M-B-100

Magia a sprawiedliwość

48 postów w tym temacie

WITAM WSZYSTKICH...wielokrotnie spotkałam się z sytuacją , w której wygrywa niesprawiedliwość,a rację mają podstępni ludzie mający pieniądze,władzę.A wtedy żadne prawo nie broni słabych , pokrzywdzonych,nie umiejących się bronić istot.W takiej sytuacji znalazłam się ja.DLATEGO WIEM CO CZUJĄ CI BIEDNI LUDZIE [DZIECI ,STARZY I CHORZY,SŁABI I OPUSZCZENI] I ZWIERZĘTA [PIESKI, KOTKI]...Wiedziałam że nie mam co szukać sprawiedliwości w urzędach i sądach,gdyż cały świat opiera swoje prawo na niesprawiedliwości.Dlatego owej sprawiedliwości zaczęłam szukać w sferze duchowej,w magii,modlitwie.I mam nadzieję że znajdę sposób aby uruchomić energię odpowiedzialną za istnienie sprawiedliwości.Moja mama mawiała "co rzucisz za siebie znajdziesz przed sobą" , są też inne przysłowia "nie śmiej się dziadku ..." , "Bóg sprawiedliwy choć nie rychliwy"-ale są to wszystko przysłowia ludowe oparte bardziej na pragnieniach bezbronnych ludzi jak na faktach wziętych z życia ... ALE...CZY ISTNIEJE MAGIA KTÓRA WPRAWIA W RUCH ENERGIE ODPOWIEDZIALNE ZA SPRAWIEDLIWOŚĆ???nie chodzi o dokonanie zemsty,tylko o zadośćuczynienie za doznane krzywdy moralne i straty materialne ...czy KTOŚ zna taką magię???POZDRAWIAM

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

dzięki SZEPT za odpowiedź...Jeżeli są jakieś sposoby TO BARDZO CHCIAŁA BYM JE POZNAĆ...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Myślę, ze o to powinno sie poprosić jakaś wiedźmę lub guślarkę i jeśli zechce zdradzić taki sposób to zdradzi. Myślę jednak, ze takie rzeczy to raczej na pw

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

hie hie hie, jest jeszcze kwestia ceny... no i tego że zazwyczaj sprawiedliwość z jednej strony różni się od sprawiedliwości z drugiej.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

hie hie hie, jest jeszcze kwestia ceny... no i tego że zazwyczaj sprawiedliwość z jednej strony różni się od sprawiedliwości z drugiej.

Dokłądnie tak :D

A wiedźmy? Cóż, kilka by się znalazło :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

nie jestem mściwa,nie żyję kierując się zasadą "oko za oko,ząb za ząb",ale tyle niesprawiedliwości jest na tym świecie...niesprawiedliwości wprowadzonej przez tych"silnych i prawie niepokonanych",którzy za przyzwoleniem BOGA stali się takimi "silnymi i prawie NIEPOKONANYMI "aby chronili i opiekowali się "przeciętniakami a zwłaszcza słabeuszami"JADNAK TAK NIE JEST,agresję i przemoc stosowana na słabych można zobaczyć wszędzie : na ulicy,w szkole,w domu-niby rodzinie,nawet w przedszkolu...czy ktoś zna sposób na osłabienie owych "nadludzkich istot" znęcających się nad słabszymi,mniej zaradnymi?...POZDRAWIAM

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Owszem, kwestia własnej postawy. Jak mówią, to w końcu jednostki zmieniają świat.

Maluczcy też wiele moga zrobic, dać przykład dzieciom, kolegom, rodzicom. I małymi kroczkami zmienia sie świat.

Boga bym w to nie mieszała. Dał nam wolną wolę i tyle. Jedni korzystają z pelni życia i maja głowę do interesów, inni maja wieczne poczucie niesprawiedliwosci.

Na gresje odpowiada sie agresją albo pozostaje całkiem biernym.

