Szept

Leki roślinne w pediatrii

9 postów w tym temacie

Zapewne wszystkie mamy i wielu tatusiów zainteresuje poniższy artykuł, znaleziony na stronie kwartalnika PANACEA: http://www.panacea.p...cles.php?id=183

..................................................................................

Leki roślinne w pediatrii

Organizm dziecka wymaga innego traktowania medycznego niż organizm dorosłego człowieka. Również leczenie za pomocą ziół i leków ziołowych, a także wykorzystywanie tych środków w celach dietetycznych lub profilaktycznych, ma swoją specyfikę, zgodną z etapami rozwoju dziecka.

Specyfika ziołolecznictwa dziecięcego wyraża się przede wszystkim we właściwym wyborze surowca zielarskiego - standaryzowanego i o najwyższych wymaganiach jakościowych oraz normach czystości, pochodzącego z kontrolowanych i atestowanych plantacji; następnie na właściwym jego przetworzeniu oraz przygotowaniu (w domu lub w aptece) odpowiedniej formy podania przetworu ziołowego (naparu, odwaru, kleiku, syropu, nalewki, także gotowych preparatów aptecznych, do użytku wewnętrznego lub zewnętrznego, przygotowanych z ekstraktów roślinnych). Ważne jest też ścisłe przestrzeganie dawek podawanych środków, stosownie do wieku dziecka i jego stanu fizycznego (z uwzględnieniem leków i innych środków, które dziecko jednocześnie przyjmuje). Ustrój dziecka, w zależności od wieku, charakteryzują pewne odrębności morfologiczne i fizjologiczne oraz różnice aktywności enzymatycznej i metabolicznej. W okresie dzieciństwa występuje przewaga procesów przyswajania nad wydalaniem i dopiero w momencie ustalenia się równowagi między tymi dwoma procesami organizm osiąga dojrzałość biologiczną.

Etapy rozwoju dziecka

charakteryzują występujące co pewien okres skokowe zmiany - zarówno w funkcjonowaniu organizmu, jak i w zachowaniach psychiczno - emocjonalnych dziecka. Zmiany te stanowią podstawę podziału całego okresu rozwojowego (do osiągnięcia pełnej dojrzałości) na okres niemowlęcy, obejmujący pierwszy rok życia (w nim mieści się okres noworodkowy czyli pierwsze trzy miesiące życia); okres małego dziecka, czyli lata 1-3; okres przedszkolny - 3 do 6 lat; wiek szkolny 6-14 lat, wreszcie lata dojrzewania (pokwitania) i osiągania dojrzałości - od 14 do 18 lat. Przejście przez te okresy - ścisłe określenie wieku dziecka, w którym to przejście się dokonuje - jest jednak zawsze sprawą indywidualną, zaznaczoną mniej lub bardziej "ostro".

Dużą intensywnością przemian ustrojowych charakteryzują się pierwsze trzy lata, zwłaszcza pierwszy rok życia dziecka oraz okres dojrzewania płciowego (11-16 lat), podczas którego ustala się równowaga hormonalna. Są to z reguły lata bardzo burzliwych przemian zachodzących w organizmie dziecka, lata wymagające zwiększenia uwagi poświęcanej bardzo małemu dziecku i tak samo później nastolatkowi wchodzącemu w kolejne fazy dorastania, aż do osiągnięcia pełnej dojrzałości.

Stosowanie roślin leczniczych

dla dzieci - w pielęgnacji i w leczeniu - wymaga znajomości rzeczy: zarówno w odniesieniu do samych roślin leczniczych stosowanych w pediatrii, jak i wiedzy na temat tego, w jakim wieku dziecka i dla jakiej jego potrzeby można te rośliny wykorzystać. Dużej wiedzy wymaga stosowanie fitoterapii wobec dzieci najmłodszych, a także szersze wykorzystanie roślin leczniczych w profilaktyce typowych schorzeń dziecięcych oraz do korygowania pewnych zaznaczających się czy ujawniających nieprawidłowości rozwojowych (np. krzywicy), także stanów emocjonalnych dziecka (np. nadpobudliwości nerwowej).

