art

Wyciągnięcie z ciała - fakty.

13 postów w tym temacie

Witam :_slonko:

Oto krótka historia, która być może kogoś zainteresuje.

Tyczy się wyciągnięcia z ciała kogoś przez drugą osobę.

Ciekawe, czy ktoś z Was juz to praktykował.

Taką "przygodę" raz było dane mi przeżyć i na szczęscie była to faktycznie przygoda. Pomijając okoliczności, które doprowadziły do tego zjawiska, napisze tylko, że o możliwości zaistnienia tego procesu decyduje /podobno/ WJ /wyższa jaźń/ osoby mającej być "wyciągniętą" ;). Być może owe "negocjacje" zachodzą na poziomie dwóch WJ /osoby wyciągającej i wyciąganej/ , oczywiście bez świadomego udziału osobowości.

Którejś tam nocy, lata temu, odwiedził mnie "eksperymentator" i zafundował OOBE.

Najciekawsze jest to, jak to zrobił. Otóż poprzez doenergetyzowanie mojej czakry i pobudzenie.... kundalini. To pierwszy i jedyny raz , kiedy moja kundalini popłyneła odczuwalnie wzdłuż kręgosłupa w górę. Ciekawe jest również to, że świadomość po drugiej stronie odzyskałem już podczas "operacji" a przed "wystrzałem" kundalini.

Przepływ kundalini wzdłuż kręgosłupa był dość dla mnie "elektryczny" ale w sumie bez większych wrażeń. Gdy kundalini dotarła na wysokość serca automatycznie wyskoczyłem z ciała. Przede mną majaczył "eksperymenator". To był "on" ale nie dlatego, że rozpoznałem jego zewnętrzne cechy płciowe , po prostu "czułem", że to on.

Jego operacja i obecność była , ze tak powiem nieinwazyjna. Byłem w pełni świadomy, spokojny i w pełni sił i dałem mu do zrozumienia aby sie wycofał.

Co zrobił zresztą. NIestety zbyt długo świadomości na tym planie nie utrzymałem. Obudziłem się w całkiem niezłym humorze, jako, ze tego typu doświadczenia nie były mi obce, zapisałem je w pamięci jako chyba najciekawsze,

pozdrawiam :sorcerer:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Swoją drogą ciekawym jest, jak wiele osób z przebudzonym kundalinii zyskało je właśnie przez OOBE.

Mnie bardziej interesuje "góra", która decyduje, co jest dane człowiekowi doświadczyć a co nie.

To kompletnie rozbija naiwność twierdzenia, ze człowiek posiada wolną wolę.

Oto, co z nami robią:

:_wingar_:

Edytowane przez art
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A czemu tak twierdzisz, że nie ma? Na jakiej podstawie sądzisz, że góra decyduje o naszych doświadczeniach a nie my sami, czy mzoe nasza dusza?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A czemu tak twierdzisz, że nie ma? Na jakiej podstawie sądzisz, że góra decyduje o naszych doświadczeniach a nie my sami, czy mzoe nasza dusza?

No cóż, pomyśl na przykład nad astrologią.

Moment urodzin przesądza całą przyszłość.

Laik stwierdzi:

Co to za bzdury?! :klotnia: A rodzice? Środowisko? Szkoła? Nie mają żadnego wpływu?

Ekspert odpowie:

Mają. Dokładnie taki, jaki jest zawarty "w programie" horoskopu.

NAsz biologiczny mózg przyzwyczajony jest do postrzegania nastepujących po sobie zjawisk i zdarzeń, czasu liniowego.

W horoskopie natomiast "wszystko już się wydarzyło".

Współczesna kosmologia wykroczyła już daleko poza osiągnięcia Einsteina.

Wg teorii M - największej obecnie i najbardziej obiecującej, potwierdzonej matematycznie teorii kosmologicznej,

wszechświat posiada 11 wymiarów i zawiera w sobie wszystkie cuda, jakie możemy sobie tylko wyobrazić.

Jednym z tych cudów moze być wielowymiarowa świadomość, gdzie np WJ i osobowość są tym samym ale na takiej zasadzie jak Ty jesteś mną :sorcerer:

A W tym układzie wygląda na to, że WJ jest dyrektorem a osobowość robotnikiem.

Myślę, że kiedy ludzie nieświadomie modlą się do Boga, tak naprawdę chcą nawiązać kontakt z własnym WJ. Wydaje mi się, że dla WJ ważniejszy jest program, niż "przejściowe problemy" robotnika, ponieważ w dłuższej perspektywie i WJ i robotnik szybciej osiągną z góry zaplanowane rezultaty.

