Duch

Medytacja nad czakrami.

31 postów w tym temacie

Chciałbym wam opisać medytacje jaką ja kiedyś używałem do rozwinięcia czakr. Rozwinięcia, w sensie wzrostu czakr, zwiększenia efektywności ich pracy itd.

Siadamy wygodnie, tworzymy odpowiednią dla siebie i odprężamy się. Wizualizujemy sobie siebie na tle pustki. Siedzimy w pozycji lotosu (oczywiście w wizualizacji). Następnie staramy się zobaczyć siebie w lustrzanym odbiciu. W tym odbiciu jest nasz "rentgen", tzn: widzimy tylko nasze kontury. Wewnątrz nas są idealnie widoczne czakry, wraz z żyłami odstającymi od nich: coś na wzór układu krwionośnego. Oczywiście, ten układ krwionośny jest adekwatny do tego co jest naprawdę, więc np.: jeżeli już wcześniej pracowałeś/aś nad rozwinięciem czakr, sieć "energionośna" będzie lekko bardziej rozbudowana. Generalnie na samym początku takiego rozwijania czakr najlepiej jest sobie wyobrazić czakry od których odstają 4-5 żyłek (na czakrę), a następnie wizualizować siebie jak się budują nowe połączenia.

Tak wiec jest to lustrzane odbicie, w którym widzimy nasz stan wewnętrzny. Obserwujemy to odbicie koncentrując się właśnie na rozwinięciu tych żyłek. najlepsza jest wizualizacja tego, ze po prostu rosną, jak kwiaty, korzenie kwiatów, drzew itd..

Dla bardziej wtajemniczonych w energetykę dodam że można też sobie wizualizować sieci energetyczne ze wszystkich czakr, nie tylko siedmiu podstawowych.

Na zakończenie medytacji: kiedy poczujemy się wyczerpani po prostu przestajemy pracy na dziś i tyle.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A właśnie próbowałam moje czakrusie ruszyć. Hmm na zasadzie kwiatu, który jest czysty i rozwija się. Jeden po drugim, delikatnie. Tak przez 3dni. Zabrakło mi dalszej motywacji, zaprzestałam.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A jakiś dobry kopniaczek zmotywuje Cię do dalszej motywacji? :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

hihi :) tak tak :p zmotywuje

chociaż teraz mam już kryształ i z nim to juz bede medytować, czuje, że muszę :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

też będę pracować nad czakrami, choć mnie ciągną kamienie bardziej:)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Można stymulować czakry kamieniami i kryształami ale trzeba sobie komplet zgromadzić. Chyba, że użyje się czegoś uniwersalnego.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Owszem można :)

najlepsze, że trafiłam do sklepu z kamieniami i wrocilam do domu i okazalo się, że wybrałam takie, które nadaja sie do kazdej czakry osobno. Przypadek? ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Owszem można :p

najlepsze, że trafiłam do sklepu z kamieniami i wrocilam do domu i okazalo się, że wybrałam takie, które nadaja sie do kazdej czakry osobno.

Niekoniecznie, może po prostu w sklepie był mały wybór :)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Owszem można :)

najlepsze, że trafiłam do sklepu z kamieniami i wrocilam do domu i okazalo się, że wybrałam takie, które nadaja sie do kazdej czakry osobno.

Niekoniecznie, może po prostu w sklepie był mały wybór :)

Ty to chcesz mi podpaść :p

ps. sklep miał duży wybór ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Proponuję wróćić do tematu i skończyć offtop, za nim oaza spokoju w Szizi stanie sie pustynna burzą ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Ty to chcesz mi podpaść :)

ps. sklep miał duży wybór ;)

Tobie to każdy chce podpaść co ustanie na twojej drodze.

Proponuję wróćić do tematu i skończyć offtop, za nim oaza spokoju w Szizi stanie sie pustynna burzą ;)

Szizi ma doskonałą okazje do doskonalenia spokoju w sobie :) Gdyby jednak ujawniła się destrukcyjna natura Szizi to zawsze można się gdzieś schować i przeczekać.

