Nazamirati

Czy sen może boleć ?

25 postów w tym temacie

Mam takie pytanie. Czy podczas snu można odczuwać ból fizyczny ? Wiem z własnych snów że zawsze jak miała się mi stać krzywda sen się skończył i ciekawi mnie czy podczas snu można odczuwać ból.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Oczywiście, że może. Nie zawsze ale może. Niektóre sny są tak realne, że odczuwa się w nich ból, np. jeśli ktoś nas bije bądź zabija etc.

To tak samo jak sny o lataniu, też się czuje coś w nich bardzo fizycznie :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

O tak miałam kiedyś sen co budziłam sie i chciało mi sie płakać .. ale tez miałam taki realny że ktoś mnie tnie nożem i czułam ból na sobie

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Sen może boleć, ze snu można wynieść uczucie zakochania czy... Inne bardzo cielesne doznania :D

Mówię z własnej autopsji :)

Miałam sen po którym o dziwo wyniosłam uczucie zakochania na zewnątrz w tak klarownej formie że hmm. Że moja aura świeciła pięknym różem :D

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Co do Płaczu ,to czy to we śnie czy w życiu realnym - na pogrzebach i po innych traumatycznych przeżyciach.

Płacz oznacza oczyszczenie "oczy zwierciadłem duszy "mówi się ,ja dodam - oczy odbiciem wątroby ,gdzie poprzez łzy ,przez oczy wtroba oczyszcza się z nagromadzonego stresu przeszłości ,traumy z dzieciństwa i innych nerwowych sytuacji .

Pamiętam jak nieraz miałem wcześniej takie sytuacje - czy to idąc drogą ,czy siedząc w domu to widziałem takie mroczki przed oczami,takie migające punkciki,że przez chwilę zniekrztałciło mi to widzenie .

A wraz z Wątrobą (YANG) mamy organ Woreczek Żółciowy (YIN) gdzie mówi się żółć mnie zalała ,i nie jest to tylko przenośnia ,bo nadmiar żółci z czasem stworzy Kamienie na Nerkach (YANG ),a uszy mają związek z Nerkami ,z czym wiąrze sięw puźniejszym, czzasie problem ze słuchem - uczuccie to Strach ,lecz słuchając ładnej muzyki doświadczamy Radości ,Zadowolenia i przekształcamy Strach Na Radość ,A następnie pobudzamy Serce i Doświadczamy Miłości .

Nerki to również problemy z prostatą i narządami płciowymi (Jajniki ,Jądra ) obojga płci ,gdzien z Nerkami współpracuje Pęcherz Moczowy (YIN) ,itd. to taki obieg energetyczny 12 organów Wewnętrznych - nasz zegar biologiczny ,a stworzony przez Chińczyków ,opisałem na blogu na forum ezoterycznym ezoforum.

Nie chce mi się opisywać całeggo procesu jak dochodzi do choroby , każdy prawie chyba wie ,a jak coś to bardziej doświadczeni i bardziej świadomi ,uświadomią tych co wiedzą mniej ,i jak można zapobiegać w porę by choroba nie rozwinęła się w coś poważniejszego,co można już leczyć tylko farmakologicznie.

Dziękuję .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wracając do bólu we śnie. Zazwyczaj spadając we śnie budzimy się tuż przed uderzeniem w ziemię, ja jednak miałem tak że doświadczyłem "lądowania" :D i nie było to fajne uczucie, czułem jak uderzam o ziemię i wszystko mnie bolało.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

kiedys, jak bylam mala snilo mi sie, ze mnei ktos przebija szpada (zabija) - natychmiast sei obudzilam, ale bolu nie poczulam - choc zobaczylam ciemnosc (bez tunelu :p)

bolu we snie nie doswiadczylam, za to mnostwo innych uczuc - jak zaskoczenie, zdziwienie, lek

kiedys obudzilam sie wiszac na brzegu lozka i prawie wymiotujac - snilo mi sie, ze sie nachylam nad morzem flegmy (moj tata strasznie wtedy kaszlal, mial zapalenie pluc - ale jeszcze o tym nie wiedzialam)

Edytowane przez alathea
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Najgorsze jest uczucie że cię ktoś goni a ty nie możesz biec przygniatany do ziemi jakimś wielkim ciężarem, to naprawdę straszne.

Kiedyś też przebili mnie nożem ale już nie pamiętam czy bolało.

