Gość Kuanan

Czakram Wawelski

26 postów w tym temacie

Według hinduistycznej filozofii, na kuli ziemskiej znajduje się siedem energetycznych centrów, dających niezwykłą moc. Są to czakramy - gruczoły ziemi. Odpowiadają one siedmiu energetycznym punktom naszego ciała, noszących nazwę czakra. Jeden z czakramów znajduje się w Krakowie na Wawelu (pozostałe to Delhi, Mekka, Delfy, Jerozolima, Rzym i Velehrad).

Na tę osobliwość uwagę zwrócili już grubo przed II wojną światową Hindusi. Przyjeżdżali z odległych stron, prosząc o udostępnienie podziemi w skrzydle zachodnim zamku, w którym znajdowały się relikty romańskie kościoła pod wezwaniem św. Gereona. Oddawali się tu pełnej kontemplacji, zatapiali się w milczeniu, a pełnym godności zachowaniem starali się nie zwracać na siebie uwagi.

W 1959 r. pewien Hindus zwiedzał Wawel i zapytany, co by o tym miejscu wiedział z tradycji rodzinnej, odrzekł, że tutaj zawędrować miał przed wiekami prowadzony intuicją do świętego miejsca jeden ze świętych riszi, wielkich nauczycieli (guru). Owi riszi spisali święte księgi Wedy, co w sanskrycie oznacza "objawienie". Na nich opiera się filozofia czakramów - skupisk skoncentrowanej energii pochodzącej z kosmosu i z ziemi. W zasięgu tej energii, a przede wszystkim w centralnym źródle czakramu, gdzie jest ona najbardziej skuteczna, życie ludzkie, tak pod względem fizycznym jak i psychicznym rozwija się optymalnie.

Pojęcie czakramu nie bardzo mieści się w kategoriach europejskiego myślenia i dlatego w naszej rzeczywistości przyjęła się prostsza i łatwiejsza do wyobrażenia teoria wawelskiego świętego kamienia. Znany miał być już w okresie pogańskim, a jego moc ujawniła się w pełni w ubiegłym stuleciu, kiedy to Wawel pełniąc patriotyczne role pozwolił przetrwać trudny czas niewoli. Kamień ów ma być dla wtajemniczonych źródłem niebywałej mocy, dającej niezwykłą siłę duchową.

Po wojnie przeprowadzono badanie radiacji krypty świętego Gereona. Mgr inż. Władysław Rzepecki, pracownik Instytutu Fizyki Jądrowej równocześnie radiesteta, ustalił, że na głębokości 1200 m pod nią znajduje się silne ognisko promieniowania energetycznego. Stwierdził też radiację pochodzącą z mniejszej głębokości, około 250 m, która potęguje owo pierwsze promieniowanie.

W Londynie w roku 1966 ukazała się książka pod tytułem "The Cracow Occult Center", a później w Turynie w roku 1975 pod tytułem "Il centro occulto di Cracovie", które opisują wawelski święty kamień, uznając go za niezwykły talizman, głęboko zagrzebany pod katedrą w wapiennej skale. Widzą w nim uśpioną wibrację, pulsującą energią napromieniowania kosmicznego. Wibracja ta wydziela specjalną aurę magnetyczną, mającą niezwykłe właściwości oddziaływania na otoczenie.

Obecnie krypta świętego Gereona jest niedostępna, ale by odczuć zbawienny wpływ świętego kamienia wystarczy stanąć w odpowiednim miejscu na dziedzińcu wawelskim i poddać się przypływowi energii. Praktycznie wygląda to w ten sposób, że stajemy przy murze, koło krypty św. Gereona i wyobrażamy sobie, że przez stopy od świętego kamienia wchodzi uzdrawiająca energia, stopniowo wypełnia nasze wszystkie komórki, wypychając do góry złe trucizny, znajdujące się w naszym ciele. W końcu, jak już siła energetyczna dojdzie do głowy to całe zło wydostaje się z głowy na zewnątrz jak czarny dym z komina parowozu, najlepiej z energicznym "pufnięciem". Zostajemy oczyszczeni ze zła i naenergetyzowani dobrem.

Można sobie w ten sposób wyobrazić usunięcie dokuczliwych chorób i wypełnienie organizmu energią uzdrawiającą. Ktoś znerwicowany może pozbyć się nadmiaru chorobliwej energii czy lęków i przyjąć siły uspokajające. Wszystko zależy, co w czasie takiej medytacji chcemy uzyskać.

informacje znalezione w internecie.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

"Znamy też i z Wawelu np. Kryptę Gereona (Gerona) ? stojącą na gruzach romańskiego kościoła, który stanął na gruzach Słowiańskiej Świątyni Światła Świata - otoczoną dzisiaj klucznikami, łańcuchami i Bóg jeden wie jakimi zakazami opata wawelskiego i kustosza zamku, dwóch strażników katolickości III RP."