W domowym leczeniu

i pielęgnowaniu dziecka, szczególnie w okresie niemowlęcym, należy stosowanie ziół zawsze konsultować z lekarzem pediatrą. Niektóre surowce zielarskie, jak kwiaty rumianku lekarskiego (Chamomillae flos), owoce kopru włoskiego (Foeniculi fructus) mogą być podawane niemowlęciu już w okresie noworodkowym, od 2 tygodnia życia, w formie herbatek (napojów) do picia, wyrównujących bilans wodny w organizmie dziecka i usprawniających procesy trawienia pokarmu. Surowce te działają łagodnie przeciwskurczowo, wiatropędnie, przeciwbólowo, przeciwdziałają nagromadzeniu się gazów jelitowych wywołujących bolesną "kolkę niemowlęcą".

Rumianek nadaje się również do codziennej pielęgnacji małego dziecka - do kąpieli, przemywania oczu, noska, do obmywania krocza i okolic odbytu, podczas przewijania. Rumianek wykorzystywany jest też do wyrobu kosmetyków niemowlęcych (balsamów, szamponów, zasypek, kremów, mydełek, oliwek itp.).

Profilaktycznie

Niektóre rośliny stosowane w odżywianiu niemowląt, jak warzywa (marchew, czosnek, cebula, pietruszka i inne) oraz owoce (z wysoką zawartością witamin, soli mineralnych, innych związków, np. flawonoidów, antocyjanów, olejków eterycznych) mogą być użyte nie tylko do leczenia dzieci, ale i w profilaktyce, np. w krzywicy, w nawracających infekcjach górnych dróg oddechowych czy dróg moczowych, w anemii niedobarwliwej (z powodu niedoborów żelaza), w obniżeniu odporności (m.in. z powodu niedoborów witamin lub pełnowartościowego białka), alergii i innych.

Dietetycznie

Niektóre surowce zielarskie, używane w terapii, mogą mieć również pewne walory dietetyczne (np. liść i korzeń pokrzywy Urticae folium, radix, liść, korzeń i kwiaty mniszka lekarskiego Taraxaci radix, folium, flos, korzeń i liście prawoślazu lekarskiego Althaeae folium, radix, kwiaty ślazu dzikiego Malvae flos, liście babki lancetowatej Plantaginis lanceolatae folium i inne). Z surowców tych w niektórych krajach (np. Czechy, Austria, Włochy, Szwajcaria) przygotowuje się smaczne zupki, leguminki, a nawet desery dla dzieci. Rośliny lecznicze i spożywcze można wykorzystywać w szerszym zakresie - w opiece zdrowotnej nad dzieckiem i w codziennej pielęgnacji.

Korekcyjnie

Można też wykorzystywać surowce zielarskie do korekty niewielkich odchyleń w rozwoju fizycznym i psychicznym dziecka. Jest to problem poważny, bowiem nawet niewielkie zaburzenia w rozwoju dziecka, wynikające często z niewłaściwego odżywiania czy pielęgnacji, jeśli nie zostaną w porę zauważone i skorygowane, utrwalają się, stanowiąc zaczątek poważnych problemów zdrowotnych w późniejszym wieku. Powszechna opinia, że dziecko "wyrasta" z dziecinnych problemów zdrowotnych, nie jest prawdziwa. Przykładów jest wiele. Dziecko otyłe w niemowlęctwie, to także "za gruby" nastolatek i otyły człowiek dorosły, którego trudno "odchudzić", ze wszystkimi konsekwencjami zdrowotnymi. Tymczasem na początku tego stanu wystarczyłaby dla zbyt otyłego małego dziecka, nawet niemowlęcia, odpowiednia "dieta odchudzająca", z uwzględnieniem w pokarmach większego udziału warzyw (marchwi), owoców (jabłek) oraz niektórych surowców zielarskich, zawierających między innymi śluzy i pektyny. Surowce pektynowo-śluzowe, jak nasiona lnu Lini semen, nasiona babki płesznika Psyllii semen, nasiona babki owalnej Plantaginis ovatae semen, korzenie i liście prawoślazu Althaeae radix, folium - pomagają małemu dziecku w wypróżnieniu (przez zwiększenie poślizgu i rozluźnienie masy kałowej, co ułatwia oddawanie stolca) oraz zmniejszają apetyt, zwłaszcza na słodycze i tłuszcze (śluz roślinny wchłania się w przewodzie pokarmowym w bardzo małym stopniu lub wcale się nie wchłania, natomiast "oblepia" od wewnątrz ściany żołądka i jelit, dając uczucie "pełności" i nasycenia, przez co odruchowo obniża się łaknienie). Oczywiście, surowce te powinny być stosowane z umiarem i nie w sposób ciągły (by nie dopuścić do stanów niedoboru niektórych składników pokarmowych, głównie witamin, źle wchłaniających się przez warstewkę śluzu w jelicie cienkim).

