Szept

Ziołowy ratunek dla wątroby

3 posty w tym temacie

Poniżej przedstawiam artykuł ze styrony kwartalnika zielarskiego PANACEA:

http://www.panacea.pl/articles.php?id=2705

Jak znacie jakieś inne metody leczenia, czy odtruwania wątroby to napiszcie.

..................................................

Wątroba (grec. hepar, łac. iecur) jest wielofunkcyjnym gruczołem wewnętrznym, składającym się z 2 płatów i 8 segmentów. Ma duże zdolności regeneracyjne, usunięty płat ulega odtworzeniu. Jednak zbyt duże i powtarzające się uszkodzenia (substancje toksyczne, wirusy) prowadzą do zaburzeń w procesie regeneracji, w wyniku czego zostaje zniszczona architektura narządu, co w konsekwencji prowadzi do obniżenia zdolności odtruwania organizmu oraz do utraty funkcji (marskość wątroby). Wątroba jest narządem bardzo dobrze unaczynionym. Krew doprowadzana jest żyłą wrotną wątrobową i tętnicą wątrobową właściwą. Odprowadzana jest trzema żyłami wątrobowymi, poprzez żyłę główną dolną, do prawego przedsionka serca. Dostarczone z krwią substancje poddawane są w wątrobie różnym procesom metabolicznym. Podstawową jednostką strukturalno-czynnościową wątroby są hepatocyty, które spośród komórek organizmu pełnią najwięcej czynności fizjologicznych. Wydzielają one żółć, która gromadzona jest w pęcherzyku żółciowym, syntetyzują również związki białkowe, które mają zdolność pobudzania podziałów komórkowych, powodując wzrost masy ciała. W wątrobie syntetyzowane są także albuminy, biorące udział w utrzymaniu ciśnienia osmotycznego krwi, protrombina i fibrynogen, niezbędne do procesu krzepnięcia krwi. W wątrobie z produktów rozpadu białek powstaje mocznik. Jako substancja wysoce szkodliwa, jest wydalany przez nerki, a w małej ilości przez gruczoły potne. W wątrobie wytwarzane są triglicerydy, fosfolipidy i cholesterol, cukry proste ulegają przemianie do glukozy, magazynowany jest glikogen. Poprzez utlenianie toksyn czy działanie transbłonowego cytochromu P450, narząd ma też właściwości odtruwające.

Zagrożenia

Wątroba współczesnego człowieka narażona jest na szereg zagrożeń środowiskowych (herbicydy, azotany, dymy, pyły) oraz z powodu spożywanych w nadmiernej ilości pokarmów, alkoholu oraz leków.

Fitoterapeutyki

stosowane przez dłuższy okres, skutecznie pomagają w walce ze schorzeniami wątroby. W profilaktyce chorób wątroby i w leczeniu zaburzeń jej funkcjonowania najczęściej stosuje się ostropest plamisty, karczochy i rzodkiew. Duże znaczenie dla regeneracji uszkodzonych hepatocytów wątrobowych mają dojrzałe owoce ostropestu Fructus Silybi mariani.