Współczesne symbole tolerancji religijnej i wszelakiej ? Katedra na Wawelu ? jeden z Siedmiu Czakramów Ziemi

Miejsce to jest powszechnie uznawane w Wierze Przyrody Polski, całej Słowiańszczyzny, Europy i Indii za czakram mocy i miejsce święte kultu ?wiary przyrodzonej? (czyli naturalnej) ? od tysiącleci.

Zabranianie polskim wyznawcom Wiary Przyrodzonej dostępu do tego miejsca jest po prostu przestępstwem ściganym kodeksem karnym RP ? ale tym się nikt nie przejmuje i żaden prokurator tych świętokradców nie tknie.

Ten artykuł i niektóre działania strażników chrześcijaństwa to niestety jedne z niezliczonych przykładów rozpowszechniania chrześcijańskich bredni i kłamstw powtarzanych przez Bizantyńczyków i Rzymian oraz ich potomków Uczonych w Prawdzie od setek lat.

Nazwa miasta Kolonia oczywiście nijak się ma do tej cytowanej historii o Urszuli, Atylli, Klaudiuszu i Agrypinie, więc po co ją powtarzać obrażając pamięć własnego wielkiego władcy i króla ? Kagana Atylli ? Chytiłły-Hatiłły (nazwisko wcale nie tak dalekie, żeby je trudno było skojarzyć z Jogaiłło-Jagiełło, albo innymi z Litwy ? ale cóż, kiedy jest się osobą odciętą od korzeni i świadomości własnego języka jakim się na co dzień posługuje, to nie dziwi).

Kościół Urszuli stoi żywcem na ruinach pogańskiej świątyni i powinien zostać zburzony albo oddany wspólnocie Wiary Przyrody, która w tym miejscu kult odprawiała na tysiące lat przed pojawieniem się rzymskich odszczepieńców ? chrzcicieli mieczem i toporem. Tylko katolickie diabły wiedzą co kryje się w szkaplerzach, ale na pewno nie kości żadnych dziewic z orszaku, który nigdy nie liczył 11 000.

Wszystkie dawne kościoły stoją na kościach ? to fakt, ale zwierząt ofiarnych poświęconych wcześniejszym bóstwom i ofiar z ludzi z czasów ? zgadza się ? okrutnych, ale znacznie wcześniejszych.

Dwanaście kościołów stoi zapewne na miejscach dawnych kącin poświęconych Dwunastu Tynom Mogtów, czyli 12 Domom Mocy.

Kłamstwa na temat Atylli-Chytiły władcy Hunów-Guniów rozpowszechnia Watykan od 1600 lat, od kiedy ten wielki kagan i wódz Sistanów, jeden z ostatnich wielkich władców Królestwa Sis, sięgnął po niemal wszystkie ziemie należne temu królestwu a wcześniej posiadane przez Zerywanów i Skołotów."

http://www.slowianskawiara.hekko.pl/ind ... &Itemid=37

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiesz, w sumie to jakaś taka chyba norma, że jak jedni podbijali drugich to na początek na miejscach kultu stawiali swoje miejsca kultów. Więc nie widzę w tym nic dziwnego, że chrześcijaństwo tez wypelniało pogańska wiarę budując na miejscach mocy swoje świątynie.

Grecy ze swym umiłowaniem do kultury nie niszczyli co prawda miejsc kultu, ale niejako je przejmowali i nadawali swój chatrakter, stąd np zamiast Setha mamy Tyfona a i kilka innych bóstw Egipskich się zhelenizowało. Inne plemiona czy narody nie były juz takie łaskawe, wystarczy zobaczyc co robili Wandalowie.

Takie to już ludzkie podejście, ze zwycięscy pisza historię i... narzucają swoja prawdę.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Obecnie krypta świętego Gereona jest niedostępna, ale by odczuć zbawienny wpływ świętego kamienia wystarczy stanąć w odpowiednim miejscu na dziedzińcu wawelskim i poddać się przypływowi energii. Praktycznie wygląda to w ten sposób, że stajemy przy murze, koło krypty św. Gereona i

"Chodziło nie tylko o to, że szukający czakramowej mocy, przylegając do ściany dziedzińca, brudzili ją (kiedyś było gorzej, odłupywano małe kawałki muru), ale także o pryncypia. W ogłoszeniu wywieszonym na wawelskim dziedzińcu znalazło się zdanie stwierdzające, iż uprawianie praktyk okultystycznych nie licuje z godnością Wawelu jako miejsca o najwyższych wartościach historycznych i religijnych, a udział w tego rodzaju praktykach jest sprzeczny z zasadami wiary katolickiej." - Bo tylko jeden rodzaj duchowości jest słuszny i dozwolony.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No ok, ale gorsze rzeczy sie dzieją.