Inny przykład: małe dziecko nadpobudliwe, płaczliwe, lękliwe, mające trudności z zasypianiem, reaguje nerwowo również w późniejszych okresach rozwoju, zwłaszcza w okresie dojrzewania. Sprawia kłopoty wychowawcze, gorzej się uczy, chętniej sięga po środki psychotropowe (także leki), narkotyki, alkohol, papierosy - w celu rozładowania napięć nerwowych nie na drodze fizjologicznej, ale sztucznej, prowadzącej w krótkim czasie do uzależnienia. Zioła o działaniu uspokajającym, np. liść melisy Melissae folium, kwiat rumianku Chamomillae flos, kwiat lipy Tiliae flos, a także niektóre leki roślinne o działaniu uspokajającym, przeznaczone dla dzieci nieco starszych (np. syropy Passispasmin, Neospasmin, preparaty z dziurawca Hypericum perforatum i inne) mogłyby takim dzieciom pomóc, bez sięgania po silniej działające leki syntetyczne, które często powodują przyzwyczajenie. Dzieciom nadpobudliwym polecany jest też olej wiesiołkowy (np. Oeparol), olej z ogórecznika (Boragoglandyna) lub z nasion czarnej porzeczki Ribis nigri oleum, które to specyfiki zawierają niezbędny, nienasycony kwas tłuszczowy - kwas gamma-linolenowy, pomocny w usuwaniu objawów nadpobudliwości nerwowej u dzieci oraz alergii atopowej, często "sprzężonej" z nadpobudliwością niemowląt odżywianych sztucznie, czyli niemowląt, które z różnych względów nie były karmione naturalnie od początku po narodzinach, nie miały też okazji otrzymania od matki jej endogennego kwasu gammalinolenowego, znajdującego się w największej ilości w pierwszych porcjach pokarmu, czyli w siarze colostrum. W niektórych krajach (np. w Japonii, w USA) stosuje się suplementację żywności - przeznaczonej do sztucznego karmienia niemowląt - przez bio-oleje, zawierające kwas gamma-linolenowy, jak olej wiesiołkowy Oleum Oenotherae, olej ogórecznikowy Oleum Boraginis czy preparaty otrzymywane z niektórych glonów (Spirulina). U nas, w przypadkach obserwowanych u dziecka niedoborów kwasu gamma-linolenowego, pediatrzy radzą dodawać do sztucznego pokarmu dla niemowlęcia olej wiesiołkowy pochodzący z krajowego preparatu Oeparol (Agropharm) w kapsułkach, zaczynając od 1 kropli na porcję pokarmu. Gdy niedobory występują u niemowlęcia karmionego naturalnie (w przypadku atopii czy zwiększonej pobudliwości nerwowej) dobrze jest, aby karmiąca matka przez cały okres laktacji zażywała Oeparol (3 x dziennie po 1 kapsułce), gdyż związek ten przechodzi do pokarmu.

