Gość Kuanan

Medytacja ciszy

2 posty w tym temacie

Usiądź lub połóż się wygodnie. Miej półotwarte oczy, tak by widzieć trochę przestrzeni fizycznej. Zastanów się, czego chciałbyś doświadczyć. Czego podświadomie oczekujesz od medytacji. Czego doświadczałeś wcześniej i chcesz powtórzyć. Te wszystkie pytania pozwolą Ci dostrzec Twoje doświadczenia. Być może przyjdzie zrozumienie, że wszelkie stany medytacyjne wywołałeś własną wolą (lub podświadomą chęcią). To jest całkiem naturalne. Obserwuj ten ruch energii myśli i skojarzeń.

Teraz wejdź w stan czekania. Popatrz, jakie pierwsze doświadczenie przyjdzie podczas tej medytacji. Obserwuj całą przestrzeń, każdy moment ciała i rzeczywistości. Czuj wewnątrz ciało i materię na zewnątrz. Co pierwsze się pojawi? Zależnie od przyzwyczajenia. Być może pierwsze przyjdzie czucie ciała. Radosna wibracja światła i życia trwająca w ciele. Dalej może przyjść zmiana punktu postrzegania rzeczywistości. Świadomość może przenieść się na inny punkt postrzegania.

Cokolwiek poczujesz, obserwuj to. Uświadom sobie, że to właśnie istnienie w tej przestrzeni. Nie jest tą przestrzenią, ale istnieje na jej tle. Jeśli podążysz za wizją, czy odczuciem, utożsamisz się z nim. Cała rzeczywistość stanie się doświadczeniem. To też jest w porządku. Jednak tym razem spróbuj dostrzec tą przestrzeń tła, na której odgrywa się to wszystko. Uświadom sobie to, co pozwala wszystkiemu istnieć. Uświadom sobie tą ciszę, która pozawala na wszelki ruch energii doświadczenia.

Być może zauważysz, że ta cisza tła jest totalnie nieruchoma. Jest to niezmienny i trwający moment świadomości, na tle którego rozgrywa się wszelki ruch doświadczeń. Sama w sobie nie ma nic. Jest czysta. Przestrzeń świadomości, bez której nic by nie istniało. Przestrzeń dająca miejsce na wszelki ruch wibracji. Twoje źródło. Wtedy przychodzi cisza.

Nie musisz wchodzić w tą przestrzeń, czy roztapiać się w niej. Jakkolwiek zrobisz będzie to ruch odbywający się na jej tle. Nie musisz burzyć ciszy. Nie musisz nawet wychodzić z medytacji. Jakkolwiek wyjdziesz, ta cisza nadal będzie tłem. Przestrzenią wszechświata.

Ta medytacja być może nie przynosi wspaniałych doświadczeń. Nie iluminuje, nie sypią się iskry. Jednak jeśli raz to dostrzeżesz wszystko może stać się inne. Wszystko może od tej pory wibrować radością samego przejawiania się. W tle pozostawać świadomość totalności przestrzeni, na której tle rozgrywa się proces życia (wraz ze wszystkimi swoimi doświadczeniami). Nie jest już ważne czego doświadczysz - Nie jesteś doświadczeniami. Doświadczenia są tyko ruchem, który przemija. Owszem przynoszą szczęście (czy smutek w zależności od wyboru), jednak same w sobie nie są totalnością.

Raz dotykając świadomości wszystko staje się inne. Przychodzi wielki luz istnienia. Odpoczynek. Jesteś totalnością wszechświata, zawsze nim byłeś i będziesz. Jesteś przejawem miłości, przejawem istnienia na tle ciszy. Możesz więc robić wszystko, to nie ma wpływu na przestrzeń. Jesteś bezpieczny w tej miłości.

źródło: http://www.rozwojduc...y-59_cisza.html

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 5.07.2010 o 10:47, Gość napisał:

Usiądź lub połóż się wygodnie. Miej półotwarte oczy, tak by widzieć trochę przestrzeni fizycznej. Zastanów się, czego chciałbyś doświadczyć. Czego podświadomie oczekujesz od medytacji. Czego doświadczałeś wcześniej i chcesz powtórzyć. Te wszystkie pytania pozwolą Ci dostrzec Twoje doświadczenia. Być może przyjdzie zrozumienie, że wszelkie stany medytacyjne wywołałeś własną wolą (lub podświadomą chęcią). To jest całkiem naturalne. Obserwuj ten ruch energii myśli i skojarzeń.