Np na Ślęży postawiono krzyż choć to miejsce pogańskich kultów, ale jzu nikomu do łba nie przyjdzie by ogrodzić kultową rzeźbę niedzwiedzia. Efekt jest taki, że jakby ktos sobie na krzyz właził to by byl skandal, zel ze każdy siada okrakim na "Misiu" i ma ubaw po pachy do zdjęcia,m to juz jakos jest ok.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pogaństwo jest tępione - zagrożenie dla religii New Age :/

Dlatego zdarzają się tak bezczelne czyny...

A co do czakramu wawelskiego - mam tam blisko [jakieś 70 km] Muszę się przejechać i zrobić sobie małą terapię energetyczną ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dziala dziala, czuc jak pulsuje, to takie dum dum dum, pobudzajace.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
ocenie to dum dum dum :lol1:
czuc jak pulsuje, to takie dum dum dum, pobudzajace.

:wstydnis: eeej...dziewczęta nooo :lol1: dajcie spokój z tymi aluzjami bo kubka z herbatą utrzymać nie mogę i spokojnie się napić.Bez aluzji proszę :) Jak można tak bezwstydnie podniecać biednego singla ? :hmm: :lol1:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

widac zes singiel skoro takie amsz skojarzenia, ja tam dum dum dum kojarze z rytmem szmanskiego bębna :lol1:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
ja tam dum dum dum kojarze z rytmem szmanskiego bębna :lol1:

Yhm :hmm: ...to jeszcze mi napisz że w bębenek wali się pałeczką i wychodzę normalnie,wychodzę stąd do nie wiadomo kąd :happy:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak w bęben szmanski wali się pałeczką. W Djambe wali sie dłońmi :thumbup: Dlatego wolę szmański :szok:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nawiązując do tematu Zapraszam na Wawel blisko po sąsiedzku , choć ostatnio jak byłam było ciężko dostać się blisko czakramu .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mnie po prostu rusza jak widzę co się dzieje.Świętokradztwo to mało powiedziane,żeby Polacy musieli słuchać i podporządkowywać się dyktaturze obcego elementu we własnym domu...nie można z tym zrobić wreszcie porządku?Jakim prawem Wawel należy się Watykańskim funkcjonariuszom?

Chcą mieć i mają bo tak?Polacy są zbyt ****** niestety...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wawel powinien być wreszcie wyzwolony i wrócić z rąk Watykanu do rąk Polaków,im szybciej tym lepiej.

Czytałem kiedyś (nie pamiętam gdzie)o pochodzeniu nazwy Kraków od kruka.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kraków... Moje najcudowniejsze, najkochańsze na świecie miasto! A Wawel... To serce, które bije i tłoczy życie w żyły Krakowa.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

"Kraków powstał na węźle hydrograficznym, gdzie skały stykają się bezpośrednio z Karpatami, a bardzo stare struktury krzyżują się z młodszymi alpejskimi. Ruchy górotwórcze trwają w ich obrębie do dziś. To wszystko sprawia, że można powiedzieć, że to obszar niepokoju geologicznego, którego centralne miejsce znajduje się na Wawelu.Najwcześniejsze ślady człowieka na wzgórzu pochodzą z okresu paleolitu, czyli 250 tysięcy lat p.n.e. Wykopaliska wskazały na to, że wiele ociosanych narzędzi kamiennych, zostało wtórnie umieszczonych w lejach krasowych. Następne znaleziska w postaci glinianych naczyń datowane są na 1,8 tysiąca lat p.n.e. oraz pozostałości obiektów mieszkalnych z 750 roku p.n.e. Odkopano również wyroby z brązu i żelaza sprzed 400 lat p.n.e. oraz pozostałości wpływów celtyckich i rzymskich z naszego wieku. Teoretycznie więc wiele różnych kultur mogło mieć tu swoje miejsce kultu."

Ja znalazłem takie coś :D

"Badacze spierają się o to, kto mógł przynieść kamień na tereny obecnej Polski, o ile w ogóle został on przyniesiony. Jedna z hipotez głosi, że zrobił to Apolloniusz z Tiany, szerzący religię wśród arystokracji. W pierwszych latach życia Jezusa miała powstać na wschodzie nowa religia – Mitracyzm – która zaczęła zagrażać innym, głównie Buddyzmowi.