Nie ma co tak uogólniać, ze jest zło, agresja niesprawiedliwosć. Bo wiele zalezy tez od nas i anszej postawy, a i sytuacje są różne. Czasem sami pzrechodzimy obok niesparwiedliwości, obok czyjejs krzywdy, obojętni, zamknięci w sobie, bo po co sie mieszac.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

O czym SZEPT mówisz ??? a TY SZERSZEN ??? popatrzcie wokół siebie PANOWIE ...nie widzicie co się dzieje ??? między poczuciem krzywdy , a jawnie krzywdą czynioną jest różnica ,

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

możliwe ,że żyję w " świecie bajek i chorych jaźni " ,ale jeżeli nie ma sprawiedliwości w sądach i urzędach , to muszą istnieć jakieś inne sposoby na ujarzmienie tego zła,a przynajmniej na osłabienie zła ...

co robię SZEPT ? o to chodzi że nic...nie mam ani środków ani metod,pieniędzy też nie mam,i to mnie doprowadza do "szewskiej furii",że widząc takie rzeczy,będąc światkiem takich zdarzeń nic nie mogę zrobić ...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zadałąm Ci tylko pytanie, co robsz by zaradzić złu na świecie. Sądy nie są niesprawiedliwe, choc czasem takie wyroki też się zdarzają, ale nie mzona uogólniać.

Sąd to nie widzimisie sędziego, ale materiały, dokumenty zeznania świadków i na tej podstawie wydaje sie wyrok.

Ileż ja razy widziałam, jak strona pzregrana po prostu uznawała, ze sąd jest niesprawiedliwy, choc wszystko wskazywało, ze wyrok był sprawiedliwy.

Każda sprawa jest indywidualna.

Zło wokół? Jest, a i owszem, ale każdy z nas moze temu zaradzic. Trzeba tylko chciec.

Sama zobacz ile osób pochyli sie nad facetem leżącym w trawie by sprawdzic czy nic mu nie jest? Praktycznie nikt, bo kazdy wie, ze tam lezy tylko pijak, co sie schlał jak swinia. W ten sposób zmarł syn mojej blizkiej znajomej. Miał cukrzycę, wpadł w spiaczke cukrzycową ale nikt sie nie zainteresował jak 20 letni chłopak osunłą się przy sklepie, bo przecież był pijany, nie?

A wystarczyło minimum zainteresowania.

To samo, taka sama znieczulica panuje w innych sytuacjach. Nie reagujemy widząc pzremoc, bo sie boimy, nie reagujemy na apele organizacji charytatywnych, bo uznajemy, że peniadze pojdą do kieszeni prezesa, nie reagujemy na płacz dziecka za ścianą i kłotnie sądziadó, a jak dojdzie do nieszczęscia mówimy, ze nikt nic nie widział i nie słyszał. I to jest sprawiedliwie, ale jak cos nie po anszej mysli, mamy poczucie krzywdy, a swiat jest zły, niesprawiedliwy, bogaci sie nie dzielą a nam biednym wiatr w oczy.

co robię SZEPT ? o to chodzi że nic...nie mam ani środków ani metod,pieniędzy też nie mam,i to mnie doprowadza do "szewskiej furii",że widząc takie rzeczy,będąc światkiem takich zdarzeń nic nie mogę zrobić ...

Własnie, nie robisz nic, a można. Ja tez nie mam kasy, nie jestem wysoko postawionym notablem, ani nikim znanym, ale robie ile moge, nawet drobnostki, mimo to, czuje, ze jakos pomagam.

Czasem zyczliwe słowo dla drugiego i uśmiech moze zrobc więcej niz sądowe wyroki

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

...przepraszam SZEPT ...JESTEŚ KOBIETĄ TAK JAK JA ,ja byłam przekonana ,że rozmawiam z mężczyzną-za co serdecznie przepraszam....to o czym piszesz jest naturalne-pocieszyć dobrym słowem, to normalne ,że trzeba być wyjątkowym "skur...,oby podtapiać już i tak tonącego",na altruizm i chwilową empatię to i stać największego kanalie ,ale czy jednostkowe heroiczne tego typu zachowania wystarczą? a sądy i urzędy? wiele się słyszy o spreparowanych dowodach w sprawie,o przekupionych świadkach,o poszlakach ,i domysłach ,które nie powinny stanowić jako dowód sprawy a stanowią...niesprawiedliwe wyroki się zdarzają...a i owszem ,zdarzają się i to nader bardzo często...powiedziała bym że zbyt często...i z relacji takich zdarzeń mają pożywkę tylko media ... a dlaczego nie reagujemy widzą przemoc ? dlaczego boimy się być nawet światkami takich zdarzeń ?bo nie czujemy się bezpieczni,bo nic nas nie chroni,kompletnie nic co pochodzi z tego świata...

