Szept

Nasze pzremyślenia

84 postów w tym temacie

Teraz, teodor44 napisał:

Każda religia jest na słowo honoru. Biblia jest źródłem wiedzy, wiary i świadomości, zbieżna z odkryciami nauki. To czynię dla ludzkości, aby nie żyła w zbiorowej nieświadomości. Wskaż, co ty uczyniłeś dla ludzkości ?

 

Teraz, teodor44 napisał:

Każda religia jest na słowo honoru. Biblia jest źródłem wiedzy, wiary i świadomości, zbieżna z odkryciami nauki. To czynię dla ludzkości, aby nie żyła w zbiorowej nieświadomości. Wskaż, co ty uczyniłeś dla ludzkości ?

 

Teraz, teodor44 napisał:

Każda religia jest na słowo honoru. Biblia jest źródłem wiedzy, wiary i świadomości, zbieżna z odkryciami nauki. To czynię dla ludzkości, aby nie żyła w zbiorowej nieświadomości. Wskaż, co ty uczyniłeś dla ludzkości ?

TYLE  CO JEZUS CHRYSTUS ,JA JAKO JEGO UKOCHANY UCZEŃ PIOTR (SKAŁA ) MAM ZBURZYĆ STARY PRZESTARZAŁY PORZĄDEK RELIGIJNY I WIERZENIA ( symbolizpowanej erą ryb -chrześcijaństwa ),I NA TYCH FUNDAMENTACH STWORZYĆ NOWĄ DUCHOWĄ ŚWIADOMOŚĆ LUDZKOŚCI , PRAWDZIWĄ WIARĘ NADCHODZĄCEJ ERY WODNIKA  .

https://pl.wikipedia.org/wiki/New_Age

Założenia kultury duchowej New Age

  • Wszystko we wszechświecie jest ze sobą powiązane, jest jednością (jednią).
  • Wszystko jest emanacją kosmicznej energii, którą można nazwać na przykład Bogiem albo Absolutem.
  • Wszystko, co istnieje, posiada moc (współ)tworzenia rzeczywistości.
  • Najwyższym dobrem i celem istnienia jest miłość, w najszerszym rozumieniu.
  • Nauka nie jest w stanie wytłumaczyć wszystkiego, ponieważ jest tylko niedoskonałym instrumentem naszego poznania. Alternatywne metody mogą być niekiedy skuteczniejsze od naukowych.
  • Życie ziemskie jest tylko stanem przejściowym, jednym z etapów rozwoju. Śmierć nie jest finalna, to tylko proces transformacji energii w inną formę.
  • Człowiek, tak jak i wszystko inne, jest uduchowiony, posiada nadfizyczną jakość.
  • Świat zmieni się, gdy ludzkość osiągnie odpowiedni poziom rozwoju duchowego.
  • Najważniejszym narzędziem człowieka jest wolna wola. Może on dokonywać w każdym momencie życia dowolnego wyboru, bez narażania siebie na osąd, krytykę bądź aprobatę (o ile czyni to świadomie i zdaje sobie sprawę z konsekwencji swojego postępowania).
Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 6.07.2017 o 21:22, teodor44 napisał:

 

Schizofrenią jest to, co piszesz dlatego też nie będę i nie mogę zniżać do tego poziomu.

Przecież ja jestem ,częścią ludzkości ,tobą ,nią ,tamtymi ,itp i jeśli ktoś przytycza mi swoje cechy ,to jest to projektowanie swoich podświadomych stłumień i kompleksów ,na mnie ,które ja telepatycznie   ,empatycznie i jako medium spirytualne czuję od lat .

Trzecie oko (oko wewnętrzne)

W bioenergoterapii bardzo przydatny jest fenomen podświadomości zwany trzecim okiem albo okiem wewnętrznym. Próżno go szukać gdziekolwiek, bowiem fizycznie ono nie istnieje. Jest to bowiem projekcja podświadomości.

Projekcja podświadomości
Projekcja podświadomości nie ma nic wspólnego z wyobraźnią, jak się to czasami przedstawia. Prędzej możemy ją przyrównać do filmu, którego treści nie poznamy, zanim nie obejrzymy. Czasami w tym filmie może pojawić się nasza postać, ale to nie my gramy tę rolę. My tylko jesteśmy biernymi widzami tego, co nam wyświetla nasza podświadomość.

Kiedy byłem jeszcze początkującym bioenergoterapeutą, wszystko się we mnie buntowało, gdy czytałem o tym fenomenie. Ja niczego takiego nie widziałem. Dziś wiem, że byłem w błędzie – widziałem, tylko nie zdawałem sobie sprawy, że widzę.