Ostropest

w stanie naturalnym występuje w basenie Morza Śródziemnego, aż po Iran, rośnie też dziko w Ameryce Płn., w Australii oraz w Azji Mniejszej. Ze względu na duże zapotrzebowanie, uprawiany jest w wielu krajach. Roślina znana jest od wieków. Łacińską nazwę Silybum nadał jej grecki lekarz Dioskurides (ok. 40-ok. 90). Tradycja stosowania ostropestu w dolegliwościach wątrobowych jest bardzo stara. Zalecał go już Pliniusz Starszy (ok. 23-ok. 79) w swojej Historia naturalis. Zalecali go również lekarze od czasów średniowiecza po wiek XIX. Wypadł z łask dopiero w początkach XX w., ale przełomowe badania fitochemiczne w Niemczech umożliwiły jego triumfalny powrót. Swą skuteczność ostropest zawdzięcza zespołowi flawonolignanów złożonych z sylibiny, sylibininy, sylidoniny, sylichrystyny, izosylibiny oraz z tzw. sylibinomerów, czyli oligomerycznych pochodnych sylimarynowych. Dodatkowo w składzie znajdziemy fitosterole, flawonoidy, gorycze, aminy biogenne, sterole czy olej tłusty. Działanie hepatoochronne polega na uszczelnianiu uszkodzonych błon komórkowych wątroby przez flawonolignany oraz na blokowaniu wnikania do wnętrza komórek różnorodnych i bardzo licznych związków toksycznych, powstających w wyniku przemian metabolicznych wewnątrzustrojowych oraz związków wnikających z zewnątrz. Pobudzenie regeneracji komórek następuje w wyniku aktywacji rybosomowej syntetazy białkowej RNA. Sylimaryna stymuluje syntezę białek niezbędnych hepatocytom wątrobowym do wyrównania niedoboru enzymów i strukturalnych protein. Następuje wówczas normalizacja pracy komórek wątroby i ochrona sprawności ich błon komórkowych, także przyspieszenie podziałów komórkowych i tym samym regeneracja miąższu wątroby. Naukowcy są zdania, że związki czynne ostropestu mają zadziwiającą zdolność hepatotropową – szybkiego i selektywnego nagromadzania się w wątrobie i osiągania w niej stężenia niezbędnego do wywołania efektów terapeutycznych. Sylimaryna wykazuje też właściwości cytoprotekcyjne na błonę śluzową żołądka. Wyciąg z ostropestu ma właściwości odtruwające, antyoksydacyjne (aż 10-20 razy silniejsze niż witamina E), hamuje wytwarzanie w organizmie prostaglandyn, cholesterolu oraz przeciwdziała utlenianiu nienasyconych związków lipidowych. Badania ostatnich lat wykazały, że sylimaryna działa również w określonym stopniu przeciwnowotworowo na jelito grube, prostatę i skórę, ponieważ przyspiesza apoptozę komórek rakowatych. Wywiera ona także korzystne działanie w przypadku wirusowego zapalenia wątroby typu B (hepatitis B) nawet w stanach ostrych, bowiem ma wpływ prozdrowotny na tkanki wątroby. Ponadto stwierdzono, że ma zdolność obniżania poziomu cholesterolu całkowitego.

Ostropest w postaci wyciągów jest stosowany w niewydolności wątroby spowodowanej przez trujące związki, powodujące wystąpienie objawów chorobowych – żółtaczki, zastoju żółci, zapalenia wątroby, początków martwicy i marskości, uszkodzenia wątrobowych naczyń krwionośnych.

Również w rekonwalescencji po zabiegach chirurgicznych, polegających na przywróceniu drożności dróg żółciowych oraz po przebytej żółtaczce zakaźnej. Także w tłuszczowym zwyrodnieniu wątroby i zaburzeniach trawiennych przewodu pokarmowego. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i Komisji E, dobowa doustna dawka owoców ostropestu wynosi 12-15 g, natomiast dla preparatów wynosi 200-400 mg sylimaryny przeliczonej na sylibinę. Wyciągi z surowca, mianowane na zawartość flawonolignanów, są wysoce bezpieczne. Toksyczność ostra, badana na zwierzętach laboratoryjnych, po podaniu dawki wyciągu 5000 mg na 1 kg masy ciała, nie spowodowała objawów niepożądanych. Także w badaniu toksyczności przewlekłej, w ciągu 12 miesięcy, po podaniu dawki 250 mg/kg masy ciała, nie stwierdzono ani chemicznie, ani histologicznie objawów toksycznych. Po podaniu doustnym sylimaryny, stężenie sylibiny osiąga najwyższy poziom po 1,5 godziny, okres półtrwania wynosi 6 godzin.