Dobrze Szepcząca

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja medytuję bardzo podobne, przy czym: pozycja nie musi być lotosu, chodzi o to, by było wygodnie. Potem wizualizacja białego światła wchodzącego od czakry podstawy, i w górę. Światło zatrzymuje się przy każdej czakrze przez chwilę, wypełniając ją energią, a gdy czakra napełni "swój obszar" energią, idziemy wyżej. Tak do czakry korony, którą światło spływa na aure. Tylko trzeba pamiętać, by przechodząc do następnej czakry, poprzednia była stale energetyzowana. WIęc, przy czakrze trzeciego oka, naraz musimy skupiać się na 6 czakrach.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Tylko trzeba pamiętać, by przechodząc do następnej czakry, poprzednia była stale energetyzowana. WIęc, przy czakrze trzeciego oka, naraz musimy skupiać się na 6 czakrach.

Nie jest to trudne a możliwe ;) może opiszesz czy czujesz efekty? jak z Nimi u Ciebie?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja się nie zgodzę, bo o czakrach pamiętać tzreba i zawsze je utrzymywać w równowadze, tymczasem wiele osób skupia się np na 3 oku, bo wydaje im sie, ze wystarczy je otworzyć by widzieć. Tymczasem czakr jest 7 a 3 oko jest szóstą z nich i jeśli pięć pozostałych jest rozregulowanych to nic nie da otworzenie szóstej czakry.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tu chodziło o to by wprowadzając światło/energię w kolejne czakry poprzednie były zasilane dalej. Podał przykład akurat na 3oku a wiadomo, że na niej się nie kończy.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przede wszystkim się na niej nie zaczyna ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak, podałem czakrę 3-ego oka wyłącznie jako przykład. Ja osobiście czuję ów energię jako przyjemne, delikatne ciepło rozpływające się po ciele, w tych partiach ciała, których czakrę aktualnie "energetyzuję". Więc na koniec te ciepło czuję w całym ciele.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

MEDYTACJA Z CZAKRĄ PODSTAWY ? KORZENIA

1.Oddychaj powoli i głęboko przez nos.

2.Napinaj po kolei każdą grupę mięsni od stóp do głowy. A potem je rozluźniaj, stopniowo zapadając się w krzesło lub podłogę...

3.Wizualizuj siebie w idealnym otoczeniu. Odczuj ciepło, poczuj się wygodnie i bezpiecznie.

4.Kim są ludzie przebywający razem z tobą w tym szczęśliwym miejscu? Poczuj promieniującą od nich miłość w postaci czerwono - złotej poświaty sączącej radość w każdą komórkę twojego jestestwa...

5.Wyobraź sobie twą wewnętrzną matkę, jak serdecznie na ciebie patrzy i otula cię swym uśmiechem jak mięciutkim płaszczem... Wiedz, że ona nigdy cię nie zawiedzie. Jest częścią ciebie i zawsze cię będzie chronić.

6.Zbliż się do swej wewnętrznej matki. Przytul ją, uściskaj, pocałuj. Znajdź w tym radość... Nie spiesz się, dobrze się nawzajem poznajcie. Poczuj radość z pojednania i wielką ufność...

7.Niech ona da ci prezent. Przyjrzyj mu się. Poczuj jego dotyk, zapach, rozkoszuj się jego kształtem i barwami. Jeśli można spróbuj go... Podziękuj swej wewnętrznej matce i powiedz jej, że będziesz trzymał ten prezent w pamięci jak skarb i przywoływał go w wyobraźni za każdym razem, gdy poczujesz się opuszczony lub skrzywdzony.

8.Trzymając swój prezent, poczuj energię miłości swojej wewnętrznej matki wnikającą do czakry korzenia...Wyobraź sobie tę czakrę jako czteropłatkowy kwiat lotosu obracający się jak koło...