Ten, aby zapobiec rozpowszechnianiu się nowego nurtu, zaczął współdziałać z wczesnym chrześcijanizmem. Miało to doprowadzić Jezusa do podróży do Indii pomiędzy 12 a 30 rokiem życia, z którego to okresu nie ma obecnie żadnych informacji. Kapłani buddyjscy, rozszerzając wiarę, mieli dotrzeć na tereny Polski i zbudować na wzgórzu maleńką świątynię, która stała na miejscu obecnej świątyni Feliksa i Adaukta. Na podwalinach tej świątyni mnisi mieli wbudować kamień przywieziony z Indii. Kamień mógł przywieźć sam Apolloniusz, którego nauki pokrywały się z naukami Jezusa z tym, że nie miał daru uzdrawiania, korzystał z okultyzmu i nauczał bogatych ludzi. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób pielgrzym przybyłby w te strony. W I wieku nasze ery nastąpił schyłek kultury celtyckiej i poza kupcami, którzy prawdopodobnie przemierzali tędy Bursztynowy Szlak, trudno mówić o wędrówce uczonych. Podobnie Filostratos z Lemnos, który opisał potem biografię Apolloniusza, nie wspomina o talizmanach, czy kamieniach, jakie ten posiadał. Pisze natomiast o siedmiu pierścieniach, jakie nauczyciel dostał od brahina indyjskiego, a które nosiły imiona planet. Apolloniusz miał je nosić w zależności od tego, jaka planeta działała w danym dniu tygodnia. Po raz pierwszy o talizmanach wspomina się na przełomie IV i V wieku podkreślając ich moc wobec świata natury. Talizmany miały być stworzone przez Apolloniusza na podstawie jego wiedzy i współgrać z boską mądrością, jaka rządzi światem, by służyć pomocą ludziom. Według historyków, nauczyciel miał stworzyć kilka talizmanów, w tym przeciw wiatrowi północnemu, skorpionom, komarom. Miał też stworzyć trzy kamienne figury bocianów do Bizancjum, co miało odstraszać bociany, wrzucające węże do studni, skażające pitną wodę. Apolloniusz miał posiadać wiedzę tajemną, opartą na okultyzmie, dlatego też artyści twierdzą, że odczuwalna energia na Wawelu pochodzi od kamienia, umieszczonego przez mistrza. "

I jeszcze takie :D

Edytowane przez Sok ze skał
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale Wy tam czujecie sie jakos inaczej czy jak ? Mieszkam w Krk i czesto chodze na Wawel i nie raz widzialam tam ludzi przyklejonych do sciany  :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 17.12.2010 o 10:01, Gość napisał:

Ja tez zamierzam się przkonac czy to działa :)

Dobre :lol:  ,,już bardziej działa zbiorowa kryptoreklama ,i wspólna ,pokoleniowa energia -społeczeństw ,narodowości ,państw  = przodków - zbiorowa energia psychiczna /duchowa /energetyczna .

Medytuj w domu ,metodą -zen  ,a wnet poczujesz gdzie jest twoje miejsce mocy , i centrum : 

Nie od dziś wiadomo, iż u podłoża wszystkich procesów zachodzących w otaczającym nas świecie leży pewna siła, energia, którą możemy wykorzystywać wedle własnych potrzeb. Używając ją rozsądnie, jesteśmy w stanie pozyskać wiele korzyści.

Wspomnianą energię posiada każdy z nas w sobie, wewnątrz swojego ciała. Możemy nauczyć się zmuszać ją do pracy, zarządzać własnym centrum energetycznym. Ze względu na to, iż człowiek posiada nie tylko ciało, ale także dusze, rozum i emocje, centrów energetycznych bowiem jest więcej.

Za czerpanie oraz dystrybucję energii są odpowiedzialne centra energetyczne zwane – ćakrami. Każda ćakra jest usytuowana w określonej części naszego ciała oraz ma związek zarówno z pewnym organem lub gruczołem, jak i uczuciami oraz emocjami. Co więcej, stanową one pewien element wiążący pomiędzy nami, otaczającym nas światem oraz Wszechświatem.

Ćakry regulują ogólny mechanizm witalny człowieka oraz zależność pomiędzy konkretnymi aspektami życia. Kumulują oraz rozprowadzają energię fizyczną, intelektualną, emocjonalną oraz duchową.

Żywa energia życiowa – kształtuje się w postaci wirującej energii, wzdłuż kręgosłupa, od kości ogonowej, aż do ciemienia.

Jeżeli w rozwoju ćakr zachwiana jest harmonia, rozwijają się one nieregularnie, dochodzi do zaburzenia pomiędzy czakrami. Skutkuje to problemami nie tylko ze zdrowiem ale przede wszystkim poważnymi komplikacjami związanymi z relacjami z otaczającym nas światem.

Wyraz ćakry, tak zwane centra energetyczne, tłumaczy się jako „koło”. W zależności od kultur, zajmujących się badaniem energii człowieka, określana jest również jako: gwiazda, planeta, element chemiczny.