Karczoch

W leczeniu schorzeń związanych z zaburzeniami prawidłowego funkcjonowania wątroby, równie często stosowany bywa karczoch zwyczajny Cynara scolymus, roślina z rodziny złożonych Compositae. To wieloletnia roślina zielona, pochodząca z północnej Afryki – z Etiopii, później z Egiptu – skąd następnie przywędrował do południowej Europy. Roślina znana była i ceniona już we wszystkich znaczących krajach antycznej Europy i Afryki – w Rzymie, Grecji i Egipcie. Obecnie uprawiana jest powszechnie w Hiszpanii, Francji, Niemczech, Szwajcarii, Brazylii oraz na południu Stanów Zjednoczonych. Nazwa Cynara pochodzi od łacińskiego słowa cinara, zapożyczonego z greki (kinara), oznaczającego roślinę kolczastą. Również drugi człon nazwy, łacińskie scolymus, pochodzi od greckiego skolos, czyli ostrze. Częścią jadalną rośliny są pędy kwiatowe, ścinane od lipca do pierwszych przymrozków. Do spożycia nadają się pędy kwiatowe dobrze wykształcone, o minimalnej średnicy 6-8 cm, ale krótko przed tym, gdy zaczynają się rozwijać, bowiem rozwarte i ciemne nie nadają się już do jedzenia. Jadalne są także wybielone ogonki liściowe. Te cenione, jadalne części karczocha nie zawierają związków goryczowych, które są obecne w liściach łodygowych i odziomkowych, wykorzystywanych od wielu lat w lecznictwie. Przez wieki, choć wspominali o nim w swych dziełach Pliniusz Starszy czy Galen (ok. 130-ok. 200), karczoch znany był wyłącznie jako roślina warzywna dla wybranych. Pierwsze doniesienia o jego cennych właściwościach leczniczych pochodzą z roku 1716, kiedy to Aleksander Nikolas, mnich z zakonu benedyktynów stwierdził, że stosowanie liści karczocha daje dobre rezultaty w leczeniu żółtaczki. W XIX w. karczoch był wykorzystywany w lecznictwie ludowym także jako środek w leczeniu puchliny wodnej i schorzeń reumatycznych. Jednak największe powodzenie karczocha w terapii rozpoczęło się po II wojnie światowej. Ostatnie dwadzieścia lat to czas intensyfikacji badań naukowych z zakresu fitochemii, farmakologii, toksykologii oraz badań klinicznych, dotyczących tego gatunku. Efektem tych badań, potwierdzających skuteczność terapeutyczną Cynara scolymus, były preparaty lecznicze wprowadzone do obrotu. Substancje czynne, którym karczoch zawdzięcza swe cenne właściwości lecznicze, można podzielić na 4 główne grupy. Pierwszą z nich jest stanowiąca około 2% frakcja kwasów fenolowych, zawierająca najważniejszy związek surowca, jakim jest cynaryna (kwas 1,5-dikawoilochninowy). Drugą grupą związków są flawonoidy, pochodne luteoliny, w tym cynarozyd, czyli luteolino-7 glukozyd. Kolejną grupą związków czynnych są laktony seskwiterpenowe, pochodne guaianolidowe (cynaropikryna i cynarolid), które są silnymi goryczami. W karczochu obecne są także triterpeny, wśród których wymienić można taraxasterol, stigmasterol i beta-sitosterol. Tak bogaty zespół substancji czynnych jest odpowiedzialny za wielokierunkowe działanie farmakologiczne. Wyciągi z rośliny działają żółciotwórczo (cholereticum), pobudzając komórki wątroby do zwiększenia wytwarzania cholesterolu, a następnie przekształcenia go w kwasy żółciowe, będące głównymi składnikami żółci. Działając rozkurczająco na pęcherzyk żółciowy i na drogi żółciowe, działają żółciopędnie (cholagogum). W tym przypadku karczoch jest bardzo cennym lekiem, ponieważ zwiększał przepływ żółci od 127% do ponad 150%. Nie można też zapomnieć o działaniu ochronnym na komórki wątroby (remedium hepatoprotectivum), potwierdzonym w licznych badaniach zarówno na hepatocytach ludzkich, jak i zwierzęcych, prowadzonych w warunkach in vitro oraz in vivo. Jeśli dodamy do tego działanie antycholesterolowe (remedium hipocholesterolemicum), dotyczące szczególnie obniżenia poziomu frakcji LDL (tzw. złego cholesterolu), nie dziwi fakt, że