9.Skup uwagę na płynnym wirowaniu czakry, oraz ciepłym, czerwonym świetle wypełniającym tą część twego ciała i spływającym w dół nogami, by połączyć cię z ziemią...

Poczuj przyjemne i pokrzepiające uczucie więzi z Matką Ziemią, bezpieczeństwa i stabilizacji, po czym wróć uwagą na swoje codzienne otoczenie.

źródło: http://www.praktykaduchowa.pl/

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

MEDYTACJA Z CZAKRĄ PODBRZUSZA

1.Leżąc bez ruchu, uzmysławiaj sobie zmiany i ruchy wewnątrz twojego ciała... bicie serca... przepływ krwi po całym ciele... pracę komórek działającą ożywczo na cały twój organizm. Każdy twój oddech świętuje życie... zapewnia ci wszystko, czego potrzebujesz, by żyć zdrowo i szczęśliwie.

2.Skup uwagę na delikatnym poruszaniu się twego brzucha podczas oddychania. Wyobraź sobie,że jest on wypełniony ciepłym, pomarańczowym blaskiem, pełnym radości i witalności, których ty masz pod dostatkiem...

3.Przypomnij sobie jakieś przyjemne zdarzenie... Przywołaj je wszystkimi zmysłami, by jeszcze raz ożyło dla ciebie... Pamiętasz, jak się wtedy czułeś... jakie cię otaczały kolory... formy... kształty... dźwięki... zapachy... smaki.

4.Przenieś to wspomnienie do swojego łona, ogarnij je pomarańczowym blaskiem, wzmagając siłę tego doświadczenia i czerpiąc jeszcze więcej radości i satysfakcji... Niech twoje ciało podda się przyjemności w tej chwili... takiej, na jaką zasługujesz w każdym dniu twego życia i możesz mieć zawsze, gdy tego zapragniesz...

5.Wiedz, że twoje życie może być łańcuchem wspaniałych, korzystnych dla ciebie doświadczeń, jeśli ty tak wybierzesz... Bądź zdecydowany szukać swych możliwości, miłości, szczęścia i radości we wszystkim, co dziś robisz. Zasługujesz na to...

źródło:http://www.praktykaduchowa.pl/

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

MEDYTACJA Z CZAKRĄ SPLOTU SŁONECZNEGO

1.Znajdujesz się na ścieżce, która wije się przed tobą w dali. Jest ciepły dzień, wieje łagodny wiatr, a słońce grzeje ci plecy... Powietrze przesycone jest zapachem świeżo skoszonej trawy i polnych kwiatów...

2.Idziesz coraz szybciej, a ścieżka zaczyna się piąć pod górę, która wznosi się przed tobą... Powoli wspinasz się po stromym zboczu; wysilasz całą swą intuicję, by bezpiecznie stawiać stopy...

3.Wspinasz się coraz wyżej, aż wchodzisz na płaskowyż... Pośrodku płaskiej polanki płonie ognisko. Jego złociste płomienie strzelają do góry...

4.Przy ognisku leży pióro i papier... Zatrzymaj się, podnieś je i pomyśl o osobie lub osobach, dla których rezygnujesz ze swej osobowości...

5.Napisz nazwisko lub nazwiska na papierze i przyłóż go do ognia... Popatrz jak ogień spala papier i transformują się wszelkie wzorce związane z tym, co zniewala...

6.Rozkoszuj się ciepłem bijącym od ognia; poczuj, jak ożywia ono twój splot słoneczny, jak go wzmacnia...Połącz się z siłą twojego splotu słonecznego...

7.Upajaj się tą chwilą wewnętrznej siły i zapamiętaj to uczucie... odbieraj sygnały wysyłane przez twoje ciało, byś je mógł ponownie rozpoznać...

8.Nadchodzi czas by odwrócić się od płomieni, zejść z góry i znaleźć znów swoją ścieżkę... Jesteś taki sam, a jednak inny...