W projekcji podświadomości nie ma niczego dziwnego, czy też nieprawdopodobnego, podobnie jak w snach niczego dziwnego ani nieprawdopodobnego nie ma. Skoro we śnie podświadomość potrafi, to potrafi zrobić to także na jawie. Różnica jest taka, że na jawie pojawia się świadomość, która rozmywa obraz. To tak, jakby w sali kinowej zaświecić światło. Obraz na ekranie zniknie, ale niezupełnie. Gdy się dobrze przyjrzymy, coś tam jednak będziemy widzieli. Niewyraźnie, ale jednak. Mocno musimy wysilić wyobraźnię, żeby zorientować się, o co w tym filmie chodzi. Szkopuł w tym, że wyobraźnia potrafi płatać figle, toteż może okazać się, że film jest o czymś zupełnie innym, niż nam się wydaje. To jest właśnie mankamentem projekcji podświadomości, że jest niewyraźna, w związku z czym wymaga interpretacji. Coś, jak tłumaczenie snów – czasami są prorocze, ale najczęściej nie. Sęk w tym, że nigdy nie wiadomo, który sen jest proroczy, a który nie. A może wszystkie są prorocze, tylko nie potrafimy ich odpowiednio zinterpretować?

Projekcje podświadomości mają to do siebie, że nie można ich świadomie wywołać. Pojawiają się same. Nie wiadomo, co nimi kieruje. Pewne jest jednak, że im większą uwagę na nie zwracamy, tym pojawiają się częściej, a na dodatek są coraz wyraźniejsze, dzięki czemu łatwiej można je interpretować. Bioenergoterapeuta ma o tyle ułatwione zadanie, że projekcje podświadomości dotyczą tylko jednego podmiotu – ludzkiego organizmu. Wprawdzie wymaga to wielu lat praktyki, niemniej jednak można wypracować sobie swoisty algorytm interpretacji projekcji podświadomości i wykorzystać go jako ważny instrument badawczy, ułatwiający zarówno postawienie diagnozy, jak i obserwację postępu w usuwaniu patologii, podczas zabiegu bioenergetycznego.

Trzecie oko
Projekcja podświadomości najczęściej pojawia się na wysokości brwi, w pewnej odległości od głowy. Coś, jakbyśmy widzieli „normalnymi” oczami, tyle że obraz nie pojawia się w miejscu, do którego jesteśmy przyzwyczajeni, lecz nieco wyżej, w miejscu usytuowania czakry adźni. Czakra adźna bywa nawet nazywana czakrą trzeciego oka, ale w rzeczywistości trzecie oko nie ma związku z tą czakrą.

Oko wewnętrzne
Projekcja podświadomości może pojawić się wewnątrz nas, najczęściej w głowie, ale równie dobrze może pojawić się w innym miejscu naszego wnętrza. Ten rodzaj projekcji, by odróżnić ją od postrzegania trzecim okiem, nazywany jest okiem wewnętrznym.

Wewnętrzne widzenie (postrzeganie wewnętrzne)
W praktyce, przynajmniej mojej, widzenie trzecim okiem przeplata się z widzeniem okiem wewnętrznym. Jednym razem na przykład obraz pojawia się pod dłonią, w ciele pacjenta, a więc poza moim ciałem, by potem pojawić się w trzecim oku. Innym razem obraz może pojawić się w trzecim oku, ale zaraz potem przenosi się pod dłoń, do ciała pacjenta. Tak więc oba te rodzaje widzeń tworzą integralną całość – widzenie czy też postrzeganie wewnętrzne.

http://portal.bioslone.pl/bioenergoterapia/trzecie_oko

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
4 godziny temu, Mistyk napisał:

Przecież ja jestem ,częścią ludzkości ,tobą ,nią ,tamtymi ,itp i jeśli ktoś przytycza mi swoje cechy ,to jest to projektowanie swoich podświadomych stłumień i kompleksów ,na mnie ,które ja telepatycznie   ,empatycznie i jako medium spirytualne czuję od lat .

Trzecie oko (oko wewnętrzne)

W bioenergoterapii bardzo przydatny jest fenomen podświadomości zwany trzecim okiem albo okiem wewnętrznym. Próżno go szukać gdziekolwiek, bowiem fizycznie ono nie istnieje. Jest to bowiem projekcja podświadomości.

Projekcja podświadomości
Projekcja podświadomości nie ma nic wspólnego z wyobraźnią, jak się to czasami przedstawia. Prędzej możemy ją przyrównać do filmu, którego treści nie poznamy, zanim nie obejrzymy. Czasami w tym filmie może pojawić się nasza postać, ale to nie my gramy tę rolę. My tylko jesteśmy biernymi widzami tego, co nam wyświetla nasza podświadomość.

Kiedy byłem jeszcze początkującym bioenergoterapeutą, wszystko się we mnie buntowało, gdy czytałem o tym fenomenie. Ja niczego takiego nie widziałem. Dziś wiem, że byłem w błędzie – widziałem, tylko nie zdawałem sobie sprawy, że widzę.

W projekcji podświadomości nie ma niczego dziwnego, czy też nieprawdopodobnego, podobnie jak w snach niczego dziwnego ani nieprawdopodobnego nie ma. Skoro we śnie podświadomość potrafi, to potrafi zrobić to także na jawie. Różnica jest taka, że na jawie pojawia się świadomość, która rozmywa obraz. To tak, jakby w sali kinowej zaświecić światło. Obraz na ekranie zniknie, ale niezupełnie. Gdy się dobrze przyjrzymy, coś tam jednak będziemy widzieli. Niewyraźnie, ale jednak. Mocno musimy wysilić wyobraźnię, żeby zorientować się, o co w tym filmie chodzi. Szkopuł w tym, że wyobraźnia potrafi płatać figle, toteż może okazać się, że film jest o czymś zupełnie innym, niż nam się wydaje. To jest właśnie mankamentem projekcji podświadomości, że jest niewyraźna, w związku z czym wymaga interpretacji. Coś, jak tłumaczenie snów – czasami są prorocze, ale najczęściej nie. Sęk w tym, że nigdy nie wiadomo, który sen jest proroczy, a który nie. A może wszystkie są prorocze, tylko nie potrafimy ich odpowiednio zinterpretować?