W hinduskiej tradycji, w celu opisania wyglądu zewnętrznego ćakry, używa się sformułowania opisującego wygląd kwiatu, a dokładnie lotosu mającego nieokreśloną ilość płatków. Każda ćakra posiada swój kolor oraz dokładną ilość płatków. Kwiat może być zaciśnięty, zamknięty, mieć postać pączka, ale też reprezentować się jako w pełni ukształtowany, rozkwitły. Ćakra może być solidna i pokaźna, jak również delikatna i prawie niezauważalna.

Warunkiem rozwoju i prawidłowego funkcjonowania centrów energetycznych, jest nieustannie obracające się koło napędzające. W momencie, kiedy obniża ono obroty, dochodzi do zachwiań w funkcjonowaniu, a co za tym idzie – brakiem harmonii, utratą równowagi pomiędzy człowiekiem a cywilizacją.

W systemie energetycznym każdego z nas istnieją dziesiątki tysięcy ćakr. Jednak największych i najistotniejszych wyróżniamy tylko siedem. Od nich właśnie zależy funkcjonowanie innych ćakr. Każda z nich jest podpowiedziana za określony aspekt istnienia człowieka. Łącznie zaś, regulują rodzaj oraz jakość ciał energetycznych, a więc wszystkich składników życia.

Wariant idealny, to taki, w którym wszystkie działają harmonijnie. Niestety, takie przypadki należą do niezwykle rzadkich. Właściwie nie zdarza się  tak, żeby były one w zupełności otwarte lub zamknięte, najczęściej chodzi o pewien stopień „otwarcia” lub blokady. Jeżeli ćakry nie rozwijają się zgodnie, odbija się to na zdrowiu.

Każda osoba jest jednostka indywidualną, w związku z czym, nasze centra energetyczne również rozwijają się w sposób nieregularny, w znacznym lub większym stopniu. Na przykład, osoby posiadające rozwiniętą pierwszą ćakrę posiadają potężną siłę fizyczną lub z łatwością rozwiązują dowolne kwestie materialne. Ci, którzy mogą się pochwalić mocną piątą ćakrą mają dobrze ukształtowaną mowę, potrafią „ zarażać” słuchaczy swoimi emocjami. Również obdarzeni są talentem wokalnym. Posiadacze mocnej trzeciej ćakry najczęściej są urodzonymi liderami. Można by w tym miejscu mnożyć zalety i pozytywy, niemniej warto się zastanowić, czy takie osoby potrafią wykorzystywać własne zasoby z pożytkiem w życiu codziennym.

Pojęcie ważnych i mniej ważnych ćakr po prostu nie istnieje, bowiem tworzą one nieodłączną część jednolitego organizmu. Każda z nich potrzebuje mocnego „ wsparcia” w poprzedniej oraz stanowi ważne podłoże dla następującej. W związku z powyższym, wyłącznie zbalansowanie i całkowita synchronizacja może zapewnić nam prawidłowe funkcjonowanie organizmu w całości, jako poszczególnego elementu Wszechświata.

2

1. Muladhara. Ćakra podstawy       

Znajduje się u podstawy kręgosłupa na poziomie kości ogonowej.

Kolor: wszystkie odcienie czerwieni

Jest to podstawowa, pierwsza ćakra.  Jest przewodnikiem energii ziemi – Wschodzącego Centralnego Potoku Energetycznego. Możemy ja porównać do korzeni drzewa, które łączą człowieka z  ziemią, niejako ” pochłaniając” z niej energię, scalając ją .

Centrum siły witalnej oraz stabilności, ośrodek odpowiedzialny za instynkt przetrwania, poczucie realności, pewności w dniu jutrzejszym, zachowanie oraz powiększanie dobytku, długie życie, zdolności regeneracyjne człowieka. Zarządza systemem kostnym, nogami, jelitem grubym, systemem immunologicznym.

W kulturze Wschodu przedstawiana jako drzemiący w każdym z nas sakralny wąż Kundalini, który spoczywa trzy i półkrotnie zwinięty, pomiędzy pierwsza a drugą ćakrą. Muladhara pełni rolę jego oparcia, podstawy. Kundalini symbolizuje duch, wolę człowieka. Ona realizuje związek z ziemią oraz odpowiada za potomstwo ludzi. Pierwszej ćakrze zawdzięczamy chęć do życia, instynkt samozachowawczy, właśnie dzięki niej dziecko jest nadzielone płaczem oraz bólem, posiada odruch ssania. Muladharze zawdzięczamy instynkt macierzyński.

Cechy zewnętrzne – charakterystyka

Posiadacze dominującej ćakry pierwszej w ubraniach wolą klasykę. Gama kolorystyczna – brązy, szarości.

