaja;)Jezeli sie to nie powtarza niema sie co martwic, czasami ludzie dopatruja sie czegos jednorazowo, a czasmi widuja takie zjawiska ciagle. Wazne by sie nie bac i starac sie zapomniec. Gdyby sie powtarzalo wtedy nalezy sie zastanowic, dlaczego. Pozdrawiam.

O właśnie, racja. Nie ma się co bać i podskakiwać na krześle, jak niektóre :D One wiedzą, które :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wilk, wiesz to nie takie proste nie podstakiwac, gdy niema sie do czynienia zbyt czesto z takimi zjawiskami :) Ja swego czasu, wieczorami juz rozwazalam zakladanie "pampersa", z czasem sie smieje, bo wtedy akurat sytuacja mnie przerosla :oczko:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jurema, te one to ja :) Wczoraj mi sie zdarzyło podkoczyc na kzresełku :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Do wczoraj też sobie siebie nie wyobrażalam, ale wyszło jak wyszlo. Normalnie sie nastraszylam az podskoczyłam :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.