Projekcje podświadomości mają to do siebie, że nie można ich świadomie wywołać. Pojawiają się same. Nie wiadomo, co nimi kieruje. Pewne jest jednak, że im większą uwagę na nie zwracamy, tym pojawiają się częściej, a na dodatek są coraz wyraźniejsze, dzięki czemu łatwiej można je interpretować. Bioenergoterapeuta ma o tyle ułatwione zadanie, że projekcje podświadomości dotyczą tylko jednego podmiotu – ludzkiego organizmu. Wprawdzie wymaga to wielu lat praktyki, niemniej jednak można wypracować sobie swoisty algorytm interpretacji projekcji podświadomości i wykorzystać go jako ważny instrument badawczy, ułatwiający zarówno postawienie diagnozy, jak i obserwację postępu w usuwaniu patologii, podczas zabiegu bioenergetycznego.

Trzecie oko
Projekcja podświadomości najczęściej pojawia się na wysokości brwi, w pewnej odległości od głowy. Coś, jakbyśmy widzieli „normalnymi” oczami, tyle że obraz nie pojawia się w miejscu, do którego jesteśmy przyzwyczajeni, lecz nieco wyżej, w miejscu usytuowania czakry adźni. Czakra adźna bywa nawet nazywana czakrą trzeciego oka, ale w rzeczywistości trzecie oko nie ma związku z tą czakrą.

Oko wewnętrzne
Projekcja podświadomości może pojawić się wewnątrz nas, najczęściej w głowie, ale równie dobrze może pojawić się w innym miejscu naszego wnętrza. Ten rodzaj projekcji, by odróżnić ją od postrzegania trzecim okiem, nazywany jest okiem wewnętrznym.

Wewnętrzne widzenie (postrzeganie wewnętrzne)
W praktyce, przynajmniej mojej, widzenie trzecim okiem przeplata się z widzeniem okiem wewnętrznym. Jednym razem na przykład obraz pojawia się pod dłonią, w ciele pacjenta, a więc poza moim ciałem, by potem pojawić się w trzecim oku. Innym razem obraz może pojawić się w trzecim oku, ale zaraz potem przenosi się pod dłoń, do ciała pacjenta. Tak więc oba te rodzaje widzeń tworzą integralną całość – widzenie czy też postrzeganie wewnętrzne.

http://portal.bioslone.pl/bioenergoterapia/trzecie_oko

Zamiast pisać o teorii związanej z uzdrawianiem. Należy uczyć o profilaktyce, czyli o świadomej odpowiedzialności za myśli, słowa i uczynki, które są destrukcyjnymi falowymi nośnikami informacji, odpowiedzialne za nasze zdrowie i życie.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
35 minut temu, teodor44 napisał:

Zamiast pisać o teorii związanej z uzdrawianiem. Należy uczyć o profilaktyce, czyli o świadomej odpowiedzialności za myśli, słowa i uczynki, które są destrukcyjnymi falowymi nośnikami informacji, odpowiedzialne za nasze zdrowie i życie.

Ok .Niech będzie .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
17 godzin temu, teodor44 napisał:

Zamiast pisać o teorii związanej z uzdrawianiem. Należy uczyć o profilaktyce, czyli o świadomej odpowiedzialności za myśli, słowa i uczynki, które są destrukcyjnymi falowymi nośnikami informacji, odpowiedzialne za nasze zdrowie i życie.

Byłem niedysponowany  i pozbawiony energii twórczej ,kreatywnej ,to tak napisałem wczoraj ,za co przepraszam , bo dzisiaj w swym pokoju /świątyni / Schronieniu Dharmy Buddy  ,czy moim osobistym gabinecie odnowy biologicznej -psycho-fizycznej ,wzmocniłem swoją bio-energię ,czy też podładowałem swoje akumulatory energetyczne ,i jest super  , więc mogę się wyrazić lepiej i więcej napisać ,,oczywiście że pisząc czy mówiąc o profilaktyce duchowej /psychicznej ,jednocześnie uzdrawiamy daną osobę ,a to nie tylko teoria ,a moje praktyczne doświadczenie również ,świetnie to wyraził psycho-teolog Szwajcarski -C.G.Jung  :

Carl Gustav Jung (1875–1961) – szwajcarski psychiatra i psycholog.