9.Masz większy zasób sił i będzie on coraz większy po każdej twej wizycie przy ognisku na szczycie góry... A możesz tam pójść zawsze, kiedy zechcesz lub potrzebujesz?

źródło:http://www.praktykaduchowa.pl/

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

MEDYTACJA Z CZAKRĄ SERCA

1.Rozpoczynasz wędrówkę do czakry serca... Czy jesteś zdenerwowany, podekscytowany, pogrążony w bólu? Rozpoznaj te uczucia, ale nie podsycaj ich w sobie... Jesteś bezpieczny, chroniony, kochany...

2.Zobacz siebie na czerwonej ścieżce. Poczuj pod stopami mocną ziemię... Spójrz ścieżka zmienia się w piaszczystą, koloru pomarańczowego, a potem zaczyna się marszczyć pod twoimi stopami jak woda. Stopy wydają ci się lżejsze i coraz bardziej przybliżają cię do celu...

3.Ścieżka znów zmienia kolor ? na złocisto-żółty... Poczuj, jak jej ciepło rozgrzewa ci stopy, a potem całe ciało... Wszystko jest skąpane w złocistym świetle słońca...

4.Spójrz przed siebie i zobacz: ścieżka stała się zielona i prowadzi cię do różowego zamku... Gdy wstępujesz na zieloną ścieżkę, ona faluje przed tobą; idziesz jakby unosząc się w powietrzu... Stoisz już przed bramą różowego zamku.

5.Widzisz, jak ciężkie wrota otwierają się, ukazując przestronny różowy holl... Na postumencie leży twoje serce. Jak wygląda? Czy jest zamarznięte na kość? Skute łańcuchami? Czy nazbyt otwarte na innych trwoni swą cenną energię?... Oceń jego stan... Nie wydawaj jednak sądu ? jesteś tu by je uleczyć...

6.Możesz zastosować każdą metodę. Roztopić je swym gorącym oddechem lub otworzyć kajdany złotym kluczykiem, który masz w kieszeni... Popatrz, jak twoje serce rośnie, wypełniając się wolnością...

7.Połóż dłonie z miłością na bliznach twego serca i wyślij mu wszechogarniającą miłość, która je wygładzi... Pozwól swej naturalnej uzdrawiającej energii dać twemu sercu to, czego potrzebuje?

8.Patrz, jak twoje serce wspaniale reaguje na okazywaną mu troskliwość i miłość... uświadom sobie związek pomiędzy tym, co myślisz, a tym, co się odbywa w twoim ciele... rozkoszuj się tą chwilą...

9.Pieść swoje serce i wysyłaj mu bez końca wszechogarniającą miłość. Wiesz przecież, że im więcej jej dostanie, tym więcej ty będziesz jej miał dla innych?

źródło:http://www.praktykaduchowa.pl/

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

MEDYTACJA Z CZAKRĄ GARDŁA

1.Przyjmij wygodną pozycję i oddychaj powoli, głęboko, przez nos.

2.Napinaj po kolei każdą grupę mięśni, od stóp po głowę... poczuj, że zapadasz się całym swym ciężarem w podłogę lub krzesło...

3.Skieruj uwagę na dół głowy i szyję. Wyobraź sobie przepiękną błękitną mgiełkę wpływającą tobie do ust... omywającą wnętrze gardła... wirującą wokół uszu... muskającą szyję... wślizgującą się na język... rozluźniającą szczęki... cała ta okolica staje się swobodna i rozluźniona...

4.Uświadom sobie wszelkie napięcia i skieruj do niej błękitną mgiełkę by odprężyła te miejsca...

5.Skieruj świadomość na swój oddech; niech z każdym wdechem, błękitna mgiełka zwiększa swą intensywność... a z każdym wydechem omywa wnętrze twego gardła, usta, język, uszy, szyję... wzmacniając te miejsca... pozwalając ci wygłaszać swą prawdę... szczerze i otwarcie wyrażać swe uczucia, z radością i miłością dla siebie i innych...