Choroby infekcyjne

z licznymi nawrotami to typowe zjawisko dzieciństwa. Dotyczy to zwłaszcza górnych dróg oddechowych, niekiedy dróg moczowych. Związane jest z obniżoną odpornością dziecka, alergią, czasem niedoborami składników pokarmowych lub niewłaściwą pielęgnacją w okresie niemowlęcym. Są przyczyną wielu przewlekłych schorzeń nie tylko w wieku dziecięcym, ale i późniejszym. W takich przypadkach można również sięgać po leki ziołowe i surowce zielarskie, przede wszystkim podnoszące odporność (np. rumianek działa stymulująco na układ immunologiczny). Również fitoterapia pediatryczna schorzeń infekcyjnych (inhalacje, syropy wykrztuśne i przeciwkaszlowe, nacierania skóry preparatami olejkowymi, kąpiele lecznicze i inne), prowadzona głównie za pomocą surowców olejkowych, ma uzasadnienie poparte badaniami naukowymi i obserwacjami klinicznymi. Niekiedy niewłaściwa pielęgnacja higieniczna małego dziecka ma konsekwencje zdrowotne ogólnoustrojowe. Przetrzymywanie dziecka w wypełnionych moczem i kałem pampersach prowadzi często (szczególnie u dziewczynek) do zakażeń bakteryjnych dróg moczowych, niekiedy do odmiedniczkowego zapalenia nerek, które jest schorzeniem bardzo poważnym (nawracającym, powodującym w konsekwencji uszkodzenie nerek). Można temu zapobiec nie przetrzymując dziecka w mokrych pieluchach czy pampersach i nie narażając go na kontakt z bakteriami. Przy przewijaniu niemowlęcia dobrze jest stosować do pielęgnacji krocza (zwłaszcza u dziewczynek) specjalne preparaty apteczne czy kosmetyczne, przygotowane z surowców zielarskich (przeważnie olejkowych lub garbnikowych) o działaniu antyseptycznym.

Błędem jest zaniechanie codziennych higienicznych kąpieli niemowlęcia czy małego dziecka przeziębionego, zakatarzonego, ciężko oddychającego przez nos (sapka), gdyż zabrudzona i spocona skóra utrudnia dziecku oddychanie, co tylko pogarsza jego stan.

Nie jest korzystne wtedy używanie różnorodnych aromatycznych mazideł i maści ziołowych, polecanych do smarowania skóry (pleców i klatki piersiowej) u dzieci starszych. Należy zdawać sobie sprawę, że tłuste mazidła czy maści powodują zatykanie porów skóry, a noworodek, czy nawet nieco starsze niemowlę, pobiera powietrze z życiodajnym tlenem przez nos i pory skóry, nie zaś przez otwarte usta. Takie "zaklejanie" porów skóry na większej powierzchni powoduje stan ogólnego niedotlenienia wszystkich narządów dziecka (przede wszystkim mózgu), co może być nawet groźne dla życia (zwłaszcza gdy otwory nosowe są również niedrożne z powodu wydzieliny lub zostały niepotrzebnie zalepione maścią).

Właściwa dawka

Ważnym i złożonym problemem w ziołolecznictwie pediatrycznym jest ustalenie dla dziecka odpowiedniej dawki środka ziołowego. Należy przy tym uwzględnić masę ciała dziecka (wagę), wiek, stan fizyczny i indywidualną wrażliwość na rośliny (najczęściej surowce olejkowe). Nie bez znaczenia jest także fakt leczenia dziecka innymi lekami (również syntetycznymi) lub antybiotykami, których dawkę należy uwzględnić w całościowej kuracji. Na przykład w celu obniżenia gorączki u dziecka nie należy podawać kilku leków - syntetycznych i roślinnych - tego samego typu i działania, np. aspiryny (polopiryny) oraz surowców zielarskich zawierających salicylany (kora wierzby, kwiaty wiązówki błotnej i in.). Częste jest wtedy ujawnienie się alergii salicylowej, a także wystąpienie objawów związanych z obniżeniem krzepliwości krwi pod wpływem salicylanów. Przy przedawkowaniu salicylanów obserwuje się często krwawienia z nosa, trudne do szybkiego zatrzymania, zwłaszcza jeśli jednym z objawów choroby jest katar.

Przygotowując popularne herbatki ziołowe, podawane dzieciom jako codzienne napoje, należy mieć na uwadze odpowiednie dawkowanie ziół i ich okresową wymianę, aby nie doprowadzić do przeładowania organizmu dziecięcego zbyt jednostronnym dowozem aktywnych składników ziołowych.

Alergie

Dużej uwagi w stosowaniu kuracji ziołowych w pediatrii wymaga często spotykana nadwrażliwość dzieci (alergia) na niektóre składniki roślinne, np. olejek eteryczny, pyłki kwiatowe różnych roślin (nie tylko gatunków leczniczych), zarodniki grzybów i inne. Skłonność do uczuleń u dziecka ujawnia się bardzo wcześnie, niekiedy tuż po urodzeniu (alergia atopowa), a nawet jeszcze wcześniej, w okresie życia płodowego. Liczne prace naukowe dotyczące pielęgnacji i leczenia dziecka alergicznego zwracają uwagę na konieczność wczesnego rozpoznania alergenów, czyli czynników wywołujących uczulenie, a następnie eliminację tych czynników z otoczenia, także z pokarmów i leków dla dzieci.