  • Astrologia może bez wątpienia wnieść wiele do psychologii, to jednak, co ta może zaoferować swej starszej siostrze, jest już mniej oczywiste.
    • Offensichtlich kann die Astrologie der Psychologie Einiges bieten. Aber was Letztere ihrer älteren Schwester geben kann, ist weniger klar. (niem.)
  • Człowiek przyzwyczaja się do wszystkiego, jeżeli tylko osiągnie właściwy stopień uległości.
  • Człowiek zawsze nosi z sobą całą swą historię, a także historię ludzkości.
    • Der Mensch trägt immer seine ganze Geschichte und die Geschichte der Menschheit mit sich. (niem.)
    • Źródło: Psychologische betrachtungen, Rascher verlag, 1945, s. 320.
  • Intelekt opanował psyché (...) i wprowadził epokę techniki naukowej, która coraz mniej miejsca pozostawia dla człowieka naturalnego i irracjonalnego.
  • Ja wiem. Nie muszę wierzyć, ja wiem.
    • Opis: odpowiedź na pytanie o wiarę w Boga.
    • Zobacz też: Bóg
  • Jednakowo ważne jest wychowanie dzieci jak i rodziców.
  • Łatwiej przeniknąć wszechświat niż samego siebie.
  • Muszę powiedzieć, iż sądzę, że pewnego dnia w astrologii da się na pewno odkryć duży kawał wiedzy o drogach naszych przeczuć; wiedzy, która dotarła aż na niebo. Wydaje mi się np., że znaki zodiaku to obrazy charakteru, tzn. symbole libido, które przedstawiają typowe właściwości libido.
  • Najbardziej przerażającą rzeczą jest całkowita akceptacja samego siebie.
    • Źródło: David Schiller, Mały poradnik Zen, str. 268.
  • Nie da się zmienić ciemności w światłość, ani apatii w ruch bez udziału emocji.
  • Oddziaływanie Bóstwa na nas możemy stwierdzić jedynie za pośrednictwem psychiki, przy czym jednak nie jesteśmy w stanie rozróżnić, czy oddziaływanie to pochodzi od Boga, czy od nieświadomości, tzn. nie możemy rozpoznać, czy Bóstwo i nieświadomość to dwie różne wielkości.
  • Spotkanie dwóch osobowości przypomina kontakt dwóch substancji chemicznych: jeżeli nastąpi jakakolwiek reakcja, obie ulegają zmianie.
  • Wiedza nie opiera się wyłącznie na prawdzie, także na błędach.
  • Wszystko, co nie podoba się nam u innych, może pomóc w lepszym poznaniu samych siebie.
  • UFO jest rodzącym się archetypem odpowiadającym zastępom aniołów i demonów w czasach przyspieszonego rozwoju i szybkich zmian społecznych.
    • Zobacz też: UFO
  • W każdym z nas jest ktoś kogo nie znamy. Przemawia do nas w snach i tłumaczy że widzi nas zupełnie inaczej, niż my – siebie.
  • Zdumiewa mnie, jak wielu ludzi czuje się zdanych na łaskę nieznanych mocy i jak pieczołowicie to ukrywa.

https://pl.wikiquote.org/wiki/Carl_Gustav_Jung

A tu przykład takiego uzdrawiania /psycho-terapii zabiorowej  kabaretu "Hrabi" :

 

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 6.07.2017 o 21:22, teodor44 napisał:

 

Schizofrenią jest to, co piszesz dlatego też nie będę i nie mogę zniżać do tego poziomu.

Wszechświat posiada granice ,lecz głupota ludzka granic nie ma  -  jest nieskończona .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wszystko /wszechświat  w tym życiu ma swój plan i powód  ,wspomnij swoją przeszłość ,czy nie zawiniłeś /łaś -,zgrzeszyłeś /.łaś - myślą ,mową ,uczynkiem ,luib  zaniedbaniem /zaniechaniem ,a poznasz przyczyny terażniejszych swoich problemów i kłopotów życiowych  ,zło lubi  wracać wielokrotnie ,a każdy człowiek na ziemi musi swój los /karmę przepracować /odpracować  ,nie ma na to rady .

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Prawdziwa Bowiem Miłość Doskonała  / Boska / Bezinteresowna / Duchowa ,To Nienawiść ,Strach  I  Złość -Głos Wewnętrzny  Boga /Serca /Intuicji /Psychiki  W Nas  .

Pożądanie  Erotyczne I Fascynacja Seksualna Natomiast ,To Miłość Materialna / Cielesna / Niedoskonała ,Którego Finałem Jest Wybuch Orgazmiczny ,A Orgazm Dosłownie Znaczy "Buchający Gniew "  Głos Umysłu /Rozumu /Intelektu / Logiki W Nas .

Oba te doświadczenia są potrzebne w naszej .życiowej podróży ,by zrozumieć /uświadomnić sobie czym jest -MIŁOŚĆ BEZWARUNKOWA /KOSMICZNA /CHRYSTUSOWA /UNIWERSALNA .