Fajne jest też odczucie wiatru, czy też gilgotek w brzuchu jak się spada. Wiele razy śnią mi się katastrofy lotnicze, kilka razy byłem nawet wewnątrz kadłuba.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pamiętam,że dla mnie najgorszym bólem było to kiedy śnił mi się upadek i ten pierwszy kontakt z ziemią... Coś niesamowitego i zarazem bardzo strasznego. A tak poza tym nie przypominam sobie żadnego bólu fizycznego podcza snu.

Edytowane przez WrozbydlaCiebie_pl
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dość dawno temu śniłam że osłoniłam swoim ciałem siostrę przed żołnierzem ......... który chciał ją zabić ,w końcu strzelił do mnie i poczułam że w szyje mnie trafił , uczucie nie do opisania bo czułam pieczenie , palenie i gorąc

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pamiętam,że dla mnie najgorszym bólem było to kiedy śnił mi się upadek i ten pierwszy kontakt z ziemią... Coś niesamowitego i zarazem bardzo strasznego. A tak poza tym nie przypominam sobie żadnego bólu fizycznego podcza snu.

Wybacz, to nie złośliwość, ale przypomniał mi się cytat z Pratchetta:

"-Mam lęk gruntu!

-Chyba wysokości?

-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Nie doświadczylam nigdy bolu w czasie snu, w każdym razie nie pamiętam czegoś takiego. Ale bywają stany, że to co się dzieje w wymiarze materii subtelnej, przekłada się na psychosomatyczne bóle. I wtedy nie jest miło :(

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Rowniez nie doswiadczylam bolu we snie. Byly rozne sny, z ktorych trudno bylo sie obudzic, byla incepcja... czyli sen we snie i czasem jeszcze raz we snie, ale bolu na poziomie fizycznym nigdy.

Ciekawostka w kontekscie snow koszmarnych, jak rowniez OOBE.

Kiedys bardzo czesto miewalam spontaniczne OOBE i balam sie tego, podobnie, jak przy koszmarnych snach (czesto OOBE w chwili, gdy probowalam na sile wrocic do ciala zmienialo sie w koszmar) szukalam jakiejs pomocy.

No i wlasnie. Jakos rok (poltora roku) temu po wieczornej medytacji (przed snem) mialam (zasypiajac) wizje osoby, calej czarnej, z rozzarzonymi oczymi (zolte), medytujacej. Na poczatku przerazilam sie, ale potem przyszedl spokoj i mysl "bedzie dobrze, nie ma sie czego bac".

Potem snilo mi sie, ze jestem w domu z siostra i nagle ziemia zaczyna drzec. Wygladam przez okno a tam ziemia sie rozstepuje. W koncu kolejna szczelina pochlania dom, w ktorym sie znajduje. Ja zamiast sie bac odczuwam gleboki spokoj i radosc.

Obudzilam sie wtedy i towarzyszyla mi ogromna radosc, spokoj (cos, czego wczesniej nigdy nie odczulam) i wrazenie, ze ktos jest w tym pomieszczeniu, jak rowniez mysli "bedzie ciag dalszy".

W kazdym razie to byl moment, ze przestalam sie bac OOBE (zaczely sie udawac swiadome wyjscia) i przestalam bac sie koszmarnych snow.

Ostatnio np. mialam sen, w ktorym bylam zamknieta w jakims ogromnym domu i jakis mezczyzna probowal mnie zabic. Jak go zobaczylam przyszla mysl "przeciez ja tylko snie, on chce mnie nastraszyc tylko" i od razu sie obudzilam.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W śnie można odczuć ból tak samo jak inne uczucia. Działa to na takiej samej zasadzie jak wizualizacja.

Jeśli nagle coś Ci się stanie możesz nie zdążyć zareagować i ból może się nie pojawić, jednak gdy np. uciekamy przed kimś i wiemy co nasz czeka jeśli nas dopadnie, sami sobie wmawiamy ten ból, przez co końcowo go odczuwamy.

Ból podczas snu można by podzielić na 3 poziomy.