Matczyny pokarm

to najbardziej pożądane pożywienie noworodka.

Pokarm naturalny, poza innymi korzyściami, dostarcza dziecku komplet składników przeciwdziałających alergii atopowej, w tym kwasu gamma-linolenowego.

Endogenny kwas gamma-linolenowy pełni ważną rolę w metabolizmie nienasyconych kwasów tłuszczowych człowieka i innych ssaków, działa przeciwzapalnie i przeciwalergicznie, w związku z czym nie jest wydalany na zewnątrz, z wyjątkiem okresu laktacji - wydzielania mleka przez gruczoły sutkowe matki, zaraz po urodzeniu dziecka. Pierwsze krople tego drogocennego pokarmu, przeznaczonego dla noworodka (siara albo colostrum) zawierają największą ilość kwasu gamma-linolenowego, działającego m.in. przeciwuczuleniowo, zapobiegając ujawnieniu się reakcji alergicznych dziecka, szczególnie wobec białek mleka (skaza białkowa).

Gdy karmiąca matka sama jest alergiczką lub wykazuje w swoim organizmie niedobory kwasu gammalinolenowego (najczęściej z powodu zwiększonego spożywania tłuszczy zwierzęcych, z pominięciem olejów roślinnych), wówczas w jej pokarmie dla niemowlęcia również jest za mało kwasu gammalinolenowego oraz ciał odpornościowych (immunoglobulin). Wtedy wskazane jest, aby karmiąca przyjmowała preparaty bio-olejowe roślinne, zawierające kwas gamma-linolenowy, np. olej wiesiołkowy w kapsułkach (Oeparol - 3 x dziennie po 1 kapsułce) lub bio-olej ogórecznikowy (Boraagoglandyna) czy olej z nasion z czarnej porzeczki (Oleum Ribis nigri), gdyż składniki tych olejów przechodzą do mleka.

Przy karmieniu sztucznym

należy do pożywek dodawać np. olej wiesiołkowy (Oeparol), zaczynając od 1 kropli oleju na jednorazową porcję płynnego pokarmu (w niektórych krajach, np. w Japonii, sztuczne pożywki mleczne dla niemowląt są przygotowane z dodatkiem biooleju wiesiołkowego). W późniejszym okresie niemowlęctwa, gdy do diety dziecka wprowadza się kolejno nowe produkty, w tym nowe rośliny, należy zwrócić uwagę, aby dieta była bezpieczna dla dzieci (pozostałości nawozów sztucznych, głównie azotowych, oraz środków ochrony roślin lub innych chemicznych zanieczyszczeń w pożywieniu są niedopuszczalne).

Dieta małych dzieci powinna być prosta, lecz pełnowartościowa, złożona ze składników używanych od wieków w miejscowych pokarmach, aby uniknąć możliwości alergii przez nieustanne stykanie się dziecka z nowymi, nieznanymi składnikami pożywienia.

Bez egzotyki

Unika się więc w potrawach dla niemowląt i dzieci do 3 roku życia produktów czy surowców roślinnych egzotycznych, mało zadomowionych na surowpolskich stołach (wyjątkiem mogą być banany i w późniejszym wieku dziecka owoce cytrusowe, do których jesteśmy już przyzwyczajeni), także nieznanych nam warzyw czy odżywek dziecięcych, choćby renomowanych w innych krajach. Również w fitoterapii pediatrycznej unika się podawania małym dzieciom, a zwłaszcza niemowlętom, ziół pochodzących z innej strefy klimatycznej (np. ziół azjatyckich czy południowoamerykańskich), a także mieszanek ziołowych o bardzo zróżnicowanym składzie jakościowym (mieszanek złożonych z wielu różnych ziół).