 

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

PAMIĘTAJMY ! EMOCJE NIOSĄ W SOBIE WIĘCEJ TREŚCI ,NIŻ TEKST .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

@Mistyk

Wskaż mity i kłamstwa, a obietnica życia wiecznego w nowym systemie duchowo-informacyjnej całości dana jest przez Boga Wszechmogącego. Ksiądz to zawód do promowania pogańskich zwyczajów. Polityk to władza, każda władza dana jest od Boga Wszechmogącego, aby człowiek był świadomy, że nie może władzy sprawować człowiek nad człowiekiem (Rzym. 13,1)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dowodu  nie ma na  historyczne mity ,fikcje i  fakty ,bowiem, prawda jest w nas ,jest subiekytywna ,intuicyjna ,nielogiczna i  nie na rozum ludzki ,

Boga w sercu swym szukaj ,a całą historię ludzkości ,człowiek w  sobie przenosi w swej nieśmiertelnej duszy ,wiecznie żyjąc,przyoblekając  jeno nowe ciała materialne przy poczęciu ,zucając po śmierci ,i tak w koło - https://pl.wikipedia.org/wiki/Reinkarnacja

 

Reinkarnacja (również: metempsychoza, transmigracja; łac. re+in+caro, carnis – ponowne wcielenie) – pogląd, według którego dusza (bądź świadomość) po śmierci ciała może wcielić się w nowy byt fizyczny. Np. dusza jednego człowieka może przejść w ciało nowo narodzonego dziecka lub zwierzęcia czy nawet według niektórych poglądów rośliny.

Samo słowo reinkarnacja jest zestawieniem dwóch członów: inkarnacja (wcielenie) i przedrostka re- (oznaczającego powtórzenie czegoś). Dosłownie więc reinkarnacja oznacza powtórne wcielenie.

Reincarnation_AS.jpg

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

@Mistyk

Jezus Zbawiciel jest prawdą, drogą i życiem, czyli zbawieniem (Jan 14,6)

Reinkarnację wymyślił szatan, który nienawidzi ludzi, bo powiedział na pewno nie umrzecie (Rdz 3,4)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Reinkarnacja to nie fikcja ,a Jezusa Chrystusa wymyślili ludzie jak i Szatana ,ku postrachowi następnych pokoleń ,by kler , papieże ,księża itp. mieli władzę nmad umysłami prostaczków  ,a kościół   mógł mieć władzę nad pospólstwem .

Jak usuwano reinkarnację z Kościoła

23 CZERWCA 2010 116 KOMENTARZY
Reinkarnacja w dzisiejszych czasach wydaje nam się czymś wybitnie egzotycznym, kojarzy się od razu z hinduizmem, wężami, kolorowymi sari itd. Absolutnie jak najdalej od Europy i Chrześcijaństwa. Tymczasem w erze przedchrześcijańskiej filozofowie europejscy z których wyrasta nasza kultura (Platon, Pitagoras) głosili nauki o preegzystencji dusz.
Również w kanonie nauk Chrześcijańskich znajdowała się nauka o reinkarnacji i karmie. Orygenes (II/IIIw.), jeden z ojców kościoła na miarę św. Tomasza z Akwinu nauczał szeroko o reinkarnacji i można się spodziewać, że opierał się na Biblii, inaczej zostałby od razu potępiony i uznany za heretyka. Zamiast tego został wyniesiony do rangi Ojca Kościoła.
Potępiony został rzeczywiście, ale dopiero na soborze w 553r. zwołanym bez zgody papieża, gorąco mu się sprzeciwiającemu. Sobór zwołał ówczesny cesarz Bizancjum Justynianin (w dużej mierze pod wpływami jego żony Teodory, wyznania monofizyckiego) by pójść na ugodę z buntującymi się monofizytami, oraz by zaprowadzić jednorodną religię w całym cesarstwie. Podkreślam, że papież był przeciwny postanowieniom soboru, oraz wywołały one fale oburzenia wśród duchownych. Był to sobór polityczny, a nie duchowy. Mimo tego używa się argumentu potępienia reinkarnacji na tym soborze za tym, że reinkarnacja jest dla Chrześcijanina herezją.
Mimo tego, że nie lubię czepiać się słówek w Bibli ze względu na bezmiar przeinaczeń, który powstał przez setki lat przepisywania ręcznego, bez spacji (taka była wtedy moda), przez wymęczonych skrybów zacytuję kilka fragmentów w których jest sugerowana reinkarnacja.
(Ew. Jana 3:3-14, Biblia Tysiąclecia)
(3) W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwo Bożego.
(4) Nikodem powiedział do Niego: Jakżeż może się człowiek narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?
(5) Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego.
(6) To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem.
(7) Nie dziw się, że powiedziałem ci: Trzeba wam się powtórnie narodzić.
(8) Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha.
Ostatni, ósmy werset zawiera informację o tym, że człowiek nie pamięta ani swoich poprzednich wcieleń, ani skąd tak naprawdę pochodzi. Musi to odkryć sam na drodze rozwoju.
Księga Hioba 1:20-21, Biblia Tysiąclecia
(20) Hiob wstał, rozdarł swe szaty, ogolił głowę, upadł na ziemię, oddał pokłon
(21) i rzekł: Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę.
Hiob raczej nie miał na myśli łona tej samej matki, która go urodziła w tym życiu, prawda?
Księga Psalmów, Psalm 90, Biblia Tysiąclecia
(2) Zanim góry narodziły się w bólach, nim ziemia i świat powstały, od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem.
(3) W proch każesz powracać śmiertelnym, i mówisz: Synowie ludzcy, wracajcie!
(4) Bo tysiąc lat w Twoich oczach jest jak wczorajszy dzień, który minął, niby straż nocna.
(5) Porywasz ich: stają się jak sen poranny, jak trawa, co rośnie:
(6) rankiem kwitnie i jest zielona, wieczorem więdnie i usycha.
Życie trawy jest cykliczne – na wiosnę zakwita, jesienią usycha, jednak trwa nieprzerwanie i odradz się. Psalm porównuje żywot człowieka do żywotu odradzającej się trawy.
Ewangelia św. Jana 8:33-35, Biblia Tysiąclecia
(33) Odpowiedzieli Mu: Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy poddani w niczyją niewolę. Jakżeż Ty możesz mówić: Wolni będziecie?
(34) Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu.
(35) A niewolnik nie przebywa w domu na zawsze
W domyśle, grzesznik musi odradzać się na nowo, dopóki nie osiągnie czystości, wtedy wchodzi do domu bożego (wg. terminologii Chrześcijańskiej).
Można znaleźć więcej takich fragmentów w Bibli, należy tylko wnikliwie poszukać. Oczywiście, może być tak, że dokonuję nadinterpretacji, albo, że są to błędy skrybów. Jednak wydaje mi się, że raczej zostało wybielone i usunięte więcej takich wzmianek po soborze Justyniania.
A szkoda, bo uszczupla to nasz potencjał zbadania rzeczywistości poprzez nakreślenie sztucznych ram „w co katolikowi wierzyć wolno, a co nie”. Ja osobiście od dawna wierzę w reinkarnację.
Było i zdarza się nadal wiele przypadków dzieci, ludzi pamiętających swoje poprzednie wcielenia i wcześniejszych rodziców. Nie spotkałam się z przypadkiem żeby takie wspomnienia nie doczekały się potwierdzenia. Kiedyś może o tym napiszę dokładniej.