6.Odczuwając wciąż obecność błękitnej mgiełki wokół twej czakry gardła, pomyśl słowa ? chcę? i ? potrzebuję?... Czego chcesz?... Czego potrzebujesz?... Masz prawo prosić o to, czego chcesz i czego potrzebujesz... Masz prawo, by twoje życzenia zostały wysłuchane cierpliwie i z należnym szacunkiem...

7.Postanów codziennie wyrażać w jakiś sposób swoje życzenia...

8.Miej świadomość, że przez codzienną medytację z tą piękną mgiełką wzmacniasz i wspierasz swą czakrę gardła, oraz przybliżasz do siebie czas, gdy twe życzenia i potrzeby będą wysłuchane... i spełnione... Albowiem ty masz w sobie wszystko, co jest konieczne, by spełnić je dla siebie... Gdy to zaakceptujesz, zobaczysz, że inni je będą wspierać i honorować.

źródło:http://www.praktykaduchowa.pl/

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

MEDYTACJA Z CZAKRĄ TRZECIEGO OKA

1.Przyjmij wygodną pozycję; oddychaj powoli i głęboko, przez nos.

2.Napinaj po kolei każdą grupę mięśni, od stóp i kostek po szuję u głowę... Poczuj jak zapadasz się całym ciężarem w podłogę lub krzesło...

3.Oczami wyobraźni ujrzyj swą czakrę trzeciego oka umiejscowioną między brwiami, tak jakby istniała materialnie...

4.Wyobraź sobie symbol adźny z białymi skrzydłami po bokach koła... W środku koła ujrzyj złocisty trójkąt, skierowany w dół do ziemi... łączący twą wyższą świadomość z twoją istotą fizyczną...

5.Teraz pomaluj ten symbol kolorem indygo, tak, by całe twoje czoło było skąpane w błękitno - fioletowym świetle... złożonym z fioletu spływającego z czakry korony głowy... i błękitu unoszącego się z czakry gardła u podstawy szyi...

6.Twoja czakra trzeciego oka to piękny kwiat lotosu... poczuj jego korzenie głęboko wrośnięte w twoje czoło. Łączące je z suszumną, głównym kanałem łączącym wszystkie czakry...

7.Poczuj energię czakry trzeciego oka wirującej swobodnie pomiędzy twymi fizycznymi oczami... poczuj pulsowanie tej energii... włącz także inne zmysły ? poczuj zapach kwiatu lotosu w czakrze trzeciego oka...

8.Trzecie oko jest tak samo rzeczywiste jak twoje oczy fizyczne... jest tam by dać ci wiedzę, jasnowidzenie, prawdziwe odpowiedzi na uniwersalne pytania oraz miłość wszechogarniającą do wszystkich i wszystkiego... dbaj o nie tak samo jak o swe fizyczne oczy... ćwicz je codziennie... pozwól, by na co dzień intuicja prowadziła cię do coraz pełniejszego i szczęśliwszego życia.

źródło:http://www.praktykaduchowa.pl/

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

MEDYTACJA Z CZAKRĄ KORONY

1.Siedząc lub leżąc w ciepłym, cichym i wygodnym miejscu, wyobraź sobie otulającą koronę twojej głowy czapkę z tysiąca białych płatków.

2.W środku, tam gdzie spotykają się płatki są metafizyczne wrota, przez które wlewa się złociste (białe lub fioletowe) światło... To twoja łączność z boskim źródłem... połączone ze wszystkim, co kiedykolwiek było, jest i będzie...

3.Pozwól, by to światło rozlało się po całym twoim ciele... napełniając każdą komórkę, każdą tkankę twej istoty czystą świadomością...

4.Świadomością wykraczającą poza zwykłe myślenie i zwyczajne zmysły... świadomością zabierającą cię poza czas i przestrzeń, w stan głębszego wglądu...