preparaty z karczocha stosowane są w leczeniu żółtaczki, kamicy pęcherzyka żółciowego, stanów zapalnych wątroby, zaburzeń przemiany żółciowej, stwardnienia zrostowego tętnic, a także miażdżycy tętnic

Efekty terapeutyczne ekstraktów są wiązane z kwasami mono- i di-kawoilochinowymi – cynaryną oraz fenolowymi – kawowym i chlorogenowym. Istotnym jest również fakt, że podawanie zwierzętom doświadczalnym ekwiwalentnej, w stosunku do zawartości w ekstrakcie, dawki kwasu chlorogenowego nie skutkowało efektem żółciopędnym czy ochronnym na wątrobę, co potwierdziły nie tylko badania biochemiczne, ale również histopatologiczne. Świadczy to o tym, że chociaż pochodne kwasu kawowego mają istotny wpływ na właściwości lecznicze liści karczochów, to jednak podawane pojedynczo nie są terapeutycznie efektywne. To charakterystyczne zjawisko korzystniejszego działania całych zespołów substancji czynnych, otrzymywanych z roślin leczniczych, niż pojedynczych, wyizolowanych substancji, przekonuje o tajemniczym geniuszu natury i wciąż małej znajomości składu tych ekstraktów. Działanie żółciopędne karczocha uznała Komisja E, zalecając stosowanie jego preparatów w przewlekłych schorzeniach wątroby i woreczka żółciowego, w ilości 3 g dziennie.

Rzodkiew

Przy omawianiu leków usprawniających pracę wątroby, nie można pominąć rzodkwi zwyczajnej Raphanus sativus, należącej do bardzo „zdrowej” rodziny kapustowatych Brassicaceae. Jest to dwuletnia roślina zielna, która w pierwszym roku wytwarza odziomkową rozetę liściową i soczysty, bulwiasto zgrubiały korzeń, który zależnie od odmiany może mieć kształt wydłużony, kulisty lub owalny. Miąższ korzenia, który kryje czarna na ogół skórka, ma charakterystyczny ostry smak. Rzodkiew pochodzi z wybrzeża Morza Śródziemnego. Jej dziko rosnące odmiany można spotkać w Japonii, Chinach lub Korei. Jest jedną z najstarszych roślin uprawnych, która ze względu na walory odżywcze oraz właściwości lecznicze i kosmetyczne uprawiana była od starożytności. Jako warzywo korzeniowe o białym, bardzo pieprznym w smaku miąższu oraz wyśmienite źródło witaminy C, znajduje często zastosowanie w kuchni. W kuchni zachodniej stosuje się świeżą rzodkiewkę w sałatkach i przystawkach, w Chinach i w Japonii marynuje się ją w solance. O jej popularności świadczy fakt, iż była jedną z pierwszych europejskich roślin uprawnych, zabranych na kontynent amerykański. Swoje cenne właściwości rzodkiew zawdzięcza obecności dosyć złożonego zestawu biologicznie aktywnych substancji chemicznych. Największe znaczenie ma zespół glikozydów, noszących nazwę glukozynolatów, do których należy sinigryna, czyli alliloglukozynolat. Glukozynolaty są to związki glikozydowe zawierające siarkę (w części cukrowej zawsze zawierają glukozę). Podczas miażdżenia świeżych korzeni uwalniany jest enzym mirozynaza, który rozrywa wiązanie tioglukozowe i powoduje powstanie izocyjanianów allilu i butylu, które jako związki płynne tworzą tzw. olejek gorczycowy o charakterystycznym silnym zapachu i ostrym smaku. Innymi przedstawicielami tego typu związków są rafanina, rafanol i merkaptan metylu. Ponadto korzeń rzodkwi zawiera białka, aminokwasy, witaminy B i C, kwasy organiczne. Zidentyfikowano równie antocyjany (pochodne pelargonidyny), sole wapnia, żelaza, magnezu oraz szczególnie dużo soli potasu (do 1200 mg%), co jest rekordem wśród warzyw. Rzodkiew wzmaga wydzielanie gruczołów przewodu pokarmowego, szczególnie wydzielanie żółci. Z tego powodu stosowana jest w lecznictwie, w postaci miazgi ze świeżych korzeni lub wytłoczonego soku, również w postaci licznych preparatów