https://rakpap.wordpress.com/2010/06/23/jak-usuwano-reinkarnacje-z-kosciola/

 

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dojrzałość ,to nie sprawa biologii i metryki ,prawdziwa dojrzałość to dojrzałość ducha /psychiki /umysłu ,to wewnętrzna przemiana / alchemia umysłu pełnego ignorancji ,zabobonów ,iluzji  i przesądów , dojrzałość to SAMODOSKONALENIE  ,SDAMOREALIZACJA , SAMOROZWÓJ = PRZEMIANA  młodej  ciemnej duszy w starego i oświeconego ducha ,ponieważ -W ZDROWYM  CIELE (MATERIA ) ,ZDROWY UMYSŁ /PSYCHIKA (DUCH )
) .

 

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 23.07.2017 o 10:32, teodor44 napisał:

@Mistyk

Wskaż mity i kłamstwa, a obietnica życia wiecznego w nowym systemie duchowo-informacyjnej całości dana jest przez Boga Wszechmogącego. Ksiądz to zawód do promowania pogańskich zwyczajów. Polityk to władza, każda władza dana jest od Boga Wszechmogącego, aby człowiek był świadomy, że nie może władzy sprawować człowiek nad człowiekiem (Rzym. 13,1)

Metafory i przenośnie to potęga ,plotki  i pogłoski ludzkie pędzą szybciej niż sieć internetowego matriksa , ważne są ludzkie opinie ,choć nieraz fałszywe i kłamliwe ,bo niesprawdzone realnie i naocznie  ,jak ludzie się nie będą ciebie bać ,to się będą z ciebie śmiać ( na zasadzie projekcji ,przeciw-przeniesienia telepatycznego i empatycznego i lustrzanego odbicia  )  ,a człowiek w swej pamięci komórkowej ,nosi zakodowaną całą historię ludzkości .

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 23.07.2017 o 11:56, teodor44 napisał:

@Mistyk

Jezus Zbawiciel jest prawdą, drogą i życiem, czyli zbawieniem (Jan 14,6)

Reinkarnację wymyślił szatan, który nienawidzi ludzi, bo powiedział na pewno nie umrzecie (Rdz 3,4)

Pamiętajcie ,powiedziałem wam 2000 lat temu - JA JESTEM POCZĄTKIEM DROGI ,JEJ ŚRODKIEM I KOŃCEM TEJ DROGI ,KTO WIERZY WE  MNIE ,NIE  UMRZE NA WIEKI .

STRZEŻCIE SIĘ FAŁSZYWYCH PROROKÓW ,BO WIELU PO MNIE    PRZYJDZIE I W IMIĘ MOJE BĘDZIE -LŻYĆ ,OSZUKIWAĆ I MÓWIĆ NIEPRAWDĘ ,PAMIĘTACIE BRACIA I SIOSTRY JAK POWIEDZIAŁEM WAM -ŻADEN PROROK NIE JEST MILE WIDZIANY I POWAŻNIE  TRAKTOWANY W SWOIM KRAJU .

GL2COfd2.jpg

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
21 godzin temu, Mistyk napisał:

Pamiętajcie ,powiedziałem wam 2000 lat temu - JA JESTEM POCZĄTKIEM DROGI ,JEJ ŚRODKIEM I KOŃCEM TEJ DROGI ,KTO WIERZY WE  MNIE ,NIE  UMRZE NA WIEKI .