nie wiem jak TY SZEPT,ale ja nadal czekam na cud , na jakieś wyjątkowe zdarzenie które zmieni serca ludzkie , lub na wielką tragedię ,bo przecież wszystko ku temu zmierza...może wtedy życie wszystkich istot będzie stanowić wartość najwyższą,bo jak do tej pory,to jest większa fascynacja niszczeniem ,śmiercią i sposobami jej zadawania, jak życiem...Mówisz żeby nie mieszać w to BOGA,bo ludzie mają wolną wolę,Nie zgadzam się z Tobą , jest BÓG ,i jet szatan [ złe energie].BÓG DAŁ CZŁOWIEKOWI WOLNĄ WOLĘ, ALE NIE SZATAN SZATAN...czy istnieją jakieś sposoby aby osłabić działanie szatana? złej energii? Ja znam tyko jedną-modlitwę,tylko że na jaj efekty trzeba długo czekać.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak M - B - 100 masz rację ,a od Siebie dodam że Bóg przemawia do człowieka tylko przez jego Emocje i Uczucia ,a co do Szatana jego przeciownika i Krzewiciela Zła na Świecie ,to jako jedną z jego kochanek wymienił bym Hinduską Bogini Kali - Bogini Śmierci,Chorób,Głodu i Zniszczenia.

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

E tam. Zakasać rekawy i robić co można a nie narzekać, to i sprawiedliwość się znajdzie.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ile miał lat syn Twojej znajomej? Był młodym człowiekiem z , tego co zrozumiałam...ale , z całym szacunkiem ,młodzi ludzie zapracowali sobie na ignorancje starszego od nich otoczenia.Nasze pokolenie,a bynajmniej moje było wychowywane w karności,poszanowaniu zasad moralnych,przynajmniej tych podstawowych,w szacunku dla matki i ojca , a teraz ? matka nie może skarcić swoje dziecko nierzadko słusznie,bo grozi jej więzienie za znęcanie się nad "nieposłusznym bękartem"...i doprowadziło to owe bezstresowe wychowanie do wychodowania pokolenia ignorantów,łobuzów,i leni,którzy nie ustąpią nawet miejsca w tramwaju starszej osobie,mam syna w wieku 18 lat [ i niczym się on nie różni od swoich rówieśników]... mierzi mnie,nie mogę pojąć jak mogło dojść do takiego wypaczenia,biedne będzie pokolenie mojego syna ,gdy już zabranie rodziców-starej gwardii.Będą na wzajem podtapiać się we własnym "szambie",i to o wiele gorszym jakie jest obecnie,chyba że stanie się cud,lub "MOCHERY" WYMODLĄ LEPSZĄ PRZYSZŁOŚĆ DLA TEGO POKOLENIA...piszę "MOCHERY" ,bo przecież tak oni-pokolenie mojego syna, i niewiele starsi od niego ludzie- nazywają ludzi w sędziwym wieku ...

wyczytałam w internecie jak chronić się przed złem , urokami,ale czy są sposoby na słabienie działalności "złego"?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

E tam. Zakasać rekawy i robić co można a nie narzekać, to i sprawiedliwość się znajdzie.

Dokładnie, na narzekkaniu nikt jeszcze niczego dobrego nie zrobił, ani nie zarobił, ani nie pomógł sobie i innym. Jakbym tak siedziala i narzekała zamiast dzialać to dziś nie byłoby mnie tu.

wyczytałam w internecie jak chronić się przed złem , urokami,ale czy są sposoby na słabienie działalności "złego"?