w stanach zapalnych miąższu wątroby i pęcherzyka żółciowego, dla poprawienia czynności trawiennych w przewodzie pokarmowym, łagodzenia stanów nieżytowych żołądka i dwunastnicy, które objawiają się licznymi dolegliwościami dyspeptycznymi.

Na szczególną uwagę zasługuje działanie antybiotyczne ekstraktów z rzodkwi wobec licznych szczepów bakterii i grzybów, które dotyczy jelit oraz – w związku z tym, że olejek gorczycowy jest częściowo wydalany z organizmu z wydychanym powietrzem – także dróg oddechowych. Stąd zastosowanie soku z rzodkwi, w połączeniu z miodem, w nieżytach górnych dróg oddechowych, szczególnie kiedy towarzyszy im chrypka i suchy kaszel. Działanie antyseptyczne sprawdza się także przy stosowaniu zewnętrznym. Ze względu na omawiany temat, należy podkreślić właściwości regenerujące preparatów i przetworów z rzodkwi na wątrobę, potwierdzone licznymi badaniami. Ostatnie badania wykazały, że związki obecne w korzeniu rzodkwi wykazują działanie antyoksydacyjne. Sok wyciśnięty z korzenia rzodkwi lub nalewka mają zastosowanie w kosmetyce. Używane są do zapobiegania łupieżowi i wypadaniu włosów.

Inne zioła na wątrobę

Oprócz opisanych, w leczeniu i regeneracji wątroby wykorzystywane są inne, liczne gatunki ziół, takich jak bylica piołun Artemisia absinthium, cykoria podróżnik Cichonia intybus, znana przyprawa cząber ogrodowy Satureja hortensis, dziurawiec zwyczajny Hipericum perforatum, kocanki piaskowe Helichrysum arenarium, mięta pieprzowa Mentha piperita, mniszek lekarski Taraxacum officinale i wiele innych. Ważne jest to, że stosowanie preparatów ziołowych, w połączeniu z odpowiednią dietą, rozwiązuje większość problemów z wątrobą.

prof. dr hab. Kazimierz Głowniak

dr n. farm. Krystyna Skalicka-Woźniak

mgr farm. Jarosław Widelski

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mała uwaga, ostrzeżenie odnośnie mięty pieprzowej. Choroby mają to do siebie,że chodzą parami.

Nie wolno pić mięty w przypadku wrzodów jelita czy żołądka.

Dobrym i niezmiernie prostym sposobem oczyszczania wątroby, jest picie szklanki przegotowanej wody na czczo - wiem od lekarza.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To samo dotyczy np. spożywania rzodkwi i wszelkich warzyw "siarkowych" - rzodkiewek, kalafiora, kapusty itd. Wszystkich w zasadzie z rodziny Krzyżowych. Zwłaszcza na surowo,szkodzą żołądkowi w stanach nadkwaśności, natomiast gotowane obciążają wątrobę. Co nie znaczy, że nie należy ich jeść, są bardzo pożywne i zdrowe, ale dla zdrowego organizmu.

Woda natomiast niekoniecznie musi być przegotowana, może to być niskozmineralizowana i niegazowana woda mineralna.

Edytowane przez Hrefna
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.