STRZEŻCIE SIĘ FAŁSZYWYCH PROROKÓW ,BO WIELU PO MNIE    PRZYJDZIE I W IMIĘ MOJE BĘDZIE -LŻYĆ ,OSZUKIWAĆ I MÓWIĆ NIEPRAWDĘ ,PAMIĘTACIE BRACIA I SIOSTRY JAK POWIEDZIAŁEM WAM -ŻADEN PROROK NIE JEST MILE WIDZIANY I POWAŻNIE  TRAKTOWANY W SWOIM KRAJU .

GL2COfd2.jpg

Fałszywy prorok mówi o reinkarnacji, której nie ma w Biblii, zamiast o Jezusie Zbawicielu wzorze człowieka dla człowieka we wszystkim, czyli miłości, pokorze, cierpieniu, śmierci i w zmartwychwstaniu do życia w nowym systemie.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
1 godzinę temu, teodor44 napisał:

Fałszywy prorok mówi o reinkarnacji, której nie ma w Biblii, zamiast o Jezusie Zbawicielu wzorze człowieka dla człowieka we wszystkim, czyli miłości, pokorze, cierpieniu, śmierci i w zmartwychwstaniu do życia w nowym systemie.

Więc proszę niewierny Tomaszu :

 

http://www.ojceimatki.republika.pl/mono/reinka/rein_cyt.htm

 

"Jezus przechodząc obok ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. Uczniowie Jego zadali mu pytanie: 'Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomy - on czy jego rodzice?' Jezus odpowiedział: 'Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale stało się tak, aby się na nim objawiły sprawy Boże."

Jan 9,1-3

 

Fakty

 

  1. Jest sobie człowiek niewidomy od urodzenia.

  2. Uczniowie pytają, czy to, że jest niewidomy wynika z jego grzechu, czy z grzechu jego rodziców.

  3. Jezus odpowiada, że ślepota nie jest z grzechu jego ani rodziców jego, ale to taki 'bonus', żeby mogły objawić się na nim sprawy Boże.

 

Wnioski

 

  1. Uczniowie są przekonani, że ślepota tego człowieka wynika z grzechu.

  2. Uczniowie są przekonani, że albo zgrzeszyli rodzice tego człowieka, albo zgrzeszył on sam.

  3. Jezus nie jest zdziwiony pytaniem o przyczynę ślepoty niewidomego od urodzenia, a jednak odpowiada, że jest inna możliwość niż te, które zakładają.

  4. Uczniowie znają tylko dwa możliwe warianty przyczyny - Jezus wcale się temu nie dziwi.

  5. Założenie, że ślepota mogła być spowodowana grzechem rodziców wynika z przekonania, że Bóg karze grzechy ojców również na ich potomstwie. 

  6. Normalne jest również stwierdzenie, że niewidomy od urodzenia mógł zgrzeszyć przed swoim urodzeniem. Wynika stąd, że żył zanim się urodził. Normalka dla Żyda, ale nie dla chrześcijanina ;-)

 

Konsekwencje

 

  1. Ktoś może powiedzieć "ok, skoro żyłem wcześniej, żyję teraz, to pewnie będę żył i następny raz - hulaj dusza, piekła nie ma". 

  2. Ktoś inny może powiedzieć "skoro to, co robiłem wcześniej odbija się na tym, co jest w moim życiu teraz, to znaczy że to, co robię teraz ma wpływ na to, co będzie się działo u mnie w przyszłości".

  3. Jeszcze ktoś inny może spytać "komu wierzyć - sobie czy autorytetom? a jeśli autorytetom, to czy autorytety ponoszą odpowiedzialność za skutki mojej wiary?

Każdy z nas ponosi odpowiedzialność za swoje decyzje bez względu na to, na czym je opiera. Nie ma znaczenia, czy słuchamy interpretacji autorytetów czy własnego serca. Różnica jest jedynie w tym, że albo ponosimy konsekwencje za przekonania własne, albo za czyjeś. Nawet jeśli przyjmujemy je za własne. Tutaj nie ma zwalania winy.  

 

Inne fragmenty Biblii mogące świadczyć o reinkarnacji

 

Mt 11,10-14

"On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on. A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je. Wszyscy bowiem Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana. A jeśli chcecie przyjąć, to on jest Eliaszem, który ma przyjść."

 

Mt 16,13-14

"Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swoich uczniów: 'Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?' A oni odpowiedzieli: 'Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków'"

 

Mt 17,10-13

Wtedy zapytali Go uczniowie: 'Czemu więc uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?' On odparł: 'Eliasz istotnie przyjdzie i naprawi wszystko. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy będzie od nich cierpiał'. Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu."

 

Możemy zadać sobie pytanie: czy Żydzi rozpoznawali swoich proroków podobnie jak Tybetańczycy swoich lamów?

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
11 minut temu, Mistyk napisał:

Więc proszę niewierny Tomaszu :

 

http://www.ojceimatki.republika.pl/mono/reinka/rein_cyt.htm

 

"Jezus przechodząc obok ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. Uczniowie Jego zadali mu pytanie: 'Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomy - on czy jego rodzice?' Jezus odpowiedział: 'Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale stało się tak, aby się na nim objawiły sprawy Boże."