Bardzo często o takich osobach powiemy, że posiadają „ szeroką kość”. Pod czas chodzenia całkowicie ustawiają stopę na ziemi, zdarzają się momenty, kiedy obydwie stopy lądują na ziemi na ułamek sekundy. Poruszają się powoli, niekiedy przypominają pingwiny.

Należą do osób małomównych, wypowiadają się przeważnie zwięźle i tylko tyle, ile wymaga tego sytuacja lub temat. W mowie wykorzystuje długie pauzy, wypowiada treści o słabym zabarwieniu emocjonalnym.

Z wielkim trudem przyswaja informację, najdłużej ze wszystkich. Jeżeli zaś treść została przyswojona i zrozumiana, potrafią zrobić z niej pożytek całe życie.

Spożywają posiłki w taki sam sposób jak się poruszają – bardzo długo ale gruntownie, stanowczo. Starannie przeżuwając każdy kęs.

Poosiadają bardzo specyficzne przeświadczenie dotyczące oszczędzania oraz poprawności, potrafią będąc posiadaczami milionowej fortuny przemieszczać się starym, zdezelowanym samochodem.

Oznaki osłabionej, nieukształtowanej ćakry:

Subtelna sylwetka, brak instynktu samozachowawczego, skłonność do marzycielstwa, brak logiki w zrachowaniach, nietrwała „krótka” pamięć, rozkojarzenia, apatia, tchórzliwość, pasywność, skąpstwo, odczucie braku stabilności, nieuzasadnione lęki, fobie, zaburzenia psychiczne, poważne problemy finansowe, nieumiejętność podejmowania decyzji, ucieczka przed rzeczywistością.

Problemy z organami rozrodczymi, guzy, mięśniaki, impotencja, oziębłość, brak powonienia, niedobór wapnia, problemy z kręgosłupem.

Nadmiernie otwarta ćakra:

Niekontrolowane dążenie do przyjemności fizycznej oraz materialnej, fanatyzm, obsesyjna chęć wzbogacenia się, obżarstwo, pijaństwo, egoizm, autorytaryzm, bezwzględność, okrutność, agresja, amoralność, brak empatii, współczucia.

Na poziomie fizjologicznym: otyłość, zaparcia, hemoroidy, problemy z prostatą, depresja, podwyższone ciśnienie tętnicze, przemęczenie, nerwowość, słabość, bezsenność, brak apetytu, bezpodstawne lęki, fobie, zaburzenia psychiczne.

3

2. Swadhiszthana. Ćakra sakralna  

Znajduje się w obszarze pachwiny miednicy pomiędzy podstawą genitaliów i pępkiem w odległości szerokości dwóch lub trzech palców poniżej pępka.

Kolor: pomarańczowy, rudy

Zarządza seksualna energią człowieka, jego żądzami, jej aktywność przyciąga płeć przeciwną. Odpowiada za funkcje rozrodcze, zdrowie oraz udany poród, stabilnością więzów rodzinnych oraz szczęściem dzieci. Paca Swadhiszthany też wpływa na natchnienie oraz talenty twórcze.

Za pośrednictwem Swadhiszthany dochodzi do wymiany energetycznej pomiędzy mężczyzną i kobietą w trakcie bliskości intymnej. Nieuwolniona energia owej ćakry wywołuje w człowieku pragnienie tworzenia, gwarantuje natchnienie. To właśnie dzięki niej , jesteśmy w stanie przyjmować energetykę obcej osoby i rozumieć jej przekaz, nawet jeżeli w trakcie komunikacji używa nieodpowiednich słów lub przykładów.

Na poziomie fizjologicznych wiążę takie organy jak: wątroba, trzustka, śledziona, nerki, pęcherz moczowy. Odpowiedzialna za procesy metaboliczne oraz gospodarkę wodną w organizmie

Na poziomie psychologicznym: pewność siebie oraz wiara we własne siły, poczucie szczęścia, siły witalne, seksualność. Jest najbardziej „ radosną” ćakrą. Zawdzięczmy jej optymizm, czerpanie przyjemności, pragnienia, różnorodne odurzenia.

Cechy zewnętrzne – charakterystyka

W ubraniach dominuje stan, który najbarwniej cechuje drugą ćakrę. Dlatego preferowana jest swoboda, obecność „nagości”. Krótkie spódnice, spodenki, topy. Jaskrawe krzyczące, kolory z przewagą różu i pomarańczy.

W latach szkolnych takie osoby są energiczne, nieuchwytne, „ wszędzie jest ich pełno”. Chód również cechuje chaotyczność, nierówne tempo przy czym wykonują mnóstwo dziwacznych, niepotrzebnych ruchów. Spóźnialscy.

W trakcie rozmowy często „przeskakują” z tematu na temat. Kochają kawały (zwłaszcza sprośne), śmieją się bardzo głośno.