1. Ból lekki (jakby stłumiony).

2. Ból średni, niemal, że na poziomie fizycznym.

3. Ból mocny, który często czujemy jeszcze chwilę po obudzeniu.

Ostatniemu może występować najczęściej w snach oddziałowujących na nas psychicznie, (np. gdy zrani nas jakaś bliska osoba) ból wtedy jest większy i wyraźniejszy, oraz może mu towarzyszyć nawet pieczenie.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja mialam sen, w ktorym mialam wyjsc na taki trzepak (dokladnie nadal pamietam jego wymiary) i powiesic obraz na scianie. Wyszłam tak, ze trzymalam sie tylko tej sciany i gdy tylko zawiesilam obraz sciana zniknęla i spadlam z ok. 2,5m na beton twarza. poczulam lekki bol i sie obudzilam, i odruchowo dotykalam twarzy, zeby sprawdzic czy to na pewno byl sen.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Sam motyw spadania często przewija się w moich snach,natomiast bólu nigdy. Nawet jeżeli zetknę się z ziemią,to nie czuje nic,albo inaczej: jest to raczej przyjemne i przejmujące,takie uczucie nie do opisania.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Raczej trudno jest we śnie doświadczyć bólu. Po pierwsze we śnie zmysły są jakby przytępione. A po drugie im bardziej dane doznanie we śnie jest nieprzyjemne - tym łatwiej prowadzi do obudzenia. Dlatego podczas koszmarów, kiedy się we śnie czegoś np. boimy to po osiągnięciu pewnego apogeum koszmar nas wybudza. A odczucie bólu organizm by potraktował od razu jako ostrzeżenie i by nas wybudził. Ot, taki wentyl bezpieczeństwa naszego śpiącego organizmu, gdyby ktoś nam chciał we śnie maczetą przywalić ;-)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No właśnie nie do końca to tak działa.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zgodnie z moją wiedzą, to mniej więcej tak, ale będę bardzo zadowolony, jeśli poszerzysz moje horyzonty, Szepcie :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Raczej trudno jest we śnie doświadczyć bólu. Po pierwsze we śnie zmysły są jakby przytępione. A po drugie im bardziej dane doznanie we śnie jest nieprzyjemne - tym łatwiej prowadzi do obudzenia. Dlatego podczas koszmarów, kiedy się we śnie czegoś np. boimy to po osiągnięciu pewnego apogeum koszmar nas wybudza. A odczucie bólu organizm by potraktował od razu jako ostrzeżenie i by nas wybudził. Ot, taki wentyl bezpieczeństwa naszego śpiącego organizmu, gdyby ktoś nam chciał we śnie maczetą przywalić ;-)

Są sny na jawie, wtedy odczuwamy wszystko tak jakbyśmy byli w normalnym świecie.

Zmysły wchodzą w stan hibernacji, bodaj to jest stan czuwania, który pozwala nam na odpoczynek. ;3 Jakby wszystko działało tak jakby bez snu to wcale byśmy nie odpoczęli.

Nie zawsze - czasem może się zdarzyć, że nie możemy się wybudzić ze snu, bo:

1. Sen jest zbyt twardy.

2. Jesteśmy zbyt ospali, a każda próba przebudzenia kończy się znowu snem.

Zawsze są odspęstwa od reguły.

Moja znajoma tak miała, że jak jej się coś śniło, a potem budziła się to ją to miejsce bolało. Coś w rodzaju autosugestii moim zdaniem. Jeśli bierzemy sen i uważamy go za prawdziwe, realne doznania to, wtedy nasz mózg to tak odczuwa, a po tym jak nam się coś stanie to potem odczuwamy to 'coś' i nie obudzimy się z takiego snu. Dlaczego? Skoro mózg sądzi, że to dzieje się naprawdę to wie, że nie może nas wybudzić z "realnego życia", który potem jak się okazuje jest snem. C: Ale nie prowadziłem na ten temat badań czy czegoś to moja wiedza jest dość marna.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie powiedziałabym,ze jest to coś strasznego,można odczuwać wtedy dawkę adrenaliny i podniecenia,ze robimy coś na co nigdy w życiu realnym byśmy się nie odważyli. Potraktuj to bardziej jako przyjemność,chociaż ból fizyczny podczas snu możesz odczuwać.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak to trudno we śnie doświadczyć bólu? To może też nie czuje się zapachów i nie widzi kolorów? W fazie REM wszystkie zmysły pracują, receptory dotykowe i bólowe też.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak ,bo we śnie doświadczamy nieświadomego OOB - oderwania duszy od ciała ,gdzie nasza dusza czyli my nieświadomie dryfujemy w świecie astralnym (duchowym )

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zgadza się,co do kolorów również się zgodzę,oczywiście odróżniamy je natomiast z zapachem jest problem,przynajmniej ja mam z tym wyraźny problem aby cokolwiek poczuć i nie potrafię sobie z tym poradzić.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ponieważ wyczuwanie zapachów jest najpierwotniejszym ze zmysłów (sam nieraz czułem ,nawet na jawie zapachy ze świata żywych i umarłych - smród zgnilizny )

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.