Nadwrażliwość

Bardzo ważna jest wiedza na temat specjalnej wrażliwości małego dziecka na niektóre popularne środki ziołowe czy rośliny lecznicze. Specjalnej uwagi wymaga na przykład podawanie dziecku, w jakiejkolwiek formie, surowców olejkowych, na które opisana jest zwiększona nadwrażliwość małego dziecka.

Najbardziej znana jest nadwrażliwość niemowląt i dzieci do 3 roku życia na mentol, olejek miętowy (krople miętowe) czy nawet herbatkę miętową.

W literaturze medycznej opisane są nierzadkie przypadki śmierci niemowląt z powodu obrzęku krtani i uduszenia wywołanego podaniem (wziewnym w inhalacji; przez skórę w maściach i balsamach lub doustnie) środków farmaceutycznych (np. kropli miętowych) lub artykułów higieniczno - kosmetycznych zawierających mentol. Z tego względu wszyscy producenci środków aromatycznych (olejków eterycznych) są zobowiązani do podania na opakowaniu specyfiku olejkowego, przeznaczonego również dla dzieci, uwagę czy lek (kosmetyk) zawiera mentol. Niektóre liczące się firmy produkujące środki aromatyczne, np. Olbas Oil, wytwarzają specjalne "linie olejkowe" specyfików "without menthol" (bezmentolowych), z przeznaczeniem tylko dla niemowląt i małych dzieci do lat trzech (niektórzy pediatrzy uważają, że nawet do pięciu). Jeśli więc niemowlę boli brzuszek, nie należy mu podawać kropli miętowych, a nawet słabej herbatki miętowej, bo trudno jest przewidzieć reakcję alergiczną dziecka na ten środek, przy tak wysokim (często opisywanym) ryzyku szczególnej nadwrażliwości. Bez mentolu powinny być różne specyfiki olejkowe, produkowane dla małych dzieci do lat trzech, nawet pięciu. Matki karmiące powinny unikać smarowania brodawek sutkowych maścią zawierającą mentol, np. Unguentum Borici cum Mentholi (maść borno-mentolowa).

Małe dzieci są szczególnie wrażliwe także na inne olejki eteryczne, np. olejek kamforowy i kamforę, olejek terpentynowy (terpentynę), olejek jałowcowy, olejki "tujonowe" (zawierające tujon), jak olejek szałwiowy, piołunowy czy wrotyczowy. Olejek kamforowy (roztwór kamfory w oleju), spirytus kamforowy lub maści zawierające kamforę (wszystkie wyłącznie do użytku zewnętrznego) mogą być stosowane do nacierania skóry pleców czy klatki piersiowej lub okolic uszu - tylko u dzieci starszych i przy zachowaniu dużej ostrożności, aby środki te nie dostały się na błonę śluzową nosa lub jamy ustnej dziecka. Przypadkowe połknięcie przez niemowlę lub małe dziecko nawet niewielkiej porcji środka (może się to zdarzyć przy przewróceniu butelki z olejkiem kamforowym i zabrudzeniu nim twarzy dziecka) stanowi duże zagrożenie dla życia. Śmiertelna dawka kamfory dla niemowlęcia czy małego dziecka wynosi tylko 1 gram (dla dorosłego człowieka około 7 g).

Podobnie jest z innymi olejkami eterycznymi bądź surowcami olejkowymi, z których produkuje się różnorodne specyfiki do stosowania zewnętrznego (wziewnego do inhalacji lub do nacierania skóry). Najczęściej są to specyfiki dla dorosłych, a jeżeli są przeznaczone również dla dzieci, to powinny mieć na opakowaniu adnotację dotyczącą wieku dziecka, powyżej którego może ono z tego specyfiku korzystać.

Największą ostrożność należy zachować, stosując środki aromatyczne i surowce olejkowe dla dzieci z różnymi postaciami alergii skórnej (kontaktowej), przede wszystkim u dzieci cierpiących na astmę (dychawicę) oskrzelową.

Dzieciom tym, nawet starszym, nie podaje się doustne lub wziewnie czy przez skórę (również w kąpieli aromatycznej) popularnych olejków eterycznych, stosowanych np. w leczeniu infekcji górnych dróg oddechowych, jak olejku sosnowego, jodłowego (pichtowego - z jodły syberyjskiej), świerkowego czy z kosodrzewiny.