Magi nie doradzam dotykać, jeśli sie na niej nie zna. Ale wolna wola.

Syn koleżanki miał 20 lat, wracał ze szkoły, z egzaminu, ubrany w gajerek pod krawatem, pewnie zapił po sesji... Taka jest znieczulica. I wybacz ale żadnym usprawiedliwieniem tej znieczulicy nie jest stwierdzenie, że młodzi ludzie zapracowali sobie na opinię pijaków.

Sklepowa mogłą choćby po policje zadzwonić, jako przykłądna obywatelka i pracownica, aby porządek pzred sklepem był. Nikomu nie pzreszkadzało, że przed sklepem leży nieprzytomny człowiek. Nie ważne czy był pijany czy zasłabł. Przechodizło kupę osób, nikt nie zareagował, takze ekspedientki ze spożywczego.

Takich przykładów można mnozyć. Kiedy zbierałam pieniadze na pomoc zwierzętom podchodziło wielu ludzi i wręcz z agresją krzyczało, ze na zapchlone kundle sie zbiera a dzieci w hospicjum umierają. Wystrczyło powiedizeć: proszę więc wpłącić pieniadze na hospicjum, zrobił pan(pani) to juz?

Najczęsicje odchodzili speszeni.

Kiedy się widzi kogoś na ulicy bitego, mozna zadzwonic z komórki na policję, a nie pzrejsć obok, bo to nie moja sprawa.

Takich rzeczy jest na kazdym kroku sporo. Nie chodiz o altruizm. Chodiz o fakt, że tak naprawdę większosć z nas nie dostzrega pewnych prolemów.

Potem jak w tv pokazuja ze pijany konkubent zakatował dziecko na smierc, to każdy zdumiony, że nikt nic nie wiedział. A wystarczyło zgłosic do pomocy społecznej, że u sąsiadów notoryczne burdy i pijackie awantury, dzieci głodne, bite. Ale nauczyciele nie widzą lub nie chcą widzieć problemu, sąsiedzi nabieraja wody w usta by nie dostać łatki kapusia. A jak dojdzie do tragedii to pierwsi krzyczą, że zawinila pomoc sp[oleczna. Tymczasem polowa z tych wypadków to osoby, któe nawet nie korzystaja z pomocy takich osrodków.

Ile osób wynosi resztki jedzenia dla kotów czy ptaków? Ile osob tak nap[rawdę kupuje tyle ile w stanie jest zjesć, a nie polowe wyrzuca, gdy tymczasem polowa swiata umiera z głodu? Ile osób segreguje śmieci? Ile jest odpowiedzialnych za to co kupuje? Jak skłąduje odpady? Ile osób regularnie wspomaga organizacje charytatywne? Ile osób podejdzie spytać starszą sąsiadkę czy sąsiada czy mu zakupów zrobic nie tzreba? Ile osób pracuje badź pracowało w wolontariatach?

To są drobne często gesty ale moga wiele zmienić. otworzyć ludzkie serca, jak napisałaś.

Tylko od nas, poszczególnych jednostek to zależy.

Czy dajemy dzieciom przykład i jaki.

Sądy? Nie ma co uogolniać. Na całym swiecie za duzymi pieniedzmi zawsze szła duza władza. Pewnych rzeczy sie nie pzreskoczy. Ale można świadomie iść głosować a nie zignorować wybory a potem narzekać jak jest źle. Można o pewnych rzeczach móic głosno, ale też obiektywnie, a nie jeśli sąd nie bedzie po naszej stronie, to fakty naciągane, a jeśli bedzie to nareszcie sprawiedliwy.

Bo tak to pawlaki do sądu jeżdżą z tekstem: sąd sądem, a sprawiedliwosć musi byc po naszej stronie.

Zamiast wiec narzekać, warto skorzystać z rady Szerszenia, a nie szukać rozwiazań w magii.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

MB, jeśli Twój syn nie różni się od swoich rówieśników zachowaniem i stosunkiem do starszych osób... to weź się za jego wychowanie - nigdy nie jest za późno.