Teraz wejdź w stan czekania. Popatrz, jakie pierwsze doświadczenie przyjdzie podczas tej medytacji. Obserwuj całą przestrzeń, każdy moment ciała i rzeczywistości. Czuj wewnątrz ciało i materię na zewnątrz. Co pierwsze się pojawi? Zależnie od przyzwyczajenia. Być może pierwsze przyjdzie czucie ciała. Radosna wibracja światła i życia trwająca w ciele. Dalej może przyjść zmiana punktu postrzegania rzeczywistości. Świadomość może przenieść się na inny punkt postrzegania.

Cokolwiek poczujesz, obserwuj to. Uświadom sobie, że to właśnie istnienie w tej przestrzeni. Nie jest tą przestrzenią, ale istnieje na jej tle. Jeśli podążysz za wizją, czy odczuciem, utożsamisz się z nim. Cała rzeczywistość stanie się doświadczeniem. To też jest w porządku. Jednak tym razem spróbuj dostrzec tą przestrzeń tła, na której odgrywa się to wszystko. Uświadom sobie to, co pozwala wszystkiemu istnieć. Uświadom sobie tą ciszę, która pozawala na wszelki ruch energii doświadczenia.

Być może zauważysz, że ta cisza tła jest totalnie nieruchoma. Jest to niezmienny i trwający moment świadomości, na tle którego rozgrywa się wszelki ruch doświadczeń. Sama w sobie nie ma nic. Jest czysta. Przestrzeń świadomości, bez której nic by nie istniało. Przestrzeń dająca miejsce na wszelki ruch wibracji. Twoje źródło. Wtedy przychodzi cisza.

Nie musisz wchodzić w tą przestrzeń, czy roztapiać się w niej. Jakkolwiek zrobisz będzie to ruch odbywający się na jej tle. Nie musisz burzyć ciszy. Nie musisz nawet wychodzić z medytacji. Jakkolwiek wyjdziesz, ta cisza nadal będzie tłem. Przestrzenią wszechświata.

Ta medytacja być może nie przynosi wspaniałych doświadczeń. Nie iluminuje, nie sypią się iskry. Jednak jeśli raz to dostrzeżesz wszystko może stać się inne. Wszystko może od tej pory wibrować radością samego przejawiania się. W tle pozostawać świadomość totalności przestrzeni, na której tle rozgrywa się proces życia (wraz ze wszystkimi swoimi doświadczeniami). Nie jest już ważne czego doświadczysz - Nie jesteś doświadczeniami. Doświadczenia są tyko ruchem, który przemija. Owszem przynoszą szczęście (czy smutek w zależności od wyboru), jednak same w sobie nie są totalnością.

Raz dotykając świadomości wszystko staje się inne. Przychodzi wielki luz istnienia. Odpoczynek. Jesteś totalnością wszechświata, zawsze nim byłeś i będziesz. Jesteś przejawem miłości, przejawem istnienia na tle ciszy. Możesz więc robić wszystko, to nie ma wpływu na przestrzeń. Jesteś bezpieczny w tej miłości.

źródło: http://www.rozwojduc...y-59_cisza.html

Tak naprawdę jest to koncentracja medytacyjna ,dopiero jak opanujemy natłok podświadomych myśli ,i burzę emocjonalną wpływającą na naszą świadomość ,odsiągamy stan zawiewszenia  w czasie- tzw .wieczne tu i teraz ,gdzie przeszłość i przyszłość zlewają się w jedno ,stan ciszy wewnętrznej -transcendenc ji  ,prawdsziwy stan medytacji (dhiany -po Hindusku -według nauk starożytnych mędrców z Dalekiego Wschodu  ) ,stan transcendentny ,nad-świadomy -według nauki Zachodniej :