Jan 9,1-3

 

Fakty

 

  1. Jest sobie człowiek niewidomy od urodzenia.

  2. Uczniowie pytają, czy to, że jest niewidomy wynika z jego grzechu, czy z grzechu jego rodziców.

  3. Jezus odpowiada, że ślepota nie jest z grzechu jego ani rodziców jego, ale to taki 'bonus', żeby mogły objawić się na nim sprawy Boże.

 

Wnioski

 

  1. Uczniowie są przekonani, że ślepota tego człowieka wynika z grzechu.

  2. Uczniowie są przekonani, że albo zgrzeszyli rodzice tego człowieka, albo zgrzeszył on sam.

  3. Jezus nie jest zdziwiony pytaniem o przyczynę ślepoty niewidomego od urodzenia, a jednak odpowiada, że jest inna możliwość niż te, które zakładają.

  4. Uczniowie znają tylko dwa możliwe warianty przyczyny - Jezus wcale się temu nie dziwi.

  5. Założenie, że ślepota mogła być spowodowana grzechem rodziców wynika z przekonania, że Bóg karze grzechy ojców również na ich potomstwie. 

  6. Normalne jest również stwierdzenie, że niewidomy od urodzenia mógł zgrzeszyć przed swoim urodzeniem. Wynika stąd, że żył zanim się urodził. Normalka dla Żyda, ale nie dla chrześcijanina ;-)

 

Konsekwencje

 

  1. Ktoś może powiedzieć "ok, skoro żyłem wcześniej, żyję teraz, to pewnie będę żył i następny raz - hulaj dusza, piekła nie ma". 

  2. Ktoś inny może powiedzieć "skoro to, co robiłem wcześniej odbija się na tym, co jest w moim życiu teraz, to znaczy że to, co robię teraz ma wpływ na to, co będzie się działo u mnie w przyszłości".

  3. Jeszcze ktoś inny może spytać "komu wierzyć - sobie czy autorytetom? a jeśli autorytetom, to czy autorytety ponoszą odpowiedzialność za skutki mojej wiary?

Każdy z nas ponosi odpowiedzialność za swoje decyzje bez względu na to, na czym je opiera. Nie ma znaczenia, czy słuchamy interpretacji autorytetów czy własnego serca. Różnica jest jedynie w tym, że albo ponosimy konsekwencje za przekonania własne, albo za czyjeś. Nawet jeśli przyjmujemy je za własne. Tutaj nie ma zwalania winy.  

 

Inne fragmenty Biblii mogące świadczyć o reinkarnacji

 

Mt 11,10-14

"On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on. A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je. Wszyscy bowiem Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana. A jeśli chcecie przyjąć, to on jest Eliaszem, który ma przyjść."

 

Mt 16,13-14

"Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swoich uczniów: 'Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?' A oni odpowiedzieli: 'Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków'"

 

Mt 17,10-13

Wtedy zapytali Go uczniowie: 'Czemu więc uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?' On odparł: 'Eliasz istotnie przyjdzie i naprawi wszystko. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy będzie od nich cierpiał'. Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu."

 

Możemy zadać sobie pytanie: czy Żydzi rozpoznawali swoich proroków podobnie jak Tybetańczycy swoich lamów?

To jest nadinterpretacja kolejności zapowiadanych proroctw przyjścia Jezusa Zbawiciela.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
21 minut temu, teodor44 napisał:

To jest nadinterpretacja kolejności zapowiadanych proroctw przyjścia Jezusa Zbawiciela.

Wiem .Ja Bóg  Stwórca ,wam go posłałem .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Z KIM SIĘ ZADAJESZ ,TAKIM  SIĘ STAJESZ ,WEJDZIESZ MIĘDZY WRONY ,MUSISZ KRAKAĆ JA I ONE  ,BO POZORY MOGĄ BARDZO MYLIĆ ,A PIĘKNE OPAKOWNIE *(CIAŁO ) SKRYWA NIERAZ BRZYDKĄ ZAWARTOŚĆ ( CHARAKTER  /MORALNOŚĆ /MĄDROŚĆ ) .

ZŁEGO CZŁOWIEKA ŻADEN KOŚCIÓŁ NA ŚWIECIE NIE NAPRAWI ,UCZYNI LEPSZYM MORALNIE /WEWNĘTRZNIE ,DOBREGO CZŁOWIEKA  TO NAWET BAR CZY ZŁE TOWARZYSTWO ,NIE ZEPSUJE .

POFANTAZJUJ SOBIE LECZ KONSTRUKTYWNIE ,WIZUALIZUJ KREATYWNIE /TWÓRCZO   ,ALE NIE OBARCZAJ I NIE ZMUSZAJ INNYCH DO   KIEROWANIA SIĘ W ŻYCIU TWOIM ŚWIATOPOGLĄDEM , MYŚLENIEM I SWOIMI FANTAZJAMI .

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Choćbyś się trudził nie wiem jak ,wszystko to marność nad marnościami - Święty Dariusz Chrystus 1-1

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Najważniejsze to zawsze być sobą :okok:,choćbyś niewiem z jakim złem i przeciwnościsami losu miał/miała  do czynienia ,bowiem świadomość duchowa  /oświecenie /przebudzenie duszy   :_slonko:nie przychodzi bez bólu psychicznego ,uczuciowego ,emocjonalnego i fizycznego .:sciana::zalamka:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.