Obserwowana jest też nadwrażliwość niemowląt i małych dzieci (także starszych dzieci i młodzieży) na związki fenolowe obecne w niektórych surowcach zielarskich i różnych środkach farmaceutycznych, np. w propolisie (płyn Propolan), w liściach mącznicy Uvae ursi folium lub w liściach czerwonej borówki Vitis idaeae folium (arbutyna), w korze wierzby Salicis cortex, pączkach topolowych Populi gemmae lub w kwiatach wiązówki błotnej Ulmariae flos (salicyna i inne pochodne kwasu salicylowego). Te ostatnie, zaliczane do surowców "salicylowych", są często podawane małym dzieciom jako leki przeciwgorączkowe, ale są też dość często powodem alergii "salicylowej", groźnej zwłaszcza dla dzieci astmatycznych.

Poza surowcami salicylowymi, dzieci (również młodzież) reagują alergicznie na rośliny z rodziny Asteraceae (Compositae), do której należy wiele surowców leczniczych - rumianki (Matricaria) i rumiany (Anthemis), bylice (Artemisia), w tym piołun (Artemisia absinthium), bylica zwyczajna (Artemisia vulgaris), bylica-estragon (Artemisia dracunculus) czy bylica boże drzewko (Artemisia abrotanum).

Zatrucia

roślinami dziko rosnącymi bądź uprawianymi (również w domu - rośliny doniczkowe) to osobne, ważne zagadnienie. Wszystkie zatrucia spotykane u dzieci, w tym zatrucia roślinami, przebiegają znacznie ciężej niż u osób dorosłych. Wynika to z niedojrzałości funkcjonalnej narządów i całych układów w organizmie dziecka. Niedojrzałość układu nerwowego objawia się przy zatruciach szybką utratą przytomności, drgawkami, śpiączką. Są to stany bardzo niebezpieczne również dla przyszłego rozwoju dziecka, gdyż przedłużająca się śpiączka lub stan drgawkowy mogą pozostawić na zawsze mikrouszkodzenia mózgu.

W przypadku wystąpienia wysokiej gorączki, wymiotów czy biegunki, jako reakcji na zatrucie (również roślinami lub zatrucie bakteryjne pokarmowe), groźna jest szybka utrata wody przez organizm dziecka, co doprowadza w krótkim czasie do odwodnienia. Stan taki wymaga szybkiej interwencji lekarza.

Po przyjęciu doustnym trucizn (także składników roślin) wchłanianie tych substancji z przewodu pokarmowego jest u dzieci znacznie szybsze (występuje prawie natychmiast) niż u człowieka dorosłego. Mniejsza jest też u dzieci zdolność metabolizowania trucizn i ich wydalania (z moczem, kałem bądź z potem). Zwiększa się możliwość gromadzenia się w organizmie dziecka związków toksycznych oraz innych substancji biologicznie czynnych (w tym składników leków), co może prowadzić do przekroczenia bezpiecznej dawki środka (związki roślinne często kumulują się w poszczególnych narządach). Dla małych dzieci i niemowląt szkodliwe są nawet popularne używki - takie jak herbata czy kawa - zawierające alkaloidy purynowe (kofeinę, teofilinę). Alkaloidy te silnie pobudzają korę mózgową, powodują u małych dzieci bezsenność, niepokój, stany lękowe i inne objawy pobudzenia nerwowego. Poza tym środki te działają silnie moczopędnie i u małych dzieci, przede wszystkim u niemowląt, mogą doprowadzić do odwodnienia organizmu ze wszystkimi konsekwencjami, np. wystąpieniem drgawek.

Papierosy i alkohol - nawet ten zawarty w lekach – przynoszą ogromne szkody zdrowotne w organizmach dzieci. Im młodsze dziecko, tym większe jest niebezpieczeństwo dla jego zdrowia z powodu narażenia go na dym papierosowy lub alkohol.