Wiele osób zaczynających swoją przygodę z jogą traktuje ją jako zwyczajne ćwiczenia gimnastyczne mające na celu poprawienie wyglądu, uzyskanie zgrabnych pośladków czy umięśnionego brzucha. Tak uprawiana joga staje się niezwykle powierzchowna i pozbawiona swojej najważniejszej funkcji, jaką jest medytacja.

joga

Medytacja ważną częścią jogi

Przede wszystkim hatha yoga i medytacja wzajemnie się uzupełniają i pozwalają na osiągnięcie zarówno lepszych efektów ćwiczeń, jak też i odnalezienie wewnętrznej równowagi i harmonii. Ucząc się jogi uczymy się przede wszystkim tego, jak się rozluźnić, zrelaksować i skoncentrować, a to również są bardzo ważne elementy medytacji. Warto więc pogłębić swoją praktykę medytacji, żeby osiągnąć stan totalnej świadomości, stan określany jako „dhyana”. Jest on siódmym progiem na drodze „dharana”, sztuki koncentracji. Przebycie tej drogi wiąże się z osiągnięciem całkowitej ekstazy, „samadhi”. Koncentracja, medytacja i ekstaza są więc ściśle powiązane ze sobą i zaliczają się do sztuki uprawiania jogi.

Jak medytować?

Osoby, które nie miały wcześniej do czynienia z medytacją powinny zacząć od skupienia się na jakiejś konkretnej rzeczy. Najczęściej jest to proces oddychania, ale równie dobrze może to być zmywanie naczyń lub wpatrywanie się w płonącą świeczkę. Można też wypróbować technikę mantry, która pozwala na wprowadzenie się w stan medytacji za pomocą regularnego, jednostajnego wypowiadania konkretnego słowa lub formuły. Możesz również zamknąć oczy i wyobrazić sobie jakąś dobrze kojarzącą się postać lub rzecz. Najistotniejszą kwestią w tym wszystkim jest jednak to, żeby maksymalnie się skoncentrować.

Wskazówki

Pamiętaj o tym, że medytacja powinna odbywać się codziennie. Jeżeli nie pozwala na to twoja praca, postaraj się przynajmniej medytować kilka razy w tygodniu.

Musisz się motywować, nie zniechęcać. Myślenie w kategoriach „dziś mi się nie chce” lub wychodzenie z założenia, że medytacja to przykry obowiązek jest błędne. Nie staraj się znajdować konkretnego celu medytacji, takiego jak zdrowie. Głównym i najistotniejszym celem medytacji jest zaakceptowanie w całej rozciągłości swojej osoby i wspieranie swoją postawą i osiągnięciami innych osób.

Medytuj o tej samej godzinie i w tym samym miejscu. Przyzwyczaj swoje ciało i umysł do danego miejsca i pory medytacji. Umysł i ciało to niewolnicy nawyków i przyzwyczajeń, po kilku udanych sesjach medytacyjnych w ten sposób będzie ci o wiele łatwiej wprowadzić się ponownie w medytację.

Pamiętaj o prawidłowej posturze w trakcie medytacji. Musisz mieć wyprostowane plecy i kręgosłup, klatkę piersiową wypchniętą do przodu. Nie możesz się schylać czy kłaść podczas medytacji. Utrzymuj taką samą pozycję przez cały czas. Nie medytuj też w swoim łóżku, bo po prostu zaśniesz – twój umysł i ciało będą kojarzyły to miejsce tylko ze snem, a w medytacji chodzi przecież o coś zgoła innego.
Wybierz najbardziej pasującą tobie technikę medytacji i trzymaj się jej. Po wypróbowaniu kilku technik medytacji zdecyduj się na taką, która przynosi najlepsze efekty, lub z którą po prostu czujesz się dobrze. Nie rezygnuj z obranej techniki zbył szybko, poczekaj, aż przyniesie owoce.

Zaczynaj od krótkich, dziesięcio- lub dwudziestominutowych sesji. Zwróć uwagę, czy czas medytacji nie dłuży ci się – jeżeli zaczynasz odczuwać dyskomfort, skróć ten czas. Możesz również skorzystać z darmowej ścieżki do medytacji Omsica. Znajdziesz ją pod tym linkiem >>

http://www.portalyogi.pl/blog/joga-a-medytacja/

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.