Podobnie z jedzeniem. Jedzą głośno, całym sobą podkreślając przyjemność którą czerpią z pożywienia: chrząkają, siorbią.

Oznaki osłabionej, nieukształtowanej ćakry:

Brak czułości, melancholijność, rozczarowania.

Zaburzenia pracy drugiej ćakry doprowadza do problemów systemu moczowego organów płciowych, jelitach ( częściowo).

Takie osoby mają problem ze znalezieniem partnera życiowego, często nie zawierają związków małżeńskich, niekiedy mają problemy z posiadaniem potomstwa. Takie osoby mogą się ożenić lub wyjść zamaż, ale ich małżeństwo szybko się rozpada, trwa średnio do 3 lat. Brak dzieci lub potomstwo ciężko chore, zdarzają się poronienia. Zdrady są niejako wpisane w charakter osoby z osłabioną druga czarką, stąd też choroby weneryczne, brak szczęścia małżeńskiego, rodzinnego.

Źródła problemów należy doszukiwać się w dzieciństwie, a mianowicie w okresie dojrzewania. Najczęściej pod wpływem otoczenia, religijnych rodziców dziecko dokumentnie blokuje rodzącą się w nim energię seksualną, na skutek czego dochodzi do: niemożności akceptacji własnej osoby (zaniżona samoocena), oziębłość, brak inicjatywy, entuzjazmu, strach przed nieznanym, chorób pęcherza moczowego, nerek.

Nadmiernie otwarta ćakra:

Najważniejsza faza rozwoju Swadhiszthany przypada na okres rozwoju płciowego osoby, wtedy kiedy ” rodzi się” w nich energia seksualna. Brak czułości otrzymywanej w wieku dziecięcym może doprowadzić, w dorosłym życiu, do niepanowania nad popędami seksualnych. Przejawiającymi się w postaci bulimii seksualnej, nimfomanii, nieustannym poszukiwaniu partnerów seksualnych przy jednoczesnym braku jakichkolwiek uczuć do partnera.

4

3. Manipura. Ćakra splotu słonecznego

Znajduje się w plocie słonecznym, tuż nad pępkiem.

Kolor: żółty

Zarządza skupiskiem energetycznym, jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania człowieka w otaczającym świecie. Od niej zależy siła woli, powodzenie w biznesie, władza, sukces, inteligencja, kwestie emocjonalne, umiejętność racjonalnego myślenia.

Na poziomie organizmu : wątroba, woreczek żółciowy, śledziona, system nerwowy (przyspiesza reakcje nerwowe).

Żywioł – ogień. Dokładnie ten sam wewnętrzny ogień, który pali się w każdym z nas. To on kieruje naszymi zasadami, charakterem, naszym własnym ego. Manipura odpowiada za rozwój osobowości, świadomość i akceptację samego siebie. Ćakra obdarza osobę dążeniem do bycia samym sobą, chęcią zostać liderem, dominować.

Niekiedy o kimś takim możemy powiedzieć, że „ pali się „ do czegoś. To właśnie wewnętrzny ogień popycha go realizacji zamierzonego celu. W skomplikowanych sytuacjach, Manipura daje pewność, iż podjęta decyzja jest słuszna.

Zarządza życiową energią, siłą energetyczną człowieka oraz sferą materialną: pieniądze, relacje między ludzkie na poziomie wartości materialnych, finansowych.

Nasze postrzeganie świata, zgodność lub bunt przeciwko otoczeniu, w przypadku, kiedy Manipura jest słabo rozwinięta, powoduje niepewność w podejmowaniu decyzji. Stąd nasze lęki, frustracje, a niekiedy zawyżona samoocena, dążenie do realizacji celu za każdą cenę. Taki człowiek zawsze „ idzie na żywioł” niekiedy doszczętnie niszcząc wszystko, co napotka po drodze: przyjaźnie, relacje partnerskie, jednak najczęściej samego siebie.

Przy zaburzonej pracy Manipury, niekonstruktywnym jej wykorzystywaniu, osoba za wszelką cenę pragnie uszczęśliwiać świat stając się perfekcjonistą. Na skutek przesadnego zaangażowania, dochodzi do „uraty”, energii w znacznym stopniu, co powoduje, że sam zainteresowany staje się tak zwanym „ kłębkiem nerwów”. Bardzo często możemy takie zjawisko zaobserwować u młodych, ambitnych biznesmenów.

Brak zdolności pozbywania się z siebie negatywnej energii w postaci złości, oburzenie na poziomie organizmu doprowadza do takich schorzeń jak: wrzody, zapalenie bony śluzowej żołądka, nietrzymanie moczu.

Nasze ciało zabezpieczając się przed „przeładowaniem” energii najczęściej reaguje podwyższoną temperaturą ciała, usiłując niejako wyrzucić ją z siebie. Pewnie zauważyliście, że kiedy się denerwujemy czerwienimy się, temperatura ciała wzrasta.