Dzieci przejmują relacje ze starszym pokoleniem od rodziców a nie na odwrót. Jest też ogromna różnica między wychowaniem bezstresowym a wychowaniem bez zasad.

Narzekanie - najprostsza sprawa zwłaszcza na tych "onych". Posprzątać własne podwórko - najtrudniejsza.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Narzekanie czy brak narzekania,wychowanie bezstresowe czy inne ,wszystko to świetne slogany maskujące swoją prawdziwą Próżność ,Lenistwo i Egoizm ,przecież wszystko działa w obie strony i jedni są Uczniami Dla Drugich czyli Wychowywani ,inni zaś nauczycielami dla tych Wychowanków,Uczniów .

Ważne żeby w każdej chwili się liczyć z tym że i my jesteśmy wychowywani ,nauczani przez sytuacje życiowe i ludzi i vice versa.

Edytowane przez Mistyk
2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zostaw wymierzanie sprawiedliwości siłom większym od ciebie. Wbrew pozorowm w świecie wszystko ma swoje miejsce i czas i to co dla ciebie wydaje się jakąś niesprawiedliwościa jest rozliczaniem rachunków z działań energetycznych,z decyzji podjętych w poprzednich wcieleniach, z negatywnych myślokształtów które sa wysyłane pod adresem kogoś tam.

M-B-100 już masz takie nerwy i takie zakręcenie energetyczne że tylko sobie dodatkowo zaszkodzisz.

Nic dobrego nie wychodzi z wtrącania się w tzw Koła Losu, a nawet jak poprosisz o pomoc w uzyskaniu zaklęcia czy rytuału na wymierzanie sprawiedliwości to nigdy nie wiesz w jakiej formie przyjdzie ci za to zapłacić, tobie lub twoim bliskim.

Czasami lepiej zatrzymać się w tej złości, żalu i narzekaniu i popatrzeć dalej niż nam się wydaje, wszystko ma swoją przyczynę i skutek

Przykro mi ale jeśli nie akceptujesz świata, jeśli na niego narzekasz, złościsz się to co ci ten świat może oddać - tylko zgryzotę i smutek:/

To co dajesz to samo otrzymujesz.

I wbrew temu co na dzień dzisiejszy myślisz i czujesz to Twój syn może się okazać twoim największym darem, nauczycielem i zarazem jedyną osobą która swoim zachowaniem spowoduje że zaczniesz inaczej patrzeć na świat.

A czy wybierzesz złość i pretensje,oglądanie tylko 1 strony medalu, czy pozytywne myślenie to zależy od ciebie. Zabrzmi to dziwnie ale jeszcze nie jest za późno żebyś przestała narzekać a zaczęła akceptować i doceniać to co ciebie otacza.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kurcze no muszę coś od siebie dodac :X

możliwe ,że żyję w " świecie bajek i chorych jaźni " ,ale jeżeli nie ma sprawiedliwości w sądach i urzędach , to muszą istnieć jakieś inne sposoby na ujarzmienie tego zła,a przynajmniej na osłabienie zła ...

co robię SZEPT ? o to chodzi że nic...nie mam ani środków ani metod,pieniędzy też nie mam,i to mnie doprowadza do "szewskiej furii",że widząc takie rzeczy,będąc światkiem takich zdarzeń nic nie mogę zrobić ...

NIC?!

Była kiedyś akcja o pewnej parze, która BEZ ŻADNYCH PIENIĘDZY przejechała większośc Europy. Pewnie, nie da się. Szczerze:

Gdybyś naprawdę chciała coś zmienic świat, zacznij od swojego podwórka. NIE WIERZĘ, że zatrzymujesz się przy każdym bezdomnym, przeprowadzasz z nim rozmowę i pomagasz na ile możesz. NIE nie każdy bezdomny to złodziej, żul, pedofil, gnida. ZAWSZE można coś zrobic.