Palenie papierosów przez osoby dorosłe zagraża w znacznym stopniu małym dzieciom przebywającym w tym samym pomieszczeniu. Tak samo palenie papierosów przez kobietę ciężarną, a nawet przebywanie jej w towarzystwie osoby palącej, zagraża bezpośrednio rozwojowi płodu. Nikotynizm ciężarnych kobiet często jest powodem przedwczesnych porodów lub niedonoszenia ciąży, a dzieci matek - palaczek często rodzą się z niską masą urodzeniową, nierzadko z wadami rozwojowymi (np. częste są wady serca u tych dzieci). Dym papierosowy jest źródłem związków działających genotoksycznie, mutagennie i teratogennie (uszkadzających płód przez uszkodzenia genów) oraz rakotwórczo.

prof. dr hab. Eliza Lamer-Zarawska

- kierownik Katedry Biologii i Botaniki Farmaceutycznej Akademii Medycznej we Wrocławiu

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przygotowując popularne herbatki ziołowe, podawane dzieciom jako codzienne napoje, należy mieć na uwadze odpowiednie dawkowanie ziół i ich okresową wymianę, aby nie doprowadzić do przeładowania organizmu dziecięcego zbyt jednostronnym dowozem aktywnych składników ziołowych.

Są wzory pozwalające na policzenie dawki dla dziecka jeśli producent jej nie podaje. Mają one jednak charakter orientacyjny - zwłaszcza te opierające się na wieku dziecka. Lepsze są te oparte na masie ciała.

Trzeba tez pamiętać o tym, że cytrusy, banany, pomidory, seler i pietruszka mają silne działanie alergizujące i najlepiej ich unikać do ukończenia przez dziecko 1 roku życia. Jeśli dziecko jest alergikiem ich prowadzenie można opóźnić jeszcze o miesiąc, dwa. Zresztą kwestia żywienia dzieci, szczególnie niemowląt jest kwestią złożoną, zmieniają się zalecenia np. odnośnie glutenu.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A możesz podać te wzory lub ewentualnie jak to pzreliczac na masę ciła?

Dzieki z gory :)

Pozdrawiam

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dla dziecka poniżej 1 roku życia:

% dawki dorosłego=1,5 x masa ciała w kg + 10%

1-14 rok zycia:

% dawki dorosłego=4 x wiek w latach + 20%

Inne stosowane wzory:

dawka dla dziecka=(dawka dla dorosłego x masa ciala dziecka)/70

Są jeszcze wzory uwzględniające powierzchnię ciała - można ją odczytać z tablic (sa specjalne) albo też policzyć:

Dawka dla dziecka = (powierzchnia ciała dziecka w m2 x dawka dla dorosłego)/1,73

w takim wypadku powierzchnia ciała wynosi 7 + wiek w latach + 35m2/100

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dzięki Seid, przyda sie na pewno.

Pozdrawiam

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przy moim maluchu (teraz ma juz 3 latka) pediatra odradzał rumianek, gdyż może uczulać...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Może ale nie musi :) trzeba ostyrożnie i obserwować dziecko, mysle, że Seida warto spytac o to.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Moje dziecko uczulała herbatka koperkowa którą ja piłam, a dziecko wówczas było karmione piersią.

Seid wielkie dzięki :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Przy moim maluchu (teraz ma juz 3 latka) pediatra odradzał rumianek, gdyż może uczulać.

Ano może. Nie znaczy to, że rumianku u dzieci stosować nie można. Jeśli po podaniu rumianku występuje wysypka trzeba przerwać jego stosowanie. Zmiany skórne znikają zazwyczaj w przeciągu tygodnia.

Niektorzy zalecają podawanie rumianku dopiero dzieciom miesięcznym czy 6 miesięcznym, w artykule jest mowa o dwóch tygodniach. W handlu sa herbatki już dla dzieci, które skończyły tydzień.

Swoja drogą jest to zioło często u dzieci stosowane... czasami zbyt często. Matki chętnie dopajają niemowlęta kilkumiesięczne herbatką z rumianku bojąc się, że dziecko się odwodni. Tymczasem do 6 miesiąca życia nie powinno się w zasadzie dziecka dopajać czymkolwiek. Wystarczy samo mleko kobiece.

Stosowanie rumianku w problemach z układem pokarmowym u dzieci jest jak najbardziej ok. Lepiej jednak zapobiegać problemom,a a jeśli już wystąpią stosoweć inne metody. Zioła to ostateczność.

Podobnie ma się sprawa z leczeniem tzw. rumienia pieluszkowego gdzie też szeroko stosuje się odwary z rumianku.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.