Innymi słowy, gdzie nie postawimy stopy - tam program. Kto oglądał Matrixa? :its_jus:

Nie jestem żadnym ekspertem , staram się tylko myśleć w marę logicznie :33_8:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No dobra a co z teorią, że zanim przyjdziemy na ten świat wybieramy sobie doświadczenie? Może to jest wolna wola, nikt nas tu nie wsadzil tylko sami siebie wsadzilismy

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmmm to co powiem to już nie do końca OOBE, ale też opuszczenie ciała.

Kiedyś zdarzyło mi się umrzeć. Ot tak- na stole operacyjnym. Tam, po tej drugiej stronie, właśnie jest idealnie wolna wola, jakiej nie doświadczamy nigdy mając ciało. Generalnie dano mi wybrać co chcę, w tym również pozostanie już tam. Jednak chciałam zrobić coś istotnego dla mnie i wybrałam powrót. Obudziłam się na sali operacyjnej, ale nic już nie było takie jak wcześniej :)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

temat trochę zszedł.

ok, po patrzmy na wszystko odwrotnie jeżeli wszystko jest energią energia jest wszędzie to i wolna wola jest energią. ten świat jest ograniczający więc i energia jest ograniczona. jej zasoby, możliwości użycia i wszystko co ma wspólnego z energią. wszystko jest energią. więc wszystko jest ograniczone. w tym i wolna wola.

Energia po za ciałem nie jest już ograniczona więc i wolna wola jest rozszerzona. Jeżeli uznajemy życie po śmierci oraz next wcielenia to i wybieramy przed poczęciem nasze następne wcielenie. utorsamiam- wolna wola decyduje o nas i my się w tym poruszamy. oobe astral czy świat materialny. bez znaczenia. wszystko jest energią.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Niejeden filozof polamał sobie zęby w temacie "wolnej woli" :7:

Ze względu na stan uzebienia lepiej go nie drążyć.

Temat wyciągnięć z ciała jest dośc mało znany, jeśli już, to pojawia się w związku z UFO.

Ewentualnie jest kojarzony z opętaniami lub mediumizmem :mnich:

W związku z czym, nie mam już nic do dodania :palma:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Prawda jest taka że my jako wolne duchy  /dusze z całkowicie wolną wolą ,czy też nasze wyższe Ja , WJ ,lub sobowtóry astralne , w tzw ,wyższych wymiarach astralnych (niebiańskich ),widzimy wszystko ,.całą swoją przyszłość , z pomocą naszego duchowego opiekuna Boga Ojca *(instruuje nas i poprawia wady i błędy nasze ,ma w końcu  więcej doświadczenia i wiedzy , istnieje już eony lat  ) więc wcielamy się w odpowiednie łono matki ,ojca wybieramy sobie , potem przybieramy odpowiednie ciało materialne  ,przyszłe środowisko w jakim będziemy żyć i się rozwijać ,przyjaciół ,którzy wspomogą nasz rozwój ,itp. by po inkarnacyjnej pogróży (wcześniej lub puźniej ,to zależy od człowieka ,jak szybko będzie się uczył ,na swoich błędach ) ,wyjść z kołą przyczyn i skutków ,osiągając Sansarę / Transcendencję /Oświecenie /Nirwanę  .:_slonko:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a jak nazwać przypadek gdy odratowany człowiek po operacji z powodu dużej utraty krwi gdy zapada w śpiączke trzydniowa "spaceruje" swoją istotą duchową po szpitalu I siadając przy najbardziej chorych sprawia że im się polepsza I wkrótce są gotowi do wypisania a sam jest ganiony przez spotkane dusze zmarłych bkiskich że musi wracać bo rodzina się martwi? 

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 5.04.2011 o 23:10, art napisał:

Niejeden filozof polamał sobie zęby w temacie "wolnej woli" :7:

Ze względu na stan uzebienia lepiej go nie drążyć.

Temat wyciągnięć z ciała jest dośc mało znany, jeśli już, to pojawia się w związku z UFO.

Ewentualnie jest kojarzony z opętaniami lub mediumizmem :mnich:

W związku z czym, nie mam już nic do dodania :palma:

Celem dokładności ,każdy mówi o OOB -wyjściu z ciała ,ale tak naprawdę tylko nasza świadomość /duch /umysł ,opuszcza ciało (iluzja może być tak rzeczywista i mieć pozory realności , jakbyśmy naprawdę tego doświadczali ),już starożytni szamani wchodzili w tak głęboi trans medytacyjny ,osiągając odmienny stan świadomości ,który można by porównać do stanu ,po zażyciu silnego narkotyku ( mózg ludzki i tak posiada najsilniejszy narkotyk naturalny -Szyszynkę -która wydziela do organizmu silną substancję chalucynogenną -DMT -tzw, molekuła duszy ,lub iskra Boska w Człowieku )

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.