...przepraszam SZEPT ...JESTEŚ KOBIETĄ TAK JAK JA ,ja byłam przekonana ,że rozmawiam z mężczyzną-za co serdecznie przepraszam....to o czym piszesz jest naturalne-pocieszyć dobrym słowem, to normalne ,że trzeba być wyjątkowym "skur...,oby podtapiać już i tak tonącego",na altruizm i chwilową empatię to i stać największego kanalie ,ale czy jednostkowe heroiczne tego typu zachowania wystarczą? a sądy i urzędy? wiele się słyszy o spreparowanych dowodach w sprawie,o przekupionych świadkach,o poszlakach ,i domysłach ,które nie powinny stanowić jako dowód sprawy a stanowią...niesprawiedliwe wyroki się zdarzają...a i owszem ,zdarzają się i to nader bardzo często...powiedziała bym że zbyt często...i z relacji takich zdarzeń mają pożywkę tylko media ... a dlaczego nie reagujemy widzą przemoc ? dlaczego boimy się być nawet światkami takich zdarzeń ?bo nie czujemy się bezpieczni,bo nic nas nie chroni,kompletnie nic co pochodzi z tego świata...

nie wiem jak TY SZEPT,ale ja nadal czekam na cud , na jakieś wyjątkowe zdarzenie które zmieni serca ludzkie , lub na wielką tragedię ,bo przecież wszystko ku temu zmierza...może wtedy życie wszystkich istot będzie stanowić wartość najwyższą,bo jak do tej pory,to jest większa fascynacja niszczeniem ,śmiercią i sposobami jej zadawania, jak życiem...Mówisz żeby nie mieszać w to BOGA,bo ludzie mają wolną wolę,Nie zgadzam się z Tobą , jest BÓG ,i jet szatan [ złe energie].BÓG DAŁ CZŁOWIEKOWI WOLNĄ WOLĘ, ALE NIE SZATAN SZATAN...czy istnieją jakieś sposoby aby osłabić działanie szatana? złej energii? Ja znam tyko jedną-modlitwę,tylko że na jaj efekty trzeba długo czekać.

To spraw ten cud. Cuda są dziełem ludzi, takie moje zdanie. Bozia, aniołki czy inne stworzonka nie odwalą za nas całej roboty. Chcesz coś zmieni? To wyjdź na dwór, zwołaj ludzi, staw opór. Boisz się porażki? W takim razie nie masz na co narzekac, że nikt nic nie chce zrobic.

ile miał lat syn Twojej znajomej? Był młodym człowiekiem z , tego co zrozumiałam...ale , z całym szacunkiem ,młodzi ludzie zapracowali sobie na ignorancje starszego od nich otoczenia.Nasze pokolenie,a bynajmniej moje było wychowywane w karności,poszanowaniu zasad moralnych,przynajmniej tych podstawowych,w szacunku dla matki i ojca , a teraz ? matka nie może skarcić swoje dziecko nierzadko słusznie,bo grozi jej więzienie za znęcanie się nad "nieposłusznym bękartem"...i doprowadziło to owe bezstresowe wychowanie do wychodowania pokolenia ignorantów,łobuzów,i leni,którzy nie ustąpią nawet miejsca w tramwaju starszej osobie,mam syna w wieku 18 lat [ i niczym się on nie różni od swoich rówieśników]... mierzi mnie,nie mogę pojąć jak mogło dojść do takiego wypaczenia,biedne będzie pokolenie mojego syna ,gdy już zabranie rodziców-starej gwardii.Będą na wzajem podtapiać się we własnym "szambie",i to o wiele gorszym jakie jest obecnie,chyba że stanie się cud,lub "MOCHERY" WYMODLĄ LEPSZĄ PRZYSZŁOŚĆ DLA TEGO POKOLENIA...piszę "MOCHERY" ,bo przecież tak oni-pokolenie mojego syna, i niewiele starsi od niego ludzie- nazywają ludzi w sędziwym wieku ...

wyczytałam w internecie jak chronić się przed złem , urokami,ale czy są sposoby na słabienie działalności "złego"?

Bardzo przepraszam. Uraziłaś mnie tym postem.

Nikogo nie wyzywam od mocherów, nie jestem ignorantem ani łobuzem. Bez urazy, ale to głównie od rodzica zależy, jak będzie wychowane dziecko.