Cechy zewnętrzne – charakterystyka

Najczęściej sylwetka osób, o dominującej trzeciej ćakrze, jest muskularna, z cechami  atletycznej budowy ciała.

W ubraniach „ stawiają” przede wszystkim na wygodę, poczucie komfortu.

Poruszają się w taki sposób jak by wyrastały z tłumu. Cały korpus kierują do przodu. W czasie rozmowy są całkowicie odwróceni w kierunku współrozmówcy, nie zaś jedynie głową. Od czasu do czasu, przy tym, lekko uchylając głowę do tyłu.

Kochają zdrowe jedzenie. Wolą spożywać posiłki bez zbędnych utrudnień, najchętniej rękoma. Konsumują z wielką przyjemnością, przy tym zdarza im się również wydawać odgłosy satysfakcji ze spożywanego dania.

Są w pewnym stopniu egocentryczni, lubią zajmować centrum wolnej przestrzeni.

Sposób mówienie często brzmi „motywująco”. Potrafią modelować głosem, dla większego efektu sprawnie posługują się intonacją: podnosząc lub ściszając brzmienie. „Grzeszą” wulgaryzmami oraz charakterystyczne są dla nich wyrazy-pasożyty, typu : e, no nie i in. Na koniec konkluzji częstą pozwalają sobie na użycie bezokoliczników w trybie rozkazującym: dać, podać etc., zaś na początku zawsze zaznaczają zaimek osobowy: JA i MNIE.

Manipurę można by określić jako najbardziej „społeczną, socjalną” ćakrę. U jej podstawy znajduje się: władza, kariera, pewność siebie, zdolność posiadania odpowiedzialności, cechy przywódcy, osoby potrafiącej zarządzać oraz mnożyć korzyści finansowe.

Warto podkreślić, iż taki człowiek jest indywidualnością, która najlepiej wie, czego chce nie tylko sam ale i inni. Chętnie więc podejmuje decyzje, za które bierze pełną odpowiedzialność, nie tracą przy tym cennego czasu.

Oznaki osłabionej, nieukształtowanej ćakry

Depresja, lęki, „obrażalskość”, nerwowość, podejmowanie niesłusznych , złych decyzji, brak pewności siebie. Takim osobom brak zdecydowania, asertywności.  Nieumiejętnie podejmują decyzje jak również nie potrafią doprowadzić podjętych działań do końca, w związku z czy często ulegają innym, stają się podatni na wpływy.

W ciężkich przypadkach taki stan rzeczy może doprowadzić do wrzodów żołądka, w przypadku blokady ćakry – do raka.

Niestety, lęki oraz niechęć do empatii są podstawowym źródłem większości schorzeń, stresów oraz cierpień ludzkich.

Nadmiernie otwarta ćakra:

Mamy do czynienia z obsesyjnym przestrzeganiem diet oraz „ bzikami ”na punkcie zdrowej żywności i odżywiania.

Może wystąpić: cukrzyca, marskość wątroby, schorzenia pęcherzyka żółciowego, zapalenie trzustki, zapalenie błony śluzowej żołądka, zaburzenia jelitowe, wymioty, biegunka, skurcze brzucha.

Takie osoby zagrożone są depresją lękową, przejawia się nerwowość, arogancja, pycha, złośliwość, nadpobudliwość, tendencje do ciągłego udowodniania  własnych racji, pouczanie, choroby psychiczne.

5

4. Anahata. Serdeczna ćakra

Znajduje się w centrum klatki piersiowej, na poziomie serca, związana z grasicą, od której zależy praca układu odpornościowego

Kolor: zielony, zielono-złoty

Kieruje miłością, szczęściem rodzinnym, zdolnością udzielenia wsparcia, współczucia, miłosierdzia.

Na poziomie organizmu: czynności płuc, serca, rak, grasicy .

Odpowiedzialna za emocje, komunikacje, dobre relacje z otoczeniem, zdolność do dawania i przyjmowania miłości . Dzięki Anahacie dochodzi do wymiany energii, reguluje ona równowagę energetyczna oraz emocjonalną.

Ułatwia przezwyciężanie leków, strachów, wzmaga odwagę, wielkoduszność, szlachetność.

Osoby, które posiadają rozwiniętą czwartą ćakrę są prawdziwymi przyjaciółmi, lojalne, szczere, uczciwie i skromne .

Ćakra służy również do zabezpieczenia poczucia umiarkowania oraz proporcji.

Na poziomie ciała: serce, płuca, częściowo- oskrzela, system krwionośny.

http://dobrewiadomosci.net.pl/531-cakry-miejsca-mocy-w-ciele-czlowieka-2/

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.