5.To twoja łączność z niezmierzonym królestwem wiedzy i zrozumienia...

6.To zdolność wiary, że wszystko w twoim życiu dzieje się dokładnie tak, jak powinno, dla twego najwyższego dobra... odczuj potęgę tej łączności, gdy światło obmywa twoje ciało od wewnątrz i na zewnątrz swoim boskim blaskiem...

7.Stajesz się oświecony... dzięki rozpuszczeniu bloków energetycznych, emocjonalnych i mentalnych, które w przeszłości przykuwały cię jak łańcuchem do błędnych wzorców zachowań, mechanizmów oraz programów...stajesz się wolny?jesteś wolny?

8.Teraz pozwalasz swemu umysłowi wznieść się ponad ziemskie zmysły i odciąć się od ograniczeń materialnego świata...

9.Robiąc to, łączysz się ze swoją Wyższą Jaźnią... do nowych doświadczeń i wglądów... nowych porządków... przebudzenia się na nowo?przebudzenia twojej świadomości?

10.Potrafisz teraz dostrzec rzeczy dotąd niewidoczne i nieznane?otwórz się na tą mądrość wszechogarniającą?przyjmij ją?raduj się tą możliwością?

źródło:http://www.praktykaduchowa.pl/

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

- dzięki bardzo... Rua... :)

- dziękuję szczególnie za czakrę Serca... gdyż wg. Majów ona jest dla mnie drogowskazem... :)

- choć wiem, że ważne są Wszystkie... bo działają na zasadzie "naczyń połączonych", to jednak czakra Serca jest tą która najbardziej mnie inspiruje... i "zniewala"... i muszę powiedzieć że z lubością poddaje się tej "niewoli"... ;) :)

--- pozdrawiam ciepło... infe7 :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ostatnimi czasy skupiam się podczas medytacji jedynie na czakrze korony. Plusy są takie, ze świadomość nie wędruje po wielu miejscach, przez co uzyskujemy lepsze skupienie, cała świadomość przenosi się w najwyższy czakram, o najwyższych wibracjach. Zauważyłem, że energie z niższych czakramów same wznoszą się ku górze, to jakby dodatkowy efekt. Minusem jest to, że skupianie się na jednym czakramie może powodować w nim blokady, trzeba znaleźć metodę na pozbycie się nadmiaru energii, w przeciwnym wypadku czeka nas ból głowy lub zapchany nos.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No i plus taki, ze korona z głowy nie spadnie :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 16.08.2010 o 16:04, Szept napisał:

A ja się nie zgodzę, bo o czakrach pamiętać tzreba i zawsze je utrzymywać w równowadze, tymczasem wiele osób skupia się np na 3 oku, bo wydaje im sie, ze wystarczy je otworzyć by widzieć. Tymczasem czakr jest 7 a 3 oko jest szóstą z nich i jeśli pięć pozostałych jest rozregulowanych to nic nie da otworzenie szóstej czakry.

Dokładnie Szepcząca :) 7 czakr ,to czakry główne ,a jest jeszcze wiele pomniejszych rozsianych po ciele  , czakry to nasze punkty -akupunkturowe w ciele (według medycyny  Chińskiej ) , mistyczne /energetyczne ośrodki mocy , mądrości i siły , oraz świadomości duchowej =psycho-emocjonalno -seksualnej ,lub punkty chormonalne w ciele (według medycyny Zachodniej i mojego wieloletniego doświadczenia w samo-realizacji ) , i tylko dojrzewając/dorastając ,żyjąc w zgodzie  ze sobą i z innymi ,oraz wykonując bezinteresowną pracę dla ludzkości ,czy mówiąc metaforycznie Dla Boga Się Poświęcając .,uruchamiamy i utrzymujemy  czakry na prawidłowym /zrównoważonym poziomie ,a  nie jak niekturzy myślą  ,że wystarczy zwizualizować swoje czakry ,popaść w lenistwo ,i wszystko gra :rotfl:

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.