I naprawdę, nie wierzę, że "starsze pokolenie" było nieskazitelnie czyste i nigdy nic złego nie zrobiło.

Przecież "mocher" który klnie na mnie w pociągu, wyzywa od satanistów i gnoi bo słucham innej muzyki niż on jest dobry.

W każdym pokoleniu byli "Ci dobzi" i "Ci źli". Sztuką jest umiec się do tego przyznac.

Osłabienie działalności złego?

Pójśc do hospicjum, zapisac się do wolontariatu i pomagac potrzebującym. W ten sposób pomożesz najbardziej. Nikt za Ciebie tego nie zrobi.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

MB, jeśli Twój syn nie różni się od swoich rówieśników zachowaniem i stosunkiem do starszych osób... to weź się za jego wychowanie - nigdy nie jest za późno.

Dzieci przejmują relacje ze starszym pokoleniem od rodziców a nie na odwrót. Jest też ogromna różnica między wychowaniem bezstresowym a wychowaniem bez zasad.

Narzekanie - najprostsza sprawa zwłaszcza na tych "onych". Posprzątać własne podwórko - najtrudniejsza.

Swiete slowa.

W ramke oprawic.

Cokolwiek chce sie w zyciu zrobic najlepiej zaczac od siebie a nie we wszystkim uciekac sie do magii.

Magia jest zwykle podniesienie papierku z ulicy i wrzucenie go do kosza.W ten sposob juz dotykasz magii ,puszczajac w ruch energie.

Ta wielka magie nie radze ruszac.

To nie temat by pisac o jej zalosnych skutkach.

Edytowane przez betty
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jest Magia - Wysoka,Ceremonialna i Profetyczna ,którą opanował Jesus Chr. i jest Magia -Zwykła,Bez Rytuałów ,Dnia Codziennego ,kiedy to w magiczny sposób codziennie stwarzamy swoją rzeczywistość .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bujda, po prostu jedni potrzebują do magii otoczki a innym wystarczy krzywy patyk i kawałek sznurka. Podział na magię wysoką i niską jest tak samo sztuczny i nienaturalny jak na białą i czarną.

4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

proszę o dokładniejszą definicję "magia wysoka,magia niska"

w moim przypadku na posprzątanie własnego podwórka jest zbyt późno,ale wszyscy macie rację,coś w swoim życiu zaniedbałam,zasadniczo wiele zaniedbałam...i nie jestem jedyna z mojego pokolenia,KTÓRA TAK UWAŻA ... dlatego mnie przeraża przyszłość...WIDZĘ REALNE ZAGROŻENIE W PRZYSZŁOŚCI ...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Po pierwsze uwaga moderacyjna: pisz w jednym poscie odpowiedż, a nie w kilku jeden pod drugim, bo to tylko nabija licznik postów, następnym razem będzie waran.

A juz w temacie:

proszę o dokładniejszą definicję "magia wysoka,magia niska"

Nie ma czegos takiego. Magia to jedna siła, a te nazwy wynikają jedynie z różnych technik i dróg, jakimi podążąją osoby zajmujace się magią. Nie mniej korzystają z tej samej siły i energii.

Szerszeń wyjaśnił wyzej, ze to sztuczne podziały.

w moim przypadku na posprzątanie własnego podwórka jest zbyt późno,ale wszyscy macie rację,coś w swoim życiu zaniedbałam,zasadniczo wiele zaniedbałam...i nie jestem jedyna z mojego pokolenia,KTÓRA TAK UWAŻA ... dlatego mnie przeraża przyszłość...WIDZĘ REALNE ZAGROŻENIE W PRZYSZŁOŚCI ...

Nigdy nie jest za późno na sprzątanie włąsnego podwórka. Jak mówią lepiej później niz wcale. Zacznij coś robic by nie było gozrej.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

E tam, w jakiej przyszłości... w 2012 masz koniec świata i nie musisz się już niczym martwić (to żart).

Nooo ale masz mało czasu... na uregulowanie swoich spraw ;-)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.